yulquen Posted June 24, 2011 Posted June 24, 2011 ja mam odwrotny problem - długo nic nie dociera, że ten zaspany, rozdający buziaczki misiek to tak naprawdę niezła zaraza, dopiero spacer otrzeźwia i kończy się bagatelizowanie tego, jaki trzeba mieć przy nim refleks :) Quote
SAIKO Posted June 24, 2011 Posted June 24, 2011 [QUOTE]Czy wy też macie problem żeby wytłumaczyć znajomym, jak urocza i kochana jest Akita dla swoich bliskich? Bo prawdę mówiąc nic z zachowania w stosunku do "obcych" na to nie wskazuje i mam czasem problem gdy próbuję to opisać. Niektórzy moi znajomi patrzą na mnie trochę dziwnie, gdy próbuję ich przekonać, że nie ma na świecie słodszego psa niż Akita, a potem wdaję się w rozważania jak zapanować nad mojego zwierza nietolerancją w stosunku do innych samców :P [/QUOTE] U mnie jest tak, że każdy widząc mojego malucha chce go "wytarmosić" bo myśli, że to taki pieszczoch...jego reakcje są różne, zależy kto mu się spodoba...ale jak nie ma ochoty na głaskanie to potrafi to wyraźnie oznajmić :). Jak tłumaczę niektórym osobom, że on tylko tak niewinnie wygląda...to albo się śmieją "nie dowierzając" albo zaczynają tworzyć własne teorie... Co mnie zaskakuje to to, że warczy na dzieci...jak tylko któryś chce go pogłaskać to zaczyna bulgotać, ale jak dzieciak daje jedzonko i wydaje komendy to jest ok, fakt faktem na spacerach ten "niepozorny" piesek nabiera niesamowitej werwy...jedną z jego chyba ulubionych zabaw jest ganianie owadów...jest także bardzo dobrze zakumplowany z takim jednym kundelkiem, który całkowicie się mu podporządkował, a ich zabawy wyglądają jak polowanie...kitka próbuje dogonić psiaka, który tak szybko przebiera łapami, że nie jest w stanie go złapać :). Quote
*Aga* Posted June 26, 2011 Posted June 26, 2011 SAIKO; u mnie też tak było na poczatku jak ruda była malutka; wszyscy próbowali ja tulić i bawić się z nią jak z każdym innym szczeniakiem oczekując ,że jej to się będzie podobać. Natomiast ona nie miała na coś takiego ochoty co często okazywała:diabloti: Trudno było ludziom wytłumaczyć, że akita to nie taki zwykły szczeniak - przytulas, i ,że z nią trzeba inaczej postępować... :evil_lol: Ludziska się dziwili co to za dziwaczny psiak!:evil_lol: Natomiast z czasem role się odwróciły bo kiedy ona urosła i nie była już mała kulką to ludzie się troche zdystansowali do niej a teraz to wręcz ona ich zaczepia i wita serdecznie machając ogonkiem, nawet tych których widzi po raz pierwszy. Wszystko zależy czy jej ktoś podpasuje ale zazwyczaj tak się dzieje. Zaobserwowałam też, ,że bardziej cieszy się na facetów i to im okazuje większą "wylewność" Chyba jeszcze nie zdarzył się taki który jej się nie spodobał??! kokietka jedna! :razz: A kobitki albo polubi i powita albo olewa:lol: Quote
SAIKO Posted June 27, 2011 Posted June 27, 2011 [QUOTE]Zaobserwowałam też, ,że bardziej cieszy się na facetów i to im okazuje większą "wylewność" Chyba jeszcze nie zdarzył się taki który jej się nie spodobał??! kokietka jedna! :razz: A kobitki albo polubi i powita albo olewa:lol:[/QUOTE] U mnie jest zupełnie odwrotnie ;) Quote
*Aga* Posted June 27, 2011 Posted June 27, 2011 [quote name='SAIKO']U mnie jest zupełnie odwrotnie ;)[/QUOTE] ha ha spryciarze jedne!!! nawet u ludzi wolą płeć przeciwną!? :lol: Jednym słowem Akity to banda kokietek i podrywaczy hi hi hi :loveu::loveu::loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.