Nasz Michu ma DOM :) MICHU już poza schroniskiem. Bardzo potrzebuje kasy na hotel i weta.

[agat21]

Tak sobie myślę, że większość psów w zamojskim schronisku to biedne wiejskie łańcuchowe psy, nigdy nie socjalizowane, nigdy nie traktowane dobrze. Wiele z nich może było bitych i głodzonych specjalnie, żeby były "złe" i "pilnowały" domu. W tamtych rejonach jak zdarzają się psy domowe, to zazwyczaj są to psy rasowe, kundli w domach się nie trzyma. Kundle są "do roboty". A my - myśląc po swojemu, według własnych wartości i sposobów traktowania psa, nie zdajemy sobie sprawy co one mogły przeżyć i czego były "uczone" 😞

[elik]

Dnia 13.07.2022 o 16:03, Ewa Marta napisał:

Może ma złe wspomnienia z dziećmi? Dobrze, że nic się groźnego nie stało i wiadomo, że dzieci nie powinny się do niego zbliżać.

Też tak sądzę, że małe dzieci źle mu się kojarzą. Na starszą od 9-więciolatka bratanicę nie zwracał uwagi. Na szczęście poza zadrapaniami i przestraszeniem się, nic gorszego się nie stało, bo LILUtosi w porę zareagowała, ale włos mi się na głowie jeży, gdy pomyślę co by się mogło wydarzyć, gdyby nie było przy tym LILUtosi.
Pewne jest, że nie może trafić do rodziny z małym dzieckiem i trzeba o tym otwarcie mówić.

[elik]

Dnia 13.07.2022 o 16:35, agat21 napisał:

Tak sobie myślę, że większość psów w zamojskim schronisku to biedne wiejskie łańcuchowe psy, nigdy nie socjalizowane, nigdy nie traktowane dobrze. Wiele z nich może było bitych i głodzonych specjalnie, żeby były "złe" i "pilnowały" domu. W tamtych rejonach jak zdarzają się psy domowe, to zazwyczaj są to psy rasowe, kundli w domach się nie trzyma. Kundle są "do roboty". A my - myśląc po swojemu, według własnych wartości i sposobów traktowania psa, nie zdajemy sobie sprawy co one mogły przeżyć i czego były "uczone" 😞

Bardzo trafne spostrzeżenie.  Dotychczas nie widziałam tego w ten sposób. 
Ciekawa jestem czy w schronisku wiadomo coś o nim np skąd  tam trafił i w jakich okolicznościach.

Może Martusia dowie się co o nim w schronisku wiadomo.

[Tola]

Dnia 13.07.2022 o 18:48, elik napisał:

Bardzo trafne spostrzeżenie.  Dotychczas nie widziałam tego w ten sposób. 
Ciekawa jestem czy w schronisku wiadomo coś o nim np skąd  tam trafił i w jakich okolicznościach.

Może Martusia dowie się co o nim w schronisku wiadomo.

Bardzo trudna sytuacja, dobrze, że nic się nie stało.  Agat ma rację, u nas większość tych nieszczęśników w schronisku ma przeszłość łańcuchową, szczególnie te duże psy, chociaż na podzamojskich wsiach nawet te parokilogramowe są często uwiązane przy budzie. Ciężkie  pierwsze lata życia, potem poniewierka, schronisko i  wszystkuecte straszne wspomnienia  dają o sobie znać w najmniej oczekiwanej chwili.  Elu, po takim czasie nikt nie pamięta, jeszcze jak był w schronisku to o to pytałam. Nie miał specjalnej historii, bo taką by może zapamiętano. Najprawdopodobniej błąkał się, gmina zgłosiła do schroniska. 

[elik]

Dnia 13.07.2022 o 19:40, Tola napisał:

Bardzo trudna sytuacja, dobrze, że nic się nie stało.  Agat ma rację, u nas większość tych nieszczęśników w schronisku ma przeszłość łańcuchową, szczególnie te duże psy, chociaż na podzamojskich wsiach nawet te parokilogramowe są często uwiązane przy budzie. Ciężkie  pierwsze lata życia, potem poniewierka, schronisko i  wszystkuecte straszne wspomnienia  dają o sobie znać w najmniej oczekiwanej chwili.  Elu, po takim czasie nikt nie pamięta, jeszcze jak był w schronisku to o to pytałam. Nie miał specjalnej historii, bo taką by może zapamiętano. Najprawdopodobniej błąkał się, gmina zgłosiła do schroniska. 

Dziękuję Martusiu. W zasadzie to i tak niczego by ta wiedza o jego przeszłości nie załatwiła, ale mogłaby rzucić światło na powód takiego zachowania.

[elik]

Konto Miszka wzbogaciło się o poniższe wpłaty:

  50,00 zł   od  ania75  deklaracja  VII  -  11.07.
  40,00 zł  od  MALWA  deklaracja  VII-VIII  -  11.07.
  20,00 zł   od  Agnieszki mojej znajomej deklaracja  VII  -  14.07.

Bardzo serdecznie dziękuję  

[mari23]

Czekam na promocję OLX, żeby wyróżnić ponownie Michowe ogłoszenie. Niepokoją te ostatnie wieści, może to nie był taki prawdziwy, agresywny atak, skoro "tylko" łapami przytrzymał, ale to duży pies  i nie można ryzykować adopcji do rodziny z dziećmi 😞 

[AniaB]

 Ech, Miszku Miszku..

Nie znamy szczegolowych okolicznosci tego ataku, bo to mogloby tez nam vos powiedziec wiecej. Molosy raz ze sa mocno terytorialne, u Micha jest ten impuls strozowania wlaczony, do tego molosy lubia sobie upatrzyc jednego przewodnika i sa o niego nieraz dosc radykalnie zazdrosne. Atak wg mnie nie mial na celu ugryzienia a jedynie podporzadkowania sobie lub uspokojenia chlopca. Moja Keria, ktora molosem nie jest, ale w ten sposob pacyfikuje i karci nadmiernie rozbrykane lub szczekajace na nia psiaki.. 

Niestety z molosami nie jest tak zero jedynkowo.. Dawno temu nasza mastino Leksa zaatakowala mnie bo za blisko podeszlam do mojego owczesnego TZta, w ktorym ona byla najbardziej z calego swiata zakochana.. 

Trzeba miec sie niestety na bacznosci..

[elik]

Dnia 14.07.2022 o 11:07, mari23 napisał:

Czekam na promocję OLX, żeby wyróżnić ponownie Michowe ogłoszenie. Niepokoją te ostatnie wieści, może to nie był taki prawdziwy, agresywny atak, skoro "tylko" łapami przytrzymał, ale to duży pies  i nie można ryzykować adopcji do rodziny z dziećmi 😞 

Z góry bardzo dziękuję za wyróżnienie Mari 

LILUtosi mówiła, że nie zdążył ugryźć, bo była blisko i złapała go za kark. Kajał się po tym od razu, robił maślane ślepia, czyli wiedział, że zrobił źle, ale zrobił  😞 

Szkoda, że LILUtosi sama nie opisała tego zdarza. Nie mam pewności, że opisałam to dokładnie tak, jak mówiła LILU.

[elik]

Dnia 14.07.2022 o 11:24, AniaB napisał:

Trzeba miec sie niestety na bacznosci..

Niestety  😞 

[rozi]

Niezależnie od okoliczności Michu zaatakował, "rzucił się, jak lew na antylopę", w innych jakichś okolicznościach być może zrobi to samo, nikt nie zna zestawu okoliczności w głowie psa.

[Sowa]

Dnia 14.07.2022 o 11:28, elik napisał:

Kajał się po tym od razu, robił maślane ślepia, czyli wiedział, że zrobił źle, ale zrobił 

Nie wie, że zrobił źle. Wie, że przy opiekunce nie może tego robić. 

 

[LILUtosi]

Starałam się unikać kontaktu z dziećmi, bo to jednak nie własne, dlatego też jak wypuszczałam Micha to prosiłam żeby się chowały do domu. Wtedy mój brat z synem zbierał coś na ogródku a ja wypuściłam Micha na Ogród. Nieoczekiwanie oni skończyli robótki działkowe i postanowili wrócić do domu. Musieli przejść przez główny ogród. Jak ich zobaczyłam to już zbliżali się do domu. Bratanek chyba się trochę lękał bo tak trochę nie wiedział co robić jak zobaczył Micha przesuwając się do wejścia, a Michu mógł wyczuć jego strach. Stałam 3 m od nich i zobaczyłam że Michu się zjeżył patrząc na Marka jak na ofiarę powoli zbliżając się do niego. Wyglądało to jak na filmach przyrodniczych , tylko brakowało głosu Czubówny 🙂 . Ja obserwowałam spokojnie bo nie chciałam wprowadzać nerwowej atmosfery i pogarszać sytuacji. Michu skoczył na Marka i oplótł go łapami i w tym momencie go wyłapałam za kark i odciągnęłam. Michu poddał się od razu a na reprymendę położył się łapami na ziemi z maślanymi oczami. Podsumowanie: myślę że gdyby Michu chciał go ugryźć to by go ugryzł. On chyba sam nie wiedział do końca co ma zrobić. Gdyby nie to że cały był zjeżony to potraktowałabym jego atak jak na piszczącą zabawkę. Może chciał go podporządkować jako słabe ogniwo w stadzie? Generalnie nie jest to pies dla wszystkich, raczej dla stabilnego singla. 

[Poker]

Może chciał bronić Ciebie przed intruzem ?

[mari23]

Dnia 18.07.2022 o 10:58, Poker napisał:

Może chciał bronić Ciebie przed intruzem ?

też tak pomyślałam.... któż to wie, co w tej Michowej głowie siedzi....

dostałam zniżkę na OLX, więc wypromowałam Micha w wersji MAXI

https://www.olx.pl/d/oferta/kochasz-molosy-adoptuj-micha-CID103-IDJS0jz.html?bs=olx_pro_listing

 

[elik]

Dnia 19.07.2022 o 10:02, mari23 napisał:

też tak pomyślałam.... któż to wie, co w tej Michowej głowie siedzi....

dostałam zniżkę na OLX, więc wypromowałam Micha w wersji MAXI

https://www.olx.pl/d/oferta/kochasz-molosy-adoptuj-micha-CID103-IDJS0jz.html?bs=olx_pro_listing

 

A ja już nie wiem co myśleć  😞  Chciałoby się, żeby to się nie wydarzyło, ale się wydarzyło  😞 Ogranicza to możliwości adopcyjne, których i tak nie miał za wiele.

Mari bardzo serdecznie dziękuję za wyróżnienie Misia   

Może przyniesie mu dom. Oby, ale jaki miałby to być dom? Na pewno nie w mieście, na pewno nie z małymi dziećmi, na pewno z doświadczonymi opiekunami. I co jeszcze?

[elik]

Mamy kilka fotek Michorka  🙂  

[Nesiowata]

Nie ma lajków...

[elik]

Dnia 20.07.2022 o 11:45, Nesiowata napisał:

Nie ma lajków...

Moje też wyszły  🙂 

[UlaFeta]

Taki poczciwy na tych zdjęciach.Az trudno uwierzyć, że zaatakował 😭

[elik]

Dnia 20.07.2022 o 12:27, UlaFeta napisał:

Taki poczciwy na tych zdjęciach.Az trudno uwierzyć, że zaatakował 😭

No właśnie. Na zdjęciach wygląda jak psi fajtłapa, a realia są niestety inne  😞 

[mari23]

Dnia 20.07.2022 o 12:47, elik napisał:

No właśnie. Na zdjęciach wygląda jak psi fajtłapa, a realia są niestety inne  😞 

I trudno zrozumieć, przewidzieć, jakich sytuacji unikać i jakiego domu szukać...

[elik]

Dnia 21.07.2022 o 09:45, mari23 napisał:

I trudno zrozumieć, przewidzieć, jakich sytuacji unikać i jakiego domu szukać...

Nie wszystko możemy przewidzieć  😞 

[elik]

Na konto Micha wpłynęły poniższe kwoty:

  100,00 od  Karen116  deklaracja  VII  -  14.07.
    20,00 od Livka  deklaracja  VII  -  14.07.
    25,00 od Nuncek  deklaracja  VII  -  15.07.
    20,00 od  Dulska  deklaracja  VII  -  18.07.
  100,00 od  Pani Ani G-R deklaracja  VII  -  21.07.
    20,00 od mdk8  deklaracja  VII  -  26.07.
    40,00 od  jankamałpa  deklaracja  VII-VIII  -  26.07.

Bardzo serdecznie dziękuję

[Ewa Marta]

Zaglądam do Micha 🙂