Tola Posted October 25, 2021 Author Posted October 25, 2021 Dzwonił dzisiaj wet schroniskowy - Czetka jest wysterylizowana, zabrakło wpisu w książeczce. Jak tylko wypisze zaświadczenie - wyślę do Mazowszanki. 1 1 Quote
agat21 Posted October 25, 2021 Posted October 25, 2021 Dnia 25.10.2021 o 22:03, Tola napisał: Dzwonił dzisiaj wet schroniskowy - Czetka jest wysterylizowana, zabrakło po prostu wpisu w książeczce. Jak tylko wypisze zaświadczenie - wyślę do Mazowszanki. Uffff, jeden kłopot mniej 🙂 Quote
Mazowszanka13 Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Bardzo się cieszę z karmy Tolu, bo karmienie kurczakiem jest bez sensu. Ona wyjada samo mięso, a resztę zostawia. Jest chuda, wyraźnie głodna, ale na ryż z warzywami czy "okraszone" suche nie da się namówić. Quote
agat21 Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Dnia 26.10.2021 o 08:59, Mazowszanka13 napisał: Bardzo się cieszę z karmy Tolu, bo karmienie kurczakiem jest bez sensu. Ona wyjada samo mięso, a resztę zostawia. Jest chuda, wyraźnie głodna, ale na ryż z warzywami czy "okraszone" suche nie da się namówić. Nie mówiąc o tym, że Ty miałaś więcej pracy z przygotowywaniem jedzenia specjalnie dla Czetki. 1 Quote
konfirm31 Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Ta karma Rinti kurczak z pasternakiem , to czyste, chude mięso i trochę kostek z tego warzywa. Bliss ją bardzo chętnie jadła, a Lerka ( jak czasem dałam) przepadała za nią. No i nigdy im się nie przejadła. Mam bardzo dużą nadzieję, że Czetce zasmakuje. Chrupki można dawać na pocztątku z ręki, w charakterze smaków, racząc tak nimi i resztę psów w obecności Czetki. Chrupki ( Eukanuba intestinal) oba moje psy lubiły. Nie pachną chrupkami, mają bardziej neutralny zapach. Powodzenia 🙂 Quote
mari23 Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Czy Czetka wiekowo ( powyżej 8 lat) kwalifikuje się do pomocy Staruszkowej Skarpety? Jako stała deklarowiczka mogę poprosić o pomoc dla niej bo na diagnostykę na pewno będzie sporo wydatków. Quote
Mazowszanka13 Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Dnia 26.10.2021 o 11:36, mari23 napisał: Czy Czetka wiekowo ( powyżej 8 lat) kwalifikuje się do pomocy Staruszkowej Skarpety? Jako stała deklarowiczka mogę poprosić o pomoc dla niej bo na diagnostykę na pewno będzie sporo wydatków. Na oko ona jest znacznie młodsza i chyba data urodzenia wpisana w schronisku na to wskazuje. Inna sprawa, ze wiek biorą z sufitu. Na dniach zapytam weta na ile ją ocenia. Tak czy owak dziękujemy za deklarację zgłoszenia:) 1 Quote
Mazowszanka13 Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Dnia 26.10.2021 o 10:21, konfirm31 napisał: Ta karma Rinti kurczak z pasternakiem , to czyste, chude mięso i trochę kostek z tego warzywa. Bliss ją bardzo chętnie jadła, a Lerka ( jak czasem dałam) przepadała za nią. No i nigdy im się nie przejadła. Mam bardzo dużą nadzieję, że Czetce zasmakuje. Chrupki można dawać na pocztątku z ręki, w charakterze smaków, racząc tak nimi i resztę psów w obecności Czetki. Chrupki ( Eukanuba intestinal) oba moje psy lubiły. Nie pachną chrupkami, mają bardziej neutralny zapach. Powodzenia 🙂 Ona nie jest zainteresowana chrupkami. A gryzaki żuje przez dwa dni. Dostałam od limonki 30 zł. Dziękuję bardzo:) Wpisuję do rozliczeń na str 15 Quote
Tyśka) Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Pozapisywalam sobie zdjęcia Czetki i będę działać z ogłoszeniem. Mazowszanko, czy mogłabyś w jednym poście umieścić najważniejsze informacje o suni? I do kogo podać numer telefonu? Quote
Mazowszanka13 Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Dnia 26.10.2021 o 19:52, Tyśka) napisał: Pozapisywalam sobie zdjęcia Czetki i będę działać z ogłoszeniem. Mazowszanko, czy mogłabyś w jednym poście umieścić najważniejsze informacje o suni? I do kogo podać numer telefonu? Informacje o suni (do uzupełnienia): To nie jest pies gotowiec, trzeba nad nią trochę popracować . Jest bojaźliwa, na początku nieśmiała, ale i żywiołowa, lubi biegać i skakać. Lubi przestrzeń. Widać, że nadrabia zaległości z pobytu w schroniskowym boksie. Przydałby się dom z ogrodem gdzie mogłaby biegać bez smyczy. Spacery na zewnątrz też bardzo lubi. W grę wchodzi również mieszkanie w pobliżu dużego parku czy na obrzeżu miasta. Nie umie jeszcze ładnie chodzić na smyczy. Z innymi zwierzętami może być trudno na początku, ale szybko się przyzwyczaja. Nie boi się ludzi, przytula się. Zostawiona sama w domu nie protestuje. Czasami kuleje na przednią łapkę, jesteśmy w trakcie diagnozowania. Co do numeru telefonu. Jeżeli ktoś podjął by się przesiewanie telefonów, to bardzo proszę. Ale ostateczna rozmowa to chyba ze mną, bo mam najwięcej do powiedzenia o suni. Zanim ją wydam do adopcji skonsultuję to z Tolą. Po drodze jeszcze PA i ewentualny transport. To omówimy na wątku. Quote
Tyśka) Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Dnia 26.10.2021 o 20:14, Mazowszanka13 napisał: Informacje o suni (do uzupełnienia): To nie jest pies gotowiec, trzeba nad nią trochę popracować . Jest bojaźliwa, na początku nieśmiała, ale i żywiołowa, lubi biegać i skakać. Lubi przestrzeń. Widać, że nadrabia zaległości z pobytu w schroniskowym boksie. Przydałby się dom z ogrodem gdzie mogłaby biegać bez smyczy. Spacery na zewnątrz też bardzo lubi. W grę wchodzi również mieszkanie w pobliżu dużego parku czy na obrzeżu miasta. Nie umie jeszcze ładnie chodzić na smyczy. Z innymi zwierzętami może być trudno na początku, ale szybko się przyzwyczaja. Nie boi się ludzi, przytula się. Zostawiona sama w domu nie protestuje. Czasami kuleje na przednią łapkę, jesteśmy w trakcie diagnozowania. Co do numeru telefonu. Jeżeli ktoś podjął by się przesiewanie telefonów, to bardzo proszę. Ale ostateczna rozmowa to chyba ze mną, bo mam najwięcej do powiedzenia o suni. Zanim ją wydam do adopcji skonsultuję to z Tolą. Po drodze jeszcze PA i ewentualny transport. To omówimy na wątku. Bardzo Ci dziękuję 🙂 Błyskawicznie odpisałaś! To jutro się wezmę za ogłoszenia. 1 Quote
Mazowszanka13 Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Czetka noc spędza sama w kuchni na swoim ukochanym posłanku. Nie próbuje dostać się do nas i naszego zwierzyńca do sypialni (kot śpi w osobnym pokoju, bo chodzi nam w nocy po głowach). Dzisiaj pojechaliśmy na targ. Bałam się trochę, że zacznie wyć (a potrafi), ale była cisza. Zarówno przy naszym wyjeździe jak i powrocie. Na łapkę kuleje (czasem ją podnosi) jak wstaje z posłanka. Potem jest dobrze, nawet biega. Do wyjaśnienia spacery ma skrócone. Quote
rozi Posted October 26, 2021 Posted October 26, 2021 Dnia 26.10.2021 o 20:27, Mazowszanka13 napisał: (kot śpi w osobnym pokoju, bo chodzi nam w nocy po głowach). Taki fantastyczny kot!!!!!!!! Dranie. Nienawidzę Was. Quote
Tola Posted October 26, 2021 Author Posted October 26, 2021 Dnia 26.10.2021 o 15:02, Mazowszanka13 napisał: Ona nie jest zainteresowana chrupkami. A gryzaki żuje przez dwa dni. Dostałam od limonki 30 zł. Dziękuję bardzo:) Wpisuję do rozliczeń na str 15 To uaktualniane rozliczenie Mazowszanki będę wstawiać na 1 stronę;) Dnia 26.10.2021 o 20:14, Mazowszanka13 napisał: Informacje o suni (do uzupełnienia): To nie jest pies gotowiec, trzeba nad nią trochę popracować . Jest bojaźliwa, na początku nieśmiała, ale i żywiołowa, lubi biegać i skakać. Lubi przestrzeń. Widać, że nadrabia zaległości z pobytu w schroniskowym boksie. Przydałby się dom z ogrodem gdzie mogłaby biegać bez smyczy. Spacery na zewnątrz też bardzo lubi. W grę wchodzi również mieszkanie w pobliżu dużego parku czy na obrzeżu miasta. Nie umie jeszcze ładnie chodzić na smyczy. Z innymi zwierzętami może być trudno na początku, ale szybko się przyzwyczaja. Nie boi się ludzi, przytula się. Zostawiona sama w domu nie protestuje. Czasami kuleje na przednią łapkę, jesteśmy w trakcie diagnozowania. Co do numeru telefonu. Jeżeli ktoś podjął by się przesiewanie telefonów, to bardzo proszę. Ale ostateczna rozmowa to chyba ze mną, bo mam najwięcej do powiedzenia o suni. Zanim ją wydam do adopcji skonsultuję to z Tolą. Po drodze jeszcze PA i ewentualny transport. To omówimy na wątku. Może być mój nr telefonu, te godne uwagi będę kierowała na rozmowę do Mazowszanki;). Jutro lub pojutrze też zrobię Szorstkiej OLX. Quote
Tola Posted October 26, 2021 Author Posted October 26, 2021 Dnia 26.10.2021 o 15:00, Mazowszanka13 napisał: Na oko ona jest znacznie młodsza i chyba data urodzenia wpisana w schronisku na to wskazuje. Inna sprawa, ze wiek biorą z sufitu. Na dniach zapytam weta na ile ją ocenia. Tak czy owak dziękujemy za deklarację zgłoszenia:) Jestem ciekawa, na jaki wiek wet oceni Czetkę... W kwietniu był odczytywany czip i w książeczce miała wpisane 8 lat. Teraz książeczka była wymieniona i jest 2016 rok urodzenia. Quote
Mazowszanka13 Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Gdyby trzeba było wyróźnić ogłoszenia, to mam rezerwę na koncie i stale coś spływa. Quote
Mazowszanka13 Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Dnia 26.10.2021 o 20:41, rozi napisał: Taki fantastyczny kot!!!!!!!! Dranie. Nienawidzę Was. Coś Ty. Kot paskudny. Zamiast łowić myszy w domu przynosi je z zewnątrz. Żadnego pożytku, po prostu darmozjad. Quote
Nesiowata Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Dnia 27.10.2021 o 07:11, Mazowszanka13 napisał: Kot paskudny. Zamiast łowić myszy w domu przynosi je z zewnątrz. Żadnego pożytku, po prostu darmozjad. Mam takie dwie na stanie - przynoszą pod drzwi zadowolone z siebie i na tym kończy się ich rola. 1 Quote
Mazowszanka13 Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Jutro jedziemy do weta na szczepienie, obcięcie pazurów, badanie krwi i ogólny przegląd. Z ortopedą nie będzie problemu. Do kliniki w której kastrowałam kota przyjeżdża ortopeda z Pułtuska. Przed rentgenem chcą obejrzeć wyniki krwi. Gdy wróciłam do domu z Kotem Huncwotem Czetka przywitała mnie bardzo wylewnie (nowość !), zaśpiewała, pokazała brzuszek i przytulała się. 8 1 Quote
Tyśka) Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Czetka na Warszawę: https://www.olx.pl/d/oferta/lagodna-sympatyczna-czetka-ni-to-terrier-ni-owczarek-cudo-CID103-IDMe3lg.html Quote
agat21 Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Dnia 27.10.2021 o 07:11, Mazowszanka13 napisał: Coś Ty. Kot paskudny. Zamiast łowić myszy w domu przynosi je z zewnątrz. Żadnego pożytku, po prostu darmozjad. Dnia 27.10.2021 o 07:42, Nesiowata napisał: Mam takie dwie na stanie - przynoszą pod drzwi zadowolone z siebie i na tym kończy się ich rola. W zeszłym tygodniu ratowałam mysz osaczoną przez 3 koty (w tym 2 moje niestety) pod domem. Tak rozpaczliwie piszczała, że wyskoczyłam zobaczyć co się dzieje. Koty odpędziłam, ją do miseczki z przykrywką i wio do parku, gdzie ją wypuściłam w miejscu, gdzie wiem, że myszy bywają i mają swoje norki. Nie wiem czy jej w ten sposób prawdziwie pomogłam, ale nie miałam innego pomysłu, a pod domem zaraz koty znowu by ją znalazły.. 1 Quote
agat21 Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Dnia 27.10.2021 o 11:16, Mazowszanka13 napisał: Jutro jedziemy do weta na szczepienie, obcięcie pazurów, badanie krwi i ogólny przegląd. Z ortopedą nie będzie problemu. Do kliniki w której kastrowałam kota przyjeżdża ortopeda z Pułtuska. Przed rentgenem chcą obejrzeć wyniki krwi. Gdy wróciłam do domu z Kotem Huncwotem Czetka przywitała mnie bardzo wylewnie (nowość !), zaśpiewała, pokazała brzuszek i przytulała się. No to było wiadome od początku, że będzie wkrótce w siódmym niebie 😄 Quote
konfirm31 Posted October 27, 2021 Posted October 27, 2021 Niestety, kot na swobodzie, łapie nie tylko myszy, bo taka jest jego natura - łowcy :(. https://jestemnaptak.pl/artykul/kot-w-ogrodzie I tak, wiem, że najgorszym szkodnikiem, jest człowiek ☹️ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.