Jump to content
Dogomania

Już nie jestem nikim, ... Kokosek . Gościnnie Rabarbarek zostaje w swoim ds :). A Kokosek pojechał do ds :). Czekamy aż się zaaklimatyzuje.


Recommended Posts

Posted

Trzymajcie proszę kciuki - Kokosek został domku, na początku był bardzo zestresowany , wystraszył się jednej kotki ale powoli się uspokoił, zwiedził nawet ogródek, zaczął zaglądać do misek kotków. Domek ok. rodzinka fajna, teraz potrzeba dużo miłości, cierpliwości i czasu, żeby Kokosek poczuł się kochany i bezpieczny w nowym domku.

  • Like 5
  • Upvote 1
Posted
11 godzin temu, Onaa napisał:

Trzymajcie proszę kciuki - Kokosek został domku, na początku był bardzo zestresowany , wystraszył się jednej kotki ale powoli się uspokoił, zwiedził nawet ogródek, zaczął zaglądać do misek kotków. Domek ok. rodzinka fajna, teraz potrzeba dużo miłości, cierpliwości i czasu, żeby Kokosek poczuł się kochany i bezpieczny w nowym domku.

Trzymam ogromnie ogromnie za bialeczka ksieciunia niezwyklego

                  za Panstwa aby sie nie poddali

Posted
Dnia 5.01.2021 o 16:55, Jo37 napisał:

 

                   Joasiu poslalam Tobie 30 zl  dla Kokoska
                 z zakonczonego bazarku dla Borysia i Kokosa
pw tez poslalam
 
Borysiowi jeszcze czekam na obiecane Cegielki
          Od mojej psiapsiolki z wnusieczkami
 
Posted

Na razie nie jest źle. Jeszcze tęskni i próbował szukac drogi powrotu "do domu", ale je i pije, wiec nie jest najgorzej. Ma wszystko zabezpieczone, Panstwo wiedzą, że potrzeba czasu. Fajnie, ze nie oczekują cudów od razu i są cierpliwi oraz wyrozumiali. Ma już zrobione zakupy. Ponoć do wieczora krążył i dopiero ok 23.00 połozył się. dziś wysikał się w domu, ale to pewnie ze strsu, bo noirmalnie był pierwszy do pokazywania przy drzwiach, że chce wyjść. Na odpoczynek w ogrodzie wybrał sobie tuje przy drodze, pani powiedziała, że jeszcze nasłuchuje tam nadjeżdżajacych samochodów. Serce boli i mi go zal, ale taka jest kolej rzeczy. I tak lepiej teraz, po ponad 2 mies. pobytu u nas, bo im byłby dłużej, tym byłoby mu trudniej.

jak na razie wszystko jest dobrze.

  • Like 5
Posted

Dla Kokoska dom Jaagi to było schronienie przed cierpieniem, głodem, strachem,  - nic więc dziwnego że tęskni i że bał się tego stracić, teraz potrzeba dużo miłości, troski, spokoju, cierpliwości i czasu aby w nowej rodzinie Kokosek poczuł się dobrze i bezpiecznie.

Posted

Ja też trzymam kciuki; bardzo przeżywam adopcję Kokoska, marzyłam o takiej chwili od wielu miesięcy, a teraz  bardzo mi go szkoda, że tak tęskni i czuje się ponownie zostawiony.

Oby jak najszybciej zrozumiał, że to jego dom na zawsze. 

Posted

                                    ♡         ♡         ♡         ♡         ♡         ♡    

Posted
13 godzin temu, Aska7 napisał:

Bo on taki gamoniowato - przestraszono - ostrożny. 

Twój opis Kokosa idealnie go odzwierciedla.

Dostałam dziś wiadomość, że Kokos ma się dobrze. Czekam na jakąś foteczkę, bo pani ma chyba trudność w przesłaniu.

Posted

Dostałam zyczenia z domu Kokoska i nowe wieści. Wczoraj był na zewnątrznym na spacerze, ładnie szedł i nawet trafił do domu. problemem były szelki, bo trudno tak duże kupić w sklepie stacjonarnym, ale udało się zdobyć jedne. Nie najlepsze, ale zawsze bezpiecznie może poznawac świat.

Resized_20210402_104143.jpeg

  • Like 3

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...