Guzy na śledzionie nierakowe, na trzustce do kontroli. Już po zawirowaniach. 12-letni Rabarbarek vel Karmelek zostaje w DS. Bardzo Wam dziękuję za wszelką pomoc i wsparcie :).

[Onaa]

Bardzo dziękuję Wam za odzew.

Do Katarzyna Iga;cassi_;plastelina napisałam już pw.

Anulko - bardzo poproszę nr tel. do Becia Lublin , bo ona dawno już nie była na dogo.

Myślę że z Lublina byłoby najbliżej.

 

[Tyśka)]

Becia Lublin zdaje mi się, że teraz nie jest w Polsce. Napisałam na lubelskiej grupie i wizytowej, bo ze znajomych nikt w okolicy nie mieszka.

[Jolanta08]

Wchodzę na wątek a tu niespodzianka ,dla Rabarbara szykuje się domek :) kciuki zaciśnięte za wizytę PA

[Poker]

Ze Strzyżowic jest Gryf.

[Tyśka)]

Znalazłam jedną Panią, która kiedyś działa ramię w ramię z Becia_Lublin. Pytała o to czy została uzupełniona ankieta adopcyjna, bo bardzo o to prosi: do Strzyżowic ma kilkadziesiąt km. Może zrobić wizytę, ale najwcześniej we wtorek. Podałam Onaa numer telefonu do pani Ewy, nie chcę pośredniczyć w dalszych ustaleniach.

[Murka]

Za domek trzymam kciuki. 

Dziś był wet, pobrał krew Rabiemu, zobaczymy czy chłopak jest zdrowy. Przy okazji też zaszczepiliśmy go na wirusówki.

Rabi opanował już zachowanie czystości:) Mam coraz większe wrażenie, że jest głuchy, nie reaguje na wołanie, ciumkanie itd. Często patrzy jakby chciał odczytać moje intencje.

[Murka]

Często ciamka trawę:)

[Poker]

39 minut temu, Poker napisał:

Ze Strzyżowic jest Gryf.

A co z Gryf?

[Tyśka)]

Jakie on ma śliczne spojrzenie :) <3 Zakochałam się!

[rozi]

To jest świetny piesek. Wiem co gadam.

[mari23]

3 godziny temu, Murka napisał:

Często ciamka trawę:)

rozczulający staruszek <3 to spojrzenie...takie prosto w serce <3

trawkę sobie gryzie, bo dawno jej nie widział, a pewnie mu potrzebna dla oczyszczenia jelit

[Onaa]

4 godziny temu, Poker napisał:

Ze Strzyżowic jest Gryf.

Nie wiem czy o tą Gryf chodzi ale ona była aktywna tylko jeden dzień w 2013 roku.

Plastelina mi odpisała że nie da rady, inne osoby dawno nie były na dogo.

[Poker]

2 minuty temu, Onaa napisał:

Nie wiem czy o tą Gryf chodzi ale ona była aktywna tylko jeden dzień w 2013 roku.

Plastelina mi odpisała że nie da rady, inne osoby dawno nie były na dogo.

Chyba Gryf80

 

[mari23]

52 minuty temu, Poker napisał:

Chyba Gryf80

 

https://www.dogomania.com/forum/profile/32676-gryf80/

 

[Poker]

Gryf 80 bywa na dogo. Była 5 godzin temu. Piszcie do niej.

[Tyśka)]

1 godzinę temu, Onaa napisał:

Nie wiem czy o tą Gryf chodzi ale ona była aktywna tylko jeden dzień w 2013 roku.

Plastelina mi odpisała że nie da rady, inne osoby dawno nie były na dogo.

A dzwoniłaś do Pani Ewy?

[Anula]

1 godzinę temu, Poker napisał:

Gryf 80 bywa na dogo. Była 5 godzin temu. Piszcie do niej.

Ja mam zapisane,że zmieniła adres na Puławy.

[rozi]

11 minut temu, Anula napisał:

Ja mam zapisane,że zmieniła adres na Puławy.

Ale może kogoś tam zna.

[Poker]

9 minut temu, rozi napisał:

Ale może kogoś tam zna.

To nie jest wielka miejscowość . Może zna tych ludzi.

[mari23]

42 minuty temu, Anula napisał:

Ja mam zapisane,że zmieniła adres na Puławy.

z Puław chyba jeszcze bliżej, niż z Lublina.

Skontaktowałam się z Marinką, ona może pomóc ale tylko w sobotę, po 15-16.00, pracuje cały tydzień do późna :(

[Radek]

5 godzin temu, mari23 napisał:

rozczulający staruszek <3

Bardzo łapie za serducho. 

[Murka]

Rabarbar - okaz zdrowia:)

[Onaa]

Gryg80 mi odpisała, że ona już tam nie mieszka, próbowałam się skontaktować z Marinką ale mi się nie udało. Dodzwoniłam się do pani Ewy z fb o której pisała Tyśka, i jeśli test na kotki, który będzie jutro wypadnie pozytywnie - to pani Ewa umówi się na wizytę przedadopcyjną, mimo że dla niej to 40km w jedną stronę.

[Onaa]

Bardzo się cieszę, że wyniki badania takie dobre :).

[Tola]

1 minutę temu, Onaa napisał:

Gryg80 mi odpisała, że ona już tam nie mieszka, próbowałam się skontaktować z Marinką ale mi się nie udało. Dodzwoniłam się do pani Ewy z fb o której pisała Tyśka, i jeśli test na kotki, który będzie jutro wypadnie pozytywnie - to pani Ewa umówi się na wizytę przedadopcyjną, mimo że dla niej to 40km w jedną stronę.

To trzymam mocno kciuki, oby domek okazał się tym dla Rabarbarka!