Jaaga Posted May 15, 2021 Author Posted May 15, 2021 19 godzin temu, mari23 napisał: Mam sporo deklaracji, ale wpłacę dla Amely choć 50 złotych, bo koszty naprawdę duże. Nie mogę sie napatrzeć na zdjęcie Amely z Borysem...cudne!!! Mari, bardzo dziękuję, bo wiem ze masz sporo psiaków pod opieką. Limonka80 zadeklarowała opłacenie suchej karmy Amely. ślicznie Wam dziękuję. tolu, dzięki że wstawiłaś fakturę, bo moje skany jakoś znikają w picassie. Quote
rozi Posted May 15, 2021 Posted May 15, 2021 Jeszcze raz pokażę bazarek, gdyby kto chciał, bo dodałam drugi patent. A można kupić cukierek za 2zł, albo jakiś inny taniej nawet, trzeba tylko napisać co się chce :) 1 Quote
Jaaga Posted May 16, 2021 Author Posted May 16, 2021 19 godzin temu, rozi napisał: Jeszcze raz pokażę bazarek, gdyby kto chciał, bo dodałam drugi patent. A można kupić cukierek za 2zł, albo jakiś inny taniej nawet, trzeba tylko napisać co się chce :) Pięknie dziękuje i również zapraszam. Wczoraj Amely pierwszy raz nie dostała przygotowanego posiłku, tylko suchą karmę Hepatic. Meczyła miseczkę cały dzień, znowu zgrzytała zebami, że mi się robiło miękko. Chyba bedę jej moczyć porcje, bo nie widzę tego, żeby tak co dzień jadła. Biedna, podbiegała do mnie i patrzyła, czy dostanie swoje jedzonko. Jednak p doktor powiedziała, że powinna schudnąć. Od początku jest taka przy sobie. lepiej podawać jej dietę, niż normalne jedzenie i leki na wątrobę. Quote
limonka80 Posted May 16, 2021 Posted May 16, 2021 4 godziny temu, Jaaga napisał: Wczoraj Amely pierwszy raz nie dostała przygotowanego posiłku, tylko suchą karmę Hepatic. Meczyła miseczkę cały dzień, znowu zgrzytała zebami, że mi się robiło miękko. Chyba bedę jej moczyć porcje, bo nie widzę tego, żeby tak co dzień jadła. Biedna, podbiegała do mnie i patrzyła, czy dostanie swoje jedzonko. Bidulka... ja bym uległa :-)) Kiedy mój Dżekuś musiał być na diecie i też nie chciał jeść suchej, to mieliłam ją na proszek i zalewałam lekkim rosołkiem, robiła się taka papka, przeszczęśliwy nie był,no i był na mnie obrażony, ale zjadał. A może mogłabyś zamówić choć kilka puszek dla niej ? Szkoda Amelki.... Quote
Shirayuki Posted May 19, 2021 Posted May 19, 2021 Dnia 16.05.2021 o 17:05, limonka80 napisał: Bidulka... ja bym uległa 🙂 Ja też 🙂 Mój poprzedni piesio musiał jeść suchy Hepatic. Z początku było ciężko, ale posypywałyśmy mu tę karmę drobniutko posiekaną szyneczką i jadł. Quote
Jaaga Posted May 20, 2021 Author Posted May 20, 2021 Dotarł dyfuzor dla Amely i jakoś jest bardziej ożywiona. Mam na koncie wpłaty od Limonki 255 zł na karmę Hepatic i 50 zł od Mari23. Slicznie Wam dziękuję. 19 godzin temu, Shirayuki napisał: Ja też 🙂 Mój poprzedni piesio musiał jeść suchy Hepatic. Z początku było ciężko, ale posypywałyśmy mu tę karmę drobniutko posiekaną szyneczką i jadł. Szynka akurat do diety wątrobowej to tak nie bardzo ;) W takiej sytuacji wołałabym podawac zwykłe jedzenie plus leki na wątrobę. Na szczęście jakoś łączę to i Amely daje radę. Ma bardzo mało ruchu, więc to juz nie kwestia mojego podejścia, tylko jej zdrowia. Nawet jesli ją wynoszę do ogrodu, to zrobi pare kroczków i kładzie się na dłużej. Ma chyba problem z rzepką w tylne łapce i ta przednia złamana przed przyjazdem do Polski, tez może jej doskwierać. Niestety operacja rzepki u starego psa nie ma sensu. Quote
limonka80 Posted May 20, 2021 Posted May 20, 2021 Dnia 19.05.2021 o 15:30, Shirayuki napisał: Dnia 16.05.2021 o 17:05, limonka80 napisał: Bidulka... ja bym uległa 🙂 Ja też 🙂 :-)) Quote
rozi Posted May 26, 2021 Posted May 26, 2021 Z mojego bazarku przelałam dziś na konto ZEA 500zł. Proszę Tolę o potwierdzenie tutaj: Quote
Tola Posted May 29, 2021 Posted May 29, 2021 Na koncie fundacji sa nowe wpłaty dedykowane Amely Shirayuki - 40 zł (25.05) rozi bazarek - 500 zł (26.05) Quote
rozi Posted May 29, 2021 Posted May 29, 2021 Ta pierwsza to pewnie od Shirayuki Dałam bezpośrednie konto ZEA, bo chciała poza bazarkiem coś dołożyć dla suni. 1 Quote
Tola Posted May 29, 2021 Posted May 29, 2021 16 minut temu, rozi napisał: Ta pierwsza to pewnie od Shirayuki Dałam bezpośrednie konto ZEA, bo chciała poza bazarkiem coś dołożyć dla suni. To jak potwierdzi, to zmienię imię na na nick Quote
Jaaga Posted June 21, 2021 Author Posted June 21, 2021 Dnia 29.05.2021 o 17:02, Tola napisał: Na koncie fundacji sa nowe wpłaty dedykowane Amely Shirayuki - 40 zł (25.05) rozi bazarek - 500 zł (26.05) Dziekuje za potwierdzenie. Calkiem mi wątku umknął i nie uzupełniłam tego w rozliczeniu. Quote
Tola Posted July 4, 2021 Posted July 4, 2021 Na koncie fundacji jest wpłata dedykowana Amely Shirayuki - 100 zł (02.07.) Quote
Jaaga Posted July 6, 2021 Author Posted July 6, 2021 Dnia 4.07.2021 o 17:15, Tola napisał: Na koncie fundacji jest wpłata dedykowana Amely Shirayuki - 100 zł (02.07.) Dziękuję bardzo, jutro to uzupełnie na pierwszej, bo jutro będę znała koszt badan Amely. Dzis miala pobierana krew wysyłana do Idexxu. Dziś tez dotarla paczka od Limonki80 z 12 puszjami wątrobowymi dla niej i smaczkami oraz ciasteczkami dla Borynia. Ślicznie dziękuję. Quote
Jaaga Posted July 14, 2021 Author Posted July 14, 2021 Dnia 4.07.2021 o 17:15, Tola napisał: Na koncie fundacji jest wpłata dedykowana Amely Shirayuki - 100 zł (02.07.) Rozliczenie na pierwszej uzupełnione, dodałam koszt badania krwi opłacony z pieniędzy, jakie wpłynęły na moje konto - 150 zł. zakupiłam też 2 wkłady Adaptil - 139,80 zl. Quote
mari23 Posted July 22, 2021 Posted July 22, 2021 Dnia 16.05.2021 o 17:05, limonka80 napisał: Bidulka... ja bym uległa :-)) Kiedy mój Dżekuś musiał być na diecie i też nie chciał jeść suchej, to mieliłam ją na proszek i zalewałam lekkim rosołkiem, robiła się taka papka, przeszczęśliwy nie był,no i był na mnie obrażony, ale zjadał. A może mogłabyś zamówić choć kilka puszek dla niej ? Szkoda Amelki.... Ja zawsze ulegam w takich sytuacjach... A już takiej okruszynce z łamiącym serce spojrzeniem to nie oparłabym się przez pół sekundy <3 Quote
limonka80 Posted July 22, 2021 Posted July 22, 2021 45 minut temu, mari23 napisał: Ja zawsze ulegam w takich sytuacjach... A już takiej okruszynce z łamiącym serce spojrzeniem to nie oparłabym się przez pół sekundy ❤️ Takie podejście lubię :-)) Amelka była krótko na samej suchej karmie, ma zapas puszek do końca lipca, a potem zamówię następne :-)) 1 Quote
Aska7 Posted July 27, 2021 Posted July 27, 2021 I jak tam ? Już luźniej czy dalej upiory w tyle głowy ? Quote
Jaaga Posted July 29, 2021 Author Posted July 29, 2021 Dnia 27.07.2021 o 16:15, Aska7 napisał: I jak tam ? Już luźniej czy dalej upiory w tyle głowy ? Są postępy, ale takie na ukraińską miarę. Czyli na feromonach daje się głaskac, podrapać pod paszką, którą już nadstawia. jednak jak juz nas uprzedziła neurolog, Amely nigdy nie bedzie normalnym psem. Dalej zawodzi kiedy ją w kocu wynosimy do ogrodu. Nie przekroczy sama progu pokoju, nie nawiązuje relacji z innymi psami, nie okazuje emocji. wypuszczona na ogród godzinami stoi lub lezy w jednym miejscu, nie istnieja dla niej inne psy. Idzie do człowieka dla miski i tyle. W gruncie rzeczy jedzenie jest jedyną dziedziną wywołującą jej zainteresowanie. teraz, kiedy pracownicy stale otwieraja bramę, dajemy czasem ją na wybieg do Suvi. Tam też śpi na bruku lub stoi. Panowie pytali, czy moga ją pogłaskac, ale ona nie reaguje żadnymi emocjami na ludzi. Nie podchodzi, nie ucieka, jakby żyła zamknięta w świecie, jaki stworzyła w swojej głowie po koszmarnych przejsciach. Najbardziej lubi mnie i królika, bo do nas pochodzi i na nas reaguje. Jeszcze zauważa koty. Quote
rozi Posted July 29, 2021 Posted July 29, 2021 Jaaga, wzięłam kiedyś (kupiłam) 5-miesięcznego yorka z hodowli ZKWP takiej, gdzie cały tłum siedział w niewielkim pokoiku w bloku, na ścianie nad wersalką półki, na nich budki pluszowe, od metra tych budek. Pieski karmione, jak kury, groszki sypane na podłogę, który złapie, to ma. Naturalnie o spacerach mowy nie było, jakiś - podobno - ogródek maciupny przy tym mieszkaniu i może one tam czasem wychodziły. Piesek szału dostał z przerażenia, kiedy go wyniosłam na podwórze. Dosłownie szału, wrzask, jakby go ze skóry obdzierali. To minęło z czasem. Ale w samochodzie wrzeszczał kilka lat. A całkiem "normalny" nie był, i nie będzie. Bardzo mądry piesek, posłuszny, kochany, niestety widać marne dzieciństwo po nim, wycofany obronnie. Quote
Nadziejka Posted October 12, 2021 Posted October 12, 2021 Dnia 29.07.2021 o 15:48, Jaaga napisał: Są postępy, ale takie na ukraińską miarę. Czyli na feromonach daje się głaskac, podrapać pod paszką, którą już nadstawia. jednak jak juz nas uprzedziła neurolog, Amely nigdy nie bedzie normalnym psem. Dalej zawodzi kiedy ją w kocu wynosimy do ogrodu. Nie przekroczy sama progu pokoju, nie nawiązuje relacji z innymi psami, nie okazuje emocji. wypuszczona na ogród godzinami stoi lub lezy w jednym miejscu, nie istnieja dla niej inne psy. Idzie do człowieka dla miski i tyle. W gruncie rzeczy jedzenie jest jedyną dziedziną wywołującą jej zainteresowanie. teraz, kiedy pracownicy stale otwieraja bramę, dajemy czasem ją na wybieg do Suvi. Tam też śpi na bruku lub stoi. Panowie pytali, czy moga ją pogłaskac, ale ona nie reaguje żadnymi emocjami na ludzi. Nie podchodzi, nie ucieka, jakby żyła zamknięta w świecie, jaki stworzyła w swojej głowie po koszmarnych przejsciach. Najbardziej lubi mnie i królika, bo do nas pochodzi i na nas reaguje. Jeszcze zauważa koty. Quote
Jaaga Posted October 12, 2021 Author Posted October 12, 2021 Na koniec wrzesnia Limonka80 zamówiła dla Amely 12 kg suchej karmy Hepatic. Ślicznie dziękuję Limonko za stałą troskę i zamawianie jedzonka dla suni. Amely nabrała ciała na puszkach, więc teraz sucha karma przysłuzy sie jej kondycji. Quote
limonka80 Posted October 12, 2021 Posted October 12, 2021 Dnia 12.10.2021 o 12:30, Jaaga napisał: Amely nabrała ciała na puszkach, więc teraz sucha karma przysłuzy sie jej kondycji. Skoro nabrała ciała, to teraz będziemy pracować nad rzeźbą :-)) Cieszę się że Amelka lubi karmy hepatic, mój nie chciał tknąć ani mokrej ani suchej .... Daj znać jak się będzie kończyć :-)) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.