Guzy na śledzionie nierakowe, na trzustce do kontroli. Już po zawirowaniach. 12-letni Rabarbarek vel Karmelek zostaje w DS. Bardzo Wam dziękuję za wszelką pomoc i wsparcie :).

[Tola]

22 godziny temu, agat21 napisał:

Kochane, jestem pełna nadziei, że sfinalizuję adopcję Nerusia w ciągu najbliższych dni. Mogę wtedy zająć się Rudzinkiem czy Amberkiem. Pytałam już Agi w hotelu, ale ona od 10 grudnia ma sporo psów właścicielskich od znajomych w związku ze świętami i feriami, co to niby ma ich nie być, ale chyba jednak będą. Na razie więc go nie weźmie. Czy możecie znaleźć miejsce w jakimś innym hotelu dla niego? Sorry, ale nie wyrabiam się już i sama tego nie zrobię. Jutro do późna w pracy, a potem jadę pod Warszawę na wizytę pa dla Nerusia. Nie wiem nawet o której wrócę. Do tego wysyłka fantów z mojego bazarku dla Nerusia. Pomóżcie, to razem go uratujemy. Szkoda czasu.

Bardzo Ci dziękuję, ze dałaś nam i tutaj Rudzinkowi/Amberowi nadzieję, mam nadzieje, z razem coś jednak wymyślimy.

Murka napisała, ze teraz nie ma miejsc, ale da znać, kiedy coś się zwolni, może wtedy?

[agat21]

1 minutę temu, Tola napisał:

Bardzo Ci dziękuję, ze dałaś nam i tutaj Rudzinkowi/Amberowi nadzieję, mam nadzieje, z razem coś jednak wymyślimy.

Murka napisała, ze teraz nie ma miejsc, ale da znać, kiedy coś się zwolni, może wtedy?

Szkoda mi go zostawiać w taką zimnicę w schronie. On jest dość wychudzony :( Czy jakiś transport w stronę Warszawy nie szykuje Wam się w najbliższych dniach?

[Tola]

1 minutę temu, agat21 napisał:

Szkoda mi go zostawiać w taką zimnicę w schronie. On jest dość wychudzony :( Czy jakiś transport w stronę Warszawy nie szykuje Wam się w najbliższych dniach?

Dziewczyny z Warszawy przymierzają się do zabrania tej drugiej suni w typie ON, ale nie wiem, co i jak...

[agat21]

Przed chwilą, Tola napisał:

Dziewczyny z Warszawy przymierzają się do zabrania tej drugiej suni w typie ON, ale nie wiem, co i jak...

O! :D  To do kogo mam ewentualnie o info uderzyć?

[Tola]

59 minut temu, Murka napisał:

Rabarabar był w schronisku nie 7, a ponad 8 lat! Kwarantannę odbył w lipcu 2012 roku.

Oceniany na 12 lat. Waży 15 kg.

Bardzo fajny, spokojny, łagodny psiak. W samochodzie jechał grzecznie, spał niemal całą drogę i puszczał smrodliwe bąki;) Sprawnie i chętnie chodzi na smyczy. Pozwolił się bez problemu zbadać, osłuchać, umyć uszy. 

 

Ten jego schroniskowy kolega to psiak typowo średni, wielkości drobnego labradora, na oko waży 20 kg.

Tyle lat w schronisku, tyle straconego psiego życia - jak dobrze, ze dostał szansę!

Mam nadzieje, ze już wkrótce zobaczymy uśmiech na tym smutnym pysiu.

[Tola]

2 minuty temu, agat21 napisał:

O! :D  To do kogo mam ewentualnie o info uderzyć?

Podaję Ci na PV

[Radek]

Dnia 28.11.2020 o 17:35, Onaa napisał:

DEKLARACJE

 

Radek - 20zł

Mam pytanie. Czy konto to same, co dla Miłeczki?

[Jo37]

22 minuty temu, Radek napisał:

Mam pytanie. Czy konto to same, co dla Miłeczki?

Tak Radku.

[Radek]

37 minut temu, Jo37 napisał:

Tak Radku.

Dziękuję za informację. Pierwsza deklaracja dla psiaka poszła. 

[Onaa]

Dnia 1.12.2020 o 22:14, Havanka napisał:

Zdążyłam i ja, by jutro powitać Rabarbara w nowym życiu ! Bardzo się cieszę, ze już tylko godziny dzielą go od hoteliku Murki. Oneczko, przypominam, ze na bazarku czeka dla niego 238 zł.

Mnie też bardzo ujął ten Rudasek, który stoi obok szczęśliwca. Mam cichą nadzieję, ze i on wkrótce zakotwiczy u Murki. ten jego błagalny wzrok... Gdyby się udało go wydostać, to mam dla niego na dobry początek 322 zł z bazarku.

Serdecznie Ci dziękuję Elu :), zaraz wysyłam pw.

 

Dnia 1.12.2020 o 22:12, Tola napisał:

ZEA pokryje koszt tej  jutrzejszej pierwszej wizyty w lecznicy i koszt karmy na pierwszy miesiąc.

Bardzo dziękuję :).

Dnia 1.12.2020 o 22:47, Tola napisał:

Dostałam dzisiaj informację od Iwony z Sosnowca - podnosi stałą deklarację dla Amberka z 35 na 50 zł/mies. 

Dla Krecika deklaruje 35 zł/mies.

Iwonko - pięknie dziękujemy!

 

Dla Krecika czy Rabarbarka ?

Wiem że bardzo żal Rudzika Amberka.

 

 

21 godzin temu, Tola napisał:

Murka już wraca ze schroniska z oneczką i Rabarbarem. Piesio spędził w schronisku 7 lat: ( :(

Wspaniale - już bezpieczni na nowej drodze życia :D.

Biedny biedny Rabarbarek, tyle lat zmarnowanych :(.

[Onaa]

14 godzin temu, Murka napisał:

Rabarabar był w schronisku nie 7, a ponad 8 lat! Kwarantannę odbył w lipcu 2012 roku.

Oceniany na 12 lat. Waży 15 kg.

Bardzo fajny, spokojny, łagodny psiak. W samochodzie jechał grzecznie, spał niemal całą drogę i puszczał smrodliwe bąki;) Sprawnie i chętnie chodzi na smyczy. Pozwolił się bez problemu zbadać, osłuchać, umyć uszy. 

 

Ten jego schroniskowy kolega to psiak typowo średni, wielkości drobnego labradora, na oko waży 20 kg.

Słodziak :D. Bardzo się cieszę, że już u Mureczki.  Chyba troszkę zdziwiony. Pewnie już nie pamięta jak pachnie trawa ..

[Tyśka)]

Rabuś ma w sobie coś ujmującego :) Te spojrzenie, jakby nie mógł się nadziwić, że istnieje jeszcze inny świat poza schroniskiem... Dziękuję Ci, Onaa że zdecydowałaś się właśnie jemu odmienić życie.

[Onaa]

10 godzin temu, Jo37 napisał:

Tak Radku.

Jo37 zgodziła się zostać skarbnikiem Rabarbara. Bardzo dziękuję Asiu :).

Także numer konta ten sam co dla Miłej tylko proszę o dopisek że to dla Rabarbara.

 

10 godzin temu, Radek napisał:

Dziękuję za informację. Pierwsza deklaracja dla psiaka poszła. 

Witaj u Rabarbarka Radku :).

[Mruczka]

Dnia 1.12.2020 o 22:16, agat21 napisał:

Kochane, jestem pełna nadziei, że sfinalizuję adopcję Nerusia w ciągu najbliższych dni. Mogę wtedy zająć się Rudzinkiem czy Amberkiem. Pytałam już Agi w hotelu, ale ona od 10 grudnia ma sporo psów właścicielskich od znajomych w związku ze świętami i feriami, co to niby ma ich nie być, ale chyba jednak będą. Na razie więc go nie weźmie. Czy możecie znaleźć miejsce w jakimś innym hotelu dla niego? Sorry, ale nie wyrabiam się już i sama tego nie zrobię. Jutro do późna w pracy, a potem jadę pod Warszawę na wizytę pa dla Nerusia. Nie wiem nawet o której wrócę. Do tego wysyłka fantów z mojego bazarku dla Nerusia. Pomóżcie, to razem go uratujemy. Szkoda czasu.

Jakby co,  to  50 zł/miesiac  na Amberka deklaruję.

[agat21]

2 minuty temu, Mruczka napisał:

Jakby co,  to  50 zł/miesiac  na Amberka deklaruję.

Bardzo dziękuję.

Czy ktoś może zebrać do tak zwanej "kupy" jakie propozycje deklaracji dostał Amberek? Będę bardzo wdzięczna!

[Jo37]

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Bardzo dziękuję.

Czy ktoś może zebrać do tak zwanej "kupy" jakie propozycje deklaracji dostał Amberek? Będę bardzo wdzięczna!

Zrobię to po południu.

[Jo37]

Oczywiście jeżeli dostanę wpłatę dla Miłej to wrzucę ją do skarbonki

Rabarbara.

[Havanka]

Na konto skarbnika Rabarbarka - Jo37, poleciało 238 zł z TEGO bazarku. Joasiu, proszę byś potwierdziła ich otrzymanie, kiedy już zaksięgują się u Ciebie.

[agat21]

Transport Amberka w razie czego mógłby być w poniedziałek lub wtorek. Pod Rawę Mazowiecką. Nie pytałam na razie o koszt, bo muszę znaleźć dalsze ogniwa tej układanki: kto go odbierze i gdzie zawiezie. :/ Ale jakiś punkt zaczepienia już jest :)

[Murka]

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Transport Amberka w razie czego mógłby być w poniedziałek lub wtorek. Pod Rawę Mazowiecką. Nie pytałam na razie o koszt, bo muszę znaleźć dalsze ogniwa tej układanki: kto go odbierze i gdzie zawiezie. :/ Ale jakiś punkt zaczepienia już jest :)

Ja bym mogła Amberka wziąć dopiero jak Ferri wybędzie (ewentualnie inny psiak, ale na razie tylko dla Ferriego szykuje się domek).

 

Rabarbar na razie nie może się nacieszyć budką i kocykiem:) To już nie pierwsze takie zachowanie u psiaka z zamojskiego schroniska i jestem pewna, że wynika z tego, że jest tam deficyt bud i nie dla wszystkich psów starcza:(

Jest niesamowicie sympatyczny, spokojny, grzeczny i cichy. Wydaje mi się, że jest trochę przygłuchy, ale to sprawdzę jeszcze na spokojnie. Na razie jest trochę zdezorientowany, ale spacerki zaczynają mu się podobać:)

[Tyśka)]

Jaki on przeuroczy:) Samo czytanie o nim i patrzenie w jego oczy powoduje ciepło w sercu.

[Tola]

8 godzin temu, Onaa napisał:

Serdecznie Ci dziękuję Elu :), zaraz wysyłam pw.

 

Bardzo dziękuję :).

Dla Krecika czy Rabarbarka ?

Wiem że bardzo żal Rudzika Amberka.

 

 

Wspaniale - już bezpieczni na nowej drodze życia :D.

Biedny biedny Rabarbarek, tyle lat zmarnowanych :(.

No pewnie, że dla Babarbara, pomylilam się

[Murka]

Przed chwilą, Tyśka) napisał:

Jaki on przeuroczy:) Samo czytanie o nim i patrzenie w jego oczy powoduje ciepło w sercu.

Ma coś w sobie i myślę, że ma szansę kogoś zauroczyć. Zwłaszcza, że charakter ma bardzo fajny (mam nadzieję, że się nie rozbisurmani:)). Jak się trochę zadomowi to porobię mu ładne domowe zdjęcia.

[Tola]

9 minut temu, Murka napisał:

Ja bym mogła Amberka wziąć dopiero jak Ferri wybędzie (ewentualnie inny psiak, ale na razie tylko dla Ferriego szykuje się domek).

 

Rabarbar na razie nie może się nacieszyć budką i kocykiem:) To już nie pierwsze takie zachowanie u psiaka z zamojskiego schroniska i jestem pewna, że wynika z tego, że jest tam deficyt bud i nie dla wszystkich psów starcza:(

Jest niesamowicie sympatyczny, spokojny, grzeczny i cichy. Wydaje mi się, że jest trochę przygłuchy, ale to sprawdzę jeszcze na spokojnie. Na razie jest trochę zdezorientowany, ale spacerki zaczynają mu się podobać:)

Wzruszyłam się, cudny jest...

Rabarbarku, już będzie tylko lepiej, już będziesz miał swoje miejsce, już nigdy nie będziesz spał na zimnym betonie.

[limonka80]

Dziękuję za zaproszenie.

Bardzo się cieszę że Rabarbar opuścił schronisko, ma taki rozczulający wyraz pyszczka.

Jednak ten drugi biedak, rudy Amber  łamie serce, to nieme błaganie o pomoc w jego oczach ...

Nie mogę zadeklarować stałej dla obydwu, - poniosło mnie ostatnio z deklaracjami a pensja nie z gumy niestety,- więc stałą dostanie Amber - 30zł , a dla Rabarbara wpłacę tyle samo jednorazowo.