Jump to content
Dogomania

Szczeniaki z lasu, wszystkie mają domy, Benek po 3 latach ma Rodzinę. Pod opieką Dogomaniaków dzika mamusia SABINKA. Kicia Uffi ma już DS.


Recommended Posts

Posted

Strasznie biedny ten kocurek, wygląda na ledwo żywego :((((. A gdzie jest najbliższa porządna lecznica, gdzie mógłby być dobrze zdiagnozowany i leczony? Czy jak będą pieniądze na dojazd tam i diagnostykę, to będzie mógł ktoś z nim pojechać? Czy na przykład Lublin albo Rzeszów wchodzi w grę?

Cholera, ja wciąż jeszcze nie mogę prowadzić samochodu! :((((

Posted
2 minuty temu, agat21 napisał:

Strasznie biedny ten kocurek, wygląda na ledwo żywego :((((. A gdzie jest najbliższa porządna lecznica, gdzie mógłby być dobrze zdiagnozowany i leczony? Czy jak będą pieniądze na dojazd tam i diagnostykę, to będzie mógł ktoś z nim pojechać? Czy na przykład Lublin albo Rzeszów wchodzi w grę?

Cholera, ja wciąż jeszcze nie mogę prowadzić samochodu! :((((

O Boże , biedne maleństwo .

Każda  chwila ważna. 

Posted
14 minut temu, agat21 napisał:

Strasznie biedny ten kocurek, wygląda na ledwo żywego :((((. A gdzie jest najbliższa porządna lecznica, gdzie mógłby być dobrze zdiagnozowany i leczony? Czy jak będą pieniądze na dojazd tam i diagnostykę, to będzie mógł ktoś z nim pojechać? Czy na przykład Lublin albo Rzeszów wchodzi w grę?

Cholera, ja wciąż jeszcze nie mogę prowadzić samochodu! :((((

W Lublinie (120km od DT) jest klinika, która mogłaby hospitalizować, alee... doba tam kosztuje około 180zł, a przy owczarku Brunie nie pomogli, zrobili podstawowe badania i policzyli ekstraaa.... przeszło 1000zł :( Nie wiem dokąd mają się udać z kociakiem, już w lecznicy w Zamościu jest dług 250zł, w drugiej (tomaszowskiej) też spory dług, a kotek pomocy nie otrzymał (poza doraźną)... :( Ale na pewno trzeba szukać pomocy dla kociaka, bo on tutaj nie zostanie uratowany. 
Jakbyś miała pomysł, dzwoń do Marty, ja tylko przekazuję informacje. Wiem, że dziewczyny są załamane. Podesłałam im namiary do lubelskich fundacji kocich, będą błagać o miejsce... :(

11 minut temu, ewu napisał:

O Boże , biedne maleństwo .

Każda  chwila ważna. 

:(

Posted
46 minut temu, ewu napisał:

A czy on nie ma panleukopenii? Czy zrobiono test?

Wiem, że miał test na FIV/FeLV - wynik niejednoznaczny... :( Ale ma też giardię i kk, to test może wyjść zafałszowany, prawda? Na panleukopenię robi się jakiś dodatkowy test?

Posted
1 godzinę temu, Tyśka) napisał:

Wiem, że miał test na FIV/FeLV - wynik niejednoznaczny... :( Ale ma też giardię i kk, to test może wyjść zafałszowany, prawda? Na panleukopenię robi się jakiś dodatkowy test?

Tak, to specjalny test.  Panleukopenia jest to choroba , którą wywołuje ten sam wirus co parwowirozę.

Jest śmiertelna jeśli się nie zacznie szybko leczenia i nie poda surowicy.

Kroplówki i antybiotyki i Canglop.  Lamblie nic do tego nie mają, nie zafasłszują.

Jeśli ma panleukopenię to nie je , wymiotuje i ma biegunkę.

Objawy identyczne jak przy parwo. Najpierwa osowiałość i utrata apetytu, potem wymioty i biegunka, potem biegunka z krwią:(

Oby to nie było to:(

Posted

Cytuję:zdrowie, uroda, odchudzanie, ciąża

 

 

Panleukopenia u kotów, zwana też potocznie „kocim tyfusem” lub „nosówką kotów”, to wysoce zaraźliwa choroba wirusowa przebiegająca z ostrym zapaleniem jelit. Towarzyszy jej znaczne obniżenie poziomu białych krwinek – leukocytów. Od tego stanu właśnie pochodzi jej nazwa.

Panleukopenię wywołuje wirus FPV (ang. feline parvovirus) należący do grupy parwowirusów. Dlatego też panleukopenię można nazwać odpowiednikiem parwowirozy u psów. Wirus występuje w postaci jednego serotypu. Jest bardzo oporny na działanie czynników środowiskowych i trudno go zwalczyć. Wytrzymuje działanie wysokich temperatur, zamrażanie, wysuszanie oraz działanie wielu środków dezynfekcyjnych. W środowisku bez żywiciela może przeżyć nawet rok.

Panleukopenia: drogi zakażenia

Wirus wywołujący panleukopenię (koci tyfus) wydalany jest przez zwierzęta chore lub bezobjawowych nosicieli głównie z kałem, ale też przez pozostałe wydzieliny: wymiociny, mocz, ślinę.

Zakażenie występuje głównie drogą pokarmową, może też przenosić się z matki na płody w czasie ciąży.

Panleukopenia: objawy

Stan chorobowy zaczyna się nagle. Początkowo obserwuje się silną apatię, niechęć do ruchu, brak apetytu. Kot leży na mostku z podkurczonymi nogami, niechętnie się porusza, przyjmując przygarbioną pozycję. Ma nastroszony i matowy włos. Szybko pojawiają się wymioty. O ile do tego czasu nie dojdzie do zejścia śmiertelnego, dołącza się cuchnąca biegunka, może być z domieszką krwi. Objawom towarzyszy początkowo wysoka gorączka, później w wyniku silnego osłabienia, temperatura ciała może spadać znacznie poniżej normy, co jest objawem prognostycznie złym. Śmiertelność kociąt wynosi 25-75%.

Posted

Ja kiedyś spytałam  w znanej i bogatej klinice czy dostanę rabat za operację psiaka ze schroniska,  którą sama opłacałam .

Pan doktor, właściciel odparł :"dlaczego pani chce być dobra moim kosztem....."

Tak myślą i tak działają:(

Są na szczęscie  wyjątki. Ja znam  wetkę, która powinnna mieć pomnik za to co robi dla bezdomnych zwierząt. 

Posted

To dramatyczne, że tyle kasy żądają i nie potrafią pomóc. To jest niepojęte. Nie wiem co robić i jak pomóc. Jestem 300 km od Tomaszowa. Nie mogę przyjechać po kociaka. Pytanie czy on w ogóle przeżyłby kilkugodzinną podróż w takim stanie. No nie wierzę, że nie ma tam weta, który miałby pojęcie. :( Odezwę się do Marty, ale nie wiem co mam zrobić. :(((

Posted
1 godzinę temu, ewu napisał:

Ja kiedyś spytałam  w znanej i bogatej klinice czy dostanę rabat za operację psiaka ze schroniska,  którą sama opłacałam .

Pan doktor, właściciel odparł :"dlaczego pani chce być dobra moim kosztem....."

Tak myślą i tak działają:(

Są na szczęscie  wyjątki. Ja znam  wetkę, która powinnna mieć pomnik za to co robi dla bezdomnych zwierząt. 

Tak jak w każdym zawodzie. Są ludzie normalni i pazerni tylko na kasę. Chociaż nie wiem już, którzy są normalni.. Może właśnie ci drudzy, bo tych jakby więcej. Wszystko tylko dla siebie, o sobie, ze sobą.. 

Posted

Na razie rudasek dostał inny antybiotyk, podobno troszkę lepiej. Testu na panleukopenię nie miał, ale objawów też nie ma raczej. Brzuch wzdęty, bo rudasek nie może się wypróżniać ani siusiać. Płacze z bólu, na drgawki. USG nie wykazuje nic, zapalenia zdaniem jednego weta - brak.

Mam kolejne tragiczne wieści. Rodzeństwo Mikiego i Ralfiego, które zabrała Chełmska Straż walczy o życie. Maluchy złapały gdzieś parwo (bo parwo dopiero teraz się pojawiło, a maluchy od prawie miesiąca w DT), dwa z 6 szczeniąt odeszło:( 

244637596_932212244045763_5229810547754219153_n.thumb.jpg.4674e658b476d2265476061c9e53e436.jpg

 

Posted

Skontaktowałam się z Martą. Stan maleńkiego kotka zły. To nie panleukopenia, bo nie wymiotuje ani nie ma biegunki. Ma wzdęty brzuszek, nie może się wypróżnić, pęcherz trzeba mu wyciskać, masakra :( Przesłała mi wyniki badań z dzisiaj z lecznicy w Tomaszowie, ale nie znam się, podobno zupełnie inne niż wczoraj robione w Zamościu :( Usg było robione, nic nie znaleźli :( Za poradą Toli, która zna zamojskich wetów, namówiłam Martę, żeby jutro poejchać do najlepiej wyposażonej lecznicy w Zamościu. Drogiej, ale może cholera kompetentnej.. Jutro rano przeleję Marcie 300 zł z kasy, którą dostałam od znajomego na hotelowanie kocurka z kk. On na razie i tak nie może przyjechać do hotelu, póki giargie nie wybite, potem się będę martwić o jego utrzymanie w hotelu, a rudy potrzebuje pomocy na cito. Trzymajcie kciuki, żeby diagnoza wreszcie została prawidłowa postawiona. Kociątko się męczy przy siusianiu i płacze :( A weci nie wiedzą co mu jest :(

  • Like 2
Posted

Tak, jest lepiej z rudaskiem. Chyba antybiotyk zadziałał. Na razie więc go nie będą brać do kolejnego weta. Jutro jest kontrola u tego z Tomaszowa. Oby to był przełom.

  • Like 2
Posted
7 minut temu, agat21 napisał:

Oby to był przełom.

Oby, dzielne Dziewczyny!
Zajęta swoimi tematami nie miałam czasu zaglądać, a i nie chciałam po próżnicy ozorem mielić, skoro nie miałam możliwości pomóc.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...