Jump to content
Dogomania

Maleńki szkielecik obciągnięty skórą.. I oczy pełne bezbrzeżnego smutku. Co pisać więcej?:( Jeśli możesz - zajrzyj, pomóż, napisz dobre słowo. Wszystko będzie wielkim darem. SUNIA JEST BARDZO CHORA, jest dla niej szansa, ogromne kciuki potrzebne!


Recommended Posts

Posted

Różne mogą być przyczyny drapania..., jedną z nich może być (niestety) podwyższony poziom mocznika

Mocznik przenika przez skórę...,ale ten charakterystyczny zapach można wyczuć. Może kąpiel w łagodnym szamponie złagodziłaby świąd

Posted

Karty informacyjne z piątku i soboty oraz kilka zdjęć z kliniki i w drodze. 

Zrobię jakieś domowe, ale przy Nuuce trzeba się przyłożyć i poświęcić sporo czasu by coś wyszło, bo sunia nie chce współpracować i w domu jest tak szybka i ruchliwa, że wszystko wychodzi zamazane (próbowałam). 

jik.jpg

jak.jpg

juk.jpg

jaki.jpg

jop.jpg

llol.jpg

pyh.jpg

  • Like 2
Posted
Dnia 10.07.2022 o 18:59, Moli@ napisał:

Mocznik przenika przez skórę...,ale ten  zapach można wyczuć.

 Lekarka przy każdym badaniu kilkakrotnie przykładała nos do pyszczka Nuuki i wąchała, pewnie właśnie o to chodziło, ale Nuukunia pachnie normalnie, pieskiem ... 

Posted
Dnia 10.07.2022 o 19:19, limonka80 napisał:

 Lekarka przy każdym badaniu kilkakrotnie przykładała nos do pyszczka Nuuki i wąchała, pewnie właśnie o to chodziło, ale Nuukunia pachnie normalnie, pieskiem ... 

To bardzo dobrze, że nie ma zapachu!

Trzymam kciuki..., może się udać 🙂

  • Like 1
Posted

Pojawia się jakieś światełko dla Nuuki. Gorzej, że tak Cię to obciąża Limonko. No i Dżekusia. Oby to się jakoś unormowało, bo na dłuższą metę ciężko Ci będzie to znieść. Jakie są plany co do jej powrotu do Jaagi?

Posted
Dnia 10.07.2022 o 09:35, Sowa napisał:

Limonko, nie ma żadnej dogomaniaczki w sąsiedztwie, która mogłaby wesprzeć Cię czasowo w opiece nad Nuuką?

Nie ma, tylko Basia mieszkała blisko...

Posted

Odrobiłam zaległości, bo nie wiedziałam, że tak się potoczyła sytuacja. Trzymam kciuki za zdrowie małej. I życzę Limonko dużo siły, bo najpierw umarlak, a teraz diabełek 🙄

  • Like 1
Posted

 

Raport po nocy :

- jedna kałuża

- jeden zgryziony doszczętnie gryzak

- dużo całusów na dzień dobry 🙂

Oddzielam całkowicie Dżekusia od Nuuki,  i Dżekuś chyba zapomniał że ona z nami mieszka ... Przynajmniej takie sprawia wrażenie, jednak separowanie ich, a jednoczesne poświęcenie uwagi i czasu jednemu i drugiemu jest trochę wyczerpujące, a ja już nie pierwszej młodości 🙄

Teraz muszę trochę popracować, bo o 13.30 jedziemy na kroplówkę. Trzymajcie kciuki za szatanka 🙂 

 

 

 

  • Like 6
Posted
Dnia 11.07.2022 o 06:32, Aska7 napisał:

Trzymam kciuki za zdrowie małej. 

Dziękujemy 🙂 

Dnia 11.07.2022 o 06:32, Aska7 napisał:

najpierw umarlak, a teraz diabełek 🙄

Zdecydowanie wolę, niech się utrzyma to drugie wcielenie 🙂

 

Posted

Mam nadzieję, że choć trochę pospałaś w nocy..

Czy wydatki zapisujesz i rozliczasz? Jak Nuuka stoi z kasą? Ostatnią aktualizację robiłaś 6 lipca. Wiem, że nie masz czasu i głowy, ale daj znać jak z kasą, to będę coś organizować w razie W.

Posted
Dnia 11.07.2022 o 08:28, limonka80 napisał:

 

Raport po nocy :

- jedna kałuża

- jeden zgryziony doszczętnie gryzak

- dużo całusów na dzień dobry 🙂

Oddzielam całkowicie Dżekusia od Nuuki,  i Dżekuś chyba zapomniał że ona z nami mieszka ... Przynajmniej takie sprawia wrażenie, jednak separowanie ich, a jednoczesne poświęcenie uwagi i czasu jednemu i drugiemu jest trochę wyczerpujące, a ja już nie pierwszej młodości 🙄

Teraz muszę trochę popracować, bo o 13.30 jedziemy na kroplówkę. Trzymajcie kciuki za szatanka 🙂 

 

 

 

Aż strach mieć nadzieję, żeby nie zapeszyć, ale póki co wygląda to bardzo optymistycznie.

Limonko, trzymam kciuki za całą Waszą trójkę❤️

  • Like 1
Posted
Dnia 11.07.2022 o 20:17, agat21 napisał:

A jak dziś Nuuka poradziła sobie sama w domu? Przyzwyczaiła się troszkę do Twojej nieobecności? I jak się czuje po kroplówce? 

Poradziła sobie średnio, nic nowego nie pogryzła, ale płakała mocno. Do tego przewróciła Dżekusia (on nie stoi już tak pewnie na łapkach jak kiedyś). W sumie to nie była jej wina, bo Dżekuś sam do niej podszedł, kiedy wchodziłam z Nuukusią do mieszkania ze spaceru, ale Nuuka biegnąc prosto do miski potrąciła go.  Dżekunio się przetraszył, siędzę z nim do teraz w pokoju, już się uspokoił i chyba zapomniał, ( jeden pozytywny skutek demencji )  bo zachowuje się normalnie, ale żal mi go, z kolei Nuukusi też mi żal bo nie może być cały czas z nami, ale Dżekuś jest dla mnie ważniejszy. 

Pozostałe wiadomości są na razie bardzo dobre - maleńka i przed kroplówką i po czuje się świetnie, skacze, biega, zaczepia do zabawy - zachowuje się jak zdrowy pies. Nie mogę uchwycić fajnego zdjęcia w domu,  jest bardzo ruchliwa i pełna energii. Na spacerze łatwiej, bo jest czujna  - rozgląda się, staje gdy ktoś przechodzi, nie jest tak wyluzowana jak w domu. Też się cieszy, podskakuje, łapie mnie tak śmiesznie za ręce i nie chce puścić 🙂 ale jest czujna, tak jak pisałam na początku - boi się miasta. Jest bardzo mądra, szybko się uczy,  windą jeździ jakby się w niej urodziła, po schodach przy wyjściu z budynku śmiga góra / dół na tych swoich szczudełkach, że ledwo za nią nadążam ( na początku schodów też się trochę bała, schodziła niechętnie i ostrożnie ). 

Jutro rano jedziemy na badanie krwi.

Niepokój jest, ale wierzę że będzie dobrze, malutka nie po to taką daleką drogę przebyła, by na Śląsku umrzeć 🙂Nein, selbstverstandlich nein 🙂 

 

  • Like 6
  • Upvote 1
Posted
Dnia 11.07.2022 o 09:19, agat21 napisał:

Czy wydatki zapisujesz i rozliczasz? Jak Nuuka stoi z kasą?

Muszę jutro zajrzeć na konto i pouzupełniać wpłaty na wszystkich wątkach, ale u Nuuki wpłat się nie spodziewam, z tego co pamiętam ona nie ma deklaracji. Mam fakturę za krew, w lecznicy jeszcze nic nie płaciłam - ( na razie dopisują do rachunku, aż się boję) ...

Od czwartku kupowałam malutkiej renal w puszkach, dziś dokupiłam też renal suchy ( tak zaleciła pani doktor ). Mam gdzieś paragony, muszę poszukać w samochodzie. Diagnostyka Nuuki w Gliwicach , i jej pobyt u mnie był nieplanowany i spontaniczny, więc improwizuję i zawsze w biegu, więc nie jestem tak uprządkowana jak zwykle 🙂  

Trzymajcie jutro proszę mocno kciuki za maleństwo .

Posted
Dnia 11.07.2022 o 21:47, limonka80 napisał:

Trzymajcie jutro proszę mocno kciuki za maleństwo .

Oczywiście, nie może być inaczej!    57132896_kciuki1.jpg.bda59a185c548ccfe011de8da774f0a1.jpg

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...