agusiazet Posted December 2, 2020 Posted December 2, 2020 10 godzin temu, Jo37 napisał: Jeżeli wkleisz je na dogo i będzie widać fanty to oczywiście. Nie mam możliwości wkleić je na dogo, ponieważ nie mam komputera w domu, a w pracy nie wypada ! Quote
Tola Posted December 2, 2020 Posted December 2, 2020 Murka już jedzie z oneczką i Rabarbarem:) 1 1 Quote
Jo37 Posted December 2, 2020 Author Posted December 2, 2020 Psiaki już w samochodzie u Murki. Sunia ma uszy w bardzo złym stanie. Pisałyśmy jednocześnie z Tolą. Quote
Isiak Posted December 2, 2020 Posted December 2, 2020 5 godzin temu, agusiazet napisał: Nie mam możliwości wkleić je na dogo, ponieważ nie mam komputera w domu, a w pracy nie wypada ! Też mogłabym poprowadzić bazarek, rozliczyć, a wysyłka od Ciebie. Zdjęcia mogę sama wgrać na dogo, ale musiałabym je dostać na maila, jeśli jest taka możliwość. Mój telefon ma prawie 13 lat i takie cuda jak odbieranie zdjęć są mu nieznane :) Quote
beka Posted December 2, 2020 Posted December 2, 2020 Poprosze nr konta wrzucę grosik do skarbonki dla Andzi Quote
Jo37 Posted December 2, 2020 Author Posted December 2, 2020 7 minut temu, beka napisał: Poprosze nr konta wrzucę grosik do skarbonki dla Andzi Witaj u Andrei. Zaraz wyślę konto. Mam pierwsze informacje od Murki. Sunia sama wskoczyła do samochodu. Schody też nie stanowią problemu. Z ucha leci ropa. Został pobrany wymaz. Sunia dostała ogólny antybiotyk. Ma też obolały bok. Na razie nie wiemy co tam się dzieje. Jest bardzo chuda. Rzuciła się na jedzenie. 1 Quote
Alaskan malamutte Posted December 2, 2020 Posted December 2, 2020 23 minuty temu, Jo37 napisał: Mam pierwsze informacje od Murki. Sunia sama wskoczyła do samochodu. Schody też nie stanowią problemu. Z ucha leci ropa. Został pobrany wymaz. Sunia dostała ogólny antybiotyk. Ma też obolały bok. Na razie nie wiemy co tam się dzieje. Jest bardzo chuda. Rzuciła się na jedzenie. jo37, uratowałaś jej życie, dziękuję!!! 1 Quote
Murka Posted December 2, 2020 Posted December 2, 2020 Zrobiłam tylko parę kiepskich fotek, bo jak dotarłam do domu to było już szarawo i aparat słabo łapał ostrość. Sunia jest bardzo zmaltretowana, wychudzona (nie widać tego na zdjęciach, ale żebra jej czuć pod dotykiem). Mam nadzieję, że to nie jest problem zdrowotny (np. trzustka) tylko po prostu sunia była odganiana od jedzenia (o czym mogą świadczyć ponadgryzane uszy). Na karmę rzuca się strasznie i je niemal bez gryzienia... Jedno ucho jest ok, ale drugie, to oklapłe jest fatalne, ropa się leje. Wet powiedział, że to będzie leczenie na kilka miesięcy a może być też już stały problem. 1 Quote
Murka Posted December 2, 2020 Posted December 2, 2020 Sunia jest spokojna i łagodna, ale coś chyba ją boli z jednego boku, bo jak wet chciał ją osłuchać i przyłożył stetoskop do boku to reakcja była bardzo gwałtowna (kłapnęła na postrach). Przy innych czynnościach była spokojna (prócz oczywiście chorego ucha, bo to ją ewidentnie boli i trzeba było wymaz pobierać w kagańcu). Podobna reakcja była jak pies podszedł i chciał ją w ten bok powąchać (coś tam musi być) - pokazała mu zęby. W inne miejsca wąchał ją bez reakcji. Może to jakiś ślad po walce... Jechała samochodem bardzo spokojnie, nie ma choroby lokomocyjnej i tak jak napisała Jo37 - sunia sama wskakuje do samochodu, wystarczy jej drzwi otworzyć:) Wg książeczki sunia ma ok. 3-4 lata. Waży 29 kg. W schronisku była od lutego 2019 roku. Quote
Poker Posted December 2, 2020 Posted December 2, 2020 A może samochód ją trzepnął albo co innego i ma żebro pęknięte? Quote
Jo37 Posted December 2, 2020 Author Posted December 2, 2020 Dzięki za pierwsze zdjęcia i informacje. Niestety like- ów już nie mam. Quote
Jo37 Posted December 2, 2020 Author Posted December 2, 2020 13 minut temu, Poker napisał: A może samochód ją trzepnął albo co innego i ma żebro pęknięte? Ona była w schronisku ponad rok. Quote
Jo37 Posted December 2, 2020 Author Posted December 2, 2020 Dnia 30.11.2020 o 20:21, Jaaga napisał: Bardzo mi szkoda, że czarnej piękności nie było już w schronisku. Nigdy nie dowiemy się, jak trafiła. Fajnie jednak, że zdecydowałyście się na tą oneczkę. Po odkarmieniu i pielęgnacji będzie bardzo ładna. Cudny ten nochal wciśnięty między ogrodzenie i ma już wzrok pełen nadziei. Dnia 30.11.2020 o 23:48, Onaa napisał: To sunia w kwiecie wieku, może uda się poprawić znacząco jej stan tylnych łapek. A teraz czekamy do środy. Dnia 1.12.2020 o 17:29, mari23 napisał: odmłodnieje, jak tylko opuści schronisko. Długo tam już jest, co najmniej od stycznia. Dnia 1.12.2020 o 19:56, Onaa napisał: Jutro wielki dzień - trzymam mocno kciuki. 23 godziny temu, Tola napisał: Wielki dzień dla Andrei, oby wszystko przebiegło sprawnie i bez problemów. Jak zwykle denerwuję się, ale przecież będzie dobrze! Imię bardzo mi się podoba - i to oficjalne i dla przyjaciół;) Dobre życzenia się spełniły i sunia zaczyna nowe życie. Bardzo Wam dziękuję. 1 Quote
mari23 Posted December 2, 2020 Posted December 2, 2020 1 godzinę temu, Murka napisał: Wg książeczki sunia ma ok. 3-4 lata. Waży 29 kg. W schronisku była od lutego 2019 roku. za 3 miesiace byłoby 2 lata w schronisku :( biedna :( ale za to nie stara wcale :) 12 minut temu, Jo37 napisał: Dobre życzenia się spełniły i sunia zaczyna nowe życie. Bardzo Wam dziękuję. To my Wam dziękujemy za uratowanie Andzi!!! Pproszę nr konta, dorzucę cos do leczenia. Myślę o stałej deklaracji, ale "zaszalałam" ostatnio mocno z deklaracjami...rozsądek walczy z sercem Quote
Tola Posted December 2, 2020 Posted December 2, 2020 Biedna, jak ona musiała cierpieć:( Ale już będzie tylko lepiej, jest w dobrych rękach, tyle dobrych serc ją wspiera! Kasiu, czy wet potwierdzil ten wiek? Quote
Jo37 Posted December 2, 2020 Author Posted December 2, 2020 1 minutę temu, mari23 napisał: za 3 miesiace byłoby 2 lata w schronisku :( biedna :( ale za to nie stara wcale :) To my Wam dziękujemy za uratowanie Andzi!!! Pproszę nr konta, dorzucę cos do leczenia. Myślę o stałej deklaracji, ale "zaszalałam" ostatnio mocno z deklaracjami...rozsądek walczy z sercem mari - masz tyle swoich bied a myślisz jeszcze o innych psiakach. Bardzo dziękuję. 1 Quote
Tola Posted December 2, 2020 Posted December 2, 2020 Dzisiejsza faktura i opis wizyty Wizyty_10063653F ZEa.pdf doc_FAKTURA_3_12_2020 FZEA.pdf Quote
Jo37 Posted December 3, 2020 Author Posted December 3, 2020 Rozmawiałam z Murką. Noc minęła spokojnie. Rano nawet zamerdała ogonkiem. Sunia rzuca się na jedzenie i wodę. W koopach pełno pszenicy i śruty. Po prostu zgroza. Quote
Murka Posted December 3, 2020 Posted December 3, 2020 Jeszcze trochę fotek w lepszym świetle i będę powoli się zabierać za doprowadzanie sierści suni do ładu. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.