Jaaga Posted October 19, 2021 Posted October 19, 2021 Dnia 18.10.2021 o 18:04, Tyśka) napisał: Marta ma rozmawiać z właścicielami posesji czy psiak może tam zostać w zamian za karmę i opłacenie weta, przynajmniej aż uda się zorganizować dla niego pomoc... problem w tym, że to dzikus, nawet nie zje przy człowieku. Trzeba mu rzucić jedzenie i odejść:( Cała nadzieja w tym, że przejmie go jakaś Fundacja. Melcia jest dużo mniejsza, a pomocy znikąd, nie ma deklaracji i Marta opłaca ją sama w hotelu. Kolejny nieadopcyjny pies to za dużo dla prywatnych osób. 😞 To że nie chce jeść przy człowieku, moze się zmienic, kiedy poczuje się pewniej. Lonia z Ukrainy nie jadła dwa dni, potem tylko jak wyszłam, a teraz po chyba 3 tyg. podskakuje razem z innymi jak widzi puszkę w dłoni. to samo Suvi. Dzięki podarowanym w większych ilościach przez TOZ smaczkom, nauczyła się czekać na jedzonko. wczesniej zmiatała nie tylko z wybiegu, ale i zaszywała się w budzie w kojcu. Tylko do tych zmian potrzeba ludzkiego towarzystwa, żeby się przekonał że ludzka reka nie tylko rozdaje ból. Dobrze byłoby, gdyby udało się przekonać włascicieli posesji, zeby tymczasowo przetrzymali psiaka. Quote
Tyśka) Posted October 19, 2021 Author Posted October 19, 2021 Dnia 17.10.2021 o 20:56, Tyśka) napisał: Mam dobrą i złą wiadomość jednocześnie. Udało się zamknąć posesji psa, którego dziewczyny próbują odłowić z miejscowości dzikuskowej od przeszło roku. Psiak zaczął się błąkać jako paromiesięczny podlotek, ze sznurkiem na szyi. Próby jego odławiania spełzały na niczym, Sedalin go tylko pobudzał, a on sam trzymał dystans do ludzi. Od roku był dokarmiany pod jednym ze sklepów. Obiecałam parę miesięcy temu, że jak tylko uda się złapać psa to jakoś mu pomogę, założę wątek i spróbuję znaleźć hoteliku... nie sądziłam jednak, że w tej miejscowości nagle hurtowo zaczną być zgłaszane dzikie suczki z młodymi, że nagle pomoc w tym miejscu stanie się możliwa tylko wtedy, jeżeli zaangażuje się ludzi z całego kraju... Marta też nie spodziewała się, że z jednego psa półdzikiego nagle w tym miejscu "narośnie" jak grzybów po deszczu tyle psiaków... I dzisiaj nagle przyszła wiadomość, że pies po przeszło roku dał się złapać na posesji. Niestety, kojec zajęty jest przez Alexa i Benia. DT zajęte. Możliwości - wyczerpane. Zbiórka na operację Bruna z rakiem idzie marnie, nie ma z czego ją opłacić. Ale co robić? Wypuścić psa, nie wiedząc czy pies przeżyje zimę albo ponownie uda się go złapać? Zgłosić go schronisku w Zamościu?Jest zdecydowanie chudszy niż był... to pies średniej wielkości, ma z półtora roku... 😞 Nie wiemy z Martą co robić, nie mamy gdzie go ulokować, jak mu pomóc... ale Obie obiecałyśmy sobie, że pomożemy temu psu jak tylko uda się go złapać. Tę obietnicę złożyłyśmy parę miesięcy temu... A teraz musimy NATYCHMIAST go zabrać z posesji i nie mamy dokąd. Pies średniej wielkości, trochę jak miks owczarka australijskiego. Serce pęka z niemocy. Niech to szlag. Właściciele posesji wypuścili psa, bo... ich własna suczka owczarka dostała dzisiaj cieczki. To nic, że ona mieszka ze starym husky i ciągle ma szczeniaki, ale nie chcieli aby ten pies jej nie zapłodnił. Taka to logika 😞 Psiak siedział w budzie z tymi właścicielskimi psami, w końcu miał sucho. Pewnie będzie się teraz kręcił w pobliżu skoro suczka ma cieczkę, ale czy znowu da się złapać to nie wiadomo. Psiak dzisiaj, znowu na gigancie: Quote
Tyśka) Posted October 19, 2021 Author Posted October 19, 2021 Dziewczyny nastawiły dzisiaj po raz kolejny klatkę-łapkę na rodzeństwo Alexa i Benia, mała szansa że i matka się złapie, ale niech chociaż rodzeństwo chłopaków dostanie swoją szansę. Pojechały też pod cmentarz, gdzie miały zgłoszony ten czwarty miot (ludzie im zgłosili jak łapały Sabinkę z Uli). I faktycznie, jedno małe czarne przemknęło im przez oczy, poleciało w pole kukurydzy... czyli są tam, ludziom się nie zdawało 😞 Na nie też trzeba nastawić klatkę łapkę. No i dla dorosłej suki ze stodoły, koleżanki niebieskookiej Bibi trzeba by coś znaleźć... Quote
ewu Posted October 20, 2021 Posted October 20, 2021 Dnia 19.10.2021 o 11:17, agat21 napisał: Ewu, dopisz proszę do rozliczenia ostatnią wpłatę 145 zł z mojego drugiego bazarku. Już tam potwierdzam. Na konto piesków wpłynęło 145 zł. Dziękuję:) Quote
ewu Posted October 20, 2021 Posted October 20, 2021 Dnia 19.10.2021 o 19:50, Tyśka) napisał: Niech to szlag. Właściciele posesji wypuścili psa, bo... ich własna suczka owczarka dostała dzisiaj cieczki. To nic, że ona mieszka ze starym husky i ciągle ma szczeniaki, ale nie chcieli aby ten pies jej nie zapłodnił. Taka to logika 😞 Psiak siedział w budzie z tymi właścicielskimi psami, w końcu miał sucho. Pewnie będzie się teraz kręcił w pobliżu skoro suczka ma cieczkę, ale czy znowu da się złapać to nie wiadomo. Psiak dzisiaj, znowu na gigancie: Boże miłosierny:( Quote
ewu Posted October 20, 2021 Posted October 20, 2021 Dnia 19.10.2021 o 19:52, Tyśka) napisał: Dziewczyny nastawiły dzisiaj po raz kolejny klatkę-łapkę na rodzeństwo Alexa i Benia, mała szansa że i matka się złapie, ale niech chociaż rodzeństwo chłopaków dostanie swoją szansę. Pojechały też pod cmentarz, gdzie miały zgłoszony ten czwarty miot (ludzie im zgłosili jak łapały Sabinkę z Uli). I faktycznie, jedno małe czarne przemknęło im przez oczy, poleciało w pole kukurydzy... czyli są tam, ludziom się nie zdawało 😞 Na nie też trzeba nastawić klatkę łapkę. No i dla dorosłej suki ze stodoły, koleżanki niebieskookiej Bibi trzeba by coś znaleźć... Czy to może być dziecko Sabinki? Quote
ewu Posted October 20, 2021 Posted October 20, 2021 Dnia 21.09.2021 o 14:28, Tyśka) napisał: MIOT 3. - "dogomaniacki". W dniu 24.09. Pojawił się kolejny miot, po małej suni 😞 Dwa maluszki. Nie mają, gdzie się podziać. To już czwarta sunia, trzeci miot do uratowania. Chciałabym, abyśmy dogomaniacko im pomogli. Zdjęcia na stronie 5. [EDIT z dn. 09.10]: Jedno ze szczeniąt, Rudasek zostało znalezione martwe 😞 Udało się złapać jego braciszka oraz dziką mamusię trikolorkę z przykurczem przedniej łapki i oboje ruszają do hoteliku pod opiekę Dogomanki ewu. Dziękuję! ROZLICZENIE RODZINKI (Sabinki - mamy oraz Uli) - kopiuję <<POST>> ewu ze str. 16. WPŁATY: Tyśka - pozostałość po Myszce - 216 zł agat21 - bazarek - 320 zł ewu - 100 zł Razem: 636 zł WYDATKI: transport - 300 zł karma - 117 zł wet - 40 zł Razem: 457 zł SALDO: +179 zł - w dn. 14.10.2021 Psiaki otrzymały 145 zł z bazarku agat 21 Dziękuję:) Za szczepienie zapłaciłam 45 zł saldo na dzień 20.10 2021: 279 zł Quote
Tyśka) Posted October 20, 2021 Author Posted October 20, 2021 Dnia 20.10.2021 o 09:40, ewu napisał: Czy to może być dziecko Sabinki? Nie, to inna część miejscowości. To szczeniak tej czwartej suni, o niej i o jej szczeniakach dziewczyny dowiedziały się od miejscowych, kiedy łapały Sabinkę. Nie wiadomo ile jest maluchów w miocie ani jak wygląda matka. Quote
Tyśka) Posted October 20, 2021 Author Posted October 20, 2021 Dnia 20.10.2021 o 09:49, ewu napisał: Psiaki otrzymały 145 zł z bazarku agat 21 Dziękuję:) Za szczepienie zapłaciłam 45 zł saldo na dzień 20.10 2021: 279 zł Później zaktualizuję na pierwszej stronie. Dobrze, że na plusie, choć pewnie jeszcze chwila i będzie trzeba opłacić hotelik Sabince. Jaki to koszt? Quote
Tyśka) Posted October 20, 2021 Author Posted October 20, 2021 Alex, Benek i ciocia Sasza 😉 https://fb.watch/8LFrKf7stg/ Quote
ewu Posted October 20, 2021 Posted October 20, 2021 Dnia 20.10.2021 o 09:53, Tyśka) napisał: Później zaktualizuję na pierwszej stronie. Dobrze, że na plusie, choć pewnie jeszcze chwila i będzie trzeba opłacić hotelik Sabince. Jaki to koszt? Dziękuję:) Quote
ewu Posted October 20, 2021 Posted October 20, 2021 Dnia 20.10.2021 o 09:53, Tyśka) napisał: Później zaktualizuję na pierwszej stronie. Dobrze, że na plusie, choć pewnie jeszcze chwila i będzie trzeba opłacić hotelik Sabince. Jaki to koszt? Na razie nic. Jak pojedzie do Krakowa to będę musiała zorganizować 300 zł miesięcznie. Czekam na miejsce. Teraz najważniejsza jest diagnostyka łapki. Chyba musi być uśpiona bo inaczej nie ma mowy o zbadaniu i prześwietleniu. Niestety usiłuje gryźć:( Quote
Nadziejka Posted October 20, 2021 Posted October 20, 2021 zagladam choc z modlitwa za wszystkie o moj losie Quote
Tyśka) Posted October 20, 2021 Author Posted October 20, 2021 Dnia 9.10.2021 o 11:13, Tyśka) napisał: A tutaj od lewej mniejszy piesek to suczka dzika, która siedziała w stodole z Niebieskooką. Nie miała jeszcze szczeniąt. Nadal na wolności. A po prawej nowy pies, przybłęda, samiec. Oby to nie zwiastowało cieczki 😞 Bo jeszcze ta sunia, jedna nowa z miotem (zgłoszona w piatek) i mama Majlo, Alexa i Benia wraz z dwojgiem szczeniąt są jeszcze do uratowania 😞 Dziewczyny zaczęły polować na tę suczkę (ta po lewej). Chcą ją wysterylizować zanim będzie mamą. Szukajądla niej też DT na te 10-12 dni po sterylce. Kciuki potrzebne. Quote
Tyśka) Posted October 21, 2021 Author Posted October 21, 2021 Stareńki Bruno po operacji czuje się dobrze, wczoraj miał ściągane szwy. Z psiakami rezydentami bryka jak szczeniak 😄 4 Quote
agat21 Posted October 21, 2021 Posted October 21, 2021 A co Benio tak sobie smakowice zajada prosto z krzaka?? 😄 A Bruno wspaniale się maskuje w liściach. To ostatnie zdjęcie to jak zagadka "znajdź psa" 😄 Quote
Nadziejka Posted October 21, 2021 Posted October 21, 2021 Dnia 21.10.2021 o 14:11, Tyśka) napisał: 😁 Dnia 21.10.2021 o 09:24, Tyśka) napisał: Stareńki Bruno po operacji czuje się dobrze, wczoraj miał ściągane szwy. Z psiakami rezydentami bryka jak szczeniak 😄 Quote
Jaaga Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Dnia 20.10.2021 o 18:11, Tyśka) napisał: Dziewczyny zaczęły polować na tę suczkę (ta po lewej). Chcą ją wysterylizować zanim będzie mamą. Szukajądla niej też DT na te 10-12 dni po sterylce. Kciuki potrzebne. Udało się upolować? Nie wiem jak u takich suń żyjących luzem, bo temperatura pewnie też ma wpływ, ale u nas teraz cieczka za cieczką. Oby udało się dziewczynom przerwać to dzikie rozmnażanie. Quote
Kamila Proc Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 pewnie Benio podjadal sobie w ten sposob, to bylo jego jedyne jedzenie Quote
Tyśka) Posted October 22, 2021 Author Posted October 22, 2021 Dnia 22.10.2021 o 08:39, Jaaga napisał: Udało się upolować? Nie wiem jak u takich suń żyjących luzem, bo temperatura pewnie też ma wpływ, ale u nas teraz cieczka za cieczką. Oby udało się dziewczynom przerwać to dzikie rozmnażanie. Niestety, jeszcze się nie udało 😞 Fakt, bardzo cieczkowy czas teraz 😞 Quote
agat21 Posted October 22, 2021 Posted October 22, 2021 Bardzo dużo przygnębiających wieści znowu. Noce już takie zimne, a tu świadomość, że jeszcze tyle się błąka biedaków. Rudy koteczek Toffik znowu gorzej, miał kolejne ataki, wciąż nie ma diagnozy co jest przyczyną 😞 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.