Jump to content
Dogomania

Żegnaj Muszkieterze ♡. GUCIO już Anecik. PROSZĘ o pomoc, zdrowie Gucia coraz gorzej..na koniec każdego miesiąca kilkaset złotych na minusie! :((


Recommended Posts

Posted

Guciu, na ten rok limit odejść już wyczerpany więc trzymaj się życia wszystkimi łapeczkami i dawaj czadu, jak za dawnych lat  🙂 

Posted

Pozwolicie , ze  napiszę tu Kilka słów o Lusi.
Malutka 5-6 miesi
ęczna Lusia przyjechała do mnie 16 października, pomocy dla niej szukała dyrekcja i wolontariuszki ze schroniska w Zamościu, sunia przebywała w schronisku już 5 miesięcy, była izolowana od innych psów, ponieważ była słaba i gryziona. Miała chore oczy, brudną skołtunioną sierść i niedowagę jak to psiaki w schronisku. Bardzo potrzebowała kontaktu z człowiekiem.
Ju
ż u mnie Lusia miała zrobione badania krwi, przegląd weterynaryjny, została trzykrotnie odrobaczona, zabezpieczona przeciwko pchłom i kleszczom, zaszczepiona przeciwko chorobom wirusowym i wściekliźnie, dostała leki / krople do oczu, miała zapchane kanaliki nosowo łzowe/ a 22 listopada sunia przeszła zabieg kastracji. Lusia pięknie nabrała wagi, teraz waży 5,4 kg, nauczyła się żyć w domu i w mieście.
Lusia dała mi bardzo dużo radości, pokochałam ją całym sercem, trudno było mi się z nią rozstać. Malutka znalazła kochający dom u przyjaciół mojego syna i 5 grudnia 2023 r. zostatała adoptowana.
Teraz mieszka z kochaj
ąca rodzinką Marty i Michała oraz ich dwójką dzieci Leną i Jankiem. Marta i Michał G. podarowali mi  przysłowiowy grosz na psy pod moją opieką, na psy potrzebujące pomocy i tak dzisiaj dzielimy się tym groszem z Guciem.
Pieni
ądze poleciały na konto Agat21.


Życzymy wam kochani dużo radości na te Święta i Nowy Rok 2024 a dla wszystkich psiaków dobrych domów, miłości i pełnej miski.

409486529_685698926884408_2513324423113704535_n.jpg

  • Like 3
  • Upvote 1
Posted
Dnia 26.12.2023 o 14:18, Ellig napisał:

Pozwolicie , ze  napiszę tu Kilka słów o Lusi.
Malutka 5-6 miesi
ęczna Lusia przyjechała do mnie 16 października, pomocy dla niej szukała dyrekcja i wolontariuszki ze schroniska w Zamościu, sunia przebywała w schronisku już 5 miesięcy, była izolowana od innych psów, ponieważ była słaba i gryziona. Miała chore oczy, brudną skołtunioną sierść i niedowagę jak to psiaki w schronisku. Bardzo potrzebowała kontaktu z człowiekiem.
Ju
ż u mnie Lusia miała zrobione badania krwi, przegląd weterynaryjny, została trzykrotnie odrobaczona, zabezpieczona przeciwko pchłom i kleszczom, zaszczepiona przeciwko chorobom wirusowym i wściekliźnie, dostała leki / krople do oczu, miała zapchane kanaliki nosowo łzowe/ a 22 listopada sunia przeszła zabieg kastracji. Lusia pięknie nabrała wagi, teraz waży 5,4 kg, nauczyła się żyć w domu i w mieście.
Lusia dała mi bardzo dużo radości, pokochałam ją całym sercem, trudno było mi się z nią rozstać. Malutka znalazła kochający dom u przyjaciół mojego syna i 5 grudnia 2023 r. zostatała adoptowana.
Teraz mieszka z kochaj
ąca rodzinką Marty i Michała oraz ich dwójką dzieci Leną i Jankiem. Marta i Michał G. podarowali mi  przysłowiowy grosz na psy pod moją opieką, na psy potrzebujące pomocy i tak dzisiaj dzielimy się tym groszem z Guciem.
Pieni
ądze poleciały na konto Agat21.


Życzymy wam kochani dużo radości na te Święta i Nowy Rok 2024 a dla wszystkich psiaków dobrych domów, miłości i pełnej miski.

409486529_685698926884408_2513324423113704535_n.jpg

Elu, nie wiem jak dziękować Tobie i Twoim wspaniałym znajomym. Przyszło na konto aż 100 zł! To wielki świąteczny prezent dla tego schorowanego już mocno Muszkietera. Uściskaj siebie i ich serdecznie 😘

image.png.62efe699f7ed93df1408f808d7db92fb.png

  • Like 1
Posted

Bardzo bardzo dziękuję też Feryenne, która przysłała 100 zł dla Gucia od Mikołaja 😉 Uściskaj, proszę, tego Mikołaja mocno 😘 Ma ogromne serducho!

image.png.5aa563afe3998eb9e51420af0d14fd64.png

  • Like 1
Posted

I przyszło też 120 zł od Ellig, Nesiowatej i Elik, wpłacone początkowo na Toficzka, który zostaje na DT u Poker i nie musi jechać do hoteliku.

Tyle dobra spotkało Gucia od Was wszystkich, że chłopak na pewno to czuje i będzie miał większą motywację, żeby jeszcze dziarsko stanąć na łapkach.

BARDZO BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ❤️💙🧡💚💛

  • Like 2
Posted

Reagując na prośbę @Tola odnośnie faktur poprosiłam Anecik o wystawienie faktury za miesiąc grudzień na mnie. Po ustaleniu jaki jest koszt wystawienia faktury przez fundację Zea w nowym roku będę ten koszt pokrywać. Pieniądze jakie Gucio ma zebrane obecnie na koncie Zea przejdą na opłacenie stycznia. 

Posted

Guciuś troszkę lepiej się rusza po ostatniej dawce librelli, zwłaszcza w ogrodzie chodzi całkiem sprawnie. Trochę gorzej w domu, ciężko mu się podnieść z legowiska, chodzi raz lepiej raz gorzej, skarpetki od limonki już mocno nadszarpnięte pazurem czasu (dosłownie i w przenośni) - dzięki limonko 😘 - posikuje coraz mocniej. Niestety poza ogródkiem będzie musiał już nosić pampersy cały czas. I naczej brudzi siebie i wszystko wokół. Taki smutny los naszego Muszkietera. 

Jednak cieszmy się z tego, że jest jeszcze lekka poprawa po librelli, że to nie jest jeszcze czas, że już całkiem nie działa.

Guciosław bardzo dziękuje za wszystkie dowody sympatii, wsparcia i życzy Wam dobrego Nowego Roku ❤️🩷🧡🍾🥂🎉🎊

  • Like 3
Posted
Dnia 31.12.2023 o 12:18, agat21 napisał:

Guciuś troszkę lepiej się rusza po ostatniej dawce librelli, zwłaszcza w ogrodzie chodzi całkiem sprawnie. Trochę gorzej w domu, ciężko mu się podnieść z legowiska, chodzi raz lepiej raz gorzej, skarpetki od limonki już mocno nadszarpnięte pazurem czasu (dosłownie i w przenośni) - dzięki limonko 😘 - posikuje coraz mocniej. Niestety poza ogródkiem będzie musiał już nosić pampersy cały czas. I naczej brudzi siebie i wszystko wokół. Taki smutny los naszego Muszkietera. 

Jednak cieszmy się z tego, że jest jeszcze lekka poprawa po librelli, że to nie jest jeszcze czas, że już całkiem nie działa.

Guciosław bardzo dziękuje za wszystkie dowody sympatii, wsparcia i życzy Wam dobrego Nowego Roku ❤️🩷🧡🍾🥂🎉🎊

Trzymaj się zdrowo Guciosławie ❤️

  • Like 1
Posted
Dnia 31.12.2023 o 12:18, agat21 napisał:

Jednak cieszmy się z tego, że jest jeszcze lekka poprawa po librelli, że to nie jest jeszcze czas, że już całkiem nie działa.

Bardzo się cieszę, bo co to za życie, kiedy nie można samemu się podnieść i chodzić gdzie się chce. Guciuś na niektórych zdjęciach wygląda jak mój Dżekunio pod koniec życia - słaby i bezradny, aż serce pęka na taki widok. Mam nadzieję, że to chwilowe niedomaganie, i że tak jak wiele razy Dżekuś, tak Gucio po gorszym okresie jeszcze stanie na łapki i będzie cieszył się życiem ... 

Chłopaku bądz dzielny !

 

  • Like 1
Posted
Dnia 1.01.2024 o 22:59, limonka80 napisał:

Bardzo się cieszę, bo co to za życie, kiedy nie można samemu się podnieść i chodzić gdzie się chce. Guciuś na niektórych zdjęciach wygląda jak mój Dżekunio pod koniec życia - słaby i bezradny, aż serce pęka na taki widok. Mam nadzieję, że to chwilowe niedomaganie, i że tak jak wiele razy Dżekuś, tak Gucio po gorszym okresie jeszcze stanie na łapki i będzie cieszył się życiem ... 

Chłopaku bądz dzielny !

 

Życie na leżąco to na pewno nie jest życie jakiego bym chciała dla jakiegokolwiek psa. Myślę, że pies też by nie chciał. Dlatego pewnie dzielny Muszkieter będzie walczył do końca.

Posted
Dnia 26.12.2023 o 14:18, Ellig napisał:

Pozwolicie , ze  napiszę tu Kilka słów o Lusi.
Malutka 5-6 miesi
ęczna Lusia przyjechała do mnie 16 października, pomocy dla niej szukała dyrekcja i wolontariuszki ze schroniska w Zamościu, sunia przebywała w schronisku już 5 miesięcy, była izolowana od innych psów, ponieważ była słaba i gryziona. Miała chore oczy, brudną skołtunioną sierść i niedowagę jak to psiaki w schronisku. Bardzo potrzebowała kontaktu z człowiekiem.
Ju
ż u mnie Lusia miała zrobione badania krwi, przegląd weterynaryjny, została trzykrotnie odrobaczona, zabezpieczona przeciwko pchłom i kleszczom, zaszczepiona przeciwko chorobom wirusowym i wściekliźnie, dostała leki / krople do oczu, miała zapchane kanaliki nosowo łzowe/ a 22 listopada sunia przeszła zabieg kastracji. Lusia pięknie nabrała wagi, teraz waży 5,4 kg, nauczyła się żyć w domu i w mieście.
Lusia dała mi bardzo dużo radości, pokochałam ją całym sercem, trudno było mi się z nią rozstać. Malutka znalazła kochający dom u przyjaciół mojego syna i 5 grudnia 2023 r. zostatała adoptowana.
Teraz mieszka z kochaj
ąca rodzinką Marty i Michała oraz ich dwójką dzieci Leną i Jankiem. Marta i Michał G. podarowali mi  przysłowiowy grosz na psy pod moją opieką, na psy potrzebujące pomocy i tak dzisiaj dzielimy się tym groszem z Guciem.
Pieni
ądze poleciały na konto Agat21.


Życzymy wam kochani dużo radości na te Święta i Nowy Rok 2024 a dla wszystkich psiaków dobrych domów, miłości i pełnej miski.

409486529_685698926884408_2513324423113704535_n.jpg

                                                             💓💓💓

  • Like 1
Posted
Dnia 3.01.2024 o 18:46, limonka80 napisał:

Teraz zobaczyłam, chyba w sylwestra dobrze sie bawił, bo aż buta zgubił 🤩

Tak, dostał podwójne leki 😉😁

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...