Kiedyś bezdomna Suzi a teraz Sonieczka , pies , który ma swój wspaniały dom u naszej kochanej elik.

[Moli@]

Dnia 6.03.2022 o 13:29, elik napisał:

Moli, Alfik ma zespół cushinga o czym trąbię co trochu na różnych watkach. Jego wątroba jest wielka, jak balon, rozwala mu płuca, żołądek... a trzustka w fatalnym stanie i żadne leki tego naprawią, bo cushing na to nie pozwala. Góra leków, które dostaje pozwalają mu tylko na mniejszy dyskomfort i nic poza tym.

To czemu tak dzielisz posiłki - mały / duży na obiad?

Dobra rób jak uważasz.

ps nie zapominaj o nerkach

[Moli@]

Dnia 6.03.2022 o 13:38, elik napisał:

Alfik nie ma chorego tylko jednego organu. Te podstawowe są zniekształcone przez chorobę, a pozostałe mają zaburzoną pracę przez te chore. Wątroba rozpycha się na wszystkie strony, naciska na inne organy. On nawet ma utrudnione oddychanie, a ja miałabym go zmuszać do szybszego chodzenia?   

Do chodzenia..., żeby układ pokarmowy pracował..., żeby dotlenić organizm

[elik]

Dnia 6.03.2022 o 13:48, Moli@ napisał:

Do chodzenia..., żeby układ pokarmowy pracował..., żeby dotlenić organizm

Moli zlituj się...
Przecież na spacerze on chodzi na własnych łapkach, raz wolniej, innym razem szybciej w tempie jaki mu pasuje. Ja nie nosze go na rękach.

[elik]

Dnia 6.03.2022 o 13:43, Moli@ napisał:

To czemu tak dzielisz posiłki - mały / duży na obiad?

Dobra rób jak uważasz.

ps nie zapominaj o nerkach

Sobie też dziele  🙂 Na śniadanie mniejszy, na obiad większy...
Psiaki maja cały czas filtrowaną  wodę dopicia.

[Moli@]

Dnia 6.03.2022 o 13:52, elik napisał:

Moli zlituj się...
Przecież na spacerze on chodzi na własnych łapkach, raz wolniej, innym razem szybciej w tempie jaki mu pasuje. Ja nie nosze go na rękach.

Elik, nie dogadamy się...

[Nadziejka]

Dnia 6.03.2022 o 13:25, elik napisał:

I znowu muszę przypomnieć, że jakiejś reguły nie można stosować do każdego egzemplarza.  Alfik jest ponad 10-cio letnim, chorym psem, a Sonia bardzo otłuszczoną też już nie młodą suczką. Nie mogę narzucać im żadnego tempa, bo nie wiem jakie dla każdego z nich byłoby prawidłowe, a nie męczące.

                            

        Sciskam serduchem sciskam lapucinki 

[Nadziejka]

 

                 ❤️  ❤️  ❤️  ❤️

Eliczku Zapraszam na kramik z calego serca

[elik]

Dnia 6.03.2022 o 21:09, Nadziejka napisał:

 

                 ❤️  ❤️  ❤️  ❤️

Eliczku Zapraszam na kramik z calego serca

Dziękuję pięknie  🙂    już byłam, nawet zakupy poczyniłam wbrew zdrowemu rozsądkowi, ale...

[Poker]

elik, Twoje psy są małe. Nie dostana skrętu jelit , ani żołądka z powodu spaceru po posiłku.

Trudno Cię przekonać, tylko żal mi psów, że muszą jeść śniadanie z pełnymi pęcherzami. Mam propozycję, byś poćwiczyła to na sobie.

[elik]

Dnia 6.03.2022 o 21:49, Poker napisał:

elik, Twoje psy są małe. Nie dostana skrętu jelit , ani żołądka z powodu spaceru po posiłku.

Trudno Cię przekonać, tylko żal mi psów, że muszą jeść śniadanie z pełnymi pęcherzami. Mam propozycję, byś poćwiczyła to na sobie.

No cóż, wychodzi na to, że ja maltretuję moje psy. Niech już tak będzie, skoro nie wystarczy  to co mówię, że gdy mają taką potrzebę, to wychodzą na spacer przed śniadaniem. Nie zmuszam ich do jedzenia zanim wyjdą z domu, ale one jak wstaniemy i zaczynamy się ubierać, okupują kuchnię, a nie przedpokój.

[rozi]

Dnia 6.03.2022 o 22:12, elik napisał:

No to wychodzi, że ja maltretuję moje psy. No cóż, niech już tak będzie, skoro nie wystarczy  to co mówię, że gdy mają taką potrzebę, to wychodzą na spacer przed śniadaniem. Nie zmuszam ich do jedzenia zanim wyjdą z domu, ale one jak wstaniemy i zaczynamy się ubierać, okupują kuchnię, a nie przedpokój.

Tak się pewnie przyzwyczaiły. Ja sobie nie wyobrażam karmić psa przed spacerem. Porannym w sensie.

[Nadziejka]

Najlepsiutkiego spokojnego Eliczku Tobie i lapunkom zasylam z serca calego 

[elik]

Dnia 9.03.2022 o 08:57, Nadziejka napisał:

Najlepsiutkiego spokojnego Eliczku Tobie i lapunkom zasylam z serca calego 

Dziękuję Dobra Duszko i ja Tobie i Twoim łapeczkom także dożo spokoju życzę    🙂  

[Nadziejka]

Dnia 9.03.2022 o 14:56, elik napisał:

Dziękuję Dobra Duszko i ja Tobie i Twoim łapeczkom także dożo spokoju życzę    🙂  

                

[Nadziejka]

Witaj witaj Eliczku  wszelkiego dobruskiego  zasylam lapeczkom z serca calego gorace pozdrowienia , dzis wszedzie mroziska i wiatr straszny  

[elik]

Dnia 11.03.2022 o 17:03, Nadziejka napisał:

Witaj witaj Eliczku  wszelkiego dobruskiego  zasylam lapeczkom z serca calego gorace pozdrowienia , dzis wszedzie mroziska i wiatr straszny  

Witaj Ciociu Nadziejko  🙂    U nas też mroźno, ale na szczęście nie ma wiatru 🙂  

[Patmol]

I jak zalecenia dietetyczki?  Podoba się psom taka zmiana?

 

Moja jedna suka, 32 kg, zjadłaby przed pierwszym spacerem swoje jedzenie,jedzenie drugiego psa, i kotów -gdyby jej tylko dać. Czasami tak wychodzi, że dostaje.

Druga suka, ok 27 kg,  nic nie zje, nawet najbardziej ulubionego, dopóki nie wyjdzie na siku -czyli chociaz na te 30 minut.  Najbardziej  lubi -najpierw spacer/ ok 2 godzin i dopiero śniadanie, ale niestety to zazwyczaj nierealne. 

Ja tez jem dopiero po psim spacerze.

[elik]

Dnia 14.03.2022 o 10:54, Patmol napisał:

I jak zalecenia dietetyczki?  Podoba się psom taka zmiana?

 

Moja jedna suka, 32 kg, zjadłaby przed pierwszym spacerem swoje jedzenie,jedzenie drugiego psa, i kotów -gdyby jej tylko dać. Czasami tak wychodzi, że dostaje.

Druga suka, ok 27 kg,  nic nie zje, nawet najbardziej ulubionego, dopóki nie wyjdzie na siku -czyli chociaz na te 30 minut.  Najbardziej  lubi -najpierw spacer/ ok 2 godzin i dopiero śniadanie, ale niestety to zazwyczaj nierealne. 

Ja tez jem dopiero po psim spacerze.

Ale masz psiaki, potęgi  🙂 Podobają mi się takie duże psiaki, ale warunki mieszkaniowe nie pozwalają mi na molosy.  Największy psiak, jaki mi towarzyszył, to był bokser. Żył z nami 13 lat i odszedł na serduszko  😞  Przekochany psiak.

Moje oba psiaki chcą zjeść śniadanie przed spacerem. Jak zadzwoni budzik i wstajemy, to one pierwsze lecą do kuchni i zajmują stanowiska przy michach  🙂  Checnie to wygląda, bo siedzą przodem do misek i tylko odwracają łebki do tyłu, żeby zobaczyć na jakim etapie ubierania jestem. I choć Alfik od jakiegoś czasu niezbyt chętnie je, to i tak biegnie do kuchni i czeka na swoją porcję.

Uciążliwa w przygotowaniu jest ta dieta, ale cieszę się, bo Alfik jakby nabrał apetytu i zjada więcej.
Musiałam sobie zrobić tabelkę, żeby wszystko było razem, bo szukanie w kilku zapiskach zabierało mi niepotrzebnie więcej czasu. Powoli dochodzę do wprawy j przygotowanie posiłków zajmuje mi coraz mniej czasu, ale i tak znacznie więcej niż, gdy dostawali samą sucha karmę  🙂  

Tak to wygląda

Do tego jeszcze rozpiska podawania leków

[limonka80]

Ładnie to sobie przygotowałaś - pełny profesjonalizm 🙂

A jak Sonieczka przyjęła dietę?

Ja kupiłam ostatnio mojemu Dżekusiowi bataty, że niby takie zdrowe dla psa, i sami musieliśmy zjeść, bo książę wzgardził 🙂 

[Patmol]

ale super tabelka

moje suki nie są duże/ledwo ok 30 kg. to takie średniaczki.

[elik]

Dnia 14.03.2022 o 13:24, limonka80 napisał:

Ładnie to sobie przygotowałaś - pełny profesjonalizm 🙂

A jak Sonieczka przyjęła dietę?

Ja kupiłam ostatnio mojemu Dżekusiowi bataty, że niby takie zdrowe dla psa, i sami musieliśmy zjeść, bo książę wzgardził 🙂 

Bez graficznego przedstawienia co, ile, kiedy padłabym jak mucha, a  poza tym to zbączenie zawodowe, które przydaje mi się czasem i na emeryturze  🙂

Soni i Alfikowi ta dieta bardzo się podoba. Nie wiem jak długo tak będzie, ale póki co, karma znika z misek w tempie prawie błyskawicznym, ku mojemu zadowoleniu 🙂

[elik]

Dnia 14.03.2022 o 13:36, Patmol napisał:

ale super tabelka

moje suki nie są duże/ledwo ok 30 kg. to takie średniaczki.

Bez tabelki byłoby mi trudniej się połapać co kiedy mam podawać  🙂  To była konieczność.
Dla mnie 30 kg, to już duże psicho.  Średnie to moje 12 kg, a małe to 5-7 kg. Ale taka klasyfikacja pewnie z powodu moich gabarytów  🙂         

[Nadziejka]

      

        Serduchem witam Eliczku  Ucaluj prosze w brzusiaczki swoje lapucinki urocze cudne , niechaj wszelki spokoj bedzie z Wami 

[elik]

Dnia 18.03.2022 o 19:54, Nadziejka napisał:

      

        Serduchem witam Eliczku  Ucaluj prosze w brzusiaczki swoje lapucinki urocze cudne , niechaj wszelki spokoj bedzie z Wami 

Witaj Nadziejeczko kochana  🙂  Ucałuję na pewno i Twoje łapeczki kochane Burzuniowe też całuję  🙂

[elik]

Dzisiaj zaglądnęłyśmy z Sonia do naszego malutkiego krakowskiego ogródka i co?   
I zobaczyłyśmy, że zakwitły nam pierwsze kwiatuszki wiosenne. Sonieczka postanowiła to zasiusiać, bo jakżeby inaczej uczcić to znalezisko  😉