Brakuje 270 zł/mies. :( Pomóżcie utrzymać dziką Sabinkę uratowaną przez Ewu.

[elik]

Dnia 31.03.2022 o 23:24, Aldrumka napisał:

wielkie dzięki

😉 

[Nadziejka]

Dnia 31.03.2022 o 21:58, Aldrumka napisał:

niezupełnie 🙂

deklaracje 340 zł  ale oprócz 12 zł x liczba dni trzeba mieć na karmę i podklady; właśnie poprosiłam limonka80  o dofinansowanie ze zbiórki

           Malenki chocby kramik czaruje dla Sabinki

[Nadziejka]

                              

Dobreduszki zapraszam w odwiedzinka na kramik Sabinkowy

 

[Aldrumka]

Sabinka otrzymała zapomogę ze zbiórki dla piesków ewu 372 zł na opłacenie DT za marzec. 

Dziękuję a tu przelew do DT 

 

[Tyśka)]

Dnia 30.03.2022 o 23:56, Aldrumka napisał:

Sabinka nadal unika kontaktu z panią Ewą. Przebywa na piętrze w zacisznym miejscu, również tam śpi w nocy. Mądrala przybiega do swojego pokoju tylko na jedzenie, Już kilka razy zrobiła ku i si na kanapę, w kocykach wygryza dziury. Najchętniej je suche wymieszane z puszką.

Jak mi jej żal... a czy feromony albo leki nie pomogłyby na to gryzienie? 

[Aldrumka]

Dnia 2.04.2022 o 21:54, Tyśka) napisał:

Jak mi jej żal... a czy feromony albo leki nie pomogłyby na to gryzienie? 

Teraz dostaje Kęsy uspokajające (polecone przez koleżankę p. Ewy) ale nie widać poprawy. Wczoraj rozmawiałyśmy o feromonach. Obróżki z nimi p. Ewa stosowała u innego pieska bez rezultatu, z dyfuzora to za duża przestrzeń i chyba trzeba byłoby zamykać w Sabinkę w jednym pokoju a tego nie chcemy. Czy ktoś ma dobre doświadczenie z takimi obróbkami ?

[elik]

Dnia 2.04.2022 o 22:05, Aldrumka napisał:

Obróżki z nimi p. Ewa stosowała u innego pieska bez rezultatu

Tak jak w przypadku ludzi, że nie na każdego człowieka dany lek wpływa jednakowo, tak i u psiaków. Różnie psy reagują na feromony. To, że jednemu nie pomogły, wcale nie znaczy, że i u drugiego nie zadziałają. Moim zdaniem dobrze byłoby sprawdzić.

[Tyśka)]

Dnia 2.04.2022 o 22:05, Aldrumka napisał:

Teraz dostaje Kęsy uspokajające (polecone przez koleżankę p. Ewy) ale nie widać poprawy. Wczoraj rozmawiałyśmy o feromonach. Obróżki z nimi p. Ewa stosowała u innego pieska bez rezultatu, z dyfuzora to za duża przestrzeń i chyba trzeba byłoby zamykać w Sabinkę w jednym pokoju a tego nie chcemy. Czy ktoś ma dobre doświadczenie z takimi obróbkami ?

Z tego co pamiętam z seminarium o farmakoterapii to lepszym wyborem od obróżki jest wywieszenie bodaj szmatki nad legowiskiem albo zakrapianie z jednego boku szelek. Chodzi o to, aby pies nie był ciągle narażony na wąchanie zapachu, ale by po niego sięgał kiedy potrzebuje. Może warto rozważyć ze specjalistą też leki, nawet psychotropy. Marcelek WiosnaA dzięki nim funkcjonuje...

[Aldrumka]

Dnia 2.04.2022 o 23:09, Tyśka) napisał:

Z tego co pamiętam z seminarium o farmakoterapii to lepszym wyborem od obróżki jest wywieszenie bodaj szmatki nad legowiskiem albo zakrapianie z jednego boku szelek. Chodzi o to, aby pies nie był ciągle narażony na wąchanie zapachu, ale by po niego sięgał kiedy potrzebuje. Może warto rozważyć ze specjalistą też leki, nawet psychotropy. Marcelek WiosnaA dzięki nim funkcjonuje...

A zapomniałam o Marcelku ..

Mam ten kłopot, że się nie znam więc trudno mi coś sugerować, ale poczytam i spróbuję 

[Moli@]

Dnia 2.04.2022 o 23:09, Tyśka) napisał:

Z tego co pamiętam z seminarium o farmakoterapii to lepszym wyborem od obróżki jest wywieszenie bodaj szmatki nad legowiskiem albo zakrapianie z jednego boku szelek. Chodzi o to, aby pies nie był ciągle narażony na wąchanie zapachu, ale by po niego sięgał kiedy potrzebuje. Może warto rozważyć ze specjalistą też leki, nawet psychotropy. Marcelek WiosnaA dzięki nim funkcjonuje...

 No właśnie "funkcjonuje" ;(

Nim poda się leki psychotropowe lepiej 100 razy się zastanowić....

 

[Aldrumka]

Dnia 3.04.2022 o 09:21, Moli@ napisał:

 No właśnie "funkcjonuje" ;(

Nim poda się leki psychotropowe lepiej 100 razy się zastanowić....

 

Moli a Ty masz doświadczenie z feromonami u lekliwrch, dzikich psiaków

[Moli@]

Dnia 3.04.2022 o 18:26, Aldrumka napisał:

Moli a Ty masz doświadczenie z feromonami u lekliwrch, dzikich psiaków

Dla Julki kupowałam obroże - wyciszała..., dość droga "przyjemność" a małpy w trakcie zabaw  szybko niszczyły.

Raz kupiłam w dyfuzorze (do sprawdzenia) - maluchy / dziadeczki jak aniołki aż dziwnie było ,)

Jak dla mnie - były za spokojne..., odłączyłam i przeniosłam do dronów. Drony też były takie "rozmemłane" - mniej się bawiły, więcej spały

 

Dzikusom nie podawałam feromonów ani uspokajaczy 

ps

Julce podaję ziołowe tabletki uspokajające - kiedy mam zamknąć ją na kilka godzin w kojcu (jak wyjeżdżam do Białego), działają - spokojnie czeka / nie demoluje kojca, nie szczeka (wiem od sąsiadów)

[Aldrumka]

Dziękuję. Właśnie jest obawa, że dyfuzor działałby na inne psy s na nią może nie. 

Może jeszcze trzeba czekać, a tak bardzo czekamy na minimalny choć postęp. Po próbie wyjścia z domu jest krok wstecz tzn. z ręki opiekunki nic nie bierze a to już było z miesiąc temu.

[Poker]

Czy Sabinka śpi na jednym legowisku? Może na nie pryskać feromony ?

[Moli@]

Dnia 3.04.2022 o 20:28, Aldrumka napisał:

Dziękuję. Właśnie jest obawa, że dyfuzor działałby na inne psy s na nią może nie. 

Może jeszcze trzeba czekać, a tak bardzo czekamy na minimalny choć postęp. Po próbie wyjścia z domu jest krok wstecz tzn. z ręki opiekunki nic nie bierze a to już było z miesiąc temu.

"Po próbie wyjścia z domu" ?

Psy jak ludzie... gdy się czegoś boją często po pierwszym podejściu rezygnują..., nie trzeba rezygnować ale ponawiać .

Raz  krok do przodu... potem dwa w tył i znowu do przodu. 

[Aldrumka]

Dnia 3.04.2022 o 21:18, Poker napisał:

Czy Sabinka śpi na jednym legowisku? Może na nie pryskać feromony ?

Chyba tak, dowiem się i posunę pomysł.

[Aldrumka]

Dnia 4.04.2022 o 08:22, Moli@ napisał:

"Po próbie wyjścia z domu" ?

Psy jak ludzie... gdy się czegoś boją często po pierwszym podejściu rezygnują..., nie trzeba rezygnować ale ponawiać .

Raz  krok do przodu... potem dwa w tył i znowu do przodu. 

Próba wyjścia - skrótowo napisałam. To było wyjście na smyczy do ogródka i ona koniecznie chciała się uwolnić. Boi się też odgłosów ulicy jak okno jest uchylone.

[Aldrumka]

Dziękuję serdecznie za wpłaty:

MikaAga 30 zł 🌼

Seramarias 20 zł 🌺

elik 20 zł 🌻

Nesiowata 10 zł 🌷

Isiak 30 zł 🌹

Limonka 50 zł 🍀

[Aldrumka]

i kolejna wpłata Figunia - dziękujemy 🌺

[Nadziejka]

Dnia 1.04.2022 o 11:25, Nadziejka napisał:

                              

Dobreduszki zapraszam w odwiedzinka na kramik Sabinkowy

 

         Aldrumko poslalam ku Tobie 55 zl Sabinkowe z zakonczonego

[Nadziejka]

           Zapraszam serduchem na kramik kolejny Sabinkowy

[Aldrumka]

Dziękuję za kolejne wsparcie Sabinki:

Z bazarku Nadziejki 55 zł 

Jankamałpa - stała - 10 zł

[Nadziejka]

                 

[Nesiowata]

[Tyśka)]

Nadarabiam wieści... i tak sobie myślę, że może udałoby się uzbierać na konsultację z trenerem behawiorystą dla Sabinki? Może ktoś na żywo podpowiedziałby jakiś konkret? Ona jest w Krakowie?