Nadziejka Posted August 16, 2022 Posted August 16, 2022 Dnia 16.08.2022 o 08:33, Mazowszanka13 napisał: Nasz labradorek. Taki czarny, że oczu nie widać. https://images92.fotosik.pl/613/60d9db67dbe4352bgen.jpg 😍Jak synciunio mojej ukochanej rozbojniczki cudny cudny przeprzecudny Quote
Nadziejka Posted August 16, 2022 Posted August 16, 2022 Z tego nowego bazarku leci dla maluszkow 25 zl Quote
mari23 Posted August 16, 2022 Posted August 16, 2022 Dnia 15.08.2022 o 11:27, konfirm31 napisał: Pomijając fiksację na konkretnej psiej rasie, która nie w każdym momencie naszego życia jest dla nas optymalnym wyborem, z pełnym przekonaniem stwierdzam, że kundelki są najlepsze 🙂 i ja się pod tym podpiszę !!!!! Quote
Mazowszanka13 Posted August 16, 2022 Author Posted August 16, 2022 Na moim koncie 25 zł z bazarku Nadziejki. Serdecznie dziękuję Nadziejko:) Wygląda na to, że utrzymujesz moje tymczasy:) 1 Quote
Nadziejka Posted August 16, 2022 Posted August 16, 2022 Ciociu poslalam jeszcze z naszego kramiku od Besi11 i Nadziejki Cegielenki Szczescia 15 zl Spokojnosci wszelkiej i mnostwo caluskow pozdrowien zasylamy 1 Quote
Mazowszanka13 Posted August 17, 2022 Author Posted August 17, 2022 Miałam interesujący telefon z Mrągowa w sprawie Lukiego. Ciąg dalszy konwersacji w piątek. Quote
dwbem Posted August 17, 2022 Posted August 17, 2022 Prze 54lata miałam duże i rasowe, teraz mam mini kundelkę i choć wszystkie były mądre to mała im w rozumku nie ustępuje. A ja uważam, że wszystkie psy są mądre czy rasowe czy kundelki i wszystkie powinny być kochane. 1 Quote
konfirm31 Posted August 17, 2022 Posted August 17, 2022 Dwbem, to nie ulega wątpliwości 🙂. Wszystkie psy zasługują na naszą miłość. Ale kundelki, tak jak napisała Mazowszanka, o ile miały jakie takie warunki w szczenięctwie, a i potem nie dopadło ich jakieś paskudne choróbsko/kalectwo, to w porównaniu z większością psów rasowych/w typie rasy, są naprawdę dużo, dużo zdrowsze. I mają ogromną wolę życia, przetrwania. Selekcja naturalna i presja środowiska, eliminują zawczasu większość niekorzystnych mutacji i te, co dożyją do dorosłości, to osobniki o dobrym zdrowiu. W dodatku, nie będąc wyspecjalizowane w jakimś konkretnym kierunku, są w pewnym sensie wszechstronne, oczywiście, biorąc pod uwagę ich możliwości, wynikające np z budowy (krótkołapek nadzwyczajnym biegaczem, ani skoczkiem nie będzie 😉). No i ten spryt, ta życiowa mądrość, czasem cwaniactwo, ta ogromna plastyczność w dostosowaniu się konkretnego psa, do konkretnego człowieka. Podziwiam, jak one nas odczytują, żeby dać nam to, czego od nich (często nieświadomie), oczekujemy i w ten sposób dobrze nas do siebie przywiązać, tym drugim końcem smyczy 🙂. Niech żyją kundelki! 3 1 Quote
Poker Posted August 17, 2022 Posted August 17, 2022 Mieszanki genetyczne zawsze są zdrowsze od tych rasowo czystych. 1 1 Quote
Nadziejka Posted August 18, 2022 Posted August 18, 2022 Kundeleczkowo najnajmądrzejsze najnajukochańsze nasze skarbeńkowo zwierzaczkowo Quote
Mazowszanka13 Posted August 18, 2022 Author Posted August 18, 2022 Dziękuję bardzo niestrudzonej Nadziejce za kolejną wpłatę bazarkową, 15 zł :) Quote
Tyśka) Posted August 18, 2022 Posted August 18, 2022 Dnia 17.08.2022 o 21:50, Mazowszanka13 napisał: Miałam interesujący telefon z Mrągowa w sprawie Lukiego. Ciąg dalszy konwersacji w piątek. W takim razie trzymam kciuki 🙂 1 Quote
dwbem Posted August 18, 2022 Posted August 18, 2022 Zgadzam się z wami, kundelki są silniejsze i madrzejsze życiowo, z rasowymi różnie bywa choć za moich czasów hodowcom jeszcze zależało bardziej na zdrowiu psów niz na pieniądzach, hodowali mądrze, zwracali uwagę na zdrowie psów hodowlanych i szczeniąt, niestety teraz większość zamieniła się w pseudo co mnie martwi. Dlatego już dawno zrezygnowałam z hodowli, jak hodowałam to też kryłam suki raz lub dwa razy a niektórych wcale hoc były doskonałymi sukami hodowlanymi ale ja psy miałam przede wszystkim do kochania a pieniądze zarabialam w pracy. 2 Quote
Tyśka) Posted August 19, 2022 Posted August 19, 2022 Mnie nie dziwi fanklub kundelków na Dogomanii 🙃 dwbem, na szczęście jest jeszcze sporo hodowców, którzy są przez duże H. Znam osobiście co najmniej paru takich, od których wzięłabym spokojnie, bez wyrzutów sumienia szczeniaka. Oby ten dzień przyniósł szansę na domek dla Lukiego! 1 1 Quote
dwbem Posted August 19, 2022 Posted August 19, 2022 Mam nadzieję, że ja taka byłam wiele lat temu i dobrze, że jeszcze jest trochę prawdziwych hodowców. A Lukiemu życzę dobrego domku. 1 Quote
konfirm31 Posted August 19, 2022 Posted August 19, 2022 Dnia 19.08.2022 o 13:55, Tyśka) napisał: Mnie nie dziwi fanklub kundelków na Dogomanii 🙃 dwbem, na szczęście jest jeszcze sporo hodowców, którzy są przez duże H. Znam osobiście co najmniej paru takich, od których wzięłabym spokojnie, bez wyrzutów sumienia szczeniaka. Oby ten dzień przyniósł szansę na domek dla Lukiego! Tylko że hodowców, również dotyczy prawo Kopernika o dobrym i złym pieniądzu 😉 Quote
Mazowszanka13 Posted August 19, 2022 Author Posted August 19, 2022 Lilek i Blaki. https://images89.fotosik.pl/614/f18a08d30d8fad3dgen.jpg 2 Quote
Mazowszanka13 Posted August 20, 2022 Author Posted August 20, 2022 Pani z Mrągowa zrezygnowała z adopcji tylko zapomniała mi o tym powiedzieć:( No comments. Ale mamy jeszcze czas. Pierwszy sensowny( i ten właściwy zarazem) telefon o Adę był po dwóch miesiącach u mnie. U chłopaków dwa miesiące mijają 26 sierpnia. Czetka czekała 5 tygodni. No ale Czetkę zaczarowały Dziewczyny z Zamościa. A pozostałę tymczasy ? Musiałabym to posprawdzać na wątkach. Rekordzistką była wyżełka, która czekała tylko tydzień. No ale była w typie rasy i została umieszczona na wyżłowych stronach. Poza tym pocieszam się, że u mnie się wyszaleją i w nowym domu będą sprawiały mniej kłopotów. Gorzej z tym wrześniowym urlopem. 1 Quote
konfirm31 Posted August 20, 2022 Posted August 20, 2022 Niedobrze :(. W dodatku, szczeniaki rosną i stają się coraz mniej słitaśne.... Oby coś drgnęło! 2 Quote
Mazowszanka13 Posted August 20, 2022 Author Posted August 20, 2022 Dnia 20.08.2022 o 18:28, konfirm31 napisał: Niedobrze :(. W dodatku, szczeniaki rosną i stają się coraz mniej słitaśne.... Oby coś drgnęło! Podrostki też fajne. Mają jeszcze szczenięcy urok, a już tak nie rozrabiają. Ja jestem fanką podrostków. Nasza Luka przybyła do nas w wieku 8 miesięcy i było super. Potrzeby załatwiała za zewnątrz, zero zniszczeń w domu, a urok szczeniaka. Dużo dało, że wychowywała się z siostrą, więc umiałą i lubiła się bawić dzięki temu długo była młoda duchem. Tak na marginesie Lilek też był wychowywany z siostrą, a nie wie co to zabawa. Próbuje czasmi bawić się piłeczką (próbował wytarzać się na niejsię na niej) czy z maluchami, ale nie wie jak to się robi. Pewnie były nieźle musztrowane w tym pseudo domu. Quote
konfirm31 Posted August 20, 2022 Posted August 20, 2022 Ja najbardziej lubię psy dorosłe, a w miarę jak się sama starzeję, coraz starsze 😉, ale wiem, że znakomita większość, najbardziej lubi szczeniaki. Co do umiejętności zabawy, to zależy co przez to rozumiemy. Co innego zabawa piłką, szarpakiem itd, samemu, lub z człowiekiem, a co innego, zabawa z drugim psem. Bliss nie umiała ani jednego, ani drugiego, zabawy z człowiekiem ją nauczyłam, a Lerka, była dla niej zbyt mała. Teraz Lerka i Ninek, czasem się razem bawią, oboje potrafią sami się bawić przedmiotami. Lerka lubi się też bawić z człowiekiem, Ninek nadal nie bardzo wie, o co w tym chodzi, a nie chcę, żeby rywalizowały między sobą, więc nie naciskam. Tak mi poradziła Pani Ewa Pikulska, żeby za bardzo nie okazywać Ninkowi, jak to fajnie być bardzo blisko z człowiekiem, bo tego Lerka nie zniesie. Ona niestety, jest słaba psychicznie, w przeciwieństwie do Ninka. A tak jak jest teraz, on dodaje jej pewności siebie, ale nie ma zamiaru być jej bodyguardem, w przeciwieństwie do Bliss. Jest dobrze. 1 Quote
Tyśka) Posted August 20, 2022 Posted August 20, 2022 Ja nie przepadam za szczeniakami, a już w ogóle za dorastającymi podrostkami. Uwielbiam psy dorosłe, czyli takie minimum dwuletnie. Sama czekam aż nasz 1,5 roczny szczeniak wydorośleje:). Ale wierzę, że Blakuś i Luki znajdą miłośników podlotków na wyłączność. 1 Quote
Poker Posted August 20, 2022 Posted August 20, 2022 Ostatni raz szczeniaka miałam w 1989 r. Potem już tylko dorosłe psy. W moim wieku nie wyobrażam sobie smarkacza w domu. Tyćka od lat jest najmłodszą siuśką jaka adoptowaliśmy. Żadna z naszych obecnych suniek nie umie się bawić . Ani zabawkami, ani ze sobą. Czasem Tyćka z Sunią próbują. Tyćka lubi przynosić żołędzie i je mamle. Ewentualnie patyczki. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.