Gabi79 Posted November 8, 2020 Posted November 8, 2020 1 godzinę temu, kiyoshi napisał: Dziśbyło kilka beznadziejnych telefonów o Antosia, ALE zadzwoniła tez znowu Pani z Rzeszowa, z którą rozmawiałam 2 dni temu. Zrobiła na mnie dobre wrażenie wtedy, a dziś jeszcze lepsze. Mieszkaja w bloku, w pobliżu bulwarów, więc tereny na spacery są. Wcześniej mieli od szczeniaka sunie, która dozyła u nich godnej starości otrzymując troskę i leczenie na starośc aż do ostatnich chwil, spała w łózku, spacerowała z Panem. Ludzie maja dobre serca, wiedzą co to opieka nad szczeniakiem. Nie wiem...ja bym im zaufała. Podałam Tianku numer do Pani z prośba o kontakt i umówienie sie - spotkanie na zywo da najlepsze efekty ;) Jest jeszcze ten drugi dom, z którym dziś Tianku ma rozmawiać.. Trzymajcie kciuki :) Patrzyłam tez w internet i mnie olśniło- już wiem jaki Antoś mniej więcej będzie :) ŚREDNI jak mama , w wieku ok. 9 tyg ma 3 kg wagi, a np. owczarek w tym wieku ważyłby już 9 kg ;) więc on będzie raczej jak miniaturka owczarka :D Musze zadzwonić do kasiainat potwierdzić miejsce dla mamy :) Izuniu, ja też bym dala ludziom szansę. Trzymam kciuki za maluszka. Quote
kiyoshi Posted November 8, 2020 Author Posted November 8, 2020 1 godzinę temu, Madie napisał: Ja także trzymam kciuki :) długie życie poprzedniczki Antosia w tym domu dobrze wróży :) tak, juz wiem, że Tianku rozmawiała z rodziną i teoretycznie jutro mają przyjechac zobaczyć Antosia. Jak wyjdzie zapoznanie ok, to potem Tianku pojedzie z Antosiem do jego domu. Kurcze...Madie nie wiem jak to wymyślić...żeby w razie czego nie stracic CIEBIE....:( jest jakaś opcja żebyś może wymieniła się telefonami z TIANKU?? poprosze by do Ciebie napisała na priv... Teraz najgorsze z tymi wizytami PA. Ja przyznaje, że boje się organizować wizyty na żywo. W necie sprawdziłam okolice, przeszukałam czarne listy i rodzina jest czysta, wypytałam ile mogłam. Quote
Tianku Posted November 8, 2020 Posted November 8, 2020 rozpisałam się i mi się skasowało.... przepraszam nie będę pisać drugi raz po padam dzisiaj ze zmęczenia psychicznego... Mój domek pomimo szczerych chęci niestety ma teraz problemy zdrowotne (szpital) i fizycznie nie mogą się zająć psem a Antoś nie może długo czekać... domek Kiyoshi jest ok Państwo nie mają samochodu a Pani bardzo chce zobaczyć małego mają na jutro coś kombinować żeby przyjechac z córką..jutro mają dać znać i mam nadzieję że to będzie to... jakby się jednak nie udało to Madie bedę Cię prosiła o zabranie Małego.... jakoś go na trasę dowiozę wtedy (piszę priv jakby dogo siadło) Antoś pozdrawia ciocie :) a Emi jest taka słodka przylepka że tak mi żal ją tam samą zostawiać :( 3 Quote
Tianku Posted November 8, 2020 Posted November 8, 2020 7 minut temu, Madie napisał: Jaki słodki zbój ;) oj tak :) zbój z niego mały jak wbił swoje igiełki w moją chustę to nie chciał wypuścić pewnie bym go na niej do góry mogła podnosić ; hahaha 1 Quote
Aldrumka Posted November 8, 2020 Posted November 8, 2020 53 minuty temu, Tianku napisał: Antoś pozdrawia ciocie :) a Emi jest taka słodka przylepka że tak mi żal ją tam samą zostawiać A sunia do Strzelec Opolskich nie może pojechać ? Quote
kiyoshi Posted November 8, 2020 Author Posted November 8, 2020 13 minut temu, Aldrumka napisał: A sunia do Strzelec Opolskich nie może pojechać ? sunia jedzie do Kasi przecież Quote
Aldrumka Posted November 8, 2020 Posted November 8, 2020 23 minuty temu, kiyoshi napisał: sunia jedzie do Kasi przecież Czy, jakoś się pogubiłam w informacjach a Tkanki napisała, że żal ją zostawiać ... Quote
Gabi79 Posted November 8, 2020 Posted November 8, 2020 27 minut temu, kiyoshi napisał: sunia jedzie do Kasi przecież A kiedy pojedzie? Quote
Tianku Posted November 9, 2020 Posted November 9, 2020 9 godzin temu, Gabi79 napisał: A kiedy pojedzie? Mam nadzieje ze w tym tygodniu jak tylko Malego wyadoptujemy 1 Quote
Tianku Posted November 9, 2020 Posted November 9, 2020 9 godzin temu, Aldrumka napisał: Czy, jakoś się pogubiłam w informacjach a Tkanki napisała, że żal ją zostawiać ... Zal zostawiac w tym sensie ze jak sie jej zawozi jedzenie i chwile poswieci uwagi to potem :( serce sie kroi jak odjezdzam a one stoja tak i patrza Ale jeszcze tylko kilka dni mam nadzieje 2 Quote
Tianku Posted November 9, 2020 Posted November 9, 2020 1 godzinę temu, agusiazet napisał: A gdzie one są na Podkarpaciu? okolice Dynowa Quote
kiyoshi Posted November 10, 2020 Author Posted November 10, 2020 Kochani bardzo Was proszę o wsparcie finansowe i bazarki BARDZO psia rodzinka nie ma szczęścia, wszystko idzie pod górkę. Rodzina z Rzeszowa jednak zrezygnowała z Antosia, poza tym dom m dzwonią tylko ludzie oferujący mu budę!! Dlatego postanowiliśmy z Tianku że Antos pojedzie do Madie do Warszawy już dziś. Dziękuję Madie że go przyjmie z, wiem że w stolicy znajdzie normalny dom O mamę wczoraj zadzwoniła wspaniała Pani i bardzo się ucieszyłam bo wyszło w praniu że to bliscy znajomi mojego brata. Wszystko było dograne ale dziś rano Pani zadzwoniła do Tianku że muszą zrezygnować--boją się że piesek z ulicy może mieć jakieś choroby itd a oni postacie wcześniejszego psa nie zniosa leczenia kolejnego... Trudno. Wyszło jak wyszło i sunia pojedzie do Kasi w najbliższych dniach. Będziemy szukać na spokojnie domów w innych częściach Polski. Jednak koszty i weterynaryjne to może być całkiem sporo. Bardzo prosze o pomoc Tianku też ma dzisisj trudny dzień. Rozstania z psiakami, kwestia transportów itd Trzymaj się kochana 1 Quote
Anula Posted November 10, 2020 Posted November 10, 2020 Ja ogólnie się cieszę bo przynajmniej psiaki będą przebadane,zaszczepione i co DT domowe to domowe.Będzie można szerzej poznać ich charaktery i szukać odpowiedniego domu. Pomogę 100,00zł dla psiaczków. 4 Quote
kiyoshi Posted November 10, 2020 Author Posted November 10, 2020 39 minut temu, Anula napisał: Ja ogólnie się cieszę bo przynajmniej psiaki będą przebadane,zaszczepione i co DT domowe to domowe.Będzie można szerzej poznać ich charaktery i szukać odpowiedniego domu. Pomogę 100,00zł dla psiaczków. Bardzo dziękuję Anula. Ja uważam że osoby które adoptuje psa jednak powinny mieć świadomość że pies to koszt- od początku. Fajnie się podaję na tacy gotówce,ale ktoś musi na to wszystko zarobić :((((( Dzięki Tobie mam trochę mniejszy ból głowy :)))) Quote
kiyoshi Posted November 10, 2020 Author Posted November 10, 2020 1 minutę temu, Madie napisał: Koszty szczyla biorę na siebie :) Kochana dziękujemy Ci ślicznie ale gdyby jednak trzeba było to będziemy zbierać. Wierzę że piesek będzie zdrowy, ale niestety nie ma żadnych szczepień! Więc proszę uważaj na niego :( wiem że Twoje sunie zdrowe i szczepionkę dzięki Bogu więc oby nic się nie przyplatalo do dzieciaka Quote
Madie Posted November 10, 2020 Posted November 10, 2020 Mamy wewnętrzny dziedziniec, taki z trawką, tak psy nie chodzą ale szczeniaka przerzucę ;) moje koty i psy zdrowe. Wizyta u weta zaplanowana na czwartek 2 Quote
kiyoshi Posted November 10, 2020 Author Posted November 10, 2020 27 minut temu, Madie napisał: Mamy wewnętrzny dziedziniec, taki z trawką, tak psy nie chodzą ale szczeniaka przerzucę ;) moje koty i psy zdrowe. Wizyta u weta zaplanowana na czwartek BARDZO BARDZO DZIĘKUJĘ Szerokiej spokojnej drogi życzę. Quote
Anula Posted November 10, 2020 Posted November 10, 2020 1 godzinę temu, kiyoshi napisał: Bardzo dziękuję Anula. Ja uważam że osoby które adoptuje psa jednak powinny mieć świadomość że pies to koszt- od początku. Fajnie się podaję na tacy gotówce,ale ktoś musi na to wszystko zarobić :((((( Dzięki Tobie mam trochę mniejszy ból głowy :)))) Ja jedynie się bardzo boję aby pieski nie były chore bo przebywały na zewnątrz.Mały nie ma podstawowych szczepień raczej a mama nie wiadomo czy była szczepiona,czy ma jakąkolwiek książeczkę.Trzeba by było zasięgnąć informacji u miejscowego weta. Jak się kupuje z hodowli to jest inna gadka bo psy i koty mają 3 podstawowe szczepienia i odrobaczenia.Ja osobiście wolę dołożyć się do szczepień i uchronić zwierzę od choroby,śmierci. Quote
kiyoshi Posted November 10, 2020 Author Posted November 10, 2020 12 minut temu, Anula napisał: Ja jedynie się bardzo boję aby pieski nie były chore bo przebywały na zewnątrz.Mały nie ma podstawowych szczepień raczej a mama nie wiadomo czy była szczepiona,czy ma jakąkolwiek książeczkę.Trzeba by było zasięgnąć informacji u miejscowego weta. Pisałam już o tym że pieski nie mają ŻADNYCH szczepien. :( Maja jedynie - sunia odrobaczenie i odpchlenie Piesek - odrobaczenie Trudno porównywać pieska którego przygarnia się z ulicy ratując mu zycie do piesków za duże pieniądze z hodowli Dla mnie bezdomnymi psami na danym terenie powinna zajmować się gmina i to ona powinna ponosić koszty. Bo gdyby nie było dogo to co z tymi pieskami by się stało? Przeciez Tianku jako osoba prywatna z własną gromada czworonogów nie byłaby w stanie tego udzwignac Dobrze ze mamy siebie Musimy być dobrej myśli. Piesek w czwartek będzie szczepiony, dzięki temu że nie miał kontaktu z obcymi psami powinien być zdrowy :) mama pewnie ma odporność ale też oczywiście ja zaszczepiony. Resztę się z obaczy na biezaco Mnie przeraża najbardziej liczba chętnych na adopcje takiego maluszka do budy na zieme :(( to jakiś koszmar. Jednak na Podkarpaciu naprawdę baaardzo trudno jest znalesc dobre domy :((( Quote
agat21 Posted November 10, 2020 Posted November 10, 2020 Biedaki, takie są cudowne, a tak nie mają szczęścia do ludzi :( Widocznie czekają na naprawdę superowe rodziny :) Madie, wspaniale, że szczylek pojedzie do Ciebie, będzie miał tak dobrze, że pewnie nie będzie chciał zmieniać lokum ;) Sunieczka u Kasi też na pewno poczuje się spokojnie i bezpiecznie. Okolice Dynowa, to bliskie okolice mojej dalszej rodziny. Kiedyś miałam babcię i dziadka w Reczpolu niedaleko Krzywczy, to jakieś 30 kilosów od Dynowa. 1 Quote
kiyoshi Posted November 10, 2020 Author Posted November 10, 2020 3 godziny temu, agat21 napisał: Okolice Dynowa, to bliskie okolice mojej dalszej rodziny. Kiedyś miałam babcię i dziadka w Reczpolu niedaleko Krzywczy, to jakieś 30 kilosów od Dynowa. no proszę- a ja z Jarosławia, to w trójke jesteśmy rodaczki z Tianku :D Malutki Antoś juz jedzie z Madie do Warszawy :) A Tianku i mąż jadą dalej z sunia w strone Kasi....Szerokiej drogi <3 2 Quote
Gabi79 Posted November 10, 2020 Posted November 10, 2020 3 minuty temu, kiyoshi napisał: no proszę- a ja z Jarosławia, to w trójke jesteśmy rodaczki z Tianku :D Malutki Antoś juz jedzie z Madie do Warszawy :) A Tianku i mąż jadą dalej z sunia w strone Kasi....Szerokiej drogi <3 Takie wieści po ciężkim dniu pracy to ja mogę czytać 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.