Nasz Michu ma DOM :) MICHU już poza schroniskiem. Bardzo potrzebuje kasy na hotel i weta.

[UlaFeta]

Dnia 13.04.2022 o 19:19, AniaB napisał:

Miszek chcialby sie pochwalic jaka mu sie ladna siersc zrobila, a ja chcialam pochwalic Miszka, ze udalo mi sie go pieknie wyczesac furminatorem, nie powiedzial przy tym ani jednego brzydkiego slowa:D, nawet manewry zgrzeblem kolo ogona zniosl bardzo dzielnie, jest teraz gladziutki i zadbany, siersc zaczyna błyszczeć i jest zdrowa i ladna. Moze jak bedzie cieplej to go sprobuje wykąpac 😱

♥️♥️♥️

[AniaB]

Dnia 13.04.2022 o 21:58, rozi napisał:

Nie trzeba kąpać, wystarczy mokrą szmatką przetrzeć.

Ja bym go wykapala w hexodermie, zeby tez skore troche oczyscic i siersc wymyc. Bo Michu jako taki brudny nie jest, tylko tak by sie odswiezyl na wiosnę:D, bo on po schronisku nie byl u mnie w ogole kąpany - nie mialam smialosci:D. Ale zobaczymy jak z pogoda bedzie, zeby sie potem nie przeziębił. 

[AniaB]

Dnia 13.04.2022 o 22:09, elik napisał:

Pewnie dobrze mu to zrobi, byłe tylko Ciebie przy tym nie zjadł  😉  

No wiec wlasnie troche mnie to powstrzymuje przed zapakowaniem go pod prysznic:D .. Ja podjelam probe gdy mial hot spota zaognionego, chcialam pod prysznicem ten fragment mu porzadnie wymyc i podleczyc hexodermem, nawet w sumie bardzo nie pyskowal, ale zaczepil sie tylnymi nogami o krawedz brodzika i zaparł,  wiec juz odpuscilam. Ale sprobuje metody na ciastko lub kielbase. Bo Michu starsznie jest teraz łakomy.  

[Poker]

Można wysmarować pasztetową ścianę w brodziku. Niech chłopak liże go, a Ty w tym czasie kąp łobuza.

[elik]

Dnia 14.04.2022 o 15:01, Poker napisał:

Można wysmarować pasztetową ścianę w brodziku. Niech chłopak liże go, a Ty w tym czasie kąp łobuza.

  Sprytny sposób na Micha 

 

[elik]

I jak? Był myty end kompany  😉    

[elik]

Wszystkim Darczyńcom i Sympatykom kochanego Michulca, składam serdecznie życzenia zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy oraz wiary i nadziei w lepsze jutro.

 

[Nadziejka]

                   

[Nesiowata]

[Maciek777]

Radosnych Świąt 🙂 

[MALWA]

Kochani,

życzę wszystkim Zdrowych, spokojnych i radosnych świąt Wielkanocnych, spędzonych w gronie najbliższych życzliwych osób, obfitości na stole świątecznych, miłości, zrozumienia i nadziei w lepszy czas, tak dla nas ludzi jak i dla zwierząt !

[elik]

[elik]

Ania była w piątek z Miszkiem na zastrzyku i okazało się, że "nasza" Librela została podana innemu pieskowi. Jak to dobrze, że Alaskan załatwiła jeszcze jedną dawkę Libreli. Jutro dopytam wetki czy 3 dawki Librteli zapewnią Miszkowi komfort przez dłuższy czas, czy jednak trzeba będzie się starać o jeszcze jedną dawkę leku.

[AniaB]

Potwierdzam niniejszym ze dotarly do mnie : fiolka librela 30 mg, obroza przeciwkleszczowa oraz srodek na odrobaczenie:)

[AniaB]

Dnia 18.04.2022 o 16:11, elik napisał:

Ania była w piątek z Miszkiem na zastrzyku i okazało się, że "nasza" Librela została podana innemu pieskowi. Jak to dobrze, że Alaskan załatwiła jeszcze jedną dawkę Libreli. Jutro dopytam wetki czy 3 dawki Librteli zapewnią Miszkowi komfort przez dłuższy czas, czy jednak trzeba będzie się starać o jeszcze jedną dawkę leku.

W piatek bylam faktycznie z Miszkiem na zastrzyku, nasza librela 2x15 mg zostala sprzedana innemu pacjentowi, natomiast Michu dostal ta od Asi. Byl niespotykanie grzeczny, nawet na uklucie w zadek nie marudzil. Wazy 42,9 kg, wiec zlapal kolejne 900 g, mysle ze taka waga bylaby juz odpowiednia. 

Na swieta przyjechala moja mama i powiem szczerze, ze Miszko byl w kagancu tylko e sobotę wieczorem; moja mama nie boi sie duzych psów:) a Michu zachowywal sie naprawde fajnie!  Przywital moja mame przy drzwiach, obwachal, i dopiero po jakiejs godzinie obszczekal - mysle ze sie przestraszyl bo mama stala w korytarzu pod swiatlo, i Michu najprawdopodobniej nie widzial dobrze i nie wiedział czego sie spodziewac. Kolejne dni bezstresowo i bez kaganca:)).. 

Ogolnie Michu bardzo złagodniał nawet w stosunku do mnie, juz nie gulgocze w ogole, sam sie uwala z lbem na moich kolanach i zaczepia zeby miziac.

Ja mam takie podejrzenia,  ze te jego humory sa spowodowane dolegliwosciami bólowymi stawow, kregoslupa (?), ewidentnie po podaniu libreli w piatek jego zachowanie sue zmienilo zasadniczo.

[AniaB]

Swiateczny gang żebraków 

[elik]

Serdecznie zapraszam na bazarek dla czterech wspaniałych psiaków, z których każdy
baaaardzo potrzebuje kasy

 

Jednym z beneficjentów jest Michu.

 

Link do bazarku

[elik]

Na konto Micha wpłynęły poniższe kwoty:

  20,00 zł  od  Agnieszki mojej znajomej  IV  -  12.04.
100,00 zł  od P. Joanny znajomej mari23  IV  -  13.04.
100,00 zł  od Karen116  IV  -  14.04.
  25,00 zł  od Nuncek  IV  -  14.04.
  70,00 zł  od P. Iwony znajomej Tola IV + 20,00 zł  -  14.04.
  20,00 zł  od  Livka  IV  -  19.04.
  20,00 zł  od  Dulska  IV  -  19.04.
100,00 zł  od koja  IV-V  -  19.04.
 

Bardzo serdecznie dziękuję  

oraz

  180,00 zł  od elik  z bazarku  -  19.04.  IV 

[Tola]

Zaglądam do Micha, zostawiam ciepłe myśli.

Michu wygląda bardzo dobrze, z wielką radością czyta się też o jego zachowaniu; to zupełnie inny pies niż ten, którego znałyśmy zza siatki boksu.

Spełniły się nasze marzenia  - Michu jest wspaniale zaopiekowany, czuje się bezpieczny, jeszcze tylko żeby spełniło się to nasze marzenie o domu dla Micha.

[AniaB]

Dnia 20.04.2022 o 16:43, Tola napisał:

Zaglądam do Micha, zostawiam ciepłe myśli.

Michu wygląda bardzo dobrze, z wielką radością czyta się też o jego zachowaniu; to zupełnie inny pies niż ten, którego znałyśmy zza siatki boksu.

Spełniły się nasze marzenia  - Michu jest wspaniale zaopiekowany, czuje się bezpieczny, jeszcze tylko żeby spełniło się to nasze marzenie o domu dla Micha.

Tak Tolu, Michu jest kompletnie innym juz psem:)), strasznie sie zrobil pocieszny,  przymilny, nawet jak zbierałam dzis potargany karton kolo jego ogona nie naryczal na mnie, czyli chyba widzi ze nic mu nie grozi, albo.. nie dolega mu zadna bolesnosc i jest spokojniejszy przez to. Rowniez bez problemu udalo mi sie zabrac z łap kawalek kartonu ktory przeżuwał:D Dla mnie jedynie interesujace by bylo ile z tych obecnych zachowan zostanie przeniesionych w nowe miejsce- czy wszystko bedzie trzeba zaczac z Michem od poczatku czy tez juz na tyle ochlonąl i zaufal czlowiekowi, ze pojdzie dalej juz do przodu.. Dlatego akurat w przypadku Miszonka moze taka zmiana miejsca bedzie korzystna ze wzgledu na zaobserwowanie jego zachowan po zmianach, na nowym terenie..

[elik]

Dnia 20.04.2022 o 22:07, AniaB napisał:

Dlatego akurat w przypadku Miszonka moze taka zmiana miejsca bedzie korzystna ze wzgledu na zaobserwowanie jego zachowan po zmianach, na nowym terenie..

Będziemy mogli zaobserwować to już wkrótce.  Za niespełna miesiąc Michu pojedzie do Lilutosi. Dowiemy się czy zmiana w jego zachowaniu jest trwała, czy może trzeba będzie zaczynać wszystko od nowa.  

[Poker]

A gdzie u LILU Michu będzie mieszkał ?

[AniaB]

Dnia 20.04.2022 o 22:20, elik napisał:

Będziemy mogli zaobserwować to już wkrótce.  Za niespełna miesiąc Michu pojedzie do Lilutosi. Dowiem się czy zmiana w jego zachowaniu jest trwała, czy może trzeba będzie zaczynać wszystko od nowa.  

Otoz to. Wg mnie akurat w przypadku Miszka jest to dosc istotne, poniewaz moze nam dac wiedzę jakich ewentualnie zachowan moze sie spodziewac po nim potencjalny nowy opiekun w pierwszych miesiacach. 

[elik]

Dnia 20.04.2022 o 22:24, Poker napisał:

A gdzie u LILU Michu będzie mieszkał ?

Umawiałyśmy się z Lilutosi na mieszkanie w domu, ale zastanawiam się, czy nie lepszy byłby kojec, bo Miszek miałby być w pokoju sam. Jak on to zniesie?

[elik]

Dnia 21.04.2022 o 05:25, AniaB napisał:

Otoz to. Wg mnie akurat w przypadku Miszka jest to dosc istotne, poniewaz moze nam dac wiedzę jakich ewentualnie zachowan moze sie spodziewac po nim potencjalny nowy opiekun w pierwszych miesiacach. 

Martwi mnie fakt, że dotychczas nie miałam ani jednego telefonu w sprawie Miszka. Może zmiana miejscowości ogłoszenia przyniesie zainteresowanie Miszkiem.