Maleńki szkielecik obciągnięty skórą.. I oczy pełne bezbrzeżnego smutku. Co pisać więcej?:( Jeśli możesz - zajrzyj, pomóż, napisz dobre słowo. Wszystko będzie wielkim darem. SUNIA JEST BARDZO CHORA, jest dla niej szansa, ogromne kciuki potrzebne!

[konfirm31]

Myślę, że lepiej poczekać z tymi badaniami. Limonko, uwierz, że Nuuka nigdy nie miała od nikogo tyle uwagi i miłości, co teraz u Ciebie. 

[agat21]

Dnia 17.08.2022 o 08:31, limonka80 napisał:

Bardzo mi na niej zależy, to taka dobra, kochana sunia, i mam nadzieję że jest z nami szczęśliwa, choć nie poświęcam jej tyle uwagi ile by chciała, bo mój Dżekunio potrzebuje tej uwagi i troski jeszcze bardziej ...

Na pewno poświęcasz jej więcej uwagi, niż niejeden "jednopsiowy" dom. O wiele więcej.

[Ewa Marta]

Dnia 17.08.2022 o 08:31, limonka80 napisał:

Bardzo mi na niej zależy, to taka dobra, kochana sunia, i mam nadzieję że jest z nami szczęśliwa, choć nie poświęcam jej tyle uwagi ile by chciała, bo mój Dżekunio potrzebuje tej uwagi i troski jeszcze bardziej ...

Kochana, uratowałaś ją po prostu. Nie tylko wtedy, kiedy wyciągałyście ją z agat21 ze schroniska. Również, a może bardziej wtedy, kiedy nie zdecydowałaś się na eutanazję, tylko siedziałaś w lecznicy nie mogąc podjąć tej ostatecznej decyzji. Tylko dzięki temu wetka zaproponowała Ci transfuzję. Dla Nuuki to szansa na poznanie życia pełnego miłości i akceptacji. Pamiętaj, że gdyby nie Ty, już by jej nie było.

Nie zawsze piszę, ale jestem z Wami cały czas. Nieustannie podziwiam i kłaniam Ci się nisko za Twoją walkę o nią. 

[limonka80]

Wczoraj byłam z Nuukusią na kroplówce, kolejna w piątek. Nuukcia już chyba uznała, że za dużo tego leczenia, bo dziabnęła lekarkę 😞 

Zdecydowałyśmy, że z badaniem krwi poczekamy. Ogólnie Nuukusia zachowuje się i wygląda jak zdrowy pies, boczki zaokrąglone, stale uśmiech na pyszczku i ochota do zabawy i jak powiedziała pani doktor tym należy się cieszyć i nie martwić się przyszłością. Zapłaciłam 43 zł.

[limonka80]

Dnia 17.08.2022 o 08:57, konfirm31 napisał:

Limonko, uwierz, że Nuuka nigdy nie miała od nikogo tyle uwagi i miłości, co teraz u Ciebie. 

Dnia 17.08.2022 o 11:05, agat21 napisał:

Na pewno poświęcasz jej więcej uwagi, niż niejeden "jednopsiowy" dom. O wiele więcej.

Dnia 17.08.2022 o 12:03, Ewa Marta napisał:

Kochana, uratowałaś ją po prostu. Nie tylko wtedy, kiedy wyciągałyście ją z agat21 ze schroniska. Również, a może bardziej wtedy, kiedy nie zdecydowałaś się na eutanazję, tylko siedziałaś w lecznicy nie mogąc podjąć tej ostatecznej decyzji. Tylko dzięki temu wetka zaproponowała Ci transfuzję. Dla Nuuki to szansa na poznanie życia pełnego miłości i akceptacji. Pamiętaj, że gdyby nie Ty, już by jej nie było.

Nie zawsze piszę, ale jestem z Wami cały czas. Nieustannie podziwiam i kłaniam Ci się nisko za Twoją walkę o nią. 

Bardzo Wam dziękuję, staram się jak mogę, choć czasem miewam chwile załamania. Myślałam że jestem silniejsza, ale dwa tak chore psy, o tak skrajnie różnych potrzebach trochę mnie pokonały ...

Czytałam dietę nerkową którą dostałam od Toli, nie jest jakaś skomplikowana, w przyszłym tygodniu zapytam o zdanie lekarkę prowadzącą Nuukusię (wraca z urlopu) kupię produkty i zacznę małej gotować. 

Na razie dokupiłam Nuukusi puszki renala, lypex na kolejny miesiąc i podkłady. Nie wpisuje tych wydatków w koszty, bo Nuukusia i tak nie ma pieniędzy, a te kwoty mnie dołują, lepiej się czuję jak ich nie widzę ....

[konfirm31]

Limonko, wpisuj proszę WSZYSTKIE WYDATKI na Nuukę, bo warto o nich nam przypominać. Nuuka jest psem dogomaniackim i w miarę możliwości, będziemy ja wspierać. Ja też jutro chociaż trochę prześlę na jej utrzymanie, a może ktoś zrobi dla niej jakiś bazarek? 

[agat21]

Dnia 18.08.2022 o 12:00, konfirm31 napisał:

Limonko, wpisuj proszę WSZYSTKIE WYDATKI na Nuukę, bo warto o nich nam przypominać. Nuuka jest psem dogomaniackim i w miarę możliwości, będziemy ja wspierać. Ja też jutro chociaż trochę prześlę na jej utrzymanie, a może ktoś zrobi dla niej jakiś bazarek? 

Zgadzam się z Konfirm. Wpisuj wszystko, nie może być tak, że bierzesz na siebie jeszcze wydatki związane z Nuuką - już dajesz jej coś znacznie droższego: swój czas, energię, nerwy, zdrowie.. Kasę my musimy ogarnąć. Ode mnie też jeszcze coś poleci na Twoje konto w tym miesiącu, w przyszłym tygodniu, bo teraz nie mam jak. 

[agat21]

@CZETKA, kochana czy podtrzymujesz swoją deklarację dla Nuuki? Bardzo jej teraz potrzebuje..

[konfirm31]

Poleciało 50 zł. Zdrowia dla Limonki, Nuuki i Dżekusia 🙂. 

[limonka80]

Dnia 18.08.2022 o 12:00, konfirm31 napisał:

Limonko, wpisuj proszę WSZYSTKIE WYDATKI na Nuukę, bo warto o nich nam przypominać. Nuuka jest psem dogomaniackim i w miarę możliwości, będziemy ja wspierać.

Dnia 18.08.2022 o 12:05, agat21 napisał:

Zgadzam się z Konfirm. Wpisuj wszystko, nie może być tak, że bierzesz na siebie jeszcze wydatki związane z Nuuką - już dajesz jej coś znacznie droższego: swój czas, energię, nerwy, zdrowie.. Kasę my musimy ogarnąć.

Bardzo dziękuję ❤️ leczenie i utrzymywanie Nuukuni  w dobrej formie okazało się kosztowne - za sam Azodyl zapłaciłam 480 zł, ( a to podobno niewygórowana cena) a miesięczny koszt Lypexu to 355zł ( dzięki niemu przyswaja pokarm i nie jest już tak dramatycznie chuda). Do tego dochodzą koszty wizyt w przychodni i badań oraz innych leków, nie mówiąc o karmie ... 

Opakowanie Azodylu starczy jej na 45 dni, ten lek podobno działa cuda, mam nadzieję że i u Nuukci zadziała, jeśli tak, będę jej go kupowała i tego nie będę tego wpisywać w wydatki, już postanowiłam.  

[limonka80]

Dnia 18.08.2022 o 12:00, konfirm31 napisał:

może ktoś zrobi dla niej jakiś bazarek? 

Elik ze swojego najnowszego bazarku dla Nuukuni przeznaczyła 50 % zysku 🙂   

[limonka80]

Dnia 19.08.2022 o 15:37, konfirm31 napisał:

Poleciało 50 zł. Zdrowia dla Limonki, Nuuki i Dżekusia 🙂. 

Limonka, Nuukcia i Dżekunio bardzo dziękują 🙂 

[limonka80]

 Byłam dziś z małą na króplówce - była bardzo niezadowolona i okazała to, kolejny raz łapiąc lekarkę za rękę ...

Po tej przestraszonej psinie która się trzęsła jak osika nie ma nawet śladu, Nuuka zrobiła się pewna siebie i pokazuje kiedy coś jej się nie podoba. A jak szczeka ... 😲 Chyba mam na nią zły wpływ  😁

Jesteśmy umówione na wtorek na kolejną kroplówkę, z urlopu wróci już lekarka prowadząca Nuukusie od początku. Porozmawiam o diecie którą dostałam od  Toli. 

Od jutra po siedmiodniowej przerwie zaczynamy drugą część kuracji na na giardię, a w przyszłą niedzielę maleńka dostanie drugą dawkę advocata na capilarię.

Jak wracałyśmy z lecznicy do domu, złapała nas straszna ulewa, prawie oberwanie chmury a jak na złość nie było miejsca i musiałam zaparkować kawałek od wejścia do budynku, w kilka sekund byłyśmy obie mokre jak dwa szczury, a Nuukcia w strugach deszczu podskakiwała i cieszyła się jak szczeniak , ten pies to jakiś ewenement, wszystko jest dla niej powodem do radości ... 😀

[elik]

Dnia 19.08.2022 o 21:57, limonka80 napisał:

Elik ze swojego najnowszego bazarku dla Nuukuni przeznaczyła 50 % zysku 🙂   

limonko, nawet gdybym przeznaczyła 100%, choć nie mogę, bo moja podopieczna nie ma deklaracji, a potrzebuje na weta, to i tak kwota z bazarku nie pokryje Twoich wydatków.  Prośba o bazarki jest więc jak najbardziej sensowna.
Aldrumka obiecała zrobić bazarek w większej części dla Nuuki, ale myślę, że i ten bazarek nie pokryje wydatków, jakie ponosisz na Nuukunię.

[limonka80]

Dnia 19.08.2022 o 22:24, elik napisał:

limonko, nawet gdybym przeznaczyła 100%, choć nie mogę, bo moja podopieczna nie ma deklaracji, a potrzebuje na weta, to i tak kwota z bazarku nie pokryje Twoich wydatków.  Prośba o bazarki jest więc jak najbardziej sensowna.
Aldrumka obiecała zrobić bazarek w większej części dla Nuuki, ale myślę, że i ten bazarek nie pokryje wydatków, jakie ponosisz na Nuukunię.

Całości nie pokryje, bo ciągle pojawiaja się nowe wydatki i pojawiać się niestety będą, bo Nuukcia  nie wyzdrowieje, ale to duża pomoc i bardzo za nią dziękuję 🌷

[limonka80]

 

Chciałam jeszcze raz bardzo  podziękować wszystkim którzy wspierają Nuukunię. Jestem bardzo wdzięczna za to wsparcie,  sunia od początku otrzymuje dużą pomoc finansową i wiele dobrych słów. To naprawdę bardzo dużo dla mnie znaczy, że maleńka jest ważna dla tylu ludzi, którzy nie opuścili małej kiedy okazało sie jak bardzo jest chora, i tak nas wspierają, a przecież psiaków w potrzebie mnóstwo ... 

Bardzo mocno dziękujemy ❤️

[limonka80]

 

Muszę naskarżyć na Nuukę - mój Dżekuś ma zapalenie okostnej, pyszczek spuchł mu z jednej strony jak balon, więc pojechaliśmy do przychodni. Nie było nas 45 minut i takie coś zastaliśmy po powrocie  

 

[Nesiowata]

Cholera.

[konfirm31]

A czy Nuuka już zostawała sama bez Dżekusia? Może to z tego powodu takie zachowanie? A może jest silniejsza i rozrabia, bo się nudzi? 

[limonka80]

Nuuka była bardzo niezadowolona że Dżekuś wychodzi,a a ona zostaje, więc mam karę ....

Ona wygryzła dziurę już na początku pobytu, ale teraz powiększyła ją do takich rozmiarów (buta położyłam żeby zwizualizować wielkość otworu - to but nr 38 )

Nie mogę pojąć jak ona to zrobiła tymi małymi ząbkami, to nie są jakieś pancerne drzwi, ale jednak są wzmocnione wdłuż i w poprzek ramy listwami z drewna, zgryzła je na drzazgi, tylko jeden najkrótszy kawałek w całości został   ...

[konfirm31]

No, to faktycznie  cholera! 

[limonka80]

Dnia 20.08.2022 o 18:25, konfirm31 napisał:

A czy Nuuka już zostawała sama bez Dżekusia? Może to z tego powodu takie zachowanie? A może jest silniejsza i rozrabia, bo się nudzi? 

Odkąd Nuukcia jest u nas zostałam mormonem 🙄 - zero wychodzenia w celach towarzyskich, tylko do pracy, ale wtedy zostaja razem z Dżekusiem (oczywiście oddzielone). Bez Dżeka zostaje tylko gdy wychodzę z nim na spacer. Myślę że jest dużo silniejsza, odkarmiona, nic jej nie boli a do tego wie że jest bezpieczna i się trochę rozwydrzyła dziewczyna . Mówiłam, że mam na nią zły wpływ .... 

Ma w pokoju zabawki, lick matę i kong więc chyba nie powninna się aż tak nudzić, myślę raczej że była zła że Dżekuś wychodzi ze mną. 

[konfirm31]

No, to wlazła Ci na głowę. Ona nie wie, że jest poważnie chora, ale wie, że jej dużo wolno i że zawsze na towarzystwo  jak nie Ty, to Dżekuś. Myślę, że powinnaś ją przyzwyczaić do tego, że zostaje sama. 

[dwbem]

A to mała zołza, może zostawiaj ją w jakimś kagańcu bo wykończy ci całe mieszkanie. Moja pierwsza ONka tak mi niszczyła, następne psy różnie ale troche mniej. I jeszcze jedno - jestem bliska zeru na koncie ale mimo wszystko podaj mi konto to postaram się coś podrzucić na tę łobuzicę, niech cieszy się życiem jak najdłużej.

[Tyśka)]

Pewnie na Twoim miejscu wprowadziłabym kennel klatkę, stopniowo oczywiście ale takie zniszczenia same w sobie są męczące, do tego Nukusia może zrobić sobie krzywdę. 

Tak czy siak, mocno współczuję:( nie dość, że stresujesz się zdrowiem psiaków to jeszcze tym, co zastaniesz jak wrócisz do domu... jejku!