uxmal Posted February 17, 2021 Posted February 17, 2021 Udało się zrobić test na cushinga? Wiadomo coś? Quote
Tyśka) Posted February 17, 2021 Author Posted February 17, 2021 1 godzinę temu, uxmal napisał: Udało się zrobić test na cushinga? Wiadomo coś? Przyznam szczerze... nie dzwoniłam. Ostatnie dni mam dość trudne, od 5:30 do 21 mnie nie ma w domu, ciągle w biegu... Jutro postaram się zadzwonić - a już na pewno w piątek do anecik się odezwę. 1 Quote
Tyśka) Posted February 20, 2021 Author Posted February 20, 2021 Dzisiaj krótko. U Krecika wszystko dobrze, karmę ma, humor mu dopisuje. W tym tygodniu nie było weterynarza, więc anecik podjedzie w zbliżającym się tygodniu na badania pod kątem Cushinga. Quote
Tyśka) Posted February 23, 2021 Author Posted February 23, 2021 Krecik pozdrawia i dziękuje za pamięć :) 4 Quote
Tyśka) Posted February 23, 2021 Author Posted February 23, 2021 2 godziny temu, guccio napisał: Cudny Krecik. Co zdjęcia to coraz młodszy :D Tylko pupinka wciąż goła :( Quote
uxmal Posted February 23, 2021 Posted February 23, 2021 A ta pupinka to tak dziwnie jest golutka. Jak u lwiego pieska. Quote
Tyśka) Posted February 24, 2021 Author Posted February 24, 2021 Dnia 17.02.2021 o 18:51, uxmal napisał: Udało się zrobić test na cushinga? Wiadomo coś? Test Cushinga jutro. O 8 Krecik będzie zawieziony do lecznicy, a wieczorem odebrany. 1 Quote
elik Posted February 24, 2021 Posted February 24, 2021 3 godziny temu, Tyśka) napisał: Test Cushinga jutro. O 8 Krecik będzie zawieziony do lecznicy, a wieczorem odebrany. To strasznie długo. Mój Alfik pomiędzy jednym, a drugim pobraniem krwi na test Cushinga miał przerwę tylko 4 godziny. Quote
Tyśka) Posted February 26, 2021 Author Posted February 26, 2021 Dnia 24.02.2021 o 16:45, elik napisał: To strasznie długo. Mój Alfik pomiędzy jednym, a drugim pobraniem krwi na test Cushinga miał przerwę tylko 4 godziny. Z tego co zrozumiałam to Krecik miał trzykrotnie pobieraną krew na potrzebę testu hamowania. Walczył przy tym jak lew, aż trzy osoby musiały go trzymać. W lecznicy z niego się śmiano, że duże psiaki jak Szamanek podają łapki przy pobieraniu krwi i siedzą grzecznie, a taki malutki poczciwy, niepełnosprawny starowinek może zagrażać wetom :) Niestety, to nie koniec kucia i wydatków, ponieważ nie udało się pobrać krwi pod jeden parametr - Krecik był na czczo, a pod ten akurat parametr Krecik powinien być po podaniu lekarstwa. anecik pojedzie z Krecikiem na badania po weekendzie, może w poniedziałek się uda. I dopiero jak dostaniemy wynik tego parametru będzie wiadomo czy zmieniać dietę albo dawkowanie lekarstw. Wyników z testowania jeszcze nie ma, być może będą w sobotę. Koszty wyniosły około 400zł (razem z dojazdami). Później anecik prześle mi fakturę to wtedy się rozliczę i zaktualizuję finanse. * A u Krecika dzień jak co dzień. Dnie całe praktycznie przesypia, upomina się o jedzenie i toaletę, lubi stały rytm dnia. Kiedy anecik spóźni się rano z wypuszczeniem to Krecik wraca spod drzwi i robi sikupę w domu. A tak to jest poczciwym starowinką, któremu niewiele trzeba do szczęścia :). Miejmy nadzieję, że już limit chorób wyczerpał i za niedługo znajdzie swoich Ludzi. 2 Quote
Tyśka) Posted February 26, 2021 Author Posted February 26, 2021 Dnia 23.02.2021 o 20:07, uxmal napisał: A ta pupinka to tak dziwnie jest golutka. Jak u lwiego pieska. Nic a nic nie zarasta :( Quote
Tyśka) Posted February 26, 2021 Author Posted February 26, 2021 Dnia 24.02.2021 o 12:56, elik napisał: Sunieczka jakby wystraszona? Sunia jest jeszcze na kwarantannie, dopiero się rozkręci ;) Quote
Tyśka) Posted February 26, 2021 Author Posted February 26, 2021 Bardzo dziękuję za wpłatę (26.02.2021): - kikou - 10zł - stała Stan konta na dzień 26.02.2021: +633,90zł Quote
Karen116 Posted February 26, 2021 Posted February 26, 2021 Kochana psinka! Tysiąc przytulaków dla niego! 1 Quote
Tyśka) Posted February 26, 2021 Author Posted February 26, 2021 3 minuty temu, Karen116 napisał: Kochana psinka! Tysiąc przytulaków dla niego! :) <3 Przekażę anecik Twoje życzenie. Dziękuję, że jesteście i wspieracie dziadeczka. 1 Quote
elik Posted February 26, 2021 Posted February 26, 2021 Dnia 26.02.2021 o 14:16, Tyśka) napisał: Z tego co zrozumiałam to Krecik miał trzykrotnie pobieraną krew na potrzebę testu hamowania. Widocznie weci mają różne praktyki. Alfik miał pobraną krew na czczo i drugi raz po lekach. Quote
mari23 Posted February 26, 2021 Posted February 26, 2021 Dnia 24.02.2021 o 12:56, elik napisał: Sunieczka jakby wystraszona? To jest chyba Jaffa, pod opieką Poker :) Ona ma takie wyraziste oczka, a poza tym widok gołej Krecikowej pupiny może ją trochę zdziwił ;) ;) Quote
Tyśka) Posted February 28, 2021 Author Posted February 28, 2021 Dnia 6.02.2021 o 15:18, Tyśka) napisał: Przelałam anecik 300,- za wczorajsze badania Stan konta na dzień 06.02.2021: +413,90zł Dnia 6.02.2021 o 09:04, Tyśka) napisał: Kastracji jednak nie było. Wet porobił badania i mamy podejrzenie Cushinga. W poniedziałek anecik zadzwoni do weta, wtedy też otrzymam kartę informacyjną i fakturę. Za wczorajsze badania anecik zapłaciła 300zł. Tak mi żal Krecika :( Zaległa faktura za badania. 300zł to razem z doliczeniem kosztów paliwa. Quote
elik Posted February 28, 2021 Posted February 28, 2021 Dnia 26.02.2021 o 23:34, mari23 napisał: To jest chyba Jaffa, pod opieką Poker :) Ona ma takie wyraziste oczka, a poza tym widok gołej Krecikowej pupiny może ją trochę zdziwił ;) ;) No tak, to zrozumiałe :) Na widok gołej pupy szerzej otwieramy oczy :) 1 Quote
Tyśka) Posted February 28, 2021 Author Posted February 28, 2021 Dnia 26.02.2021 o 14:16, Tyśka) napisał: Wyników z testowania jeszcze nie ma, być może będą w sobotę. Koszty wyniosły około 400zł (razem z dojazdami). Później anecik prześle mi fakturę to wtedy się rozliczę i zaktualizuję finanse. Faktura za badania pod kątem Cushinga: I potwierdzenie przelewu. Do kosztów wet. doliczam koszty paliwa: Stan konta na dzień 28.02.2021: +233,90zł Quote
mari23 Posted February 28, 2021 Posted February 28, 2021 Dnia 26.02.2021 o 14:17, Tyśka) napisał: Nic a nic nie zarasta :( Mulfonik[*] - ten malutki psiaczek trafił ode mnie do kikou prawie całkowicie łysiutki - przyczyną była "tylko" tarczyca i pomimo leczenia włoski już do końca mu nie odrosły. Może i u Krecika obumarły cebulki i tylko dlatego nie zarasta, może to nie cushing...oby!!!! Kreciku - maluszku cudny - nie choruj nam, przed tobą nowe, wspaniałe życie bez łańcucha i budy! <3 Quote
Tyśka) Posted February 28, 2021 Author Posted February 28, 2021 5 godzin temu, elik napisał: No tak, to zrozumiałe :) Na widok gołej pupy szerzej otwieramy oczy :) :D Jutro w lecznicy na pewno będą otwierać oczy... na widok TEJ gołej pupy króla lwa ;) Nasz mały Wojownik z Igłami jutro jedzie na ponowne pobieranie krwi pod kątem jednego parametru, więc i ponownie będzie walczył z "okrutnymi" weterynarzami, którzy będą go kuć. Miejmy nadzieję, że wszystko ok - ale jak mus to mus. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.