Guzy na śledzionie nierakowe, na trzustce do kontroli. Już po zawirowaniach. 12-letni Rabarbarek vel Karmelek zostaje w DS. Bardzo Wam dziękuję za wszelką pomoc i wsparcie :).

[Gabi79]

1 minutę temu, mari23 napisał:

zamiast źli ludzie, to psy za kraty trafiają :( :( też mnie to dołuje, w dodatku śledząc watek i poszukiwania Amberka zdałam sobie sprawę, że oprócz tych w schroniskach są jeszcze te w lasach, przy drogach, z dala od ludzi, bez szans na pomoc :( :(

Mam to samo. A zaginięcie Amberka tak mnie dołuje, że żadnej magii świąt nie czułam 

[mari23]

20 godzin temu, Gabi79 napisał:

Mam to samo. A zaginięcie Amberka tak mnie dołuje, że żadnej magii świąt nie czułam 

na szczęście cały i zdrowy się odnalazł :) żeby mu się jeszcze domek trafił, jak Rabarbarkowi...

[Tola]

22 godziny temu, mari23 napisał:

w swoim domku, przy pańci, przy choince - to jest miejsce dla niego, już na zawsze !!!

aż mi łzy z radości kapią...

Ostatnio  na dogomanii dużo takich łzawych wątków, na szczęście to przede wszystkim łzy szczęścia i radości!

Bardzo się cieszę, że Rabarbarek ma taki  super domek, niech się cieszy swoją rodziną jak najdłużej!

[Onaa]

Ja podchodzę z ostrożną radością , będę się cieszyć za miesiąc jak wszystko będzie dobrze bez zmian.

[Jolanta08]

Szczęśliwego Nowego Roku !!!

[Nesiowata]

[Onaa]

Rabarbar vel Karmel z rodziną życzy udanej zabawy sylwestrowej  i dobrego 2021 roku.

 

Dzisiaj dostałam smsa z ds, że Karmelek szybko się socjalizuje, nie brudzi w domu, wie już do czego służy kanapa i łóżko, pokochał smycz i spacerki, bardzo kaprysi przy jedzeniu - sucha karma już nie, woli mięsko, merda ogonkiem jak Pani wraca z pracy i trochę płacze jak Pani wychodzi. Z kotem dobrze się dogaduje, i coraz pewniej czuje się wśród domowników.

[Gabi79]

O rany, jaki cudny, wreszcie tam, gdzie powinien leżeć całe życie, czyli na kanapie. I ma takie słodkie imię.

Reniu, jak cudownie, że go wypatrzyłaś, przede wszystkim dzięki Tobie życie Karmelka teraz jest szczęśliwy.

Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich wielbicieli Karmelka

[Murka]

I jaki uśmiechnięty:)

[mari23]

jaka to radość widzieć go szczęśliwego !!!! Taki słodki psiak tylko Karmel może mieć na imię :) 

Jego zachowanie wskazuje, że chyba miał kiedyś dom....a potem 8 lat w schronisku...

jak dobrze, że jesteście, że pomagacie takim biedakom !!! 

Dobra i radości życzę Karmelkowi i jego Rodzinie oraz Wam - Karmelkowym Aniołom !!!

[Murka]

Rozliczenie Rabarbarka:

+120 zł Fundacja ZEA

-260 zł hotelowanie 2-27.12 (zniżka ze względu na karmę)

-56 zł transport z Zamościa do weta w Janowie i do hotelu (1/2 kosztów)

-6 zł Fiprex

-28 zł wirusówki

-65 zł badanie krwi

-4,50 zł dojazd weta

-7,50 zł II odrobaczenie

Pozostałość po hotelowaniu wynosi -301 zł.

[Onaa]

 

Rabarbarek vel Karmelek niedługo jest w swoim domku, ale jak wszystko będzie ok. i deklarowicze się zgodzą to chciałabym pomóc kolejnej biedzie.

[Radek]

W związku z tym, że Karmelek ma już swoje ciepłe miejsce chciałem zapytać, czy wpłacać styczniową deklarację. 

[Onaa]

2 godziny temu, Radek napisał:

W związku z tym, że Karmelek ma już swoje ciepłe miejsce chciałem zapytać, czy wpłacać styczniową deklarację. 

Radku, to zależy od Ciebie, czy będziesz chciał wspierać kolejną psinkę, która przyjedzie na miejsce Rabarbarka.

[Radek]

36 minut temu, Onaa napisał:

Radku, to zależy od Ciebie, czy będziesz chciał wspierać kolejną psinkę, która przyjedzie na miejsce Rabarbarka.

Jak przybędzie nowa psinka, chętnie wspomogę. Tylko poproszę o info. 

[mari23]

22 godziny temu, Onaa napisał:

Rabarbarek vel Karmelek niedługo jest w swoim domku, ale jak wszystko będzie ok. i deklarowicze się zgodzą to chciałabym pomóc kolejnej biedzie.

 

21 godzin temu, Radek napisał:

W związku z tym, że Karmelek ma już swoje ciepłe miejsce chciałem zapytać, czy wpłacać styczniową deklarację. 

Czy u Murki nie ma długu po Karmelkowym pobycie  - 301 złotych? Wystarczy z deklaracji na spłatę?

[Onaa]

2 godziny temu, mari23 napisał:

 

Czy u Murki nie ma długu po Karmelkowym pobycie  - 301 złotych? Wystarczy z deklaracji na spłatę?

To jest obecne rozliczenie Murki ile jest do zapłaty za Rabarbarka. Ale Rabarbarek ma pieniążki, rozliczenie Jo37 jest na pierwszej stronie, na szczęście Rabcio jest majętnym staruszkiem,  i jeśli wszystko pójdzie dobrze to te pieniądze uratują życie kolejnemu biedakowi.

[mari23]

25 minut temu, Onaa napisał:

To jest obecne rozliczenie Murki ile jest do zapłaty za Rabarbarka. Ale Rabarbarek ma pieniążki, rozliczenie Jo37 jest na pierwszej stronie, na szczęście Rabcio jest majętnym staruszkiem,  i jeśli wszystko pójdzie dobrze to te pieniądze uratują życie kolejnemu biedakowi.

Super! Gapa jestem ;) Wprawdzie stałej na Rabarbarka nie miałam, tylko jednorazowo wpłaciłam, ale jeśli będzie trzeba, spróbuję dla tego kolejnego biedaka też coś dorzucić.

[Onaa]

Bardzo na ratunek czeka ten biały starszy wychudzony piesek, któremu sterczą kości miednicy :(. On bardzo słabo sobie radzi w boksie :(, zwłaszcza że jest razem z bardzo dużym agresywnie się zachowującym psem.

Boję się że go zagryzą :(.

Gdyby udało mu się uratować życie ...

[mari23]

1 minutę temu, Onaa napisał:

Bardzo na ratunek czeka ten biały starszy wychudzony piesek, któremu sterczą kości miednicy :(. On bardzo słabo sobie radzi w boksie :(, zwłaszcza że jest razem z bardzo dużym agresywnie się zachowującym psem.

Boję się że go zagryzą :(.

Gdyby udało mu się uratować życie ...

ja też cały czas o nim myślę, to jego spojrzenie jest pełne smutku, rezygnacji :( :( I cały czas się zastanawiam, dlaczego tego agresora nie odizolują ??? :( :( Jego też mi żal, pewnie człowiek go skrzywdził bardzo...ale on zagraża tym biedakom :(

[Onaa]

Założyłam temu białemu wychudzonemu psiakowi wątek - może uda nam się wspólnie mu pomóc

Biały wychudzony nie daje rady w schronie

Wszelka pomoc , obecność na wątku, rady, deklaracje miesięczne, jednorazowe, bazarki - bardzo potrzebne.

[Tyśka)]

Wspaniale, że białasek dostał swoj wątek... liczę na to, że szybko opuści schronisko, że jemu się uda... zajrzałam na wątek, zostawiłam ślad.

[dorota1]

Ja przenoszę moją deklarację na tego białego pieska. Już napisałam tam na wątku.

[Onaa]

Rozmawiałam dzisiaj z Panią z ds Karmelka, ogólnie miłość kwitnie :), Karmelek jak chce żeby go pogłaskać to trąca łapką lub noskiem Panią w nogę. Do domku się już przyzwyczaił, z kotką jest ok. , leżą sobie czasami obok siebie, w ciągu dnia Karmelek śpi. Do obcych podchodzi z dystansem, czasami chowa się za Panią. Uwielbia spacery, poznawanie nowych zapachów i terenów, to taki typ wędrowniczka -nie wyobrażam sobie jak musiał się czuć jak więzień w schronisku, jak mu brakowało ruchu i swobody, pięknie chodzi na smyczy. No i w Karmelku ujawniły się instynkty łowieckie - czyli coś z jamnika w nim jest :) - jak na polach gdzie chodzą na spacerki zaczyna kopać dziurkę to znaczy, że chce złapać biedną myszkę. Jak są gdzieś bażanty to on Panią doprowadzi bezbłędnie i aż podryguje. Bardzo lubi swoją towarzyszkę seterkę - suczkę córki Pani, i mimo różnicy we wzroście spokojnie nadąża za nią, ponoć biega całkiem szybko także to żaden tam dziadek stary piernik :D.

[Gabi79]

Super wieści i super fotka. Kochany Karmelek wreszcie szczęśliwy