Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Marina Fedotova | Advocate-Art | Desenhos de fadas, Arte com fadas ...

         Piekniooosci swiatunkowe Sonusia 
                Dziekujemy sercem  za zyczonka i caluski 
Sciskuniam pooozdrawiam  spokojnej nocy 
Posted
Dnia 6.03.2022 o 21:09, Nadziejka napisał:

 

                 ❤️  ❤️  ❤️  ❤️

 

         Rozliczam kolejny kramik dla Sonieczki 

       posle na dniach znow pieniazeczki

z tamtego poprzedniego bylo 93 zl

ale ale zawsze jakis pieniazeczek sercem 

      Poslalam Eliczku 30 zl 

Posted

Ciociu Nadziejeczko,to bardzo duża pomoc dla moich łapinek kochanych. Alficzek znowu jest w lecznicy. Zawieźliśmy go wczoraj i nie wiem kiedy będziemy mogli go odebrać. Każda złotówka jest dla nas wielka pomocą Ciociu. Bardzo, bardzo dziękuję  307079300_buziaczki2.jpg.49b9cf034b5761a85206a97c8dc5f98d.jpg

Posted
Dnia 21.03.2022 o 09:49, limonka80 napisał:

Trzymam za Alfika ....

Dzięki. Siedzę jak na szpilkach. Nie mogę się doczekać  jak go zobaczę, dowiem się jak się ma...

Posted
Dnia 21.03.2022 o 10:00, limonka80 napisał:

Wyobrażam sobie jak się denerwujesz.

Do 12-ej już niedaleko, zaraz zobaczysz Alfika, i mam nadzieję że będzie mógł już wrócić do domu ....

 

Dnia 21.03.2022 o 09:54, elik napisał:

Dzięki. Siedzę jak na szpilkach. Nie mogę się doczekać  jak go zobaczę, dowiem się jak się ma...

764 Best Copic ciao images | Etykietki do prezentów świątecznych ...                              

Jestesmy jestesmy z Toba z Wami eliczku nasza z calej duszy

Posted
Dnia 21.03.2022 o 10:00, limonka80 napisał:

Wyobrażam sobie jak się denerwujesz.

Do 12-ej już niedaleko, zaraz zobaczysz Alfika, i mam nadzieję że będzie mógł już wrócić do domu ....

Alfik w poniedziałek odszedł za Tęczowy Most 😞 😞 😞

 

 

Posted

Tak, mój kochany Alfinek nie żyje. Pokonał go cushing. Jestem w rozsypce. Nie potrafię i nie chcę o tym mówić. Muszę przemielić ten ból w sobie.Na razie nie ogarniam go.

Bardzo Wam dziękuje za wyrazy współczucia.

Myślę, że większość z Was, albo i wszyscy znacie ten ból i domyślacie się co czuję. Nie przetrawiłam jeszcze bólu po śmierci Masiuni, a tu znowu cios. Chcę usnąć i obudzić się za rok, może dwa... a na razie chociaż przestać rozpamiętywać rzeczywistość

Posted

Masz kotwicę - Suzi, tak jak ja miałam Lerkę po śmierci Bliss.  Suzi teraz wymaga dużo wsparcia z Twojej strony. Też przeżywa stratę przyjaciela. Takie jest życie - kochamy, tracimy, ale podnosimy się i żyjemy dalej i często przygarniamy jakąś kolejną psią biedę, żeby dać jej dom i serce, chociaż na parę lat. No, bo inaczej nie potrafimy...

Przytulam mocno. 

  • Like 1
Posted
Dnia 23.03.2022 o 11:45, konfirm31 napisał:

Masz kotwicę - Suzi, tak jak ja miałam Lerkę po śmierci Bliss.  Suzi teraz wymaga dużo wsparcia z Twojej strony. Też przeżywa stratę przyjaciela. Takie jest życie - kochamy, tracimy, ale podnosimy się i żyjemy dalej i często przygarniamy jakąś kolejną psią biedę, żeby dać jej dom i serce, chociaż na parę lat. No, bo inaczej nie potrafimy...

Przytulam mocno. 

Tak to działa.

Posted

Współczuję, moja Emi też odeszła w poniedziałek, ją zabił super złośliwy rak i też ciągle rycze choć został mi jeszcze 2 lata starszy od niej Maks. Musimy się trzymać choć ciężko bo one zawsze żyją za krótko.

  • Like 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...