Nesiowata Posted January 7, 2022 Posted January 7, 2022 Dnia 7.01.2022 o 21:01, Nadziejka napisał: Sciskam sciskuniam tulinkam calunie stadeczko Stadko dziękuje. Quote
Nesiowata Posted January 8, 2022 Posted January 8, 2022 U nas trochę śniegu, lekki mrozek. I już trudno dowołać się Aresa - drepcze i ani myśli wracać.Dość długo stałam w drzwiach, wołałam. I nic - czasem doszedł do drzwi i robił błyskawiczny w tył zwrot. Wrócił dopiero kiedy ja wyszłam na zewnątrz. Po prostu przyszedł za mną. Quote
Nesiowata Posted January 12, 2022 Posted January 12, 2022 Zapomniałam wczoraj napisać - zobaczyłam coś, co mnie zaskoczyło niemożebnie. Na aresowym posłaniu spała dwójka - Ares i Lala! Podejrzewam, ża to Lala była tym drugim psem, który tam się położył bo Ares nie byłby aż tak odważny. Ale faktem jest, że spali obydwoje obok siebie. Siedziałam i patrzyłam, nie ruszałam się żeby ich nie przebudzić. W końcu Lala otworzyła oczy, rozejrzała się i wskoczyła na łóżko. 3 Quote
Nadziejka Posted January 12, 2022 Posted January 12, 2022 Dnia 12.01.2022 o 07:35, Nesiowata napisał: Zapomniałam wczoraj napisać - zobaczyłam coś, co mnie zaskoczyło niemożebnie. Na aresowym posłaniu spała dwójka - Ares i Lala! Podejrzewam, ża to Lala była tym drugim psem, który tam się położył bo Ares nie byłby aż tak odważny. Ale faktem jest, że spali obydwoje obok siebie. Siedziałam i patrzyłam, nie ruszałam się żeby ich nie przebudzić. W końcu Lala otworzyła oczy, rozejrzała się i wskoczyła na łóżko. Quote
Nadziejka Posted January 12, 2022 Posted January 12, 2022 Przytulam lapunki brzusiolinki i Ciocię Quote
elik Posted January 13, 2022 Posted January 13, 2022 Dnia 12.01.2022 o 07:35, Nesiowata napisał: Zapomniałam wczoraj napisać - zobaczyłam coś, co mnie zaskoczyło niemożebnie. Na aresowym posłaniu spała dwójka - Ares i Lala! Podejrzewam, ża to Lala była tym drugim psem, który tam się położył bo Ares nie byłby aż tak odważny. Ale faktem jest, że spali obydwoje obok siebie. Siedziałam i patrzyłam, nie ruszałam się żeby ich nie przebudzić. W końcu Lala otworzyła oczy, rozejrzała się i wskoczyła na łóżko. Znaczy sie idzie ku lepszemu 🙂 Stado sie integruje 🙂 Quote
Nesiowata Posted January 14, 2022 Posted January 14, 2022 Ares zaliczył dziś wizytę u weterynarza. Jakoś bardzo mu się speszyło do gabinetu. Pazurki obcięta, recepta wypisana, dokupiona tabletka na robaczki (trochę nam zbrakło) a przy okazji waga poszła w ruch. Tak jakoś trochę ciężko mi się chłopka podnosiło. Ale to nic dziwnego - pan Ares waży 14,7 kg! Nie widać tego po nim. Tak zresztą pow9iedziałam lekarzowi. Ale on stwierdził, że to zupełnie inny pies niż ten. który do niego przyszedł po przyjeździe. A chłopak czuła się tam całkiem swobodnie - spacerował sobie po gabinecie kiedy weterynarz szczepił kota. I tak za bardzo nie miał ochoty wychodzić, musiałam go ciut pociągnąć smyczą. I paragon za dzisiejszą wizytę 1 Quote
limonka80 Posted January 14, 2022 Posted January 14, 2022 Dnia 14.01.2022 o 15:59, Nesiowata napisał: Ale to nic dziwnego - pan Ares waży 14,7 kg! Nie widać tego po nim. Tak zresztą pow9iedziałam lekarzowi. Ale on stwierdził, że to zupełnie inny pies niż ten. który do niego przyszedł po przyjeździe. Basia na pewno bardzo się cieszy ..... Pamiętam naszą rozmowę o Aresie, tuż przed jego operacją, kiedy nie było wiadomo jak duża ingerencja chirurgiczna będzie porzebna i jaki będzie miała skutek dla komfortu życia psiaka .... Basia tak się tym martwiła, a tu proszę - Pan Ares ma się tak dobrze :-)) Quote
Tyśka) Posted January 15, 2022 Posted January 15, 2022 Ares weta się nie boi, świetnie:) Takie psiaki to skarb. Quote
Nesiowata Posted January 17, 2022 Posted January 17, 2022 Dnia 15.01.2022 o 13:58, Tyśka) napisał: Ares weta się nie boi, świetnie:) Takie psiaki to skarb. Tak słodko to z nim nie jest - kiedy obcinał mu paznokietki to chciał go zjeść. Tyle, że fizycznie to on silny nie jest. Starał się wyginać na wszelkie możliwe strony, wyrywać ile sił. Ale z tym akurat daję sobie radę bez problemu. Jednak kiedy już stał na podłodze - był bardzo zadowolony, spacerował po całym gabinecie i nie miał ochoty na wyjście. Bez problemu dał się zważyć (już bez mojego udziału), plątał się lekarzowi pod nogami i próbował ułożyć się wygodnie pod biurkiem (pewnie do snu). Choć sam zabiega o głaskanie to jednak zrobił się z niego pies niedotykalski. No a teraz czekamy na przesyłkę z suplementami na staw.y i zobaczymy czy coś się zmieni. Bo mimo wszystko Ares jest staruszkiem i trzeba mu trochę pomóc w normalizacji życia. Poprzednie lata życia dają znać o sobie (jak u każdego). Ale chłopak cieszy się ze wszystkiego, kocha życie. I niech tak będzie jak najdłużej. Prawdę mówiąc jemu niepotrzebne są spacery, w zupełności wystarcza mu dreptanie po podwórku we własnym tempie (i własne towarzystwo do tego), ewentualnie spacer po kuchni. A największym szczęściem jest spanie, złoty chłopak do tego. Jest rozczulający, niewiele mu potrzeba do pełni szczęścia- trochę uwagi ze strony człowieka, micha i posłanie. 1 Quote
Nadziejka Posted January 17, 2022 Posted January 17, 2022 Dnia 14.01.2022 o 15:59, Nesiowata napisał: Ares zaliczy ł dziś wizytę u weterynarza. Jakoś bardzo mu się speszyło do gabinetu. Pazurki obcięta, recepta wypisana, dokupiona tabletka na robaczki (trochę nam zbrakło) a przy okazji waga poszła w ruch. Tak jakoś trochę ciężko mi się chłopka podnosiło. Ale to nic dziwnego - pan Ares waży 14,7 kg! Nie widać tego po nim. Tak zresztą pow9iedziałam lekarzowi. Ale on stwierdził, że to zupełnie inny pies niż ten. który do niego przyszedł po przyjeździe. A chłopak czuła się tam całkiem swobodnie - spacerował sobie po gabinecie kiedy weterynarz szczepił kota. I tak za bardzo nie miał ochoty wychodzić, musiałam go ciut pociągnąć smyczą. I paragon za dzisiejszą wizytę Dnia 17.01.2022 o 06:34, Nesiowata napisał: Tak słodko to z nim nie jest - kiedy obcinał mu paznokietki to chciał go zjeść. Tyle, że fizycznie to on silny nie jest. Starał się wyginać na wszelkie możliwe strony, wyrywać ile sił. Ale z tym akurat daję sobie radę bez problemu. Jednak kiedy już stała na podłodze - był bardzo zadowolony, spacerował po całym gabinecie i nie miał ochoty na wyjście. Bez problemu dał się zważyć (już bez mojego udziału), plątał się lekarzowi pod nogami i próbował ułożyć się wygodnie pod biurkiem (pewnie do snu). Choć sam zabiega o głaskanie to jednak zrobił się z niego pies niedotykalski. No a teraz czekamy na przesyłkę z suplementami na staw.y i zobaczymy czy coś się zmieni. Bo mimo wszystko Ares jest staruszkiem i trzeba mu trochę pomóc w normalizacji życia. Poprzednie lata życia dają znać o sobie (jak u każdego). Ale chłopak cieszy się ze wszystkiego, kocha życie. I niech tak będzie jak najdłużej. Prawdę mówiąc jemu niepotrzebne są spacery, w zupełności wystarcza mu dreptanie po podwórku we własnym tempie (i własne towarzystwo do tego), ewentualnie spacer po kuchni. A największym szczęściem jest spanie, złoty chłopak do tego. Jest rozczulający, niewiele mu potrzeba do pełni szczęścia- trochę uwagi ze strony człowieka, micha i posłanie. Quote
elik Posted January 17, 2022 Posted January 17, 2022 Dnia 17.01.2022 o 06:34, Nesiowata napisał: Jest rozczulający, niewiele mu potrzeba do pełni szczęścia- trochę uwagi ze strony człowieka, micha i posłanie. Większość staruszków już tak ma, ale dobrze, że Aresik jest taki, bo z trzema aktywnymi wędrowniczkami miałabyś urwanie głowy 🙂 Quote
elik Posted January 17, 2022 Posted January 17, 2022 Dnia 17.01.2022 o 13:35, Nesiowata napisał: Potwierdzam zwrot kwoty 20,00 zł. Dzięki za potwierdzenie 🙂 Quote
Nesiowata Posted January 17, 2022 Posted January 17, 2022 Dnia 17.01.2022 o 15:26, elik napisał: Większość staruszków już tak ma, ale dobrze, że Aresik jest taki, bo z trzema aktywnymi wędrowniczkami miałabyś urwanie głowy 🙂 Dwójka ciągnie mnie a ja ciągnę Aresa. Jakoś to idzie. 1 Quote
elik Posted January 17, 2022 Posted January 17, 2022 Dnia 17.01.2022 o 15:30, Nesiowata napisał: Dwójka ciągnie mnie a ja ciągnę Aresa. Jakoś to idzie. Grunt, to zgodny zespół 🙂 1 Quote
pyra Posted January 17, 2022 Posted January 17, 2022 Dnia 17.01.2022 o 15:30, Nesiowata napisał: Dwójka ciągnie mnie a ja ciągnę Aresa. Jakoś to idzie. najważniejsze, że w tym samym kierunku :)) 1 Quote
Nesiowata Posted January 18, 2022 Posted January 18, 2022 Dziś dotarły tabletki dla Aresa (na wzmocnienie stawów). Wystarczy na ponad pól roku. Miejmy nadzieję, że chłopak wzmocni swoje łapki i będzie chętniej chodziła na spacery. Dołączam f-rę za zakup. Quote
elik Posted January 19, 2022 Posted January 19, 2022 Zwrot należności za zakup leków na wzmocnienie stawów. Faktura Przelew Quote
Nesiowata Posted January 20, 2022 Posted January 20, 2022 No to dziś mamy 9 miesięcznicę! Szybko zleciało, prawda? Ares trochę pojadł, podreptał na dworze i zadowolony z siebie - śpi. Quote
Nesiowata Posted January 20, 2022 Posted January 20, 2022 Dnia 19.01.2022 o 22:50, elik napisał: Zwrot należności za zakup leków na wzmocnienie stawów. Faktura Przelew Już doleciały! Quote
Nesiowata Posted January 20, 2022 Posted January 20, 2022 I jeszcze paragon za lek na dotlenienie mózgu (pozycja zakreślona). Na dość długo będzie teraz spokój z zakupami. Quote
elik Posted January 20, 2022 Posted January 20, 2022 Dnia 20.01.2022 o 12:23, Nesiowata napisał: Już doleciały! Dzięki za wiadomość 🙂 Quote
elik Posted January 20, 2022 Posted January 20, 2022 Dnia 20.01.2022 o 13:50, Nesiowata napisał: I jeszcze paragon za lek na dotlenienie mózgu (pozycja zakreślona). Na dość długo będzie teraz spokój z zakupami. Jak sie da, to sie zrobi 🙂 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.