mari23 Posted December 29, 2021 Posted December 29, 2021 Dnia 28.12.2021 o 10:10, elik napisał: Dopiero teraz zauważyłam Twój post mari 🙂 Dzięki 🙂 Z polecenia weta oba psiaczki dostają Nystatyna Teva po 1/4 tabletki 1x dziennie. Wydaje mi się, że jest poprawa. Koopki nie są twarde, ale zwarte i dają się zebrać. 29.12. mamy kolejny termin badania krwi Alfika. Nystatyna jest przeciw grzybicy, która często po antybiotykoterapii sie pajawia w jelitach. Skoro jest poprawa, to znaczy, że diagnoza właściwa :) A wracając do wyników watrobowych - ostatnio powtarzałam badania Kajtusiowi i tylko jeden ze wskaźników wątrobowych był podwyższony, doktor powiedział, że to może być też np. skutek długotrwałego bólu albo procesu nowotworowego, niekoniecznie tylko od watroby. Ale jestem pewna, że nie tylko mój wet to wie 😉 Twoje psiaczki są pod bardzo dobrą opieką - i w domu, i w gabinecie :) 1 Quote
elik Posted December 29, 2021 Posted December 29, 2021 Dnia 29.12.2021 o 21:04, mari23 napisał: Nystatyna jest przeciw grzybicy, która często po antybiotykoterapii sie pajawia w jelitach. Skoro jest poprawa, to znaczy, że diagnoza właściwa 🙂 A wracając do wyników watrobowych - ostatnio powtarzałam badania Kajtusiowi i tylko jeden ze wskaźników wątrobowych był podwyższony, doktor powiedział, że to może być też np. skutek długotrwałego bólu albo procesu nowotworowego, niekoniecznie tylko od watroby. Ale jestem pewna, że nie tylko mój wet to wie 😉 Twoje psiaczki są pod bardzo dobrą opieką - i w domu, i w gabinecie 🙂 Ja już nie wiem co mam myśleć 😞 Dzisiaj Alficzek miał kolejne USG brzusia, dostał nowe leki na luźne koopki i Sonia także, znowu pękło kilka stówek, a konkretnej poprawy jak nie było, tak nie ma 😞 Jutro napiszę jakie leki zażywa. Sama już nie ogarniam 😞 Quote
Nadziejka Posted December 29, 2021 Posted December 29, 2021 Sciskam tulam i za wszystko bardzo bardzo trzymam kciuki zeby sie unormowalo piesinkom Ciociu to wymeczona jestes ze hoho ...i jeszcze klopoty u Misia 1 Quote
elik Posted December 29, 2021 Posted December 29, 2021 Dnia 29.12.2021 o 23:29, Nadziejka napisał: Sciskam tulam i za wszystko bardzo bardzo trzymam kciuki zeby sie unormowalo piesinkom Ciociu to wymeczona jestes ze hoho ...i jeszcze klopoty u Misia Tak Nadziejeczko zmęczona jestem, ale kto nie? 🙂 Quote
elik Posted December 30, 2021 Posted December 30, 2021 Dnia 29.12.2021 o 23:16, elik napisał: Jutro napiszę jakie leki zażywa. Sama już nie ogarniam 😞 To leki, które w większości zażywa Alfik na zespół cuschinga i tarczycę, ale w spożyciu niektórych pomaga mu Sonia. I tabletki na uspokojenie, żeby psiaki przeżyły Sylwestra. Uprzedzam pytania 🙂 pismo weta Musiałam zrobić sobie taką rozpiskę, jak pielęgniarki w szpitalach, bo gdy dołączę do tego i moje leki, to robi się punkt apteczny 🙂 Leki o godz. 7:00 i 13:00 zażywają oba psiaczki, pozostałe tylko Alficzek na cuschinga i tarczycę. Quote
mari23 Posted December 30, 2021 Posted December 30, 2021 Śliczne fotki :) psiaczki nie zmarzły na pewno w tych kubraczkach :) Quote
elik Posted December 30, 2021 Posted December 30, 2021 Dnia 30.12.2021 o 19:55, mari23 napisał: Śliczne fotki 🙂 psiaczki nie zmarzły na pewno w tych kubraczkach 🙂 Kubraczki ciepłe, podwójne więc na pewno psiaczkom nie jest w nich zimno. A ta bateria leków podoba Ci się? Quote
mari23 Posted December 31, 2021 Posted December 31, 2021 Dnia 30.12.2021 o 21:16, elik napisał: Kubraczki ciepłe, podwójne więc na pewno psiaczkom nie jest w nich zimno. A ta bateria leków podoba Ci się? Spora "bateria", nie wszystkie znam, każdy weterynarz ma swoje metody i "ulubione" leki, podobnie jak i "ludzcy" lekarze. Są tam i trzustkowe, i wątrobowe, i probiotyk, i przeciwgrzybicza Nystatyna. Jeżeli trzustka źle pracuje, kupki będą luźne i oby tylko luźne... Przez te wszystkie lata przekonałam się, że im mniejsza ingerencja w organizm staruszka, tym dłużej on sobie jakoś "w miarę" radzi, a włączenie intensywnego leczenia jakby "rozregulowuje" organizm i niestety szybko się "sypie". Ale ja nie miałam pieska z Cushingiem. Sama, choć nie młodziutka, ale jeszcze nie staruszka 😉 mam podobny "staruszkowy", zmęczony leczeniem organizm, od dzieciństwa choruję, ale jakoś wszystko "działa", mimo, że mizernie, takie "pochyłe drzewo" ze mnie... Nigdy nie zapomnę Charlisia[*], który przestał chodzić, dostawał Nivalin...trochę pomogło, ale na bardzo krótko....za to biedny przez ten Nivalin umarł na wątrobę, noszony przeze mnie do ostatniego dnia.... W tej "baterii" nie ma leków tak "ciężkich", jak ów Nivalin na szczęście. Dużo zdrowia Wam zyczę - pieskom i Ludziom ❤️ Quote
limonka80 Posted December 31, 2021 Posted December 31, 2021 Dnia 30.12.2021 o 13:38, elik napisał: Sonia i Alfik w zimowej scenerii 🙂 Pięknie się prezentują i dziarsko wyglądają. Dużo zdrowia dla nich i oczywiście opiekunki :-)) Quote
elik Posted December 31, 2021 Posted December 31, 2021 Dnia 31.12.2021 o 06:55, mari23 napisał: Przez te wszystkie lata przekonałam się, że im mniejsza ingerencja w organizm staruszka, tym dłużej on sobie jakoś "w miarę" radzi, a włączenie intensywnego leczenia jakby "rozregulowuje" organizm i niestety szybko się "sypie". Ale ja nie miałam pieska z Cushingiem. Cusching to taka paskudna choroba, na którą nie ma lekarstwa. Przynajmniej na razie. Rozwala po kolei, albo wszystkie na raz organy wewnętrzne psiaka - wątrobę, trzustkę, tarczycę, rozwala funkcjonowanie organizmu. Podawane leki mogą tylko nieco poprawić komfort życia pieska i nic poza tym. Nie zatrzymają rozwoju choroby 😞 Dragońska dieta nie pozwala psu jeść tego, co dla psa jest najsmaczniejsze. Koszmar 😞 Quote
elik Posted December 31, 2021 Posted December 31, 2021 Dnia 31.12.2021 o 10:26, limonka80 napisał: Pięknie się prezentują i dziarsko wyglądają. Dużo zdrowia dla nich i oczywiście opiekunki :-)) Bardzo dziękujemy limoneczko 🙂 Tobie i reszcie Twojego Stada także życzymy dożo zdrowia i spokoju w Nowym Roku. Quote
Nadziejka Posted January 1, 2022 Posted January 1, 2022 Szczesliwego Roku Nowego Z Serca Calego Quote
Nadziejka Posted January 2, 2022 Posted January 2, 2022 Spokoju szczescia na kazdenkim kroku zasylam Alez maja cudne ubraneczka , ulubione nasze to czerwoniuskie ,czasem jak b zimno to zakladamy z golfikiem Pozdrawiamy pozdrawiamy Quote
elik Posted January 2, 2022 Posted January 2, 2022 Bardzo serdecznie dziękujemy i także życzymy dużo zdrowia i szczęścia w Nowym Roku. Kubraczki ciepłe mają polarkowe i kożuszkiem od wewnątrz, ale jak jest mokro, to trzeba na te ubierać przeciwdeszczowe, bo przemakają. Przydałyby się takie nie przemakalne, Quote
Nadziejka Posted January 27, 2022 Posted January 27, 2022 Dnia 30.12.2021 o 13:38, elik napisał: Sonia i Alfik w zimowej scenerii 🙂 Quote
Nadziejka Posted February 14, 2022 Posted February 14, 2022 Sciskam mocno mocniutko za badania Sonieczki i za Alfika Ciociu i za Ciebie wszelkiego Wam spokojnego Quote
elik Posted February 14, 2022 Posted February 14, 2022 Bardzo, bardzo dziękujemy i Tobie Nadziejeczko i Twojej suniuni także wszystkiego najlepsiejszego życzymy, a przede wszystkim zdrowia i spokoju ducha. A skąd wiesz Nadziejeczko, że zamierzam przebadać Sonię? Quote
mari23 Posted February 14, 2022 Posted February 14, 2022 Dnia 14.02.2022 o 09:05, elik napisał: Bardzo, bardzo dziękujemy i Tobie Nadziejeczko i Twojej suniuni także wszystkiego najlepsiejszego życzymy, a przede wszystkim zdrowia i spokoju ducha. A skąd wiesz Nadziejeczko, że zamierzam przebadać Sonię? Ja też wiem :) z któregoś innego wątku :) zajrzałam z nadzieją na dobre wieści ❤️ Mam nadzieję, że Sonieczka będzie jeszcze długo zdrowa i tego Wam życzę ❤️ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.