Alojzyna Posted January 4, 2005 Posted January 4, 2005 Mam młodą suczkę i w tej chwili kończy jej się druga cieczka. Jej matka ma bardzo wyraziste fazy cieczki, ruja pojawia się 13-14-tego dnia i trwa 5-6 dni. Natomiast u małej podczas pierwszej cieczki wogóle nie zauważyłam rui (zupełny brak zainteresowania płcią przeciwną). Czekałam więc co będzie przy drugiej cieczce. I z tego co zaobserwowałam, to ruja trwała zaledwie jeden dzień. W zasadzie mogłam to stwierdzić jedynie po specyficznym zapachu, jaki wtedy wydziela suka a nie po jej zachowaniu. Sunia jest jeszcze młoda i przede mną jeszcze dwie "puste" cieczki. Czy taka sytuacja będzie trwała, czy też ulegnie to jeszcze zmianie? Jak zatem planować ewentualne krycie przy tak krótkiej rui? Mam nadzieję, że bardziej doświadczeni hodowcy podzielą się ze ną swoimi spotrzeżeniami w tej kwesti. Quote
Niebieska Posted January 7, 2005 Posted January 7, 2005 W zasadzie mogłam to stwierdzić jedynie po specyficznym zapachu, jaki wtedy wydziela suka a nie po jej zachowaniu. Ja niestety nie jestem hodowcą więc nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytania ale chciałam sama zapytać Cię o co chodzi z tym zapachem? Moja sunia też ma teraz drugą cieczkę (14 dzień) i Przez kilka dni właśnie coś jej tam tak dziwnie pachniało że aż się zastanawiałam czy to nie żadna infekcja i czy nie iść z nią do weta. Quote
Johny Posted January 7, 2005 Posted January 7, 2005 U dijrzałej suki cieczka trwa 3 tygodnie,ale ja bym temu nie ufał,bo na podstawie jakiś czynników może się przedłużyć Quote
AMFI Posted January 7, 2005 Posted January 7, 2005 Johny, cieczka to jedno, a ruja (objawy gotowosci na przyjecie samca) to drugie. Myślę Alojzyna, że taka krótka ruja jest całkiem ok - dokładnie wiesz kiedy kryć, gorzej jak trwa 5-6 dni bo wypadałoby kryć kilka razy, żeby nie przegapić jajeczkowania. Poza tym sunia młodziutka, wciąz jeszcze dojrzewa, może przy następnej cieczce te objawy bedą jeszcze wyraźniejsze??? A poza tym czy ayka miała w tym czasie kontakt z samcami? A może chłopak jej się nie podobał? Moja Buśka przy pierwszej cieczce w ogóle sie nie interesowała chłopakami, a przy ostatniej owszem, ale też nie wszystkimi. Generalnie tym, których znała się wypinała, ale jak jakiś obcy sie do niej zabierał to tyłek na ziemię, albo nawet z zębami wyskakiwała. No nie wiem co to bedzie jak mi się zachce ją bzyknąć, wynajdę super reproduktora, a ona tyłek na ziemię, bo cię nie znam koleś :wink: :-? Quote
Johny Posted January 7, 2005 Posted January 7, 2005 Wiem,że cieczka to całość,a ruja jest tylko parę dni podczas cieczki,są psy i suki,które wybierają sobie partnerów,i twoja suczka chyba do takich należy,napisałem jak to jest u dorosłej suki,twoja jest jeszcze młoda i dlatego ruja trwa 1 dzień,dlaczego pies liże mocz suki ?,sprawdza narządem Jacopsona,czy nie jest gotowa do krycia Quote
Alojzyna Posted January 7, 2005 Author Posted January 7, 2005 [quote name='AMFI'] Myślę Alojzyna, że taka krótka ruja jest całkiem ok - dokładnie wiesz kiedy kryć, gorzej jak trwa 5-6 dni bo wypadałoby kryć kilka razy, żeby nie przegapić jajeczkowania. [/quote] Właśnie wtedy raczej trudno przegapić jajeczkowanie. Alfa ma takie regularne cieczki i wiadomo, że wtedy najlepiej kryć drugiego - trzeciego dnia rui. Natomiast gorzej, gdy cieczka trwa tylko jeden dzień, bo można ją bardzo łatwo przegapić. A co, jeśli umyśli mi się krycie gdzieś na drugim krańcu Polski, lub za granicą? Wtedy wypadałoby jechać do kawalera już na poczatku cieczki i czekać na ten odpowiedni moment. [quote name='AMFI']A poza tym czy ayka miała w tym czasie kontakt z samcami? A może chłopak jej się nie podobał? ..... Generalnie tym, których znała się wypinała, ale jak jakiś obcy sie do niej zabierał to tyłek na ziemię, albo nawet z zębami wyskakiwała.[/quote] W tym sęk, że Ayka wogóle nie zwracała w tym czasie uwagi na samców. Wszystkich gryzła. A w TYM JEDNYM DNIU podstawiła się tylko RAZ - swojej matce... :lol: Co do zapachu - suczki w trakcie rui wydzielają bardzo specyficzny zapach. Przynajmniej ja go wyczuwam. Jest od podobny do kupki niemowlaka. Zwłaszcza w pierwszym dniu jest bardzo intensywny. I gdybym nie widziała tego podstawiania się Ayki, to tylko po zapachu mogłabym stwierdzić, że właśnie ma ruję. Quote
AMFI Posted January 7, 2005 Posted January 7, 2005 Doner, ulubieniec mojej Buni (i vice versa) nic nie sprawdza żadnym narządem tylko jak ją spotyka to od razu się bierze do roboty. Za to drugi jej przyjaciel, Leon, też AST poprzestaje na seksie oralnym. zresztą co ma bidak robić, jak ona zawsze na jego widok uwala się na plecy i podstawia do lizania :wink: :oops: :oops: :oops: Quote
AMFI Posted January 7, 2005 Posted January 7, 2005 [quote name='Alojzyna']Natomiast gorzej, gdy cieczka trwa tylko jeden dzień, bo można ją bardzo łatwo przegapić. A co, jeśli umyśli mi się krycie gdzieś na drugim krańcu Polski, lub za granicą? Wtedy wypadałoby jechać do kawalera już na poczatku cieczki i czekać na ten odpowiedni moment[/quote] No tu faktycznie masz rację. Ale i troche czasu aby małą jeszcze poobserwować. [quote name='Alojzyna'] Co do zapachu - suczki w trakcie rui wydzielają bardzo specyficzny zapach. Przynajmniej ja go wyczuwam. Jest od podobny do kupki niemowlaka. Zwłaszcza w pierwszym dniu jest bardzo intensywny. I gdybym nie widziała tego podstawiania się Ayki, to tylko po zapachu mogłabym stwierdzić, że właśnie ma ruję.[/quote] Oj tak zapach jest, ale u Buńki raczej pod sam koniec cieczki, ostatnie 5-6 dni. Czy myślisz, że pojawienie sie tego zapaszku mozna łączyć z momentem jajeczkowania? Quote
Alojzyna Posted January 7, 2005 Author Posted January 7, 2005 [quote name='AMFI'] Oj tak zapach jest, ale u Buńki raczej pod sam koniec cieczki, ostatnie 5-6 dni. Czy myślisz, że pojawienie sie tego zapaszku mozna łączyć z momentem jajeczkowania?[/quote] Na podstawie obserwacji Alfy, mogę stwierdzić, że zapach pojawia się dokładnie w pierwszym dniu rui. U Alfy cała cieczka trwa 19-21 dni i ostatnie 5-6 dni to ruja. Gdy miałam psa, to co do dnia i godziny mogłam ustalić czas rui. Nagle mój pies głupiał i też nagle przestawał się interesować suką. Inne natomiast psy różnie reagowały. Raz miałam takiego amanta pod blokiem, który pojawił się już po cieczce i warował przez 3 dni. Alfa również bardzo ładnie "staje" w czasie rui podczas głaskania po grzbiecie. Natomiast u Ayki nic się nie sprawdza. Nawet wydzielina jest cały czas taka sama. No cóż, mam jeszcze rok czasu. Być może te jej krótkie ruje wynikają z faktu, że mieszka z drugą suką, której jest całkowicie podporządkowana? Quote
Johny Posted January 7, 2005 Posted January 7, 2005 Jeśli jest podporządkowana drugiej suce to tak,w stadzie tylko samica alfa może zostać pokryta i mieć potomstwo,ta podporządkowana może nawet nie mieć rui,ewentualnie ciążę urojoną,aby pomóc suce Alfa wychować ewentualne potomstwo,druga suka może nawet nie dać pokryć podporządkowanej,może odpędzać samca,gryść go Quote
AMFI Posted January 7, 2005 Posted January 7, 2005 [b]Wnioski: Alfa to alfa a Ayka może tylko pomagać karmić jej dzieci [/b]:wink: :lol: Quote
PATIszon Posted January 7, 2005 Posted January 7, 2005 [quote name='AMFI']Doner, ulubieniec mojej Buni :[/quote] Ja nie w temacie: czy [b]Doner[/b] to Owczarek Niemiecki? Quote
taks Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 [quote name='korarar']dałam jej samca tej samej rasy [/quote] to znaczy podobnie wyglądającego? bo nie bardzo rozumiem :roll: Quote
korarar Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 witam ja mam psa rasy buldog francuski i ma kolejną cieczke ale krwawiła tylko 6 dni i nastawiała sie już innym psom,dałam jej samca tej samej rasy i 7 dnia doszło do kopulacji..chciałam sie zapytać czy jest możliwe zapłodnienie po 7 dniach od cieczi Quote
Martens Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 [quote name='korarar']witam ja mam psa rasy buldog francuski i ma kolejną cieczke ale krwawiła tylko 6 dni i nastawiała sie już innym psom,dałam jej samca tej samej rasy i 7 dnia doszło do kopulacji..chciałam sie zapytać czy jest możliwe zapłodnienie po 7 dniach od cieczi[/QUOTE] Teoretycznie jest możliwe. Quote
sodalis Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 To, że suczka przestała plamić nie jest jednoznaczne z zakończeniem cieczki. Czasem zdarza się, że plamienie jest tak skąpe, że trudno je zauważyć, to, że suczka była chętna do krycia sugeruje, że ruja trwała dłużej niż zauważone przez Ciebie krwawienie - jeśli plamiła 6 dni, a do krycia doszło 7 dni później sugeruje to krycie w 13 dniu cieczki czyli dość standardowo. Quote
Alicja Posted April 26, 2009 Posted April 26, 2009 [quote name='korarar']witam ja mam psa rasy buldog francuski i ma kolejną cieczke ale krwawiła tylko 6 dni i nastawiała sie już innym psom,dałam jej samca tej samej rasy i 7 dnia doszło do kopulacji..chciałam sie zapytać czy jest możliwe zapłodnienie po 7 dniach od cieczi[/quote] [B][FONT=Arial][SIZE=3] zapomniałaś dopisać ze potem pokrył ją przygodny kawaler[/SIZE] :diabloti: biorąc się za hodowlę psów powinno się takie rzeczy wiedzieć [/FONT][/B] Quote
Greven Posted April 26, 2009 Posted April 26, 2009 [quote name='Alicja'] [B][FONT=Arial]biorąc się za hodowlę psów powinno się takie rzeczy wiedzieć [/FONT][/B][/quote] Alicja, Ty chyba mylisz [B]hodowlę[/B] ze sprowadzaniem przez tę pannę na świat psów w typie rasy, albo wręcz kundelków :shake: Quote
Alicja Posted April 26, 2009 Posted April 26, 2009 [quote name='Greven']Alicja, Ty chyba mylisz [B]hodowlę[/B] ze sprowadzaniem przez tę pannę na świat psów w typie rasy, albo wręcz kundelków :shake:[/quote] [FONT=Arial][B]:razz::razz: wiesz ja to czytałam zanim ta bezczelna pannica udzieliła swoim chamskim tupeciarskim językiem pisanym wyjaśnien co do pochodzenia tej nieszczęsnej sunieczki .... :shake:......[SIZE=1]po rodzicach czempionach zabrakło dla kruszyny rodowodu ...zapomnieli pewnikiem wydrukować :cool1:.....[/SIZE][/B][/FONT] Quote
Cockermaniaczka Posted May 6, 2009 Posted May 6, 2009 Drugi watek rozmnazaczki:mad: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f970/pokryta-buldozka-136501/[/url] Milego czytania:diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.