Psiaczek, który już na nic nie czeka. Nie patrzy już nawet przez kraty na człowieka, który podchodzi do boksu. Nie patrzy mu w oczy. PONGO już w hotelu. Zapraszam do dropiatego biedaka - Ponguś zamieszkał we Wrocławiu!! ♡♡♡.

[Isiak]

1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał:

Nie wiem, czy pisałam, ale w książeczce schroniskowej Dropiatek ma wpisane imię Pongo..

Jakie ładne imię! I pasuje do niego. Pongo to chyba był dalmatek z Disney'a? "101 dalmatyńczyków".

[agat21]

1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał:

Nie wiem, czy pisałam, ale w książeczce schroniskowej Dropiatek ma wpisane imię Pongo..

Tyz piknie. Ale nowe życie zacznie z nowym imieniem :)

[beataczl]

2 minuty temu, Isiak napisał:

Jakie ładne imię! I pasuje do niego. Pongo to chyba był dalmatek z Disney'a? "101 dalmatyńczyków".

tez mi sie spodobalo :)

[agat21]

2 minuty temu, Isiak napisał:

Jakie ładne imię! I pasuje do niego. Pongo to chyba był dalmatek z Disney'a? "101 dalmatyńczyków".

Chyba że ktoś zgłosi takie imię na bazarze ;)

[KrystynaS]

Pongo, jakie ładne imię! Pongo pasuje do niego. Rozumiem agat - nowe życie ma rozpocząć z nowym imieniem (odcinamy przeszłość), ale czy w schronie ktokolwiek mówił do niego po imieniu? czy on reaguje na to imię? raczej wątpię. A tak wpisali bo coś trzeba było wpisać

[agat21]

39 minut temu, KrystynaS napisał:

Pongo, jakie ładne imię! Pongo pasuje do niego. Rozumiem agat - nowe życie ma rozpocząć z nowym imieniem (odcinamy przeszłość), ale czy w schronie ktokolwiek mówił do niego po imieniu? czy on reaguje na to imię? raczej wątpię. A tak wpisali bo coś trzeba było wpisać

No jasne, on pewnie na żadne imię nie reaguje, zwłaszcza, że siedzi ósmy rok w schronie :((

Ale chcę, żeby dogomaniaczki wybrały mu nowe imię :)

[agat21]

Czekam tylko wciąż na jakiś znak z fundacji. Strasznie mnie martwi ten psiaczek ciągnący łapy :(

Isiu, Tobie na razie tez nic nie napisali?

[Isiak]

14 minut temu, agat21 napisał:

Czekam tylko wciąż na jakiś znak z fundacji. Strasznie mnie martwi ten psiaczek ciągnący łapy :(

Isiu, Tobie na razie tez nic nie napisali?

Nic :( Co chwilę zaglądam :(

[mari23]

16 minut temu, Isiak napisał:

Nic :( Co chwilę zaglądam :(

 

25 minut temu, agat21 napisał:

Czekam tylko wciąż na jakiś znak z fundacji. Strasznie mnie martwi ten psiaczek ciągnący łapy :(

Isiu, Tobie na razie tez nic nie napisali?

i ja ciągle o nim myślę :( żeby go chociaż w tym schronisku odizolowali od reszty :( :( gdybym nie mieszkała na drugim końcu Polski... :(

[Alaskan malamutte]

Obróżka dla Dropiatka zakupiona :-))

[agat21]

1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał:

Obróżka dla Dropiatka zakupiona :-))

Dziękuję Asiu! Czerwona będzie ładnie podkreślać czerń i biel jego dropiatości :D 

Napisz, ile za obróżkę Ci przelać kasy, proszę.

[KrystynaS]

Taka twarzowa ta obroża, w sam raz dla Dropiatka

[Alaskan malamutte]

2 godziny temu, agat21 napisał:

Napisz, ile za obróżkę Ci przelać kasy, proszę.

Obróżka kosztowała 16,60zł 

[agat21]

Kasa za obróżkę uiszczona. Pięknie dziękuję za jej zakup :) Dropiatek nie pojedzie "goły" do hotelu.

[agat21]

Piękny dziś dzień, ciepły, psiaki przynajmniej już nie marzną w schronie.

Wciąż cisza w sprawie biedaka z niewładnymi nogami :(

[beataczl]

17 minut temu, agat21 napisał:

Piękny dziś dzień, ciepły, psiaki przynajmniej już nie marzną w schronie.

Wciąż cisza w sprawie biedaka z niewładnymi nogami :(

tez o tym pomyslalam...

jeszcze czekamy ale to cos dlugo...czy jest dla Niego nadzieja :(

[agat21]

Są wpłaty od limonki80 i Mruczki - bardzo serdecznie Wam dziękuję :))
 

[Nadziejka]

Dnia 18.02.2021 o 15:04, agat21 napisał:

A teraz powiedzcie co mam zrobić. Od wczoraj kiedy przez przypadek dowiedziałam się o tym psie i Alaskan przesłała mi jego zdjęcia nie mogę znaleźć sobie miejsca... :((

 

 matko ziemio nasza .... dziewczynki toc o tym bieduniu nad bedunie piszeczie

[Nadziejka]

 Modle modle  sercem calem aby sie udalo pomoc 

 moze ta pani cudo czlowiek do kt pisalyscie

jesusinku  po wypadku strasznem chyba psie serdunko  o moj losie 

[Nadziejka]

 Agatko a moze napisz w tytule ze dwa dwa serca ktore na nic juz nie czekaja 

o matko jedyna ...

[mari23]

Dnia 19.02.2021 o 21:20, agat21 napisał:

No jasne, on pewnie na żadne imię nie reaguje, zwłaszcza, że siedzi ósmy rok w schronie :((

Ale chcę, żeby dogomaniaczki wybrały mu nowe imię :)

Jak go Kropek nazywam;)  imienia Pongo nie lubię, bo w sąsiedztwie mieli dalmatyńczyka o tym imieniu...modna rasa i modne imię wtedy to było, ale pies...no dobra, to wina głupich ludzi, nie psa, więc nie napiszę przez pamięć dla niego, Pongo [*] - o zmarłych źle się nie mówi, ale to imię zawsze będzie mi się kojarzyć z "Brajanem i Dżesiką" ;)

Dnia 19.02.2021 o 21:21, agat21 napisał:

Czekam tylko wciąż na jakiś znak z fundacji. Strasznie mnie martwi ten psiaczek ciągnący łapy :(

Isiu, Tobie na razie tez nic nie napisali?

Czy w schronisku jest szpitalik? Może go przenieśli.... może dzisiaj fundacja się odezwie, jeśli nie - musimy coś wymyślić :(

[Onaa]

Dropek już jutro zacznie nowe życie, chyba go zobaczę chociaż przez chwilę :).

A ten psiaczek z chorymi tylnymi łapkami straszna bieda .. :(.

[mari23]

3 godziny temu, Onaa napisał:

Dropek już jutro zacznie nowe życie, chyba go zobaczę chociaż przez chwilę :).

A ten psiaczek z chorymi tylnymi łapkami straszna bieda .. :(.

Jutro do schroniska jedzie ktoś po 4 psiaki, jest możliwość sprawdzić, co z tym pogryzionym.  Nie wiem, czy fundacja się odezwała, czy ktoś temu psiakowi pomógł....czy on jeszcze tam jest...ostatniego pytania nie odważę się napisać :( :(

trzeba go koniecznie zabrać, gdziekolwiek, nawet choćby do jakiegoś kojca - przecież on tam nie ma szans na przeżycie :( :( 

[beataczl]

16 minut temu, mari23 napisał:

Jutro do schroniska jedzie ktoś po 4 psiaki, jest możliwość sprawdzić, co z tym pogryzionym.  Nie wiem, czy fundacja się odezwała, czy ktoś temu psiakowi pomógł....czy on jeszcze tam jest...ostatniego pytania nie odważę się napisać :( :(

trzeba go koniecznie zabrać, gdziekolwiek, nawet choćby do jakiegoś kojca - przecież on tam nie ma szans na przeżycie :( :( 

wlasnie wszedzie pytamy, i miejsc nie ma nigdzie na juz ... :( Fundacja tez nie ma swojego miejsca-terenu jeszcze , placa po hotelikach i dt. /pozajmowane/:(

[mari23]

1 minutę temu, beataczl napisał:

wlasnie wszedzie pytamy, i miejsc nie ma nigdzie na juz ... :( Fundacja tez nie ma swojego miejsca-terenu jeszcze , placa po hotelikach i dt. /pozajmowane/:(

Może do kikou? Na razie zbiórkę na "zrzutce" można by było szybko zrobić, zdjęcia drastyczne, sytuacja psa dramatyczna - na pewno spora kwota by się uzbierała, a i my pomimo ogromu deklaracji ostatni "wdowi grosz" wysupłamy, nie zostawimy go bez pomocy. Tylko jutro trzeba go stamtąd zabrać, gdziekolwiek, może razem z tymi, które jadą - choćby na dzień, dwa, choćby i łańcuch przy jakiejś budzie, byle nie tam -  zanim transport do kikou się zorganizuje. On tam nie przeżyje w tym stanie :( :(