Jump to content
Dogomania

Rodzinka z podkarpackiej wsi-- Mały Antoś najpierw w DT Madie- teraz w DS pod Krakowem, Mamusia EMI w DT u Kasiainat-a teraz DS w Katowicach <3


Recommended Posts

Posted

dzisiaj był 1szy telefon o Antosia- dobry dom zdaniem Pana, jest ogród, buda stoi....a że piesek już w budzie nauczony, to mogą go zabrać...

No wnerwił mnie do granic możliwości!!

 

:(

Posted

U psiaków wszystko na razie oki mój tata do nich rano pojechał dostały jedzonko po południu ma im dać sąsiadka zostawiłam jej wczoraj trochę karmy dla nich. 

  • Like 1
  • Upvote 1
Posted

Katarzyna nie trzyma szczeniat w kojcach, ale tez nie ma raczej miejsca na przejęcie psów, to jednoosobowa fundacja, ktora ogarnia obszar totalnej patologii... Myślałam, aby do niej skrobnąć, bo może zna akurat kogoś, kto mógłby pomóc. Innych fundacji w okolicy za bardzo nie ma... przynajmniej nie znam. Antosia udostępniłam tu i ówdzie, ale obszar poszukiwań domu rozszerzyłabym na Lublin, Kraków... Bo tutaj ciężko o inne domy niż do budy.

  • Like 2
Posted
10 minut temu, Tyśka) napisał:

Katarzyna nie trzyma szczeniat w kojcach, ale tez nie ma raczej miejsca na przejęcie psów, to jednoosobowa fundacja, ktora ogarnia obszar totalnej patologii... Myślałam, aby do niej skrobnąć, bo może zna akurat kogoś, kto mógłby pomóc. Innych fundacji w okolicy za bardzo nie ma... przynajmniej nie znam. Antosia udostępniłam tu i ówdzie, ale obszar poszukiwań domu rozszerzyłabym na Lublin, Kraków... Bo tutaj ciężko o inne domy niż do budy.

a to już wiem o jaką Panią chodzi ona działa w Lubaczowie spory kawałek od nas ale faktycznie tam patologia jakich mało :( 

pisałam z małą fundacją Zwierzęcy Patrol z okolicy ale oni mają miejsce z innymi szczeniakami a to chyba duże ryzyko i dla nich i dla Antosia :(  on wygląda na zdrowego oprócz mamy i psa sąsiadów nie ma styczności z innymi psami ... po tej ostatniej akcji ze szczeniaczkami tu na dogo  strach go łączyć z innymi psiakami w hotelikach, fundacjach itp 

znamy kogoś z okolic Strzelec Opolskich? Stowarzyszenie Strzelce zwierzętom? ktoś kojarzy ich działalność? 

Posted

Dziś miałam kilka telefonów o Antosia - tez jeden sensowny z Rzeszowa, wcale nie do budy mimo okolicy...

Ale Tianku tez ma chętnych więc jest duża szansa że Antoś znajdzie od razu DS, co by ogromnie pomogło, bo wtedy mamusia pojechałaby do Kasi. W najgorszym razie dziewczyny ze Stowarzyszenia Strzelce zwierzętom zaproponowały baardzo rozsądną opcję domu tymczasowego...więc idzie w dobrą strone :)

 

 

  • Like 2
  • Upvote 1
Posted

W razie totalnej porażki będę we wtorek w okolicy Gorlic i jeśli będzie mus to mogę wziąć małego na DT. Ale tylko jego, moje suki akceptują szczyle ale nikogo poza tym .

  • Like 3
Posted
6 minut temu, Madie napisał:

W razie totalnej porażki będę we wtorek w okolicy Gorlic i jeśli będzie mus to mogę wziąć małego na DT. Ale tylko jego, moje suki akceptują szczyle ale nikogo poza tym .

wow ! to genialnie :D mysle że Tianku się bardzo ucieszy :D dla suni mamy opcje u Kasi w najgorszym razie. Maluch jest najważniejszy. A gdzie Ty Madie mieszkasz (tzn miejscowość mniej więcej) ?

Posted
11 minut temu, Madie napisał:

Warszawa ;) 

to idealnie..można by przebierać w domach..no ale zobaczymy, mamy ten jeden dom stały który wydaje się brzmieć ok

dziś też dzwoniła do mnie jeszcze jedna Pani z Rzeszowa i też chciała go do bloku, do mieszkania, fajna pani, dobra rodzina, ale Pani się waha czy on nie wyrośnie na owczarka, więc raczej juz sie nie odezwie, bo przecież ja nie moge zaręczyć jaki on wyrośnie

;) ale fajnie, że mamy opcje, tak się ciesze :) :)

DZIĘKUJE Madie <3

13 minut temu, beataczl napisał:

a z fejsa zagladam...dzieje sie :)

witaj :) a czy ja mam Cie na fb w znajomych??

Posted

Hej, ja będę musiała wiedzieć jakoś w poniedziałek czy będziemy zabierali malucha żeby przygotwać samochód, może kontenerek wziąć. 
 

Ponieważ obracamy w jeden dzień gigantyczna odległość to próśba od mojego TZta o dowiezienie psiaka do Gorlic w razie potrzeby. 

Posted
6 minut temu, Madie napisał:

Hej, ja będę musiała wiedzieć jakoś w poniedziałek czy będziemy zabierali malucha żeby przygotwać samochód, może kontenerek wziąć. 
 

Ponieważ obracamy w jeden dzień gigantyczna odległość to próśba od mojego TZta o dowiezienie psiaka do Gorlic w razie potrzeby. 

Ok, jutro będziemy wiedzieć. Madie a jak Wy z tych Gorlic jedziecie w góre? nie na Rzeszów? i w jakich godzinach by piesek musiał być dowieziony? nie wiem czy tu nie będzie problemu.... :( :(

Posted
2 minuty temu, kiyoshi napisał:

Ok, jutro będziemy wiedzieć. Madie a jak Wy z tych Gorlic jedziecie w góre? nie na Rzeszów? i w jakich godzinach by piesek musiał być dowieziony? nie wiem czy tu nie będzie problemu.... :( :(

To dobrze, bo będę w razie czego miała poniedziałek żeby coś szczylkowi kupić do jedzenia. Nasze psice są na barfie ale z takim szczeniakiem bym nie ryzykowała rozstroju żołądka 

Posted
5 godzin temu, Madie napisał:

Jedziemy na Kielce. Wyjeżdżamy z Warszawy o 3 rano, o 20 chcemy być z powrotem w Warszawie. Koło 15 musimy z Gorlic wyjechać. 

 

 

ok...będziemy myśleć jak to ogarnąc ;) o małego ciągle są jakieś pytania, ale każdemu sie wydaje, że wystarczy napisać - biore i już nic więcej nie trzeba wymagać :(  Tianku też jeszcze dokładnie nie rozmawiała z ta najfajniejsza rodziną którą bierzemy najbardziej pod uwage- sa tam pewne sprawy zdrowotne :( i nie wiadomo czy sie nie odwlecze wszystko...a maluch nie może w tej budzie czekać nie wiadomo ile ....:( wolałybyśmy, żeby był u Ciebie <3

 

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Znalazłam wątek :) Cieszę się, że dzieje się u psiulków, bo widziałam je u kiyoshi na fb i bardzo chwyciły mnie za serce.

super że jesteś <3 już się zastanawiałam, gdzie się podziewasz, że nic Cie na dogo nie widze ;) <3  <3

 

1 godzinę temu, Nadziejka napisał:

Kramik troszke roznosci

    zapraszam  dla rodzinki 

DZIĘKUJE NADZIEJKO <3 Jesteś jak zawsze niezastąpiona :)

Posted
2 godziny temu, kiyoshi napisał:

super że jesteś <3 już się zastanawiałam, gdzie się podziewasz, że nic Cie na dogo nie widze ;) <3  <3

Dzięki kochana, wiesz jak to jest czasami kiedy człowiek nie może robić tego, co by chciał :) Postaram się poprawić!

Posted

Dziśbyło kilka beznadziejnych telefonów o Antosia, ALE zadzwoniła tez znowu Pani z Rzeszowa, z którą rozmawiałam 2 dni temu. Zrobiła na mnie dobre wrażenie wtedy, a dziś jeszcze lepsze. Mieszkaja w bloku, w pobliżu bulwarów, więc tereny na spacery są. Wcześniej mieli od szczeniaka sunie, która dozyła  u nich godnej starości otrzymując troskę i leczenie na starośc aż do ostatnich chwil, spała w łózku, spacerowała z Panem. Ludzie maja dobre serca, wiedzą co to opieka nad szczeniakiem. Nie wiem...ja bym im zaufała. Podałam Tianku numer do Pani z prośba o kontakt i umówienie sie - spotkanie na zywo da najlepsze efekty ;)

Jest jeszcze ten drugi dom, z którym dziś Tianku ma rozmawiać..

Trzymajcie kciuki :)

 

Patrzyłam tez w internet i mnie olśniło- już wiem jaki Antoś mniej więcej będzie :) ŚREDNI jak mama , w wieku ok. 9 tyg ma 3 kg wagi, a np. owczarek w tym wieku ważyłby już 9 kg ;) więc on będzie raczej jak miniaturka owczarka :D

 

Musze zadzwonić do kasiainat potwierdzić miejsce dla mamy :)

 

  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...