WiosnaA Posted July 4, 2022 Author Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 23:24, elik napisał: Biedna sunia, biedna Ania, obie bidulki 😞 Elu, ja jestem bogata ...mam dwójkę dzieci, dwoje wnuczków, pięć psów, trzy koty, stadko drobiu i męża 🙂 ..uciekam do wanny ,Sarunię sii i trochę odpocząć. 2 Quote
Tola Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Teraz tylko zaglądam, jutro przeczytam wątek i postaram się zrobić zbiórkę. Quote
Livka Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dziękuję za zaproszenie. Poproszę o nr konta Eliku. Ania jak zwykle stanęła na wysokości zadania - brak mi słów uznania ❤️ Wielkie masz serducho kochana ! Quote
elik Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 4.07.2022 o 23:44, WiosnaA napisał: Elu, ja jestem bogata ...mam dwójkę dzieci, dwoje wnuczków, pięć psów, trzy koty, stadko drobiu i męża 🙂 Wiem Aniu, wiem. Masz wspaniałą i bogatą emocjonalnie Rodzinę. Współczuję Ci jedynie z powodu ogromu obowiązków, jakie na Tobie spoczywają, a suni z powodu ciągu niezasłużonych nieszczęść, jakie na nią spadły. Już, już DS był w zasięgu łapki, a tymczasem jakieś wredne babsko stanęło na drodze suni do DS i zamiast DS, ból i wiele tygodni cierpienia 😞 To szkaradne babsko spotka na swojej drodze coś/kogoś, kto jej zapłaci za krzywdę, jaką wyrządziła suni. Quote
elik Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 5.07.2022 o 06:44, Livka napisał: Dziękuję za zaproszenie. Poproszę o nr konta Eliku. Ania jak zwykle stanęła na wysokości zadania - brak mi słów uznania ❤️ Wielkie masz serducho kochana ! Dzięki Liveczko Nr konta już na Twoim PW. Quote
Sowa Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 5.07.2022 o 07:57, elik napisał: To szkaradne babsko spotka na swojej drodze coś/kogoś, kto jej zapłaci za krzywdę, jaką wyrządziła suni. Elu, tym razem nie zgadzam się z Tobą. Kierująca autem nie jeździła po chodniku ani po wybiegu dla psów. Nie zawsze da się wyhamować auto przed wybiegającym na jezdnię zwierzęciem. Kierująca autem zatrzymała się i wysiadła - sunia uciekła. Można było przypuszczać, że nic poważnego suni się nie stało. Całą odpowiedzialność ponosi człowiek, który w jakikolwiek sposób przyczynił się do tego, że suczka wybiegła na jezdnię. Moim znajomi w podobnej sytuacji znaleźli się w rowie - psa nie potrącili, ale samochód dachował, a oni przypłacili to dożywotnim kalectwem. 5 Quote
Tyśka) Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 4.07.2022 o 23:36, WiosnaA napisał: Podpowiedzcie proszę, jakie zajęcie Saruni wymyślić w tej klatce jak już poczuje się lepiej? Kupię oczywiście jakieś kości , żwacze , ale czym jeszcze można by było ją bezpiecznie zająć? Zamiast jedzenia w misce mozna podawać różnego rodzaju kongi i zabawki na jedzenie (jest tego od groma), mrozić mokrą karmę (suchą też można- wystarczy ją rozmoczyć i zblendować) na lickimacie i w zależności od możliwości czasowych uczyć prostych statycznych komend: siad-zostań, waruj-zostan, zostaw, trening medyczny (dotykania łap, zaglądania do paszczy, uszu, wkraplanie kropli do oczu itp.) Dużo sił dla Ciebie i zdrowia dla Sary. 1 1 Quote
elik Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 5.07.2022 o 09:11, Sowa napisał: Elu, tym razem nie zgadzam się z Tobą. Kierująca autem nie jeździła po chodniku ani po wybiegu dla psów. Nie zawsze da się wyhamować auto przed wybiegającym na jezdnię zwierzęciem. Kierująca autem zatrzymała się i wysiadła - sunia uciekła. Można było przypuszczać, że nic poważnego suni się nie stało. Całą odpowiedzialność ponosi człowiek, który w jakikolwiek sposób przyczynił się do tego, że suczka wybiegła na jezdnię. Moim znajomi w podobnej sytuacji znaleźli się w rowie - psa nie potrącili, ale samochód dachował, a oni przypłacili to dożywotnim kalectwem. Masz rację, ale podajesz ekstermalny przykład. Dużo, dużo częściej kierujący nawet się nie zatrzyma po potrąceniu zwierzęcia. W przypadkach kiedy cierpi zwierze, nie potrafię być "sprawiedliwa". Zawsze winny jest człowiek. Ten, czy inny, ale człowiek. Strasznie mi żal tej suni. 1 Quote
Livka Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 5.07.2022 o 07:59, elik napisał: Dzięki Liveczko Nr konta już na Twoim PW. Przelew pofrunął - zdrówka dla sunieczki , a Wiosenkę ściskam serdecznie ❤️ 1 Quote
KrystynaS Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Zgadzam się z Sową, samochód nawet jeśli jedzie wolno (40 km/h) nie stanie w miejscu tak jak człowiek, jest określona droga hamowania pojazdu (zależna od prędkości) a bardzo ostre hamowanie może doprowadzić do wypadku i późniejszych jego konsekwencji. Czy pani chciała pomóc suni ale ta uciekła, czy tylko sprawdzała jakie uszkodzenia powstały i w związku z tym jakie poniesie koszty tego nie wiemy. To był raczej nieszczęśliwy wypadek. Zdenerwowanie tej pani też rozumiem 1 Quote
elik Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 5.07.2022 o 12:32, KrystynaS napisał: Zgadzam się z Sową, samochód nawet jeśli jedzie wolno (40 km/h) nie stanie w miejscu tak jak człowiek, jest określona droga hamowania pojazdu (zależna od prędkości) a bardzo ostre hamowanie może doprowadzić do wypadku i późniejszych jego konsekwencji. Czy pani chciała pomóc suni ale ta uciekła, czy tylko sprawdzała jakie uszkodzenia powstały i w związku z tym jakie poniesie koszty tego nie wiemy. To był raczej nieszczęśliwy wypadek. Zdenerwowanie tej pani też rozumiem Ja też się z Sowa zgadzam 🙂 Quote
Aska7 Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Ja zakładam, że to było w terenie zabudowanym, więc 50km/h max., przy tej prędkości zahamowanie niczym nie grozi. 1 Quote
Moli@ Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 5.07.2022 o 15:01, Aska7 napisał: Ja zakładam, że to było w terenie zabudowanym, więc 50km/h max., przy tej prędkości zahamowanie niczym nie grozi. Aska7..., to duża wieś. Przez wieś ( długość wsi ) przebiega bardzo ruchliwa trasa Białystok - Lublin - Zamość... (po obu stronach zabudowania ...) Kilka bocznych asfaltowych dróg dojazdowych..., domy ciągną się też w głąb od drogi na 200/300/500m ale co to za odległość dla psa Tam, wcześniej czy później każdy pies także właścicielski biegający luzem ... może trafić pod samochód ;( Quote
elik Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 5.07.2022 o 12:26, Radek napisał: Dziękuję za PW. Wieczorem coś dorzucę. Bardzo serdecznie dziękujemy Quote
elik Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Na pomoc dla Saruni wpłynęły dzisiaj tj. 5.07. poniższe kwoty: 50,00 zł od maarit 120,00 zł od bou 50,00 zł od dwbem 120,00 zł od Livka 120,00 zł od MikAga Bardzo serdecznie dziękujemy Quote
Alaskan malamutte Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dziękuję za zaproszenie. Poproszę o numer konta, dorzucę grosik. Quote
Anula Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dziękuję za zaproszenie.Pomogę Ani przeleję 100,00zł. Poproszę o dane do przelewu. Quote
rozi Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 5.07.2022 o 15:01, Aska7 napisał: Ja zakładam, że to było w terenie zabudowanym, więc 50km/h max., przy tej prędkości zahamowanie niczym nie grozi. Ale droga hamowania przeciętnego osobowego przy prędkości 50 to około 30m. Po prostej. Jak Ci zwierzę nagle wyskoczy przed maskę, to robisz wszystko - hamulec, redukcja, skręt. I lecisz do rowu, albo dachujesz przy prędkości większej. Quote
Aska7 Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 5.07.2022 o 19:59, rozi napisał: Ale droga hamowania przeciętnego osobowego przy prędkości 50 to około 30m. Po prostej. Jak Ci zwierzę nagle wyskoczy przed maskę, to robisz wszystko - hamulec, redukcja, skręt. I lecisz do rowu, albo dachujesz przy prędkości większej. Trochę jeżdżę jak wiecie i się nie zgodzę. Quote
rozi Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 5.07.2022 o 20:07, Aska7 napisał: Trochę jeżdżę jak wiecie i się nie zgodzę. Ale z czym? Quote
Tola Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Zbiórka gotowa, czekam jeszcze na parę zdjęć suni i wystawiam. 1 Quote
Aska7 Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 5.07.2022 o 19:59, rozi napisał: Ale droga hamowania przeciętnego osobowego przy prędkości 50 to około 30m.Jak Ci zwierzę nagle wyskoczy przed maskę, to robisz wszystko - hamulec, redukcja, skręt. I lecisz do rowu,albo dachujesz przy prędkości większej. Rozi, kilka zwierząt mi wyskoczyło, nigdzie nie wyleciałam, nie zabiłam, a już dachowanie ? No proszę cię. Ile przejeżdżasz rocznie. Trzeba tylko mieć trochę wyobraźni i jakiegoś instynktu. 1 Quote
rozi Posted July 5, 2022 Posted July 5, 2022 Dnia 5.07.2022 o 20:17, Aska7 napisał: Rozi, kilka zwierząt mi wyskoczyło, nigdzie nie wyleciałam, nie zabiłam, a już dachowanie ? No proszę cię. Ile przejeżdżasz rocznie. Trzeba tylko mieć trochę wyobraźni i jakiegoś instynktu. Mam licencję rajdową. Zabiłam kiedyś kunę przy prędkości może 30, wyskoczyła mi pod koła. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.