Nesiowata Posted November 20, 2021 Posted November 20, 2021 A dziś jest 7 m -cy wspólnego życia z Aresem. Dzień słoneczny więc chłopak stara się jak najdłużej być na świeżym powietrzu. Nie słyszy kiedy próbuję go wołać.Drepcze sobie, czasem coś powącha i jest bardzo zadowolony. Quote
Nesiowata Posted November 20, 2021 Posted November 20, 2021 Dnia 20.11.2021 o 12:54, Nesiowata napisał: A dziś jest 7 m -cy wspólnego życia z Aresem. Dzień słoneczny więc chłopak stara się jak najdłużej być na świeżym powietrzu. Nie słyszy kiedy próbuję go wołać. Drepcze sobie, czasem coś powącha i jest bardzo zadowolony. Tylko do sweterka nie może się przyzwyczaić - jak już go ubiorę to wtedy nie chce się rozbierać. Najchętniej wtedy spałby w nim. Quote
Nadziejka Posted November 20, 2021 Posted November 20, 2021 Dnia 20.11.2021 o 12:54, Nesiowata napisał: A dziś jest 7 m -cy wspólnego życia z Aresem. Dzień słoneczny więc chłopak stara się jak najdłużej być na świeżym powietrzu. Nie słyszy kiedy próbuję go wołać.Drepcze sobie, czasem coś powącha i jest bardzo zadowolony. Niechaj Wam Bedzie Tylko Dobrze W Zdrowiu Zdrooowenku Wszelkim I Spokojnosci Milion Tulanek Zasylamy 1 Quote
Tyśka) Posted November 20, 2021 Posted November 20, 2021 A czemu ma się spieszyć i pędzić do Ciebie jak wołasz? 🙂 Nie chce brać udziały w gonitwie życiowej. Wszystkiego dobrego dla Was ❤️ 1 Quote
Nesiowata Posted November 20, 2021 Posted November 20, 2021 Dnia 20.11.2021 o 13:44, Tyśka) napisał: A czemu ma się spieszyć i pędzić do Ciebie jak wołasz? 🙂 Może czasem wypadałoby posłuchać? Na szczęście teraz już się naspacerował i śpi snem sprawiedliwych - znów nic nie słyszy. Ot, takie życie staruszka - pojeść, podreptać i pospać. Quote
elik Posted November 20, 2021 Posted November 20, 2021 Dnia 18.11.2021 o 16:28, Nesiowata napisał: Dziś wstąpiłam do weterynarza po receptę na lek dla Aresa na "dotlenienie" mózgu.Od razu zaznaczam, że wystawienie jej nie zapłaciłam. A w aptece dostałam zamiennik . Tyle, że to jest 60 tabletek (a nie 30 jak na recepcie i tańszy. Skład ten sam. Nie w każdej aptece takie rzeczy mówią. Dnia 19.11.2021 o 12:56, Nesiowata napisał: I jeszcze rachunek za Hepatil dla księciunia nie zauważyłam tych paragonów, choć przecież rozmawiałyśmy i mówiłam, że kasa jest, żebyś wstawiła paragon. Już kasa leci. W poniedziałek będzie na koncie. Czasem trzeba mnie szturchnąć 🙂 Upoważniam Cię do tego. Przelew Quote
elik Posted November 20, 2021 Posted November 20, 2021 Dnia 20.11.2021 o 22:01, Nesiowata napisał: Nie piekarnia,nie pali się. Dzięki 🙂 Quote
Nesiowata Posted November 21, 2021 Posted November 21, 2021 Ares dziś, o dziwo, rano zjadł śniadanie. Oczywiście Fuks musiał miskę wyczyścić po swojemu. Ares je powoli, z namysłem. Czasem odpoczywa w trakcie jedzenia. Fuks to pies, który w kosmicznym tempie łyka wszystko co jest w misce i patrzy gdzie jeszcze można coś złapać (albo komuś). Dba chłopak o siebie, w przeciwieństwie do Aresa.O niego trzeba dbać,sam nie myśli o sobie. Quote
Nesiowata Posted November 22, 2021 Posted November 22, 2021 Dziś chłopak znów nie ociągał się z jedzeniem. Sprawnie mu to poszło.Ale nie położył się od razu. Wprawdzie na dworze nie był zbyt długo, ale zaległości w dreptaniu nadrobił sobie w kuchni. Dopiero teraz położył się (choć jeszcze nie śpi). Quote
Nesiowata Posted November 22, 2021 Posted November 22, 2021 Dnia 20.11.2021 o 21:22, elik napisał: Już kasa leci. W poniedziałek będzie na koncie. I doleciała. Quote
elik Posted November 22, 2021 Posted November 22, 2021 Dnia 22.11.2021 o 11:31, Nesiowata napisał: I doleciała. Dzięki za potwierdzenie 🙂 Dzisiaj poleciały fanty I pewnie do środy dolecą 🙂 Quote
Nesiowata Posted November 25, 2021 Posted November 25, 2021 Dnia 22.11.2021 o 11:49, elik napisał: Dzięki za potwierdzenie 🙂 Dzisiaj poleciały fanty I pewnie do środy dolecą 🙂 Wczoraj wieczorem przyszedł sms więc mam nadzieję, że dziś odbiorę. Ares przez sen mówi wszystkim DOBREGO DNIA i śpi dalej. Wymaszerował na siusiu i ani myślał jeść. Słyszałam rano (nim jeszcze wstałam), że dreptał po kuchni. Nie dospał biedak i musi to nadrobić. Quote
mari23 Posted November 25, 2021 Posted November 25, 2021 Dnia 25.11.2021 o 07:52, Nesiowata napisał: Wczoraj wieczorem przyszedł sms więc mam nadzieję, że dziś odbiorę. Ares przez sen mówi wszystkim DOBREGO DNIA i śpi dalej. Wymaszerował na siusiu i ani myślał jeść. Słyszałam rano (nim jeszcze wstałam), że dreptał po kuchni.Nie dospał biedak i musi to nadrobić. Ares ma poważne zadanie - spać odpowiednią liczbę godzin - więc jak w nocy nie dał rady spać, bo miał "zespół niespokojnych nóg" to musi w dzień normę wykonać 😉 moje staruszki też tak mają :) odwiedzam Areska i cieszę się z dobrych wiadomości ❤️ 1 Quote
Nesiowata Posted November 25, 2021 Posted November 25, 2021 Dnia 25.11.2021 o 22:19, mari23 napisał: Ares ma poważne zadanie - spać odpowiednią liczbę godzin - więc jak w nocy nie dał rady spać, bo miał "zespół niespokojnych nóg" to musi w dzień normę wykonać 😉 moje staruszki też tak mają 🙂 odwiedzam Areska i cieszę się z dobrych wiadomości ❤️ Dla niego sen jest priorytetem. Dziś wieczorem, po powrocie ze spaceru, nie dał sobie zdjąć swetra. Twardo w nim śpi. Łatwiej jest go ubrać niż rozebrać. 1 Quote
Nadziejka Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Dnia 22.11.2021 o 07:21, Nesiowata napisał: Dziś chłopak znów nie ociągał się z jedzeniem. Sprawnie mu to poszło.Ale nie położył się od razu. Wprawdzie na dworze nie był zbyt długo, ale zaległości w dreptaniu nadrobił sobie w kuchni. Dopiero teraz położył się (choć jeszcze nie śpi). Dnia 25.11.2021 o 07:52, Nesiowata napisał: Wczoraj wieczorem przyszedł sms więc mam nadzieję, że dziś odbiorę. Ares przez sen mówi wszystkim DOBREGO DNIA i śpi dalej. Wymaszerował na siusiu i ani myślał jeść. Słyszałam rano (nim jeszcze wstałam), że dreptał po kuchni. Nie dospał biedak i musi to nadrobić. Dnia 25.11.2021 o 22:30, Nesiowata napisał: Dla niego sen jest priorytetem. Dziś wieczorem, po powrocie ze spaceru, nie dał sobie zdjąć swetra. Twardo w nim śpi. Łatwiej jest go ubrać niż rozebrać. Wysciskuniaj Ciociu Aresiatko od nas 1 Quote
elik Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Dnia 25.11.2021 o 22:30, Nesiowata napisał: ...Dziś wieczorem, po powrocie ze spaceru, nie dał sobie zdjąć swetra. Twardo w nim śpi. Łatwiej jest go ubrać niż rozebrać. To w przeciwieństwie do mojego Alficzka 🙂 Ten bardzo niechętnie pozwala się ubierać, a dzisiaj była taka konieczność, bo dzień rozpoczął się obfitą mżawką 😞 Czyżby to już czas jesiennych opadów 😞 Bardzo nie lubię tego okresu. Quote
Nesiowata Posted November 26, 2021 Posted November 26, 2021 Dnia 26.11.2021 o 08:45, Nadziejka napisał: Wysciskuniaj Ciociu Aresiatko od nas Nie zapomnę. Quote
Nesiowata Posted November 27, 2021 Posted November 27, 2021 Dziś mamy pierwszy śnieg. res zupełnie zgłupiał - nie wiedział co to takiego i czy w ogóle ma wychodzić. Trochę podumał, w końcu zdecydował się wyjść. Ale tym razem wcale daleko nie poszedł. Zrobił siusiu i myk do domu. Zdecydował się na dalsze spanie. Wczoraj wieczorem padał deszcz ze śniegiem więc psy wymaszerowały w kapotkach. Zdecydowanie bardziej to się chłopakowi podoba - łatwiejsze jest zdejmowanie. Jakoś nie lubi żadnych ubranek. Ale przy jego krótkiej sierści nie ma wyjścia. Wczoraj nawet Fuks musiał założyć paletko żeby za bardzo nie przemoknąć.Ale on to przyjął ze stoickim spokojem. Quote
Nadziejka Posted November 28, 2021 Posted November 28, 2021 Dnia 27.11.2021 o 06:13, Nesiowata napisał: Dziś mamy pierwszy śnieg. res zupełnie zgłupiał - nie wiedział co to takiego i czy w ogóle ma wychodzić. Trochę podumał, w końcu zdecydował się wyjść. Ale tym razem wcale daleko nie poszedł. Zrobił siusiu i myk do domu. Zdecydował się na dalsze spanie. Wczoraj wieczorem padał deszcz ze śniegiem więc psy wymaszerowały w kapotkach. Zdecydowanie bardziej to się chłopakowi podoba - łatwiejsze jest zdejmowanie. Jakoś nie lubi żadnych ubranek. Ale przy jego krótkiej sierści nie ma wyjścia. Wczoraj nawet Fuks musiał założyć paletko żeby za bardzo nie przemoknąć.Ale on to przyjął ze stoickim spokojem. Quote
elik Posted November 29, 2021 Posted November 29, 2021 Dnia 29.11.2021 o 00:42, Nadziejka napisał: Dziś mamy pierwszy śnieg. res zupełnie zgłupiał - nie wiedział co to takiego i czy w ogóle ma wychodzić. Czyżby nigdy nie widział śniegu? Ja moim psiaczkom zawsze ubieram kaftaniki przeciwdeszczowe, nawet gdy już deszcze nie pada, ale jeszcze jest mokro. Moje są niskoskanalizowane i gdy jest mokro, brzuszki są mokre i bardzo zabrudzone piaskiem, ziemią,różnymi drobinkami, jakich pełno jest na ziemi. Gdyby nie kaftaniki, trzeba byłoby je kąpać po każdym "mokrym" spacerze. Quote
Nesiowata Posted November 29, 2021 Posted November 29, 2021 Dnia 29.11.2021 o 11:36, elik napisał: Czyżby nigdy nie widział śniegu? To przecież niemożliwe. Quote
Tyśka) Posted November 29, 2021 Posted November 29, 2021 Zapewne nie pamięta 😉 Albo jest ciepłolubem i jest corocznie zaskoczony śniegiem tak samo jak kierowcy 🙂 Quote
elik Posted November 29, 2021 Posted November 29, 2021 Dnia 29.11.2021 o 13:48, Nesiowata napisał: To przecież niemożliwe. Też tak uważam, ale czemu tak był zdziwiony? Quote
elik Posted November 29, 2021 Posted November 29, 2021 Dnia 29.11.2021 o 13:51, Tyśka) napisał: ... jest corocznie zaskoczony śniegiem tak samo jak kierowcy 🙂 Może nie tyle kierowcy, co drogowcy 🙂 W listopadzie chwalą się, że są przygotowani do zimy, a ta zawsze ich zaskakuje. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.