Jump to content
Dogomania

Niestety! Kolejny dramat i kolejna wyrzucona jak śmieć sunia z sześcioma maleństwami !! :(( Nie ma nic. Tylko nas. Jest już bezpieczna u Jagi, ale na jej utrzymanie nie ma ani grosza. POMOCY! - Psiaczki w DS :))


Recommended Posts

Posted

Małe rosną w ekspresowym tempie. Dzis je ważyłam, bo chcę odrobaczyć i waża już po ponad 4 kg. Skończyły 2 miesiące.Próbuję się skontaktować z p. Magdą, bo z Basią nie ma kontaktu i juz zaczynam się martwić. Zresztą chciałabym wiedziec, jaki jest odzew z ogłoszeń.

Posted

Przez święta mialam ponad 2 tysiące wejść na ogłoszenie maluchów. Kilkadziesiąt pobrań telefonów. Znowu wyzerowałam statystyki. Mam nadzieję, że to zwiastuje domki. Patrzyłam na stronie wolontariuszy.... psiaki nie mają nadal ogłoszenia na ich stronie 😞

Posted

Niestety, nie dostałam żadnego odzewu ze stowarzyszenia odnośnie domu, który mąż mogl dzis sprawdzić. Nie dostałam tez informacji o jakichś chętnych domach i nikt do mnie nie dzwonił. Czuje się bezradna, bo przy tylu wyróżnionych ogłoszeniach za tydzień, dwa ludzie sie zniechęcą i przestana dzwonić.  Każda z nas dostaje tez wiadomości i kierujemy ludzi do kontaktu telefonicznego. Niestety, szczeniąt do adopcji jest więcej niż chętnych. Szczeniaki rosną w oczach, są zdrowe, zaszczepione, gotowe do zmiany domu i w najlepszym wieku na adopcję. Gaja je gryzie i ucieka od nich i nie ma się co dziwić, bo są juz w stosunku do niej ogromne. Są luzem, bo tak strasznie drą się. W nocy wstaje sprzątać, do rana cala kuchnia jest w udeptanych kupach. Niestety, nie jestem w stanie trzymać wszystkich praktycznie po kosztach. Dzis dostałam rachunek za prąd i wyszły mi oczy, ale co się dziwić, skoro stale piorę i pasuje podłogi. Jutro będę dzwonić do p. Magdy. Basia prosila mnie, żebym liczyla szczeniaki jak dzieci Marty dwa lata temu. Zgodzilam się, bo zakładałam że będą maleńkie i szybko je wspólnymi siłami wyadoptujemy. Maluchy po ukończeniu 2 mies. jednak bede liczyć po 8 zł. Po ukończeniu 3 po 10 zl. Siedzą u nas w sytuacji, kiedy inne psiaki czekają na miejsce. Szkoda, ze dotad nie pojawi się na stronie wontariatu i schroniska. Zdjecia, które wyslalam p. Magdzie do ich ogloszen są juz nieaktualne.  Dzis Gaja schowała się pod meblami i ugryzla córke, jak mnie wczesniej.  Jest mi przykro, bo corka skaleczona, a Gaja nie ogarnia ze nie wolno gryźć ludzi. Mimo wszystko mam słabość do niej i chciałabym mieć udział w jej adopcji i kształtowaniu przyszłości . Niektorzy wiedza, jak Gaja mnie pokochała. Jestem dzis dobita, bo dowiedziałam się ze Ewu jest pod respiratorem. Zastanawiałyśmy się czy i jak to napisać, ale wszyscy cenimy tu Basię, myślimy o Niej i troszczymy się. Czesc jej znajomych już to wie. Basia jest miedarskim psim aniołem. Kto jest wierzacy, niech się pomodli, ja stale myślę o Niej. 

Posted

Poraziła mnie wiadomość o ewu. Stale myślę o niej i liczyłam na to, że da radę. Ona wcześniej  miała już osłabiony organizm z powodu przyczyny , dla której trafiła do szpitala.

Trzymajmy mocno kciuki za Nią.

 

Posted
Dnia 27.12.2021 o 21:43, agat21 napisał:

Ewu jest pod tlenem od początku grudnia, kilka razy smsowałyśmy, pisała, że czuje się źle, ale walczy. Wierzę, że da radę, to niesamowita osoba.

Tak, ale teraz jest na respiratorze, a to duża różnica 😞

Posted
Dnia 27.12.2021 o 21:48, Poker napisał:

Tak, ale teraz jest na respiratorze, a to duża różnica 😞

Niestety. Tez liczyłam na to, ze w końcu będzie lepiej. Za każdym razem, kiedy spojrze na maluchy, to myślę o Basi. 

Posted
Dnia 28.12.2021 o 18:52, Poker napisał:

Wszystkie bardzo martwimy się o nią.

miałyśmy cały czas kontakt, jeszcze w pierwszy dzień Świąt po 14-tej się odezwała....

modlę się o Jej powrót do zdrowia już od początku grudnia

Posted
Dnia 29.12.2021 o 08:27, mari23 napisał:

miałyśmy cały czas kontakt, jeszcze w pierwszy dzień Świąt po 14-tej się odezwała....

modlę się o Jej powrót do zdrowia już od początku grudnia

 

Posted

Muszę zrobić grudniowe rozliczenie rodzinki, bo biuro rachunkowe szybciej je potrzebuje ze względu na koniec roku.

Na moje konto z bazarków od Poker i Aldrumki wpłynęło 681 zł. Z tych pieniędzy wstawiam rachunek za grudniowy pobyt Gajki 450 zł.

Za pobyt Kapsla 23 dni po 5 zł=115 zł. Do jego rozliczenia dodałam  40 zł za Procox dla wszystkich szczeniąt. Rachunek więc wynosi 155 zł

15 zł paragon za zbiorowe badanie kału, o którym tu wczesniej pisałam. 

Jutro i pojutrze podam im kolejna dawkę odrobaczenia  - szczeniaki 5 tabl. po 5 zł, Gaja 2x 5 zł=35 zł

Czyli z pieniędzy bazarkowych 681 rozliczam 450 zł+155+15+35 zł.  Zostało 26 zł. O tą kwotę pomniejszę fakturę na stowarzyszenie za hotelowanie reszty szczeniąt.

Faktura obejmie: 5 szczeniąt 25 dni po 5 zł=625 zł

                            5 szczeniąt 6 dni po 8 zł=240 zł

Razem 865 zł. Odejmuję pozostale tu 26 zł. Kwota faktury wynosi 839 zł.

PART_1640771377065.jpeg

20211205_131924_resized_resized.jpg

 

PART_1641546368801.jpeg

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...