ewu Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Dnia 25.10.2021 o 18:25, Poker napisał: Jeszcze nie miałam czasu. Praca. Z sunią wagowy dramat. Waży 23 kg !!!! , a powinna ok.12 kg. Jak ją odchudzić? Ile to będzie trwało ? Czarna rozpacz. Moja Cookie wazyła 24 kg a powinna 16 kg. Niestety restrykcyjne odmierzanie karmy a potem marchewki jak się upomina o jedzenie. Quote
Poker Posted October 26, 2021 Author Posted October 26, 2021 Grubcia od razu zaczęła dostawać odpowiednią ilość karmy. Quote
Poker Posted October 27, 2021 Author Posted October 27, 2021 Sunia dostała na i mię Bunia. Pasowało koleżance , jej córce i wetce. Bunia bardzo chce być z człowiekiem. Kotów już nie goni. Chodzi za koleżanką krok w krok. Jutro idzie na pobranie krwi. W piątek do SPA. 3 Quote
Tyśka) Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Dobrze jest czytać o postępach Buni. Oby zdrowie dopisywało 🙂 1 Quote
Nesiowata Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Dnia 27.10.2021 o 08:14, Poker napisał: Sunia dostała na i mię Bunia. Pasowało koleżance , jej córce i wetce. Bunia bardzo chce być z człowiekiem. Kotów już nie goni. Chodzi za koleżanką krok w krok. Bunia - schroniskowe imię Fuksa... Quote
ewu Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Dnia 27.10.2021 o 11:08, Nesiowata napisał: Bunia - schroniskowe imię Fuksa... Nie bardzo rozumiem:) Quote
Tyśka) Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Dnia 27.10.2021 o 14:23, ewu napisał: Nie bardzo rozumiem:) Fuksik Nesiowatej w książeczce ze schroniska miał wpisane imie: Bunia 🙂 Quote
limonka80 Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Dnia 27.10.2021 o 14:23, ewu napisał: Dnia 27.10.2021 o 11:08, Nesiowata napisał: Bunia - schroniskowe imię Fuksa... Nie bardzo rozumiem:) Ja też w pierwszej chwili zrozumiałam że imię Chmurki w schronisku brzmiało Fuksa, a dopiero po chwili załapałam, że to chodziło o Fuksa Nesiowatej, który w schronisku był Bunią :-)) 1 Quote
Nesiowata Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Dnia 27.10.2021 o 14:23, ewu napisał: Nie bardzo rozumiem:) Fuks wyjechał ze schroniska w Zamościu jako suczka Bunia. Ale do Warszawy dojechał pies, który obecnie nazywa się Fuks (zresztą imię stosowne do tego). Quote
ewu Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Dnia 27.10.2021 o 15:10, Tyśka) napisał: Fuksik Nesiowatej w książeczce ze schroniska miał wpisane imie: Bunia 🙂 Rozumiem:) Quote
ewu Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Ja to odwrotnie odczytałam. Nie ,że to było imię Fuksa tylko że Nesiowata napisała o naszej Buni, że w schronisku miała na imię "Fuksa" a przecież to Chmurka :):) Oj już te moje styki w głowie się przepalają:):):) Quote
Poker Posted October 29, 2021 Author Posted October 29, 2021 Bunia był dziś w SPA. Bardzo grzecznie zniosła wszystkie zabiegi. Wyobraźcie sobie ,że pani fryzjerka nie chciała żadnej opłaty w ramach pomocy bezdomniakom. Jestem w pozytywnym szoku. Bardzo dziękuję tej pani. Koleżanka mówi , że sunia jest bardzo miłą dziewczynką. Tylko płacze jak zostaje w domu bez pańci. 4 Quote
Poker Posted October 29, 2021 Author Posted October 29, 2021 Wyniki badań krwi wskazują , że sunia ma niedoczynność tarczycy i anemię. Zobaczymy co powie wet. Quote
elik Posted October 29, 2021 Posted October 29, 2021 Dnia 29.10.2021 o 21:23, Poker napisał: Wyniki badań krwi wskazują , że sunia ma niedoczynność tarczycy i anemię. Zobaczymy co powie wet. Grubcia i anemia? To ciekawe czym była karmiona. Quote
ewu Posted October 29, 2021 Posted October 29, 2021 Niedoczynność tarczycy może być przyczyną otyłości. Quote
elik Posted October 29, 2021 Posted October 29, 2021 Dnia 29.10.2021 o 22:34, ewu napisał: Niedoczynność tarczycy może być przyczyną otyłości. Faktycznie. Ta otyłość może być chorobowa. Quote
Poker Posted October 29, 2021 Author Posted October 29, 2021 Myślę, że na otyłość składa się kilka czynników. Bunia pewnie żyła ze starszą panią, która przekarmiała ją i mało się ruszały. Może została wysterylizowana co dodatkowo sprzyjało tyciu. Po trafieniu do schronu pewnie jadła i też mało się ruszała. No i niedoczynność, która nie wiadomo kiedy się pojawiła. Bunia ma długie ząbki na chrupki. Pewnie jadła z pańskiego stołu. Może już trochę schudła, bo potrafi wejść na drugi schodek, a przedtem tylko na pierwszy mogła. Koleżanka chodzi z nią kilka razy dziennie na krótsze spacery no i dostaje jeść tyle ile trzeba. Dobrze, że nerki i wątroba są w porządku. 2 Quote
Poker Posted October 31, 2021 Author Posted October 31, 2021 Piszę dla zainteresowanych nie tylko psami starymi, chorymi na granicy życia i śmierci. Bunia w nocy narobiła nam strachu. Koleżanka o godz.00.30 zadzwoniła, że sunia nie wstaje. Leży jak kłoda i prawie nie reaguje. Poradziłam , żeby założyła pod brzuch ręcznik i podniosła ją. Tak zrobiła i sunia przeszła ze 2 metry. To mi dało poczucie, że nie ma porażeń. Rano leżała w innym miejscu niż koleżanka ją zostawiła. Poszły na krótki spacer. Poszczekała nawet na kuzyna koleżanki. Mam nadzieję, że to chwilowa niemoc. Przy jej wadze ma prawo ją boleć kręgosłup czy łapy. Jeżeli się nie pogorszy, to przy planowanej wizycie u weta z wynikami, koleżanka opowie co się wydarzyło. Problemem jest też to , że Bunia nie chce jeść. Od początku jadła słabo ,a teraz to już koszmar. Nawet bułki z masłem nie chce. Dziś zjadła ciut chrupków omaszczonych mokrą karmą. ewu, czy możesz spytać w schronie co ona dostawała do jedzenia? Quote
Poker Posted November 1, 2021 Author Posted November 1, 2021 Bunia trochę zjadła, była na spacerku. Całe szczęście , że z nią lepiej. Quote
Tyśka) Posted November 1, 2021 Posted November 1, 2021 Uff... wystraszyłam się. A ząbki ją nie bolą, że nie chce jeść? Quote
Poker Posted November 1, 2021 Author Posted November 1, 2021 Ząbki ma w porządku. Bazarek https://www.dogomania.com/forum/topic/354440-jest-kalendarze-z-usa-kartki-okolicznościowe-na-3-biedy-do-7-listopada-g22/ Quote
ewu Posted November 1, 2021 Posted November 1, 2021 Dnia 31.10.2021 o 09:59, Poker napisał: Piszę dla zainteresowanych nie tylko psami starymi, chorymi na granicy życia i śmierci. Bunia w nocy narobiła nam strachu. Koleżanka o godz.00.30 zadzwoniła, że sunia nie wstaje. Leży jak kłoda i prawie nie reaguje. Poradziłam , żeby założyła pod brzuch ręcznik i podniosła ją. Tak zrobiła i sunia przeszła ze 2 metry. To mi dało poczucie, że nie ma porażeń. Rano leżała w innym miejscu niż koleżanka ją zostawiła. Poszły na krótki spacer. Poszczekała nawet na kuzyna koleżanki. Mam nadzieję, że to chwilowa niemoc. Przy jej wadze ma prawo ją boleć kręgosłup czy łapy. Jeżeli się nie pogorszy, to przy planowanej wizycie u weta z wynikami, koleżanka opowie co się wydarzyło. Problemem jest też to , że Bunia nie chce jeść. Od początku jadła słabo ,a teraz to już koszmar. Nawet bułki z masłem nie chce. Dziś zjadła ciut chrupków omaszczonych mokrą karmą. ewu, czy możesz spytać w schronie co ona dostawała do jedzenia? O Boże oby to było jednorazowe. Spytam co jadła i jak jadła. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.