Rodzinka z podkarpackiej wsi-- Mały Antoś najpierw w DT Madie- teraz w DS pod Krakowem, Mamusia EMI w DT u Kasiainat-a teraz DS w Katowicach <3

[kiyoshi]

[jankamałpa]

Ale cudak - rozkłada na łopatki.

[kiyoshi]

36 minut temu, jankamałpa napisał:

Ale cudak - rozkłada na łopatki.

To prawda. To anioł nie pies. 

Niestety nie staje w ogóle na tej operowanej lapce. Minęły 3 tygodnie od operacji i uważam to za zły znak.... Prosiłam Kasię by dzwoniła dziś do wetki ale też do rehabilitantki. 

[Tianku]

Martwimy sie o łapeczkę Emilki :( zobaczymy co powie wet

 

[kiyoshi]

9 minut temu, Tianku napisał:

Martwimy sie o łapeczkę Emilki :( zobaczymy co powie wet

 

Wetka kazała podawać przeciwbólowe i jak za 3 dni nie będzie poprawy to do niej po rozpiskę rehabilitacji. 

Pani rehabilitantka to samo utrzymała, żeby zacząć od poniedziałku. 

Zamówię dziś dla Emi AniFlexi HA. Wcześniej kupiłam jej na stawy Arthromax na spółkę z Mania ale pewnie już się kończy. 

... Robi mi się słabo jak tylko myślę o temacie psich kolan :(( tak mi żal ten biednej suni

[Tianku]

:(( musimy być dobrej myśli 

A kolana to paskudna sprawa wiem po sobie:( 

No nic jak nie bedzie poprawy to trzeba bedzie konsultowac pewnie u innego weta 

Biedna Emisia moglaby już być w swoim domku echh..

 

[kiyoshi]

40 minut temu, Tianku napisał:

:(( musimy być dobrej myśli 

A kolana to paskudna sprawa wiem po sobie:( 

No nic jak nie bedzie poprawy to trzeba bedzie konsultowac pewnie u innego weta 

Biedna Emisia moglaby już być w swoim domku echh..

 

Poczekajmy do końca tygodnia. W poniedziałek jest szansa że Emi pojedzie do tej bardzo dobrej rehabilitantki w Oświęcimiu. To osoba znana w całej Polsce, od trudnych przypadków. Zobaczymy co ona powie. Poradzi jakieś ćwiczenia. 

Do adopcji na pewno na razie nie pójdzie. Mogła iść bez zabiegu albo teraz po wyleczenia całkowitym dopiero, nie wydam jej szybciej. Sterylizacja na razie też odpada. Musi mi się wzmocnić. 

Dom musi być doświadczony w opiece nad psami- tzn w sensie takim żeby wiedzieli jak dbać o jej zdrowie. Bez schodów. 

No szkoda Emi bo to taka idealna sunia. Ale u Kasi też ma dobrze. Na pewno Kasia zrobi wszystko żeby jej pomóc i ta łapkę wyciągnąć na prostą. 

[limonka80]

1 godzinę temu, kiyoshi napisał:

Zamówię dziś dla Emi AniFlexi HA. Wcześniej kupiłam jej na stawy Arthromax na spółkę z Mania ale pewnie już się kończy. 

A czy Emi ma pieniądze na preparaty? co prawda ostatnio mnie trochę poniosło z deklaracjami na inne psiaki,  no i jeszcze obiecałam dołożyc się do Kubusia :-) ale w razie potrzeby dla Emisi też parę złotych znajdę.

[kiyoshi]

28 minut temu, limonka80 napisał:

A czy Emi ma pieniądze na preparaty? co prawda ostatnio mnie trochę poniosło z deklaracjami na inne psiaki,  no i jeszcze obiecałam dołożyc się do Kubusia :-) ale w razie potrzeby dla Emisi też parę złotych znajdę.

Dziękuję kochana. Na razie jesteśmy na plusie ale prawdopodobnie wydatki Emi znacznie wzrosną. Jak tylko skończymy bazarek dla Kubusia to zacznę bazarek dla Emi. 

[kiyoshi]

Kupiłam sulement - razem 80 zł ale to starczy na 80 dni ;)

[kiyoshi]

Kasia napisała, że z łapką Emi lepiej, juz zaczyna jej używać np żeby się podrapać, zaczyna tez na niej stawać. To dobrze.

Mimo wszystko poprosiłam by Kasia umówiła się z nia do rehabilitantki, nawet na 1 czy 2 spotkania, ale bede mieć spokojniejszą głowe. Dzielna kochana EMi ...i Kasia bo ostatnio juz mi trochę odbija przez te ortopedyczne tematy...:(

[kiyoshi]

Przelałam 300 zł za pobyt Emi w styczniu, zrobiłam też pierwszy olx. Zobaczymy, może akurat zadzwoni ktoś odpowiedzialny, kto pokocha Emi jaka jest. Bardzo bardzo mocno w to wierze.

https://www.olx.pl/oferta/emi-nieduza-lagodna-sunia-kocha-koty-psy-dzieci-CID103-IDIfnFK.html

[kiyoshi]

Na koncie mam 30 zł od bakusiowa i 20 zł od Ania i Piotr (fb). Pozwole sobie rozliczyc u Emi. Dziekując ślicznie <3

JUtro na 15ta Emi jedzie do Pani wet która ja operowała.

[kiyoshi]

Emisia miała wczoraj gorący dzień. Była u Pani wet, która operowała jej kolano. Dostała jeszcze zastrzyk przeciwzapalny, zastrzyk z kwasem hialuronowym i ogólnie wetka uznała, że kolano jest w porządku, ustabilizowane jak nalezy, potrzeba natomiast jeszcze czasu i przydalaby sie rehabilitacja.

Dostaliśmy wypis i zalecenia na najbliższy czas. Prosiłam o to bardzo bo........:D

A no bo szczęśliwe okazały się ogłoszenia które zrobiłam kilka dni temu :) Zadzwoniła rodzina z Katowic. Z Panem rozmawiałam długo, uczciwie o całej sytuacji Emi związanej z operacja, opieka pooperacyjną itd. Państwo postanowili, że się nie obawiają i że chcą poznać Emi.

Wczoraj więc odwiedzili Kasie. Emisia zaprezentowała się wspaniale, taka radosna, przyjacielska, ale nienachalna, dogadująca się z kotkami, a akurat Państwo mają kotka przygarniętego. Ogólnie- postanowili że chca zabrać Emi :)

Wieczorem zdzwoniliśmy się i zrobiłam wizyte online, która tak naprawde jeszcze mocniej mnie upewniła. Państwo mają dom z ogrodem w pięknej części Brynowa, dosłownie kilka kroków od ścieżki do Parku Leśnego. Mimo, że jest ogród, to Państwo z psiakiem będa wychodzić 3 razy dziennie na spacery.

Wcześniej był w tym domu piesek Bursztynek, który niestety zachorował w wieku 13 lat na mastocytome. BYł leczony onkologicznie w Gliwicach, ale nowotwór był tak agresywny, że- jak mi Pan opowiadał- guzy dosłownie rosły w oczach. Bursztynek odszedł i pozostawił pustke.

Ciesze się, że zdecydowali się adoptować EMi. W tym tygodni pójda z nią do lecznicy na Brynowie i umówią się na rehabilitacje. Na wiosne umówiliśmy się, że równiez zrobią sterylizacje we własnym zakresie.

Emi dzisiaj przeprowadza się do DS w Katowicach :)

[kiyoshi]

Tutaj rachunek od wetki za wczorajsza wizyte. Emi została także zachipowana.

[Tyśka)]

Powtarzam się, ale masz szczęśliwą rękę do ogłoszeń i adopcji :) Bardzo cieszę się z Rodziny Emisi. Oby szybko ich pokochała :)

[kiyoshi]

10 minut temu, Tyśka) napisał:

Powtarzam się, ale masz szczęśliwą rękę do ogłoszeń i adopcji :) Bardzo cieszę się z Rodziny Emisi. Oby szybko ich pokochała :)

dziękuje. Mysle, że pewną droga do sukcesu jest szczerość. Zawsze staram się dość szczerze opisać psa - jego sytuacje i potrzeby, dlatego trafiają one tam gdzie powinny To tez zasługa dobrej współpracy z Kasią (czy tez Aneta gdy są u niej) - i przekazywania mi trafnych spostrzeżeń o charakterze i potrzebach psa.

Emi dziś spotka się drugi raz z rodzina, wczoraj ją trochę pomiziali i pokarmili więc powinno byc ok :D

[Tianku]

Płacze co chwilę ze wzruszenia jak pomyślę o Emisi i tym że jest Rodzina chętna sie nią zaopiekować pomimo tego że łapeńka jeszcze nie jest całkiem sprawna

DZIĘKUJE Kiyoshi za to że mnie nie spławiłaś jak szukałam jej i Antosiowi pomocy i za przejęcie opieki :**

teraz trzymamy kciuki za szybką aklimatyzację :) okolica bardzo fajna będzie miała gdzie spacerować :)

[kiyoshi]

16 minut temu, Tianku napisał:

Płacze co chwilę ze wzruszenia jak pomyślę o Emisi i tym że jest Rodzina chętna sie nią zaopiekować pomimo tego że łapeńka jeszcze nie jest całkiem sprawna

DZIĘKUJE Kiysohi za to że mnie nie spławiłaś jak szukałam jej i Antosiowi pomocy i za przejęcie opieki :**

teraz trzymamy kciuki za szybką aklimatyzację :) okolica bardzo fajna będzie miała gdzie spacerować :)

Myśle, że się ułoży, chociaż pewność dopiero będzie za jakiś czas. Ale zapowiada się naprawde dobrze. No i - tak jak pisałyśmy- będziesz miała misje zrobienia wizyty poadopcyjnej :D kiedyś odwiedzając rodzine na Śląsku ;)

 

[wiolhelm170]

Super ze ma dom.

[kiyoshi]

Emi juz jest w nowym domu. Na razie Pan napisał, że jest smutna...no ale trudno się jej dziwić, znów jej świat się przewrócił

[Figunia]

Kiyoshi, chciałabym wspomóc Twoje piesy, podaj proszę nr konta.

[kiyoshi]

18 godzin temu, Figunia napisał:

Kiyoshi, chciałabym wspomóc Twoje piesy, podaj proszę nr konta.

Bardzo dziękuję Figuniu. Odezwę się wieczorem :) 

[agat21]

Jakie dobre wieści! Emisia zasłużyła na wspaniały dom (i taki ma!), a Kiyoshi na wieeelki ukłon za taką opiekę nad sunieczką w trudnej sytuacji. Jak będę przejeżdżać trasą poznańską (oby jak najszybciej), to zboczę, aby dostarczyć Ci pudełko moich wegańskich pralinek :*

[kiyoshi]

21 minut temu, agat21 napisał:

Jakie dobre wieści! Emisia zasłużyła na wspaniały dom (i taki ma!), a Kiyoshi na wieeelki ukłon za taką opiekę nad sunieczką w trudnej sytuacji. Jak będę przejeżdżać trasą poznańską (oby jak najszybciej), to zboczę, aby dostarczyć Ci pudełko moich wegańskich pralinek :*

Dziękuję za miłe slowa ale to nie ja opiekowałam się Emi tylko Kasia :))  Więc to Kasi należy się największe podziękowanie za zajmowanie sie Emi, co wcale nie było proste, w związku z tą operacja łapki :(

Musiała Kasia i nad Emi czuwać i jeszcze nad moimi "stresami" bo bardzo martwiłam się (i nadal martwię) o tą łapkę... Ale niestety fizycznie nic nie mogłam pomoc ze względu na tak duża odległość :(

Agatko--zapraszam Cię do mnie bardzo serdecznie :))))))