rozi Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Dnia 22.10.2021 o 16:01, Mazowszanka13 napisał: Odstąpiłam od gotowania, odzwyczaiłam się od smrodu gotowanego mięsa. Zresztą Lilek chyba jest uczulony na drób. Zapytam Tolę na PW (chyba umknął jej mój post) co Czetka jadła w schronie. Dzisiaj po południu kupka miękka, ale uformowana. Lekko śluzowata. Przecież od początku miała rozwolnienie, zanim ją pierwszy raz nakarmiłaś, poza tym dałaś jej pastylę na odrobaczenie dwa dni temu, poczekaj, bo teraz zmieniać karmę to nic nie będziesz wiedziała w końcu. 2 Quote
konfirm31 Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Wbrew temu, co nam się wydaje, dla psów z podrażnionym pp, lepsze są dobre karmy weterynaryjne, niż gotowany kurczak z ryżem i marchewką, bo w karmie leczniczej, jest istotnie obniżona ilość tłuszczu, a w chudym kurzym mięsie ( pierś), jest go więcej, niż w karmie leczniczej i w niekontrolowanej ilości. W dodatku, jeśli już, to mięso surowe/sparzone i posiekane, bo w tej formie lepiej jest tolerowane przez podrażniony psi pp. Co do smrodu gotowanego mięsa, podzielam opinię Mazowszanki 🙂 1 2 Quote
Mazowszanka13 Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Spoko, zanim coś zmienię poobserwuję kupy. 1 Quote
Mazowszanka13 Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Ona mi coraz bardziej wilka, a nie owczarka przypomina. Miałam kiedyś na tymczasie " prawie collie" szorstkowłosego, a teraz mam wilka szorstkowłosego. Zmęczona po spacerku z którego gnała na posłanko jak wicher. https://images90.fotosik.pl/546/1a2a2370c6bafa1dgen.jpg 6 1 Quote
konfirm31 Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Śliczna 🙂. Może faktycznie ma w sobie coś z belga.... Pamiętam Twojego kolaka 🙂 Quote
Mazowszanka13 Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Dnia 22.10.2021 o 16:53, konfirm31 napisał: Śliczna 🙂. Może faktycznie ma w sobie coś z belga.... Pamiętam Twojego kolaka 🙂 To był jedyny tymczas, którego oddania żałuję. https://images89.fotosik.pl/547/f2785d163b4a636egen.jpg 2 1 Quote
konfirm31 Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Dnia 22.10.2021 o 16:54, Mazowszanka13 napisał: To był jedyny tymczas, którego oddania żałuję. Wiem, wiem. Dlatego bardzo się cieszę, że Lerka z nami została. Pewnie bardzo by było mi jej brak.... Quote
Sowa Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Nie umiem wkleić fotki lakenoisa. Jakby jej tylko uszy postawić, to już byłaby prawie, prawie... Lakenois mają inną psychikę niż pozostałe belgi - są delikatniejsze, nie takie odbezpieczone granaciki jak choćby malinois. Quote
Poker Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Trzeba będzie ogłaszać ją jako długonogą blondynkę 🙂 Quote
Mazowszanka13 Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Dnia 22.10.2021 o 17:11, Poker napisał: Trzeba będzie ogłaszać ją jako długonogą blondynkę 🙂 Nogi plącze i składa na wszystkie możliwe sposoby. Quote
Sowa Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Dzięki za fotkę - właśnie nogi na metry... Quote
agat21 Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Czy to wilk czy to belg - przepiękna i subtelna jest bardzo. Dobrze, że to nie ja mam ją na tymczasie, bo łapie za serce bardzo 😉 2 Quote
rozi Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Tu wyraźnie widać, że stara się zapanować nad nogami Quote
CZETKA Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 On 10/22/2021 at 6:13 PM, Mazowszanka13 said: Nogi plącze i składa na wszystkie możliwe sposoby. Czetki tak mają🥰 3 2 Quote
Mazowszanka13 Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Zaobserwowałam u Czetki zachowanie, którego się po niej nie spodziewałam. Chyba potrafię to wytłumaczyć, ale skorygujcie mnie jeżeli się mylę. Otóż posłanko Czetki w kuchni może i przymałe, ale za to z widokiem na całą okolicę. Widać na przykład drogę do sypialni, którą szedł Lilek. Było to w pewnym oddaleniu od jej posłanka. Nagle usłyszałam przeraźliwy skowyt Lilka, który jest wszystkobojący i Czetkę, która wyskoczyła z wrzaskiem z posłanka w jego kierunku. On tak się wystraszył, że okulał z wrażenia. Ona nic mu nie zrobiła, nie dotknęła go, tylko nastraszyła. Wczoraj w podobny sposób wystartowała do kota i może Małej. Powiedziałam: nie wolno ! , a ona skuliła uszy. Podobną sytuację miałam kilkanaście lat temu z naszą nowowprowadzoną do domu Luką, która była psem bojącym się, nisko postawionym w psiej hierarchii. Wyczuła, że nasz syn jej się boi (psów generalnie) i w podobny sposób wystartowała do niego ze szczekiem.Powiedziałam to samo co Czetce i poskutkowało, bo Luka byłą psem karnym. My to wtedy tłumaczyliśmy tym (po amatorsku), że Luka chce się wepchnąć przed Olka w hierarchii. Może z Czetką jest podobnie ? Quote
Sowa Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Ona była atakowana przez inne suki w azylu. Teraz chce sobie zapewnić pewne miejsce przy Tobie, oczywiście, że chce być numerem 1 wśród zwierząt. Dotychczasowe doświadczenia nauczyły ją, że albo ona będzie numerem jeden, albo inni będą ją atakować. Czetka nie wie, że serca, jedzenia i miejsca w Twoim domu starczy dla wszystkich zwierzaków, że nie musi walczyć. 1 Quote
Mazowszanka13 Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Dnia 22.10.2021 o 19:51, Sowa napisał: Ona była atakowana przez inne suki w azylu. Teraz chce sobie zapewnić pewne miejsce przy Tobie, oczywiście, że chce być numerem 1 wśród zwierząt. Dotychczasowe doświadczenia nauczyły ją, że albo ona będzie numerem jeden, albo inni będą ją atakować. Czetka nie wie, że serca, jedzenia i miejsca w Twoim domu starczy dla wszystkich zwierzaków, że nie musi walczyć. Dzięki 🙂 Czyli dobrze rozumowałam. Tylko Lilka szkoda, bo to jeden wielki strach. Kto nie zna, zapraszam 🙂 https://www.dogomania.com/forum/topic/351880-kolej-na-brata-lilki-lilek-kolejny-strachulec-u-mnie-w-bdt/ Quote
Tola Posted October 22, 2021 Author Posted October 22, 2021 Dnia 22.10.2021 o 11:44, konfirm31 napisał: Ja bym przez jakiś czas dawała karmy weterynaryjne, jelitowe, z ograniczoną ilością tłuszczu, np Rocco Diet Care Gastro Intestinal puszki i Eukanuba intestinal (chrupki), a u weta, bym kupiła ColoCeum plus. Po normalizacji wypróżnień, stopniowy powrót do normalnej diety Pisałam już do Mazowszanki, zamówię któreś z tych puszkek proponowanych przez Ciebie i zobaczymy. Dnia 22.10.2021 o 16:01, Mazowszanka13 napisał: Odstąpiłam od gotowania, odzwyczaiłam się od smrodu gotowanego mięsa. Zresztą Lilek chyba jest uczulony na drób. Zapytam Tolę na PW (chyba umknął jej mój post) co Czetka jadła w schronie. Dzisiaj po południu kupka miękka, ale uformowana. Lekko śluzowata. Post mi nie umknął, tylko ja na dogo mam czas byc dłużej dopiero póżnym wieczorem, nie zaglądał,m wcześniej. Psy w boksach ogólnych na pewno dostają resztki wędlin, bo to widzę. Większość psów, które zabierane są ze schroniska, ma na początku problemy jelitowe, które są wynikiem i zarobaczenia i złej diety. Mogła tez tak zareagować na podane tabletki odrobaczanie... Dnia 22.10.2021 o 16:49, Mazowszanka13 napisał: Ona mi coraz bardziej wilka, a nie owczarka przypomina. Miałam kiedyś na tymczasie " prawie collie" szorstkowłosego, a teraz mam wilka szorstkowłosego. Zmęczona po spacerku z którego gnała na posłanko jak wicher. https://images90.fotosik.pl/546/1a2a2370c6bafa1dgen.jpg Cudna Jak dobrze, że już nie na zimnym betonie, tylko na miękkiej podusi. I zima też w cieple. Quote
Tola Posted October 22, 2021 Author Posted October 22, 2021 Dnia 22.10.2021 o 19:51, Sowa napisał: Ona była atakowana przez inne suki w azylu. Teraz chce sobie zapewnić pewne miejsce przy Tobie, oczywiście, że chce być numerem 1 wśród zwierząt. Dotychczasowe doświadczenia nauczyły ją, że albo ona będzie numerem jeden, albo inni będą ją atakować. Czetka nie wie, że serca, jedzenia i miejsca w Twoim domu starczy dla wszystkich zwierzaków, że nie musi walczyć. Na pewno była atakowana i miała niska pozycje w stadzie, bo przy ostatnim pobycie w schronisku byłam świadkiem, jak zaatakowały ją dwie suki, jak tylko wyszła na wybieg. Wyglądało to tak, jakby czekały, kiedy się wychyli. Prawdopodobnie dlatego tak rzadko wychodziła z budynku, najczęściej siedziała w środku, to był być moze jej sposób na przeżycie. Quote
agat21 Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Jak ona w ogóle tam jadła? 😞 Przy takiej pozycji w stadzie? ;( Quote
Sowa Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Dnia 22.10.2021 o 20:04, Mazowszanka13 napisał: Tylko Lilka szkoda, bo to jeden wielki strach. Ale też może być tak, że kiedy suka przekona się, że on nie jest dla niej zagrożeniem, będzie dla niego tolerancyjną szefową. Miałam takiego psa, który najpierw innym samcom pokazywał bez użycia zębów, że jest silniejszy, a potem zapraszał do zabawy. I był dla tych słabszych wręcz opiekuńczy. Tego rodzaju zachowania zdarzają się wśród dzikich psowatych także - zaobserwowano u szakali ("Zabójcy bez winy"). Quote
Tola Posted October 22, 2021 Author Posted October 22, 2021 Dnia 22.10.2021 o 21:36, agat21 napisał: Jak ona w ogóle tam jadła? 😞 Przy takiej pozycji w stadzie? ;( W tym boksie jest bardzo mało suk, to chyba najmniej liczny boks... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.