Bonus,kolejny zamojszczak opuszcza schronisko i wyrusza by pożyć godniej do Kikou. Bardzo prosi o wsparcie na utrzymanie ma 370 zł deklaracji! Potrzebuje 450 zł !!

[maarit]

3 godziny temu, Ellig napisał:

Dziękujemy maarit za piękny banerek.

Ellig podlinkuj  go od razu ,,co by" był gotowy. Taki trochę dziewczyński mi wyszedł.

Jakie wymiary może mieć banerek?  Ile może mieć wysokości?

[Ewa Marta]

Rozmawiałam przed chwilą z przemiłą Panią Anną G-R, która zadeklarowała wpłacanie 50 zł miesięcznie na Bonusika (zawsze pod koniec miesiaca) i dodatkowo w tym miesiącu jeszcze 50 zł. Bardzo serdecznie dziękujemy, to wielka pomoc:) 

[Aska7]

Och, Ogór schudnie

[Tola]

10 godzin temu, Tola napisał:

Zostały pieniądze ze zbiórki Feniksa na Ratujemy Zwierzaki. Nie uzbierała się cała kwota, bo zakończyłam ją w dniu śmierci staruszka. Teraz zebrane fundusze można wykorzystać na jego następców. 

 

2 godziny temu, Aska7 napisał:

Może na największe golasy z 12 - stki

Nie mam nic przeciwko, tylko to są pieniądze na badania, leczenie.

[Ellig]

14 godzin temu, maarit napisał:

Ellig podlinkuj  go od razu ,,co by" był gotowy. Taki trochę dziewczyński mi wyszedł.

Jakie wymiary może mieć banerek?  Ile może mieć wysokości?

Już podlinkowałam banerek, max wysokość 100 pikseli , max długość 300 pikseli .

[maarit]

1 godzinę temu, Ellig napisał:

Już podlinkowałam banerek, max wysokość 100 pikseli , max długość 300 pikseli .

w domu zmniejszę. Mój 120 wysoki 🙄

[Ellig]

22 minuty temu, maarit napisał:

w domu zmniejszę. Mój 120 wysoki 🙄

:) nie ma pośpiechu.

[Ewa Marta]

Kochani, są już pierwsze wpłaty dla Bonusa. 

Bardzo pięknie dziękujemy za wszystkie wpłaty:) Dotarła scheda po Feniksie, wpłata od maarit (miało być 120 zł za cały rok deklaracji, a jest 250!!!), wpłata od Gabim i Nesiowatej:) Poniżej dokładny wykaz. Zrobię go tak, żeby od razu wkleić do rozliczeń

12.04 - 1.080,12 zł - scheda po Feniksie 
12.04 - 250,00 zł - Maarit
12.04 - 50,00 zł - Gabim
12.04 - 20,00 zł - Nesiowata

Razem 1400,12 zł

 

[Onaa]

Tego biedaczka też mi było bardzo żal, cieszę się opuści schronisko. Konto takie samo jak kiedyś co wpłacalam na bazarku ? Jejki tyle się dzieje że można zginąć na dogo teraz :).

[Ewa Marta]

1 minutę temu, Onaa napisał:

Tego biedaczka też mi było bardzo żal, cieszę się opuści schronisko. Konto takie samo jak kiedyś co wpłacalam na bazarku ? Jejki tyle się dzieje że można zginąć na dogo teraz :).

Dawno temu tak się właśnie toczyło tu życie. Człowiek nie nadążał czytać:) 

Bardzo dziękuję za chęć pomocy Bonuskowi. Konto nowe, założone specjalnie do psich rozliczeń:) Zaraz podam Ci na PW:)

[mari23]

42 minuty temu, Ewa Marta napisał:

Dawno temu tak się właśnie toczyło tu życie. Człowiek nie nadążał czytać:) 

Bardzo dziękuję za chęć pomocy Bonuskowi. Konto nowe, założone specjalnie do psich rozliczeń:) Zaraz podam Ci na PW:)

I właśnie tego dawnego "ducha dogo" obudził Fenisio....

[maarit]

Dla chętnych: Wymiarowy, dalej "dziewczyński"  ale podlinkowany. 
 

[Tola]

Bonus zarezerwowany, widziałam go dzisiaj, siedzi zamknięty, czyli bezpieczny.

[Ewa Marta]

1 minutę temu, Tola napisał:

Bonus zarezerwowany, widziałam go dzisiaj, siedzi zamknięty, czyli bezpieczny.

Bardzo Ci dziękujemy. A jak zniósł przeprowadzkę?

[Tola]

1 minutę temu, Ewa Marta napisał:

Bardzo Ci dziękujemy. A jak zniósł przeprowadzkę?

On nie jest przeprowadzony. Zamknęli go w tym samym boksie, tylko nie może wychodzić na zewnątrz i do innych psów. 

[Ewa Marta]

1 minutę temu, Tola napisał:

On nie jest przeprowadzony. Zamknęli go w tym samym boksie, tylko nie może wychodzić na zewnątrz i do innych psów. 

Mam nadzieję, że da radę do soboty. 

[mari23]

3 minuty temu, Ewa Marta napisał:

Mam nadzieję, że da radę do soboty. 

biedunio do karceru na koniec trafił ;) ale sobota coraz bliżej, odliczamy.

A właśnie sobie uświadomiłam, że go zobaczę,  bo będę Misia odbierać....i zaś ryczę....

[Ellig]

1 godzinę temu, mari23 napisał:

biedunio do karceru na koniec trafił ;) ale sobota coraz bliżej, odliczamy.

A właśnie sobie uświadomiłam, że go zobaczę,  bo będę Misia odbierać....i zaś ryczę....

Marysiu nie płacz tylko szepnij jemu do ucha,  ze jedzie po lepsze życie. 

[maarit]

Ponieważ Misio jedzie do mari23 to "teoretycznie" nie potrzebuje. Bonus to psiak bliski sercu mari23 więc "Misiowe wiano", które miał ode mnie obiecane, wysłałam- powiedzmy za nas obie. Jej na razie nie dajcie konta 😉 

[Nadziejka]

Bonusiu z calego serca 

[Ewa Marta]

55 minut temu, maarit napisał:

Ponieważ Misio jedzie do mari23 to "teoretycznie" nie potrzebuje. Bonus to psiak bliski sercu mari23 więc "Misiowe wiano", które miał ode mnie obiecane, wysłałam- powiedzmy za nas obie. Jej na razie nie dajcie konta 😉 

Marysia konto zdobyła podstępem.  Chciala wplacic 20 zł dla Lolka i przy okazji 30 zł dostał Bonusik...

[Ewa Marta]

Doszły dwie kolejne wpłaty dla Bonuska. Z całego serca dziękujemy Wam za Wasze serca, chęć wspierania tego niewidomego psiulka, choć tyle jest ich dookoła w potrzebie.

50 zł wpłaciła Anna GR i jest to wpłata poza zadeklarowanymi wpłatami miesięcznymi.
30 zł wpłaciła mari23, której od początku bardzo leżał na sercu los tego psiaka. 
 

[mari23]

22 godziny temu, maarit napisał:

Ponieważ Misio jedzie do mari23 to "teoretycznie" nie potrzebuje. Bonus to psiak bliski sercu mari23 więc "Misiowe wiano", które miał ode mnie obiecane, wysłałam- powiedzmy za nas obie. Jej na razie nie dajcie konta 😉 

a któż to spiskuje ;) ;)

21 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Marysia konto zdobyła podstępem.  Chciala wplacic 20 zł dla Lolka i przy okazji 30 zł dostał Bonusik...

tym biedakom kasy nigdy za wiele, zwłaszcza "na start"

[Ewa Marta]

Mamy kolejne wpłaty stałych deklaracji na koncie. Bardzo serdecznie dziękujemy za wpłatę 10 zł Asce7  i 50 zł Alaskan Malamutte:)

[Ewa Marta]

Na koncie Bonusika mamy kolejną wpłatę - 50 zl sprezentowała mu Onaa!!! Bardzo, bardzo dziękujemy!

Kochani, będzie mnie tu trochę mniej, ale nie zostawiajcie Bonusa bez wsparcia i dobrej energii. Moja sunia prawie 14-letnia Barsiczka jest w bardzo złym stanie, weterynarz rozważa eutanazję. Dostała jeszcze dzisiaj uderzeniową bombę, która ma ją postawić na łapki, ale mój wet nie pozostawia mi złudzeń i mówi, że te leki są bardziej dla mnie, żebym miała poczucie, że zrobiłam absolutnie wszystko dla niej. Mimo transfuzji zrobionej w ubiegłym tygodniu maleńka ma tragiczne wyniki krwi. Jeszcze gorsze niż przed transfuzją. Wątrobowe wskaźniki dramatyczne, do tego anemia. To nie jedyne jej schorzenie. Ma wznowę nowotworu pęcherza moczowego operowanego 8 stycznia tego roku. To nowotwór złośliwy. W tej chwili mój syn pojechał jeszcze po trudno dostępny lek, na szczęście zarezerwowaliśmy go w jednej aptece. W sumie dostała dzisiaj 3 zastrzyki, dostałam je na wynos do domu i mogła je dostać w domowym zaciszu. Czwarty zastrzyk dojedzie.

Nie wiem, ile nam zostało czasu, dlatego nie gniewajcie się, że prawie mnie nie ma. Muszę i chcę poświęcić jej jak najwięcej czasu, a wpadam tu jak ona śpi jeśli mam siłę. 

Elunia będzie opiekować się wątkiem, a ja na pewno będę czytała na bieżąco, tylko siły brak na pisanie:(