konfirm31 Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 A puszki Rocco Classic, będzie można dawać później, jak enzymy wątrobowe będą w normie, nie będzie biegunek, ale bez tego tłuszczu, który się zbiera na dole puszki. Quote
Sowa Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 Jaki smakol można Twoim zdaniem dawać jej w tej chwili? Kawałeczki gotowanego (w domu gotowanego) kurczaka lub gotowanej wołowiny? Bez smakoli na początek nie przetłumaczy się jej znaczenia bodaj słowa "dobrze". A tu trzeba wypracować rozumienie - "czekaj, dobrze", "zostań, dobrze", "idziemy, dobrze", "siad, dobrze". Z Malutkiem zaczynałam od kawalątków gotowanego kurczaka, przejdę na gotowana wołowinę, kawałki dla niego to jak pół naparstka - zabawki dla dziecka. Dla suni mogą być jak naparstek. Quote
elik Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 53 minuty temu, konfirm31 napisał: A puszki Rocco Classic, będzie można dawać później, jak enzymy wątrobowe będą w normie, nie będzie biegunek, ale bez tego tłuszczu, który się zbiera na dole puszki. No właśnie. To co gromadzi się na dnie puszki, to jest szkaradna maź nie nadająca się jako karma dla żadnego psiaka, a co dopiero dla psiaka z problemami wątrobowymi. Myślałam, żeby obie karmy - suchą i puchy przekazać dla psiaczków w schronisku w Miedarach. Tam mogłaby się bardzo przydać. Dla Suzi nie widzę możliwości podawania jej dużych granulek Briantos, a większe psiaki spokojnie poradzą sobie z takimi granulkami. Wyjęta w całości zawartość puszki i wymieszana przed podaniem psiakom, mogłaby być dla nich dobrą karmą. Co o tym myślicie? 1 Quote
elik Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 Wczoraj wieczór zastałam w kuchni niespodziankę w postaci całkiem rzadkiej, rozlanej kupki. Nie widziałam kto zrobił, ale stawiam na Suzi. Dzisiaj rano na spacerze była maluteńka kupka, sznureczek, także rzadka 😞 To po wczorajszym ryżu ze świeżo ugotowaną piersią kurczaka. Co jej dawać??? Quote
konfirm31 Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 Kupić u weta ColoCeum i podawać. Czy Smectę dostaje? Podrażnienie jelit, nie minie błyskawicznie. Będzie jakiś czas raz lepiej, raz gorzej. Można dawać przez jakiś czas karmę weterynaryjną Eukanuba intestinal formula, tylko że w handlu niestety głównie duże opakowania. Ja przy Bliss, zawsze miałam w zapasie. Chrupki są średnie, ale kruche, nie twarde Ta karma puszkowa Rinti, jest dietetyczna. Póki co kura, ryz, marchewka. Jak po trzech dniach nie przejdzie, niestety do weta. 1 Quote
JOLY Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 6 minut temu, elik napisał: . Co jej dawać??? Najwazniejsze to nie eksperymentować z karmami jak q nieladne. PURINA Gastrointestinal w puszce.Do wyregulowania a potem pomalutku wprowadzać suchą , może krolik (lekkostrawna)?Ona z trzustka nie ma problemu ? A może ona te q.. miala caly czas nie bardzo? pozdrawiam Cie serdecznie i trzymam kciuki za sunieczkę żeby nie stwarzała problemow 1 Quote
elik Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 5 minut temu, konfirm31 napisał: Kupić u weta ColoCeum i podawać. Czy Smectę dostaje? Podrażnienie jelit, nie minie błyskawicznie. Będzie jakiś czas raz lepiej, raz gorzej. Można dawać przez jakiś czas karmę weterynaryjną Eukanuba intestinal formula, tylko że w handlu niestety głównie duże opakowania. Ja przy Bliss, zawsze miałam w zapasie. Chrupki są średnie, ale kruche, nie twarde Ta karma puszkowa Rinti, jest dietetyczna. Póki co kura, ryz, marchewka. Jak po trzech dniach nie przejdzie, niestety do weta. Na razie nic nie podawałam, bo taka była rada, żeby najpierw przegłodzić, a potem ryż z piersią kurczaka. Wczoraj pierwszy posiłek dostała dopiero po 17-tej. Mój psiak niestety też 😞 Zaraz pójdę do apteki i kupię Smectę. Mam nadzieję, że nic nie nawywija. o 10-tej muszę wyjść, żeby zawieźć sunie do Onaa i zdążyć na zabieg, a potem na wizytę do lekarza. Quote
elik Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 17 minut temu, JOLY napisał: ...jak q nieladne. PURINA Gastrointestinal w puszce.Do wyregulowania a potem pomalutku wprowadzać suchą , może krolik (lekkostrawna)?Ona z trzustka nie ma problemu ? A może ona te q.. miala caly czas nie bardzo? pozdrawiam Cie serdecznie i trzymam kciuki za sunieczkę żeby nie stwarzała problemow I tu jest problem,bo tej karmy nie kupię w sklepie, trzeba zamówić, a to potrwa kilka dni. Mam też problem z podaniem miejsca dostarczenia, bo przez moje zabiegi ciągle przenosimy się z Krakowa na działkę i gdy nie wiadomo kiedy paczka dotrze, nie wiadomo jaki adres podać. Teraz z paczkomatu trzeba odebrać paczkę w ciągu 48 godzin. Nie wiem jak u niej z trzustką. Nie była badana pod tym kątem. Jak było wcześniej z kupką też nie wiem 😞 Dzięki za rady i kciuki 🙂 Quote
Sowa Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 Są niestety psy, które nie tolerują ryżu. Upps, trochę za dużo naraz problemów. Quote
elik Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 5 minut temu, Sowa napisał: Są niestety psy, które nie tolerują ryżu. Upps, trochę za dużo naraz problemów. No niestety 😞 Ale musimy wytrwać 🙂 To co jej dawać w miejsce ryżu? Makaron może? Quote
Sowa Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 Nie wiadomo nic pewnego, jak było z trawieniem w poprzednim DT? Co tam jadła, jak przyswajała? Quote
JOLY Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 Można zageszczać kleikiem ryzowym dla dzieci takim blyskawicznym. Quote
elik Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 1 minutę temu, Sowa napisał: Nie wiadomo nic pewnego, jak było z trawieniem w poprzednim DT? Co tam jadła, jak przyswajała? Jest wiadomość, że jadła Briantos i Rocco i było ok. Może te ostatnie ciągłe zmiany lokalu tak ją rozstrajają? Za chwilę znowu zawiozę ją do Onaa. To dla niej na pewno stres 😞 1 Quote
elik Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 1 minutę temu, JOLY napisał: Można zageszczać kleikiem ryzowym dla dzieci takim blyskawicznym. Ale jeśli ona nie toleruje ryżu, to zagęszczanie nie pomoże 😞 😞 😞 Nie wiem na co się zdecydować, żeby suni nie szkodzić 😞 Quote
JOLY Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 1 minutę temu, elik napisał: Ale jeśli ona nie toleruje ryżu, to zagęszczanie nie pomoże 😞 😞 😞 Nie wiem na co się zdecydować, żeby suni nie szkodzić 😞 Rownie dobrze moze być uczulona na kurczaka. Daj gotowaną marchew ociupinke mięsa(lepszy indyk) i zagęśc kleikiem. Quote
limonka80 Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 Już zamówiłam karmę, powinna być na piątek. Ja uważam że nie ma co kombinować, nie zmieniać wciąż jedzenia. Dawałabym jej póki co ryż rozgotowany z mięsem i odrobiną marchewki. Trzeba dać jelitom trochę czasu na reakcję , nie będzie super po dwóch posiłkach.... Suzi wciąż się zmaga ze zmianami, nic dziwnego że ma biegunki..... Elik, weź głęboki oddech i pomyśl - to tylko biegunka :-)) Będzie dobrze :-)) 2 Quote
elik Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 Dzięki za rady Na razie spadam. Muszę się przygotować i Suzi do wyjścia. Ja na zabiegi, Suzi do Onaa. Quote
konfirm31 Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 Trzymaj się, Elu! Ja dzisiaj też na zabiegi, ale na szczęście, w czwartek już ostatni raz. Jak nic nie wiemy w sumie o psie, to tak błądzimy po omacku. U mnie żaden pies nie był uczulony na kurczaka, a np Bliss po indyku ( obojętne, karma czy mięso), zawsze chorowała. Często uczula nie mięso z karmy, ale dodatki, szczególnie konserwanty, lub pleśnie, obecne często w karmach suchych. Jak bierzesz pod uwagę uczulenie na ryż ( ale to rzadkość), to daje się dobrze ugotowane i pogniecione ziemniaki. Na nie nie ma uczuleń. No i gotowaną, tartą marchewkę. I przy ryżu i przy ziemniakach. Marchewka, zawiera dużo potasu, który ucieka przy rzadkich stolcach. Niemowlakom, też dawałyśmy marchwiankę :) No i glut z siemienia. Niezastąpiony. Puszki Puriny pewnie dobre, ale ich nie znam,więc się nie wypowiem. Quote
kiyoshi Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 4 godziny temu, elik napisał: Wczoraj wieczór zastałam w kuchni niespodziankę w postaci całkiem rzadkiej, rozlanej kupki. Nie widziałam kto zrobił, ale stawiam na Suzi. Dzisiaj rano na spacerze była maluteńka kupka, sznureczek, także rzadka 😞 To po wczorajszym ryżu ze świeżo ugotowaną piersią kurczaka. Co jej dawać??? A mówiłam żeby nie zmieniać.... Rocco to dobra karma. Trochę za dużo chyba doradców na tym watku Twoja ostatnia obserwacja jest najwlasciwsza - stres bardzo psom nie sluzy Powodzenia, już nie doradzam nic Quote
Onaa Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 Suzi dzisiaj mnie poznała :). W domu było podobnie jak wczoraj z tym, że Suzi dzisiaj nie wskakiwała na łóżko, tylko jak jej pokazałam, i tylko na chwilę, widać było że tęskni i chodzi i czeka. Za to biedna znalazła sobie miejscówkę w przedpokoju, niedaleko drzwi wejściowych, mam tam szafkę , obok jest wieszak z ubraniami a pod nimi pufa. 8 Quote
elik Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 24 minuty temu, Onaa napisał: Suzi dzisiaj mnie poznała :). W domu było podobnie jak wczoraj z tym, że Suzi dzisiaj nie wskakiwała na łóżko, tylko jak jej pokazałam, i tylko na chwilę, widać było że tęskni i chodzi i czeka. Za to biedna znalazła sobie miejscówkę w przedpokoju, niedaleko drzwi wejściowych, mam tam szafkę , obok jest wieszak z ubraniami a pod nimi pufa. Renatko jestem Ci ogromnie wdzięczna. Gdybyś nie przyjęła Suzi do przedszkola, musiałabym zrezygnować z zabiegów. Jeśli będziesz kiedyś potrzebowała pomocy, zrobię wszystko co będzie leżało w moich możliwościach. Wielkie dzięki. 1 Quote
limonka80 Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 Suzi ma przekochaną mordkę. Widać że to mądra sunia, tylko jest pogubiona, ale kiedy poczuje stabilizację szybko się nauczy co jej wolno a czego nie. Wszystko się powoli unormuje - i zachowanie i sensacje pokarmowe. 2 Quote
elik Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 Nareszcie jestem w domu z oboma psiakami. Alfinek siedział sam kilka godzin, ale on jest do tego przyzwyczajony. Dzisiaj rano oba psiaczki dostały Hillsa omaszczonego Royalem 🙂 Hills ma malutkie granulki, po wczorajszej mini głodówce oba psiaki wsunęły Hillsa i jak na razie Suzi nie ma biegunki. Kupiłam jej Smectę i będę podawać zgodnie z przepisem za strony, do której konfirm31 podała link. Wiele razy robiłam zakupy w ZooArt, a jakoś nie zauważyłam tej strony z poradami. Bardzo przydatna strona. Zapisałam sobie link do niej. Quote
elik Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 1 minutę temu, limonka80 napisał: Suzi ma przekochaną mordkę. Widać że to mądra sunia, tylko jest pogubiona, ale kiedy poczuje stabilizację szybko się nauczy co jej wolno a czego nie. Wszystko się powoli unormuje - i zachowanie i sensacje pokarmowe. Jest taka, na jaką wygląda. Przemądra sunia. Dzisiaj to ona prowadziła mnie do domu z przystanku tramwajowego, gdy wracałyśmy od Onaa, a to kawałek drogi i nie taki prosty. Drogę z parku do domu zapamiętała też po pierwszym spacerze, gdy przyjechała do mnie na chwilę przed przekazaniem jej do poprzedniego DT. Wydaje mi się, że pojęła też o co chodzi z tą rozcapirzoną dłonią. Właściwie zareagowała kilka razy. Mądrala 🙂 Biję się tylko, czy ja sprostam jej diecie. A co myślicie o tej nadczynności tarczycy, o której wspominała Onaa? Sprawdzać, czy może na razie dać się jej wyciszyć? Dzisiaj, jak tylko mąż wróci z pracy jedziemy na działkę. Przez kilka dni będzie stale z nami i w jednym miejscu. Może wpłynie to korzystnie na jej rozstrój żołądka. 1 Quote
elik Posted July 21, 2021 Posted July 21, 2021 Tyle dobrych rad, myśli, a mi skończyły się lajki. Jak zwykle jest ich za mało. Wkrótce znowu muszę spadać, żeby przygotować obiady dla ludzkiej i psiej sfory 🙂 zapakować to i owo i w drogę, ale proszę piszcie co robić, aby Suzi wyszła na ludzi, znaczy na psy 🙂 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.