Jump to content
Dogomania

Zmiana planów. Inny Rudy, duży i baardzo chory. Pewnie tak musiało być. Proszę o pomoc, to jeszcze pożyje, może i trawę powącha i potarza się radośnie. Proszę. Ma na imię DYLAN : )


Recommended Posts

Posted

Zbiorka stanela. Wstawiłam ją na fb I znajoma wpłaciła stówkę. Potem poudostepnialam na mnóstwo grup pomocowych, ale nie wiem, na ilu admini zaakceptują  ją. Jednak już są jakieś nowe wpłaty. 

Dylanowi znowu uaktywniły się bakterie w pęcherzu, pewnie przez oslabienie operacją. Musi dostawać swój poprzedni antybiotyk, bo leje ledwo unosi się go. Dałam mu kołnierz, kupiłam pieluchomajtki, bo zapach moczu jest paskudny i roznosi się w caym domu, a ja nie nadążyłam prać kołderek i drybedów. Musi mieć 2-3 warstwy, żeby nie odgniatał rany. 

Badanie krwi, leki, operacja i histopatologia wyszły 1350 zł. Mąż  chce jutro rozmawiać z szefem, czy da się coś taniej, bo to obliczała lekarka, która operowała.

Posted
Dnia 26.11.2024 o 11:44, elik napisał:

Zapraszamy na bazarek, z którego połowa dochodu jest przeznaczona dla Dylana.
Asiu, to dla Ciebie.

<  L  I  N  K  >

 

Dnia 26.11.2024 o 14:56, mari23 napisał:

Na konto ZEA wysłałam przelew dla Dylana, Zewa i Wiktora  - tak "po równo" czyli 3 x 50 = 150 złotych ❤️❤️❤️

Bardzo, bardzo dziękuję 😀❤️😘🌺 Dziewczyny Kochane ❤️

Posted

Jeden szew puścił, a raczej przeciął skórę, ale to było raczej do przewidzenia w takim miejscu. Teraz musi powoli goić się. Już nie saczy się krew. Lindzie bardzo ładnie goiła się rana na żelu Polisept. Może warto mu też kupić? 

Dylan urażony, bo cały czas w kołnierzu. Niestety, jeszcze potrwa zanim się go pozbędzie. Andrzej mówił, że dziś ciut lepiej poruszał się.  

IMG_20241126_215757.jpg

Posted

Czy ktoś dałby radę poudostepniac zbiórkę dla Dylana na grupach pomocowych na FB? Wystarczy wejść w którąś i pojawiają się od razu propozycje innych o podobnym profilu. Ja co dzień dostaję blokady konta, bo sztuczna inteligencja wyłapuje starsze posty ze szczeniakami. Inni hodowcy piszą, że czyszczą nawet 2 letnie ogłoszenia.

Posted
Dnia 29.11.2024 o 20:14, rozi napisał:

Ja.
Jeśli sądzisz, że będzie dobre dla niego, to zamów i przypomnij mi konto.

Myślę, że tak. Linda miała takie drogie profesjonalne z pianki memory i niestety maniakalnie je niszczyła. Do tego bylo wysokie i musiałam ją wtaszczać na nie. Dylanowi zdarza się załatwiać pod siebie, więc pomyślałam, że założę duży worek na śmieci na gąbkę, na to dam ten pokrowiec i umiarkowanym kosztem może mieć legowisko łatwe do prania. A nawet jak zasika, to wsadze gąbkę do wanny i zmyję. Pianka memory nie jest już taka łatwa do mycia i suszenia. 

Dnia 29.11.2024 o 20:22, rozi napisał:

Pani Anna kupi drugie, żeby na zmianę było, gdyby co.
Zamów dwa.

Ślicznie dziękuję 😘 Jedno właśnie zamówiłam. Przeglądnę jeszcze, teraz są wyprzedaże, więc może coś się trafi. Nakupowalam moim antystresowe w fajnych cenach, ale to za mało na Dylana, bo musi mieć grubsze podłoże. 

Posted
Dnia 29.11.2024 o 21:12, Jaaga napisał:

 za mało na Dylana, bo musi mieć grubsze podłoże. 

Ja bym kupiła jedno grube zasadnicze i dwa cieńsze na wierzch, te dwa cienkie na zmianę/do prania. Pomiędzy nimi folia.

Posted
Dnia 29.11.2024 o 22:15, rozi napisał:

Ja bym kupiła jedno grube zasadnicze i dwa cieńsze na wierzch, te dwa cienkie na zmianę/do prania. Pomiędzy nimi folia.

To sam nie wejdzie, a ja go niestety nawet nie uniosę. Nie zawsze jest Andrzej w domu.

Dotąd jego ulubionym miejscem była klatka, która pierwotnie wstawiliśmy dla Zojki wg zalecenia szkoleniowca, ale ona za nic tam nie weszła, a Dylan zaanektował. Tylko, że to klatka domowa z zooplusa, jest na kółkach, wysoka i drzwiczki są na połowę szerokosci klatki. Dylan oczywiście próbuje się do  niej wpakować, ale trzeba mu wtedy pomagać wejsc i wyjść, kiedy daje znać. Musiał się więc przyzwyczaić do otwartego legowiska, gdy nikogo nie ma w domu. Nie jest najszczęśliwszy, ale trudno. Przy takich rozmiarach psa wszystkie możliwości są utrudnione bardziej niż przy mniejszym.

  • Like 1
Posted
Dnia 30.11.2024 o 09:04, Aska7 napisał:

Dzięki dziewczyny 😘 popatrzę na prześcieradła nieprzemakalne na dziecinne materace. One są na gumie. Wygodne do zakładania i prania.

 

Dnia 30.11.2024 o 09:36, Aska7 napisał:

Jakiej wielkości jest to legowisko ? Chińczyk mnie nie wpuszcza na Temu.

Bo niestety produkt wyprzedany, tez juz nie wyswietla mi.. Nie zdążyłam kupić drugiego. Jakoś ok 1,2 na długość. Muszę sprawdzić w zakupach. Prześcieradła  wodoodporne z 4 gumkami są beznadziejne, spadają przy pierwszym ruchu. Mam cały zestaw w szafie. Za to na Ali kupiłam takie, które nakłada się na cały materac i guma jest na całej powierzchni od dolu. Jest super, leciutki, cienkie, ale szczelne, tylko kosztuje ok 40 zł. Przy Lalicji mam już chyba wszystko na sikanie w łóżku wypróbowane, bo psy z wodogłowiem nie kontrolują potrzeb. Dlatego myślałam, żeby gruby worek wypróbować, bo podejrzałam to w przychodni.

Posted
Dnia 30.11.2024 o 13:37, rozi napisał:

Jagna, taką mam klatkę dwudrzwiową, spójrz czy dałby radę wchodzić
https://groomershop.pl/midwest-contour-848-dd

 

Zaglądnęłam, ale drzwi są z dwóch stron, więc sytuacja jak z naszą, bo te na szerokość klatki i tak są na połowę jej długości.  

Dylan jakiś przygaszony dziś. Andrzej mówi, że je normalne ilości, bo go już od dłuższego czasu karmi osobno suchą z puszką, wiec kontroluje, ale jest szczuplejszy. Po początkowej poprawie, teraz stópki znowu podwijają się neurologicznie. Chcę mi się płakać. Tyle złego się ostatnio u nas podziało, że już u niego musi być dobrze. Mózg działa sprawnie, a tylne łapy szwankują. Andrzej wyprowadził go na siku zanim pojechał po sunie. Ja ze zwichnietym barkiem i wirusem czuję się przy nim bezradna. 

IMG_20241130_164324.jpg

Posted
Dnia 30.11.2024 o 16:46, Jaaga napisał:

Zaglądnęłam, ale drzwi są z dwóch stron, więc sytuacja jak z naszą, bo te na szerokość klatki i tak są na połowę jej długości.  

 

IMG_20241130_164324.jpg

To wyciąć całą ściankę z przodu. Po co Wam drzwiczki.

Posted

U Dylana znowu problem. Wczoraj robiłam mu ranę żelem polisept, bo Aska7 wysłała dla niego wszystkie 3 rodzaje środków z tej serii. Jak wcześniej pisałam, po nim najpierw rana zaczyna się ślimaczyć, bo chyba chora tkanka tak schodzi, a potem zaczyna zasychać i goić się. Niestety  pewnie przez to rozpulchnienie w nocy wyszly wszystkie szwy. Andrzej musiał z nim jechać do przychodni. Są tam teraz.

Rana nic się nie zrosła przez te wszystkie dni. Nie wiem, czy to już przez wiek nie chce się goić.  Nie ma wydzieliny, zapachu, ale raczej i tak będzie musiał znowu dostać antybiotyk.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...