Niewielki pocieszny batonik Gucio z zamojskiego schroniska w ds. Styczeń 2025 - guz mózgu :( :( :(. I guz na śledzionie. Gucio już po obydwu operacjach.

[rozi]

Świetny pies. Fimik oglądałam kilka razy  :)

[Nadziejka]

Dnia 1.03.2021 o 23:48, Nadziejka napisał:

   Zapraszam Dobreduszki na kramik choc maluszki 

 Nadziejkowe roznosci dla Batonika czyli Gucia Zajrzyj Dobraduszko do 15.03

      Reniu pozdrawiamy tulamy serduchem lapenki dudunia i maluniej

             Poslalam Tobie 30 zl z kramku naszego

[b-b]

21 godzin temu, mari23 napisał:

z naciskiem na "swoich" ! ;) nie da sobie szczęścia odebrać :)

A  najbardziej pocieszną minkę ma na posłanku Tofinki ;) 

Prześliczny, cudowny psiak!!!

Oczywiście ,że tak! :))

Wyczuł konkurenta :D

[Tola]

Rozmawiałam dzisiaj z Renią, ale pięknie opowiadała o Gutku :)

[elik]

Reniu, co robimy z częścią przypadającą Rabarbarkowi z mojego bazarku. Kasa z bazarku jeszcze na kocie, a chciałabym rozliczyć bazarek, bo już następny leci  :)

[Onaa]

44 minuty temu, elik napisał:

Reniu, co robimy z częścią przypadającą Rabarbarkowi z mojego bazarku. Kasa z bazarku jeszcze na kocie, a chciałabym rozliczyć bazarek, bo już następny leci  :)

Elu, ponieważ sytuacja Rabarbarka nadal w zawieszeniu, ciągle jest w ds, czekamy na wyniki badania i decyzję Państwa, więc proszę przekaż pieniażki z bazarku w całości dla Twojego pieska najbardziej potrzebującego, a najwyżej jak Rabarbarek wróci to będziemy się zastanawiać.

[Alaskan malamutte]

Z bazarku transportowego po opłaceniu transportu pozostaje kwota 27zł . Aby było łatwiej podzielić na 4 psiaki pozostałą kwotę zaokrąglam do 28 zł i dzielę po 7zł na każdego psiaka:

Pongo - 7 zł

Szaman- 7 zł

Chester - 7 zł

Gucio - 7 zł .

Poproszę o numery kont na PW

[elik]

28 minut temu, Onaa napisał:

Elu, ponieważ sytuacja Rabarbarka nadal w zawieszeniu, ciągle jest w ds, czekamy na wyniki badania i decyzję Państwa, więc proszę przekaż pieniażki z bazarku w całości dla Twojego pieska najbardziej potrzebującego, a najwyżej jak Rabarbarek wróci to będziemy się zastanawiać.

Ok Renatko, tak zrobię.  Całą kasę z bazarku przeleję na konto Bingusia, bo on jest najbardziej potrzebujący kasy z moich podopiecznych, a jeśli Rabarbarek wróci pod Twoją opiekę, przeleję jego część na Twoje konto.
Bardzo dziękuję za szybką decyzję  :)

[Radek]

Dnia 2.03.2021 o 17:14, Onaa napisał:

A tutaj kilka zdjęć Pana Kluseczki :).

Cudne fotki.

[Onaa]

Bardzo dziękuję za pieniążki jakie Gucio dostał  od limonki80 (50zł) :).

A tutaj od razu wkleję info wpisane do książeczki Gucia z pierwszej wizyty u weta, paragon 160zł za pierwszą wizytę odrobaczenie - lek na giardie, odpchlenie, oczyszczenie uszków,  oraz paragon za badanie kału - ponieważ mimo odrobaczenia kupki nadal są nieładne, no i jeszcze mamy problem bo Guciątko się drapie, nie tak jak na początku ale go to jeszcze męczy, tak więc jutro idziemy na wizytę do weta.

A i jeszcze niedługo kończy się Guciowi szczepienie przeciwko wściekliźnie.

Jak już zrobimy porządek z tymi sprawami to zabieram się za ogłaszanie Gucia :).

Gucio na spacerkach coraz śmielszy, chociaż do piesków jeszcze raczej nie podchodzi, stara się być neutralny ale jak młody ONek chciał go powąchać to rzucił się do niego. Nie wiem czy dlatego że większy. W każdym razie dobrze jakby Gucio akceptował inne pieski. Narazie jest u mnie dwa tygodnie, cały czas się obserwujemy.

Natomiast pożalić na niego może sie Tofinka - ponieważ Gucio nie chce jej całować :0. A ona teraz do niego podchodzi z jednej strony, z drugiej, nachalna jest wręcz :D, liże go po nosku a on nic. A ona była przyzwyczajona do psiej czułości - poprzedni mój tymczas stary ślepawy z padaczką w typie Onka Bufcio codziennie dawał jej buziaki a Gucio  - nic - SKandal!

I jeszcze kilka fotek Guciątka :).

[Nadziejka]

Cudne dwa serdunka , trzymajcie sie zdrowo cieplutenko

             

[elik]

I znowu lajków brak, a Guciui jak najbardziej zasługuje na lajki  :)  A z tymi całuskami, to może się jeszcze rozkręci?  Może Guciu to wstydliwy facio?

[Nadziejka]

[agat21]

Guciuś przepiękny, i widać, że świetnie się czuje skoro brzucho tak bezwstydnie wywalone do góry :D

A z brakiem zainteresowania suczynką - może on nie lubi kobiet? Może jakaś w przeszłości złamała mu serce i został myślicielem? ;)

[Nesiowata]

6 godzin temu, elik napisał:

I znowu lajków brak, a Guciui jak najbardziej zasługuje na lajki  :)  A z tymi całuskami, to może się jeszcze rozkręci?  Może Guciu to wstydliwy facio?

 

5 godzin temu, agat21 napisał:

Guciuś przepiękny, i widać, że świetnie się czuje skoro brzucho tak bezwstydnie wywalone do góry :D

A z brakiem zainteresowania suczynką - może on nie lubi kobiet? Może jakaś w przeszłości złamała mu serce i został myślicielem? ;)

Znów jestem bez lajków. Ale rozbawiłyście mnie od rana jak nie wiem co!

[Ellig]

Jaki słodki jest Gucio :)

[b-b]

Gucio ma teraz jak w raku :))

Dobrze,że on nic ze schroniska chorobowego nie wyniósł.

[Aska7]

Też tego nie pojmuję. Jeden w super formie, drugi umierający.

[ewu]

20 godzin temu, Onaa napisał:

Bardzo dziękuję za pieniążki jakie Gucio dostał  od limonki80 (50zł) :).

A tutaj od razu wkleję info wpisane do książeczki Gucia z pierwszej wizyty u weta, paragon 160zł za pierwszą wizytę odrobaczenie - lek na giardie, odpchlenie, oczyszczenie uszków,  oraz paragon za badanie kału - ponieważ mimo odrobaczenia kupki nadal są nieładne, no i jeszcze mamy problem bo Guciątko się drapie, nie tak jak na początku ale go to jeszcze męczy, tak więc jutro idziemy na wizytę do weta.

A i jeszcze niedługo kończy się Guciowi szczepienie przeciwko wściekliźnie.

Jak już zrobimy porządek z tymi sprawami to zabieram się za ogłaszanie Gucia :).

Gucio na spacerkach coraz śmielszy, chociaż do piesków jeszcze raczej nie podchodzi, stara się być neutralny ale jak młody ONek chciał go powąchać to rzucił się do niego. Nie wiem czy dlatego że większy. W każdym razie dobrze jakby Gucio akceptował inne pieski. Narazie jest u mnie dwa tygodnie, cały czas się obserwujemy.

Natomiast pożalić na niego może sie Tofinka - ponieważ Gucio nie chce jej całować :0. A ona teraz do niego podchodzi z jednej strony, z drugiej, nachalna jest wręcz :D, liże go po nosku a on nic. A ona była przyzwyczajona do psiej czułości - poprzedni mój tymczas stary ślepawy z padaczką w typie Onka Bufcio codziennie dawał jej buziaki a Gucio  - nic - SKandal!

I jeszcze kilka fotek Guciątka :).

Ojej Tofinkę  widać:)

Kochane psiaczki.

[Tola]

Słodki, uwielbiam takie batoniki;)

[elik]

8 godzin temu, Aska7 napisał:

Też tego nie pojmuję. Jeden w super formie, drugi umierający.

Feniksa zniszczyło 13 lat w schronie  :( :(    Gucio pewnie nie był tam zbyt długo.

[Nadziejka]

                  Pozdrawiam lapunki i domowikow 

[Onaa]

Dnia 8.03.2021 o 16:26, Aska7 napisał:

Też tego nie pojmuję. Jeden w super formie, drugi umierający.

Myślę Asiu że to trochę jak w życiu a raczej w dżungli, jeden jest słabszy a inny mocniejszy, mocniejszy ma większą szansę na przeżycie, przecież z tego samego boksu co z Gucio czyli tam gdzie był agresor mam wątkowego Kokoska, który wyglądał bardzo źle, sterczały mu kości, on by już długo tam nie dał rady, albo mrozy albo głód by go zabiły albo by w końcu osłabł, i poddał się a natura by zrobiła swoje. Myślałam że ma raka :(. A teraz ? Piękny dostojny psiaka kanapowy, jeszcze ma coś do wyleczenia ale już jest prawie do adopcji.

A Gucio umie sobie po prostu radzić. Widzę jak w domu, zjada z jednej miski i z drugiej miski, to znaczy ze swojej ale najpierw z miski Tofinki. Jak chce przejść to nie ważne że Tofinka tam leży, bo on Gucio idzie. Poza tym zauważyłam że potrafi sobie też radzić ze stresem, on się po prostu wyłącza jak na pilota. Jest jest , chodzi, kładzie się i nagle psa nie ma, nawet jak mu jedzenie pod nos podłożę to nie reaguje, śpi takim jakimś snem głębokim i to w momencie zasypia, tak jakby się chciał odizolować od tego co się dzieje na zewnątrz.

Dnia 8.03.2021 o 18:11, ewu napisał:

Ojej Tofinkę  widać:)

Kochane psiaczki.

Witaj Basiu :), zaraz wkleję zdjęcia Tofinki z Guciem :)

Dnia 8.03.2021 o 18:23, Tola napisał:

Słodki, uwielbiam takie batoniki;)

Ja też :D.

Dnia 9.03.2021 o 00:39, elik napisał:

Feniksa zniszczyło 13 lat w schronie  :( :(    Gucio pewnie nie był tam zbyt długo.

Ja i tak się dziwię że on tam tyle wytrwał, zwłaszcza że jego stan musiał się już dłużej pogarszać :(. Gucio był w schronisku ok roku.

Dnia 9.03.2021 o 07:55, Nadziejka napisał:

                  Pozdrawiam lapunki i domowikow 

Dziękujęmy :).

[Onaa]

Bardzo dziękuję za pieniążki jakie Gucio dostał  z bazarku Nadziejki :)

od Nadziejki (30zł) i od Anuli (20zł) .

[Olena84]

Gucio jest uroczy!