Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted


Dzisiaj rano, gdy chciałam wejść na wątek, dogo było niedostępne, potem musiałam wyjść z domu i za chwilę znowu wybędę na RTG szyjnego odcinka kręgosłupa. Wzięłam się za bary z bólem. Może to ja wygram?   Byłoby dobrze  🙂   8.06. mam termin USG biodra, też boli, a 10.06. wizyta u chirurga ortopedy. Może wtedy dowiem się jakie mam szanse na wygraną.

Też jestem ciekawa co u Miłeczka, ale na razie Kasia milczy. Może wrzuci nam jakieś zdjątko Miłeczka?

Posted
1 godzinę temu, ona03 napisał:

Cudny jest Miłeczek 🙂

Jak go zobaczyłam, od razu skojarzył mi się z Deszczowym Misiem :))))

misie-i-maskotki-12455987_93381812.jpg

Faktycznie obaj mają nieco zdziwione minki  🙂

misie-i-maskotki-12455987_93381812.jpg

miłek2.jpeg

 
  • Upvote 1
Posted
53 minuty temu, guccio napisał:

Z glaskami jestem.

Myślę, że Miłeczak jest bardzo spragniony głasków. Chyba nigdy nie miał ich w nadmiarze  😞

Posted
41 minut temu, teresaa118 napisał:

 ja przywitam sie na watku

Witamy bardzo serdecznie. Bardzo są nam potrzebne odwiedziny 🙂  Niech Miłeczka zobaczy więcej ludzi. Może ktoś jeszcze go zauważy i pomoże w utrzymaniu  🙂

Posted
57 minut temu, elik napisał:

Witamy bardzo serdecznie. Bardzo są nam potrzebne odwiedziny 🙂  Niech Miłeczka zobaczy więcej ludzi. Może ktoś jeszcze go zauważy i pomoże w utrzymaniu  🙂

Elu podpisuję się i tez pozwalam sobie zapraszać do Miłka.

Posted
1 minutę temu, ewu napisał:

Tak się cieszę ,że okruszek już u Kasi. Jest rozczulający.

Dobrze, że pokazałaś biedaczka na wątku  🙂

Posted
1 minutę temu, ewu napisał:

Elu podpisuję się i tez pozwalam sobie zapraszać do Miłka.

Pozwalaj sobie, pozwalaj  🙂  Masz do tego pełne prawo  🙂

Posted
2 minuty temu, elik napisał:

Dobrze, że pokazałaś biedaczka na wątku  🙂

Elu dziękuję za Twoje zaangażowanie i jak zwykle ogromne serce.

  • Like 1
Posted
1 minutę temu, ewu napisał:

Elu dziękuję za Twoje zaangażowanie i jak zwykle ogromne serce.

Czy da się inaczej? Nie!

Poproszę Kasię o zdjęcie maluszka Bardzo chciałabym zobaczyć go poza schronem.

Posted

Pokazałam zdjęcia maluszka TŻ,  myślał że to szczeniaczek jest.

Miłek ma spojrzenie, wyraz pyszczka które przypomina m Ptysię, kiedy źle się czuła, może to takie zdjęcie, ale on wygląda jakby coś mu dolegało. To stareńki piesek, pewnie troszkę tych problemów ze zdrowiem już ma. Szczęście, że trafił pod dobrą opiekę.

Posted
2 godziny temu, seramarias napisał:

Pokazałam zdjęcia maluszka TŻ,  myślał że to szczeniaczek jest.

Miłek ma spojrzenie, wyraz pyszczka które przypomina m Ptysię, kiedy źle się czuła, może to takie zdjęcie, ale on wygląda jakby coś mu dolegało. To stareńki piesek, pewnie troszkę tych problemów ze zdrowiem już ma. Szczęście, że trafił pod dobrą opiekę.

Z pewnością coś mu dolega, widać to po mince, ale rzadko który psiak staruszek zabrany ze schronu jest zdrowy 😞

Posted

Jest już lepiej, we wtorek i wczoraj mały biegał po posesji wokół i niezbyt reagował na nic. Ale juz jest lepiej, zjadl w końcu. Zaczął wchodzic do domu, ciut machac ogonkiem.

IMG_20210527_071152.jpg

  • Like 7
Posted
1 godzinę temu, kikou napisał:

Jest już lepiej, we wtorek i wczoraj mały biegał po posesji wokół i niezbyt reagował na nic. Ale juz jest lepiej, zjadl w końcu. Zaczął wchodzic do domu, ciut machac ogonkiem.

Przestraszony i zdezorientowany biedak, widać że ani los nie był dla niego łaskawy, ani ludzie go nie rozpieszczali. Potrzebuje chwili, by dotarło do niego że jest w bezpiecznym miejscu ....  

 

 

  • Like 2
  • Upvote 1
Posted

Nareszcie jestem. Nie mogłam nawet czytać, a co dopiero pisać, bo litery były tak wielkie, że na ekranie mieściło się tylko po kilka wyrazów. Miałam nadzieje, że uda mi się zmniejszyć, ale stało się odwrotnie. Myszka do wymiany.

Biedne psiątko. Dowiedziałam się, że w ubiegłym roku w jesieni pewna kobieta zabrała go ze schroniska, aby zimę przetrwać w domu w cieple. W kwietniu zwróciła go do schroniska  :(  Biedaczysko bardzo to przeżył  :(  Jakim trzeba być człowiekiem, żeby tak postąpić :( :(  Co ten biedak przeszedł  :( :( 

EDIT

Acha nie napisałam co się stało, że nie mogłam czytać, a tym bardziej pisać.  Na kilka dni wróciliśmy z działki do domu, a komputer został na działce. Miałam do dyspozycji tylko laptop męża. Jestem ślepuga więc chciałam sobie powiększyć litery, a nie wiedziałam, że kółeczko w myszce jest nieczynne. Mąż go nie potrzebuje więc takie sobie było od dawna. Pokręciłam kółeczkiem troszeczkę, a litery skoczyły od razu na wielkie i już nie dało się ich zmniejszyć, bo w drugą stronę kółeczko w ogóle nie działało  :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...