Rewa - znaleziona na śmietiku, zestresowana sunia, która kompletnie nie radzi sobie w warunkach schroniska prosi i pomoc. Ma miejsce u kikou, ale brakuje jej funduszy. Pomóżmy jej

[elik]

Dnia 16.11.2022 o 14:44, dwbem napisał:

Co tym psiakom ludzie zrobili, że nawet po długim pobycie w dobrym domu nie potrafią zaufać. Straszne to.

Też się nieraz nad tym zastanawiałam, ale normalny człowiek nie wymyśli tego, do czego zdolny jest zwyrodnialec.

[dwbem]

Fkt, masz rację, tych zwyrodnialców nie mozna nazwać ludźmi, to bezmózgie bestie.

[diana79]

Biedna 😥

[elik]

Dnia 16.11.2022 o 22:35, diana79 napisał:

Biedna 😥

Jeśli tak bardzo boi się człowieka, to musiał ją ktoś bardzo, bardzo skrzywdzić i to nie jeden raz  😭          

[Isiak]

Dnia 18.11.2022 o 10:08, elik napisał:

Jeśli tak bardzo boi się człowieka, to musiał ją ktoś bardzo, bardzo skrzywdzić i to nie jeden raz  😭          

Albo jako szczeniak wychowywała się dziko albo pół-dziko, bez bliskiego kontaktu z człowiekiem.

[Tyśka)]

Dnia 18.11.2022 o 11:22, Isiak napisał:

Albo jako szczeniak wychowywała się dziko albo pół-dziko, bez bliskiego kontaktu z człowiekiem.

Dokładnie tak. Dla mnie to wysoce prawdopodobne.

[elik]

Dnia 18.11.2022 o 11:22, Isiak napisał:

Albo jako szczeniak wychowywała się dziko albo pół-dziko, bez bliskiego kontaktu z człowiekiem.

Tylko Rewa jest już starszym psiakiem i od okresu szczenięctwa już dużo czasu upłynęło więc skoro tyle czasu przeżyła, to musiała mieć kontakt z człowiekiem i wreszcie poczułaby jakąś bliższą więź, chyba, że ten kontakt nie był dla niej miły.

[Isiak]

Może ten kontakt ograniczał się do widoku człowieka, kiedy przynosił miskę jej matce. Nie była prawidłowo socjalizowana i żyła nie tyle z człowiekiem, co obok niego, jak koty wolnożyjące. Toleruje w swoim świecie człowieka jako zło konieczne, jako dostarczyciela jedzenia, a nie towarzysza. Tak sobie myślę. Ale to tylko moje zdanie, może nie mam racji. Może Sowa miałaby jakąś mądrą teorię.

[elik]

Kochane Dziewczyny teorii można snuć wiele i każda może być możliwa, ale prawdy nie zna żadna z nas. Może i dobrze?  Może jest tak okrutna, że nie chciałybyśmy jej znać.

[Sowa]

Dnia 18.11.2022 o 12:53, Isiak napisał:

Może Sowa miałaby jakąś mądrą teorię.

To nie moja teoria - to fakty. Zwierzę nie socjalizowane w pierwszym okresie życia pozostanie zwierzątkiem niezdolnym do bliższych kontaktów z istotami, których nie poznało w odpowiednim czasie.  Nie musi być skrzywdzone, ale nastawi się tylko na bliższe kontakty z przedstawicielami tego gatunku, który poznało do krytycznego okresu. U ptaków to jest jeszcze silniejsze. Pisklęta reagują na pierwszy kontakt głosowy albo na dźwięk słyszany tuż przed wykluciem się z jajka. To naturalna biologiczna ochrona każdego gatunku - unikanie obcych gatunków, dążenie do kontaktu tylko z istotami poznanymi w pierwszym okresie życia.

Mój zamojski Tito-Malutek słyszy - a zachowywał się jakby był głuchy, po prostu ludzki głos był dla niego obojętnym szumem, jak dla kogoś, kto mieszka blisko autostrady, szum jadących pojazdów. Pies jest u mnie ponad półtora roku, znał dom, samochód, windę - ale nie cieszy go bliskość człowieka.  - ekscytuje się przed wyjściem na spacer, ale to nie jest pod moim adresem. Nie umie się bawić z człowiekiem, człowiek jest tylko dostarczycielem jedzenia. Czasem zachowuje się jakby kogoś poznawał, jakby chciał kontaktu - ale to są tylko rzadkie, kilkusekundowe przebłyski.  Reaguje bardzo dobrze na jedzenie w ręce człowieka - karmiony był, ale to wszystko. Podobnie Abi - dzikuska też z Zamościa - dopiero po trzech czy nawet czterech latach świadomie zamerdała ogonem do swojej pani. Na serdeczność nie ma co liczyć lepiej.

Psy z masowych hodowli, które człowiek tylko karmi, też nie rozwiną się uczuciowo.

Dzieci z domów dziecka, dzieci sieroce, a nawet te z normalnych domów, którym "tylko" w bardzo wczesnym dzieciństwie nie okazywano uczucia, będą świadome, już jako dorosłe, potrzeby uczuć, ale to będzie wyrozumowana świadomość, a nie wewnętrzna potrzeba.

 

[rozi]

Nie zgadzam się.

Miałam dziką, z dużej woliery, Krasnopiórkę. Kumplowała się z moim kotem,nie bała się go kompletnie, mnie też, a z kotem nie miała z pewnością do czynienia wcześniej, z człowiekiem o tyle, że dosypywał żarcia i coś tam sprzątał.

[elik]

Na konto Rewuni wpłynęły poniższe kwoty:

   20,00 od   jaguska  deklaracja XI   -  16.11.
   20,00 od  Livka deklaracja  XI  -  17.11.
   30,00 od  jaguska  -  19.11. 
     60,00 od  helli deklaracja  XI  -  19.11.

Bardzo serdecznie dziękuję

[elik]

kikou kupiła 12 kg karmy Brit Care Sensitive, po 6 kg dla Rewy i Miłka.
Zwrot na konto prywatne.

 

[elik]

20.11. na konto Rewuni wpłynęła kwota 10,00 zł od Nesiowata.

 

Bardzo serdecznie dziękuję

[elik]

1.12. na konto Rewuni wpłynęły poniższe kwoty:

    10,00 zł od ludwa

    50,00 zł od Ani G-R  deklaracja XII

 

Bardzo serdecznie dziękuję

 

[elik]

Na konto Rewuni wpłynęły poniższe kwoty:

   30,00 od  limonka80 deklaracja XII   -  2.12.
   20,00 od  Ewa Marta deklaracja  XII  -  2.12.
   50,00 od  MALWA deklaracja  XII  -  2.12. 
     20,00 od  dorcia01 deklaracja  XII  -  3.12.
   10,00 od   mari23  deklaracja XII   -  5.12.
   10,00 od   Nesiowata  deklaracja XII   -  6.12.
   40,00 od   Kaas1  deklaracja XII   -  7.12.
   25,00 od   Pan Mateusz  deklaracja XII   -  7.12.
   10,00 od   Nesiowata  deklaracja I.2023   -  7.12.
 

Bardzo serdecznie dziękuję

   oraz
       25,00 od   elik  deklaracja XII   -  7.12.

[Nadziejka]

🍀🍀🍀

[elik]

Na konto Rewuni wpłynęły poniższe kwoty:

   20,00 od  Livka deklaracja XII   -  13.12.
   20,00 od  jaguska deklaracja  XII  -  13.12.
   20,00 od  Agnieszki od elik deklaracja  XII  -  14.12. 
     30,00 od  markofix1  -  17.12.
 

Bardzo serdecznie dziękuję

[elik]

Wszystkim, którzy wspierają śliczną Rewunię życzę zdrowych, rodzinnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia
i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

 

 

[Nesiowata]

[elik]

19.12. na konto Rewy wpłynęła kwota 60,00 zł od  helli  deklaracja XII


      Bardzo serdecznie dziękuję 

[Nesiowata]

[kikou]

"Śliczna ślicznota w przedniej formie przesyła najlepsze noworoczne życzenia. 

 

[Nadziejka]

🍀🍀🍀

[kikou]

Wolne chwile umila sobie... kopaniem dołków. Kopie z pasją ze swoim dzikim kolegą. Nie chce się wydostać tak sobie po prostu kopią. W Sylwestra oboje zgodnie schowali się w domu. To mnie cieszy bo niby tak zbytnio nie lubią przebywać w domu, jak tylko coś niepokojącego dzieje się w okolicy schronienia szukają w domu. 🙂