bakusiowa Posted January 22, 2021 Posted January 22, 2021 11 godzin temu, bakusiowa napisał: Wiadomo coś jak Larry po operacji? Już wiem, że pokręciło mi się. Operacja dopiero będzie. Quote
Baltimoore Posted January 22, 2021 Author Posted January 22, 2021 8 godzin temu, bakusiowa napisał: Larry nie miał mieć operacji w poniedziałek? Czy coś pokręciłam? Bazyli/Larry operacja w poniedziałek 25 stycznia, Bursztynek/Ginger był operowany w zeszłą sobotę, na razie wszystko dobrze, był na kontroli we wtorek, usunięcie szwów najpewniej za tydzień. Obydwaj mają bardzo dobrą opiekę :)) Quote
Tyśka) Posted January 24, 2021 Posted January 24, 2021 Wspaniale, że do chłopców w końcu los się uśmiechnął :) Quote
bakusiowa Posted January 24, 2021 Posted January 24, 2021 1 godzinę temu, Tyśka) napisał: Wspaniale, że do chłopców w końcu los się uśmiechnął :) Wycierpiały się biedulki. Quote
Baltimoore Posted January 31, 2021 Author Posted January 31, 2021 Aktualizacja o ślepaczkach, ufff że się dogomania naprawiła, choć słyszałam że nie całkiem. Ginger czyli Bursztyn odżył po zdjęciu kołnierza w piątek, przeszczęśliwy. Mizia się i szaleje :)) Szwy usunięte wczoraj, oczko wygląda nieźle, zobaczymy z upływem czasu, ale nawet jeśli nie będzie widział na to oko idealnie, to ma jeszcze drugie w lepszym stanie i ma już nie mieć stanów zapalnych. Oby :)) Pan Gingera koszty teraz wziął już na siebie. Quote
Baltimoore Posted January 31, 2021 Author Posted January 31, 2021 Larry czyli Bazyli był operowany w poniedziałek 25 stycznia. Prawa gałka oczna amputacja, lewe oczko plastyka brzegu powiek, ale z komplikacjami dużymi, były ogromne zrosty pozapalne, zabieg był bardzo trudny :(( Kołnierz Larry zniósł katastrofalnie, prawdopodobnie posługuje się słuchem i wibrysami i to był dla niego koniec świata, nie był w stanie funkcjonować, w końcu jakoś ten kołnierz ściągnął. Dziewczyna Z DT był z nim w lecznicy na kontroli we wtorek i środę, bo oczko było opuchnięte, ale nic sobie nie zrobił. Była też w piątek, na razie jest ok, ale efekt ostateczny trudny do przewidzenia, pani doktor ostrożna w rokowaniach. Może jeszcze wymagać operacji korekcyjnej. Jest bardzo biedny :(( Ale bez kołnierza odzyskał humor i chęć życia, w dziewczynie z DT jest absolutnie zakochany, biega za nią jak piesek. Wielka szkoda, że nie może tam zostać na stałe, ale za to na spokojnie będzie mu można po zakończeniu leczenia szukać najlepszego domu na świecie. To zdjęcia Larrego po operacji, wstawiam bo jest nierozpoznywalny. Quote
Baltimoore Posted January 31, 2021 Author Posted January 31, 2021 Fakturę do zapłacenia za leczenie Larrego otrzymamy zbiorczo za całość. Quote
guccio Posted January 31, 2021 Posted January 31, 2021 Ciągle myślę o tych kocurkach.Teraz lepsze życie przed nimi. Quote
bakusiowa Posted January 31, 2021 Posted January 31, 2021 58 minut temu, Baltimoore napisał: Bazylek bardzo biedny :(( Tyśka go ogłasza. Może na razie wstrzymać się. Jak myślisz? Quote
Baltimoore Posted January 31, 2021 Author Posted January 31, 2021 28 minut temu, bakusiowa napisał: Tyśka go ogłasza. Może na razie wstrzymać się. Jak myślisz? Tak, na razie wstrzymać , żeby się nie opatrzył, bo on na razie mało adopcyjny. Choć niestety dziewczyna z DT już mówi żeby szukać mu domu. Ostatnio miałam bardzo dziwny telefon w jego sprawie, nie wiem czy to znowu nie ktoś od zbieraczki. Chyba będę musiała kupić kartę z numerem prepaid, żeby go ogłaszać i wtedy potrzebne bedą nowe ogłoszenia z nowymi zdjęciami. Na razie mam plan poczekać do usunięcia szwów i decyzji wetki co dalej. Quote
bakusiowa Posted January 31, 2021 Posted January 31, 2021 Konto kotów powiększyło się o kwotę 50 zł z bazarku cegiełkowego. 1 Quote
Baltimoore Posted February 1, 2021 Author Posted February 1, 2021 Jak nie wstrzymała Tyśka to może nich jednak idzie to ogłoszenie. Wczoraj ale bardzo póżno, przed północą dostałam długi sms z zapytaniem z Krakowa o niego, brzmiał nieźle, zadzwonię tam po południu i dam Wam znać. Quote
bakusiowa Posted February 1, 2021 Posted February 1, 2021 Czekamy na wieści jak przebiegła rozmowa. Quote
Baltimoore Posted February 1, 2021 Author Posted February 1, 2021 Rozmowa wstępnie ok, państwo jeszcze przemyślą otrzymane informacje i się mają odezwać. Zobaczymy. Quote
DORA1020 Posted February 2, 2021 Posted February 2, 2021 Biedny Bazylek:( ile ten kotek wycierpiał:( jeśli ludzie zdecyduja sie na adopcję to...nie mam słów trzymam kiciuki...oby się udało............a jeśli nie to i tak kotek znajdzie dom Quote
Baltimoore Posted February 2, 2021 Author Posted February 2, 2021 Ludzie na razie się nie odezwali. Quote
Baltimoore Posted February 2, 2021 Author Posted February 2, 2021 Bazylek jest niesamowitym kotem. Dziś na kontroli w lecznicy nic się nie bał, chodziła za panią doktor która karmiła go smaczkami, ogon wyprostowany do góry, puchaty jak szczotka do kurzu, śmiały, wykładał brzuszek do głaskania i miział się i miział. W ogóle nie chciał z lecznicy wychodzić. Jak on bardzo potrzebuje ludzkiej uwagi i czułości. Quote
Tyśka) Posted February 2, 2021 Posted February 2, 2021 Wzrusza mnie jego ufnosc do człowieka. Tak, Larrego ogłaszałam od dłuższego czasu, na prośbę Dory. Kiedy Bursztynek znalazł dom to edytowałam ogloszenie. Mam nadzieje że i Larry znajdzie swojego człowieka. 3 Quote
DORA1020 Posted February 3, 2021 Posted February 3, 2021 Też mam taką nadzieję a ludzie juz się pewnie nie odezwą,widocznie to nie był jego domek Quote
Baltimoore Posted February 3, 2021 Author Posted February 3, 2021 Tak, ci ludzie z Krakowa się nie odezwali, choć po rozmowie wyglądali obiecująco. Szukamy dalej. Quote
Baltimoore Posted February 6, 2021 Author Posted February 6, 2021 Bazylek/Larry ma się całkiem dobrze, doszedł do siebie po przejściach operacyjnych, chyba w poniedziałek usunięcie szwów i zobaczymy co powie pani Doktor. Quote
guccio Posted February 6, 2021 Posted February 6, 2021 To czekamy do poniedziałku.Dzielny chłopak. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.