Jump to content
Dogomania

Psiaczek, który już na nic nie czeka. Nie patrzy już nawet przez kraty na człowieka, który podchodzi do boksu. Nie patrzy mu w oczy. PONGO już w hotelu. Zapraszam do dropiatego biedaka - Ponguś zamieszkał we Wrocławiu!! ♡♡♡.


Recommended Posts

Posted
1 godzinę temu, Onaa napisał:

Zamojski batonik zaprasza, chce dołączyć do psiaków które opuszczą schronisko we wtorek

 

Cudownie, że i Batonik opuści to miejsce okropne! :)

Posted

A teraz powiedzcie co mam zrobić. Od wczoraj kiedy przez przypadek dowiedziałam się o tym psie i Alaskan przesłała mi jego zdjęcia nie mogę znaleźć sobie miejsca... :((

 

received_424943872147422.jpeg

received_1176613602753807.jpeg

received_253739713024216.jpeg

Posted
5 minut temu, agat21 napisał:

Alaskan dowiedziała się dziś, że Dropiatek siedzi w schronie od 2013 roku!!! :(( 

o rany:( to jeszcze dluzej niz Łaciatek....tym bardziej sie cieszymy ze wychodzi na wolnosc , do wtorku czas sie bedzie tak  dluzyl!

 

 

Posted
4 minuty temu, Isiak napisał:

Jest taka fundacja, która pomaga starym, schorowanym psom, dzisiaj się o niej dowiedziałam. Może by pomogła?

 

Poproszę o namiary.

Posted
5 minut temu, agat21 napisał:

Śnieg, lód, mróz, beton. I czołgający się po tym pies. Próbujący stawać na łapkach. Próbujący..

 

2 minuty temu, Isiak napisał:

Jest taka fundacja, która pomaga starym, schorowanym psom, dzisiaj się o niej dowiedziałam. Może by pomogła?

 

chyba trzeba by pilnie wyciagnac a potem przekazac Fundacji. On nie ma tam zadnych szans :( jeszcze troche sie nie podniesie i uspia Go,albo na mrozie zamarznie ... Isiak zadzwonisz do tej fundacji,czy wogole jestj akas szansa dla Niego?

Posted
5 minut temu, KrystynaS napisał:

Boże kochany ...agat nie wiem. 

No właśnie :( Pytałam w kilku hotelach już. Nikt nie weźmie psa w ciemno nie wiedząc nawet co mu dolega i jakiej opieki potrzebuje :(

Posted

https://psitulisko.pl/

Dzisiaj przypadkiem trafiłam, przeglądając profil założycielki fundacji na FB. To osoba zaangażowana od lat w pomoc zwierzętom, była dokumentalistką Pogotowia dla Zwierząt w trakcie akcji w Radysach, sama ma w domu uratowane psy owczarkowate, jeden na wózku.

 

 

Posted
4 minuty temu, agat21 napisał:

No właśnie :( Pytałam w kilku hotelach już. Nikt nie weźmie psa w ciemno nie wiedząc nawet co mu dolega i jakiej opieki potrzebuje :(

u kikou moze...tam takie dziadeczki sa...

Posted
4 minuty temu, Isiak napisał:

https://psitulisko.pl/

Dzisiaj przypadkiem trafiłam, przeglądając profil założycielki fundacji na FB. To osoba zaangażowana od lat w pomoc zwierzętom, była dokumentalistką Pogotowia dla Zwierząt w trakcie akcji w Radysach, sama ma w domu uratowane psy owczarkowate, jeden na wózku.

 

 

Dzięki, zadzwonię tam między jedną a drugą pracą. 

Posted
14 minut temu, agat21 napisał:

No właśnie :( Pytałam w kilku hotelach już. Nikt nie weźmie psa w ciemno nie wiedząc nawet co mu dolega i jakiej opieki potrzebuje :(

Myślę, że żaden hotel nie weźmie tego psa. Jedyny ratunek to Fundacja lub osoba prywatna i raczej szukaj w Fundacjach. Opieka nad takim psem może przekroczyć możliwości pojedynczej osoby nawet jeśli bardzo by chciała.

No chyba, że te zdjęcia są takie tragiczne bo akurat takie ujęcie a w rzeczywistości pies może chodzić, ale to trzeba by się dowiedzieć w schronisku

Posted

Boże, tu się człowiek cieszy że te kilka psiaczków jadą, a tutaj taka bida :( :( :(, nie było go na innych zdjęciach wcześniej albo nie wychodził na zewnątrz. On podobny do Borysa.

Posted
3 godziny temu, agat21 napisał:

A teraz powiedzcie co mam zrobić. Od wczoraj kiedy przez przypadek dowiedziałam się o tym psie i Alaskan przesłała mi jego zdjęcia nie mogę znaleźć sobie miejsca... :((

 

received_424943872147422.jpeg

 

 

Tu widać rany. Prawdopodobnie jest pogryziony:(

Posted
2 minuty temu, Ewa Marta napisał:

Tu widać rany. Prawdopodobnie jest pogryziony:(

rzeczywiscie , swieze rany ... :(

czemu tego agresora nie oddziela ..

czy ZEA nie moze porozmawiac w tej sprawie ?

Posted

Rozmawiałam z panią z fundacji poleconej przez Isię. Prosiła, żeby wysłać jej maila i wszystko opisać, bo złapałam ją w trasie. Jutro rano na spokojnie przeczyta i sprawdzi co mogą zrobić, gdzie go mogą przyjąć. W każdym razie nie odmówiła :) Chce pomóc. Mówiłam jej o wtorkowym transporcie, może udałoby się zabrać od razu i tego biedaka, ale za wcześnie o tym przesądzać. W każdym razie jest szansa! Nie zasnę spokojne póki ten pies nie będzie zaopiekowany :(

  • Like 1
Posted
15 minut temu, agat21 napisał:

Rozmawiałam z panią z fundacji poleconej przez Isię. Prosiła, żeby wysłać jej maila i wszystko opisać, bo złapałam ją w trasie. Jutro rano na spokojnie przeczyta i sprawdzi co mogą zrobić, gdzie go mogą przyjąć. W każdym razie nie odmówiła :) Chce pomóc. Mówiłam jej o wtorkowym transporcie, może udałoby się zabrać od razu i tego biedaka, ale za wcześnie o tym przesądzać. W każdym razie jest szansa! Nie zasnę spokojne póki ten pies nie będzie zaopiekowany :(

Ale się cieszę! Ja pisałam posta na jej stronie i prywatną wiadomość, wysłałam zdjęcia z wątku i link na stronę wątku, gdzie one są, ale nie mam odpowiedzi - jest pewnie zajęta i nie wchodziła na FB. Wierzę, że będzie mogła pomóc, to jest twarda, konkretna i przebojowa kobieta :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...