maarit Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Czy ona ma jakieś imię? Zafiksowałam się na kilku słowach, które się powtarzają. Nic innego nie wymyślę. Zmieniajcie, tnijcie... albo napiszcie inny- żalu mieć nie będę. W ogóle zaskoczyłyście mnie tą propozycją 😉 "Aż czujem siem zaffffstydzona" 😉 Edit Doczytałam w PW - sunia ma na imię Sara. Quote
elik Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 19:06, dwbem napisał: Przelew zrobiony, pewnie przejdzie jutro. Tak, na pewno juto, bo już jest po ostatnich sesjach wychodzących z banków. Dzięki Quote
elik Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 4.07. na konto Saruni wpłynęły poniższe kwoty: 100,00 zł od agat21 . 30,00 zł od Nesiowata 100,00 zł od limonka80 Bardzo serdecznie dziękujemy Quote
elik Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Ewidencja kolejnych wpłat i wypłat z konta Saruni znajduje się w poście na pierwszej stronie wątku. < L I N K > Quote
MikAga Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Cześć Aneczko, jestem u dziewczynki,wpłacę grosik,100zł. Elu,czekam na nr konta ,pozrawiam. Quote
elik Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 20:41, MikAga napisał: Cześć Aneczko, jestem u dziewczynki,wpłacę grosik,100zł. Elu,czekam na nr konta ,pozrawiam. Wielkie dzięki Numerek już leci 🙂 Quote
KrystynaS Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Jestem. Dziękuję za zaproszenie. Pomogę oczywiście w leczeniu Sary. Eliku ślij mi numer konta Quote
Zagrodowy pies polski Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 19:42, maarit napisał: Też na szybko, bo robota czeka 😉 „Wierności i przebaczenia ucz się od psa" Historia Sary. Jeden człowiek skazał ją na tułaczkę, drugi potrącił autem i zostawił na pastwę losu, jakby była śmieciem. A przecież to Pies-najwierniejszy Przyjaciel człowieka. Ona już tym ludziom przebaczyła. Widać to w jej ufnych, ogromnych oczach. Czy Ty na jej miejscu byś wybaczył/wybaczyła? Ten psi dzieciak trafił też na Człowieka- Anioła, który ulitował się nad połamaną „kupką nieszczęścia” i z pewnością uratował jej życie. Człowiek- Anioł nigdy nie odmówił pomocy psom „spisanym na straty” i jego stadko psiaków „po przejściach” jest spore. Niestety inne psy nie przyjęły słabszej suczki do swojego stada, dlatego szukamy pomocy dla tego- poturbowanego przez życie i ludzi- Dzieciaka. Suczka jest bardzo młoda, przeszła kosztowną operację i czeka ją dalsze leczenie. Pewnie „taniej” byłoby łapę amputować, ale czy po „ludzku”? Proszę Was- pomóżcie postawić Sarę na cztery łapy, a my zadbamy o to, żeby trafiła do najlepszego domu na świecie! Jeżeli chcesz dorzucić grosik do kosztów leczenia, to będziemy Ci bardzo wdzięczni, jeśli nie możesz pomóc finansowo – udostępnij. Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy. Maarit, cudny tekst:):):) jutro zacznę wstawiać na FB i prześlę do Toli, jesteś kochana:):):) Quote
elik Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 21:23, Zagrodowy pies polski napisał: jutro zacznę wstawiać na FB Wrzuć link, będziemy udostępniać. Quote
elik Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 21:18, KrystynaS napisał: Eliku ślij mi numer konta Z przyjemnością, numerek już leci 🙂 Quote
KrystynaS Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 21:26, elik napisał: Z przyjemnością, numerek już leci 🙂 I już doleciał 🙂 Quote
elik Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 21:41, KrystynaS napisał: I już doleciał 🙂 Bo to expresowy numerek 😉 Quote
KrystynaS Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Piękny tekst napisałaś maarit, chciałabym tak umieć pisać Quote
elik Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 21:44, KrystynaS napisał: Z turbodoładowaniem 😄 Prędkość, z jaką doleciał, na to wskazuje 🙂 Quote
elik Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 21:47, KrystynaS napisał: Piękny tekst napisałaś maarit, chciałabym tak umieć pisać Nie Ty jedna. Quote
KrystynaS Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 21:48, elik napisał: Nie Ty jedna. Bo to trzeba mieć duszę artysty, żeby tak umieć poruszać struny serca Quote
Zagrodowy pies polski Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 18:17, Jaaga napisał: Biedna sunia. Nie łatwiej byłoby np. zrobić zbiórkę na kojec, żeby sunia została u Wiosny, jak swego czasu byla u nas sytuacja z Borysem? Teraz w sezonie wakacyjnym trudno o jakiekolwiek miejsce, a co dopiero dla suni po tak poważnej operacji i do tego sporej. W kojcu miałaby ograniczona przestrzeń. Miałam dwa psy po gwoździowaniu łap i żaden nie miał zalecenia przebywania w klatce, tylko ograniczenia ruchu. Jaaga, wet powiedział, że musi być klatka. A że to profesor ortopeda, to Ania będzie się trzymać jego wytycznych i ja sądzę, że to najlepsze dla suni. Ania na szczęście ma i mniejszą, i większą dużą klatkę oraz kojce, więc w miarę rozwoju sytuacji będzie postępować według zaleceń weta. Oczywiście ciągle Ania ciągle monitoruje sunię. To trudna sytuacja, na razie jest wysięg z nogi, cieczka i kleszcze, które nagle się pokazują, choć sunia albo u weta albo w domu. Masakra:( 1 Quote
Radek Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Coś wyskrobię, ale muszę pomyśleć, na ile mnie stać. 1 Quote
bou Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 22:06, Zagrodowy pies polski napisał: wysięg z nogi, cieczka i kleszcze, ...parami,albo i trójkami biedy wszelkie chadzają podobno...biedactwo. Wiosno - respect. Poproszę nr.konta. 1 Quote
WiosnaA Posted July 4, 2022 Author Posted July 4, 2022 Wybaczcie Kochani, że nie zacytuję każdego z osobna żeby ogromnie Wam podziękować za wsparcie, za Każdą pomoc, za tak liczne przybycie. Powiem tylko, ...Z całego serca Najserdeczniej Wszystkim dziękuję! Elik, Miko, bez Was nie ogarnęłabym wątku:(...bardzo dziękuję! Sara czuje się średnio...je, pije, ale jest słabiutka. Zrobi parę kroków (jak wyjdzie na toaletę ) i tylne łapki drżą, zaraz siada, obolały ma tył od uderzenia. Osłabiona jest po zabiegu, od uderzenia , ale pewnie i od wałęsania:( Grzecznie wchodzi do klatki, cały czas leży, podsypia, odpoczywa. Z rany dalej sączy się płyn, zmieniony został opatrunek, opuchlizna dziś trochę mniejsza, dostała zastrzyki. Jutro znów do weta. Jak Sara była jeszcze na ulicy przed wypadkiem, zapuściłam jej Fiprex od kleszczy, bo tabletek nie miałam, ale te Fiprexy u nas zupełnie już chyba na nasze kleszcze nie działają:( W piątek wyjęłam dwa kleszcze, przeglądałam ją niby dokładnie, a dziś w lecznicy spadł na podłogę jeszcze jeden. Nie daj Boże, żeby jeszcze teraz kleszcze zaszkodziły 😞 Quote
WiosnaA Posted July 4, 2022 Author Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 18:17, Jaaga napisał: Biedna sunia. Nie łatwiej byłoby np. zrobic zbiórkę na kojec, żeby sunia została u Wiosny, jak swego czasu byla u nas sytuacja z Borysem? Teraz w sezonie wakacyjnym trudno o jakiekolwiek miejsce, a co dopiero dla suni po tak poważnej operacji i do tego sporej. W kojcu miałaby ograniczona przestrzeń. Mialam dwa psy po gwoździowaniu lap i żaden nie miał zalecenia przebywania w klatce, tylko ograniczenia ruchu. Mam kojec u siebie, ale Profesor powiedział, że Sara musi być w wygodnej klatce, żeby mogła się obrócić, wygodnie położyć i wyjście Tylko na toaletę na króciutkiej smyczy, powoli żeby iść,..nawet nie może mieć krótkiego spacerku 😞 Powiedział również, że wie, że ciężko będzie sunieczce i człowiekowi, ale warto pomęczyć się 10 tygodni,bo cóż znaczy 10 tygodni do lat,które sunia ma jeszcze przed sobą..żeby ta łapka jej służyła dobrze. Profesor jest specjalistą ortopedii i tylko tymi sprawami się zajmuje,więc co do zaleceń kwestionować nie mogę, bo się nie znam. Jedynie mogę przypuszczać, że każdy przypadek złamań jest inny i stąd może inne wytyczne co do przestrzeni ruchowej. Profesor mówił, że u Sary był malutki/krótki ten dolny odcinek kości co do paluszków idzie, ale, że na szczęście udało się założyć tam dwie śrubki,a nie jedną. Może "wrażliwy" jest ten odcinek właśnie i dlatego musi mieć taki rygor ?. W żadnym razie nie może podskoczyć,naskoczyć na łapę przez cały ten czas, a w kojcu mogłaby. ..i na pewno skoczyłaby za jakiś czas mając Majeczkę na podwórku w zasięgu 😞 Jak sunia trochę się zregeneruje, to trudna ta klatka jej będzie, bo młoda i energiczna z niej sunia,ale mus jakoś wytrzymać 😞 Quote
elik Posted July 4, 2022 Posted July 4, 2022 Dnia 4.07.2022 o 22:06, Zagrodowy pies polski napisał: To trudna sytuacja, na razie jest wysięg z nogi, cieczka i kleszcze, które nagle się pokazują, choć sunia albo u weta albo w domu. Masakra:( Biedna sunia, biedna Ania, obie bidulki 😞 Quote
WiosnaA Posted July 4, 2022 Author Posted July 4, 2022 Podpowiedzcie proszę, jakie zajęcie Saruni wymyślić w tej klatce jak już poczuje się lepiej? Kupię oczywiście jakieś kości , żwacze , ale czym jeszcze można by było ją bezpiecznie zająć? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.