malagos Posted August 13, 2020 Posted August 13, 2020 Moja "ulubiona" wieś, między Przasnyszem a Ostrołęką, znów zgłosiła psa. Średniej wielkości, dzikus, porwał kurę z podwórka. Schronisko Canis nie łapie psów, przyjedzie, jak pies będzie złapany. Panowie z gospodarki komunalnej dwa dni "polowali" na rzezimieszka, poszedł w ruch dwukrotnie sedalin. W poniedziałek Tomek dostał wiadomość, że pies już w gminnym kojcu, i pojechał zobaczyć, kto zacz. Za chwilę dzwoni do mnie, że to...młodziutka sunia owczarek niemiecki. Przerażona, skulona... Jest u nas w kojcu, przywieziona w klatce. Jak wskoczyła do budy, to nie było jej widać. Wczoraj zrobiłam zdjęcie, jak wyszła do miski, a ja stałam niewidoczna za kwietnikiem. Dziś już lepiej, wyszła do śniadania, jak odeszłam na kilka kroków. Śliczna, drobniutka, piękne bielutkie ząbki, czujne oczy. Nazwałam ją Aria. Wpłaty: 17.XII ja - 36 zł 11.XII Nuncek 50 zł 9.XII Aldrumka 20 zł 4.XII Nadziejka 26 zł 24.XI Mari 23 50 zł 20XI Nesiowata 20 zł 17 XI Nadziejka z bazarku 26,30 :) 10 XI Nuncek 50 zł 3 XI Aldrumka 60 zł 29 X Nadziejka 23 zł 19 X Nadzieka 30 zł 13 X Nuncek 50 zł 28 IX aldrumka 20 zł 07 IX Nuncek 50 zł Karma Josera 15 kg od Aga76 puszki Agat21 1 Quote
malagos Posted August 14, 2020 Author Posted August 14, 2020 13 godzin temu, Sowa napisał: Nie ma chipa? nie mam jak sprawdzić :( O dotknięciu nie ma nawet mowy. Dziś postawiłam miskę ze śniadaniem i nie wyszłam z kojca, tylko się odsunęłam do samej furtki. Aria wyszła, zaczęła jeść, a ja cichutko gadałam do niej. Szubko zmiotła jedzenie i uciekła do budy. Jak zaglądam do niej, to jeszcze bardziej chce się stać niewidoczna, chowa głowę (jak dzieciak, skoro ona nie widzi, to i jej nie widać..) Bardzo skrzywdzone psie dziecko :( A w nocy sobie wyje, poszczekuje..... Quote
agat21 Posted August 14, 2020 Posted August 14, 2020 Małgoś, wysłałam małą paczkę w puszkami dla niuni, przepraszam, że tak niewiele, ale zawsze trochę Was odciąży. Częściowo wykorzystałam kasę pozostałą po Szancie, resztę dołożyłam od siebie. Mam nadzieję, że na poniedziałek dojdzie. 1 Quote
malagos Posted August 14, 2020 Author Posted August 14, 2020 6 godzin temu, agat21 napisał: Małgoś, wysłałam małą paczkę w puszkami dla niuni, przepraszam, że tak niewiele, ale zawsze trochę Was odciąży. Częściowo wykorzystałam kasę pozostałą po Szancie, resztę dołożyłam od siebie. Mam nadzieję, że na poniedziałek dojdzie. Ty wiesz, że Cię kocham! Nie dość, ze sama masz na utrzymaniu biedy, to jeszcze się dzielisz z innymi!........ 1 Quote
konfirm31 Posted August 14, 2020 Posted August 14, 2020 Biedactwo. Oby szybko znalazł się właściciel, lub nowy dom. Quote
Jo37 Posted August 15, 2020 Posted August 15, 2020 9 godzin temu, konfirm31 napisał: Biedactwo. Oby szybko znalazł się właściciel, lub nowy dom. Właściciel to raczej nie. Ktoś ją przecież do takiego stanu doprowadził. 1 Quote
konfirm31 Posted August 15, 2020 Posted August 15, 2020 Może się zgubiła i długo błąkała, przeganiana przez miejscowych? Tego nie wiemy. Ale, oczywiście wszystko możliwe. 1 Quote
malagos Posted August 15, 2020 Author Posted August 15, 2020 Już coraz blizej mogę sobie stać, jak Aria je - dlatego karmię ją 3 razy dziennie :) Ale nadal nie reaguje na mnie nawet machnięciem końcówki ogonka.......... 1 Quote
agat21 Posted August 15, 2020 Posted August 15, 2020 Ale się już tak nie boi, to fajnie :) Będzie dobrze :) Quote
malagos Posted August 15, 2020 Author Posted August 15, 2020 2 godziny temu, agat21 napisał: Ale się już tak nie boi, to fajnie :) Będzie dobrze :) Pewnie jeszcze dużo czasu potrzeba, trochę tak, jak Lilek u Mazowszanki. Przed chwilą wzięłam w miskę chrupek, składane krzesełko i poszłam do kojca. Postawiłam miskę metr ode mnie i patrzyłam w niebo, pogwizdywałam, a tylko jednym okiem obserwowałam sunię. Wyszła z budy, zajadała spoglądając na mnie, i szybko umknęła do siebie. 1 Quote
Sowa Posted August 15, 2020 Posted August 15, 2020 No to może, jak usiądziesz i nie będziesz patrzeć na nią, zacznie jeść z miski trzymanej w ręce - w ręce wyciągniętej w bok? Quote
malagos Posted August 16, 2020 Author Posted August 16, 2020 13 godzin temu, Sowa napisał: No to może, jak usiądziesz i nie będziesz patrzeć na nią, zacznie jeść z miski trzymanej w ręce - w ręce wyciągniętej w bok? Dziś tak spróbuję z obiadem. No, ciekawe, co zrobi :) pachnieć będzie ładnie, bo kurczak z ryżem, i surowa kostka wołowa na deser. Quote
Sowa Posted August 16, 2020 Posted August 16, 2020 Jak nie da rady jeszcze podejść, to trzeba miskę postawić na ziemi i wolniutko, patrząc w inną stronę, wycofać rękę. Quote
malagos Posted August 17, 2020 Author Posted August 17, 2020 Dnia 14.08.2020 o 12:53, agat21 napisał: Małgoś, wysłałam małą paczkę w puszkami dla niuni, przepraszam, że tak niewiele, ale zawsze trochę Was odciąży. Częściowo wykorzystałam kasę pozostałą po Szancie, resztę dołożyłam od siebie. Mam nadzieję, że na poniedziałek dojdzie. Jest! Agat21, Kurier dostarczył paczkę, 12 puszek, bardzo dziękuję! :) Dwie są uszkodzone i zawartość wycieka, ale dałam je do lodówki, i najszybciej zużyję. Aria podeszła wczoraj do mnie do kraty, a ja jej podałam tę wołową kostkę. Delikatnie wzięła i poszła do budy. Quote
agat21 Posted August 17, 2020 Posted August 17, 2020 1 godzinę temu, malagos napisał: Jest! Agat21, Kurier dostarczył paczkę, 12 puszek, bardzo dziękuję! :) Dwie są uszkodzone i zawartość wycieka, ale dałam je do lodówki, i najszybciej zużyję. Aria podeszła wczoraj do mnie do kraty, a ja jej podałam tę wołową kostkę. Delikatnie wzięła i poszła do budy. To rzeczywiście szybko dostarczyli, ale szkoda, że uszkodzili paczkę :( Przepraszam, że tylko tyle, ale wybrałam duże puszki, mam nadzieję, że będą suni smakowały. 2 Quote
malagos Posted August 18, 2020 Author Posted August 18, 2020 Dziękuję, Agasiu, to nie jest mało! Na razie "jedziemy" na gotowanym, bo jest mały problem z brzuszkiem. Wczoraj luzna kupa, więc rano ugotowane kurze udka, siemię, ryż. Dziś rano w kącie już lepszy prezent :) . Jak tylko będzie okazja podać kał do badania na parazyty do naszej dr Magdy, to tak zrobimy. Licho nie śpi. Quote
Tyśka) Posted August 18, 2020 Posted August 18, 2020 Oby luźna koo była oznaką stresu, a nie niczego innego! 1 Quote
Mazowszanka13 Posted August 18, 2020 Posted August 18, 2020 Dnia 13.08.2020 o 11:13, Jo37 napisał: Biedna sunia. Jak u malagos, to już nie biedna:) 2 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.