Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
4 godziny temu, betka napisał:

Podczytuje, ucząc się jak postępować z takimi strachulcami. Pamiętam suczkę u Poker, którą głaskano kocykiem, by oswoić z dotykiem. Może to jakiś pomysł... 

 

2 godziny temu, Poker napisał:

To prawda. Metoda była skuteczna. Mogłam przypiąć w końcu smycz.

On daje się głaskać, ale gorzej z łapaniem za obrożę i szelki. Dotykam obroży przy karmieniu, ale na razie to nie procentuje.

Zdjęcie z wczoraj. Wetka źle założyła szelki, ten poprzeczny pasek powinien być pod spodem.

https://images90.fotosik.pl/410/53dbbd2275a623c9gen.jpg

https://images90.fotosik.pl/410/53dbbd2275a623c9gen.jpg

A to mini smyczka, która mu dynda z przodu i przeszkadza chodzić. Plus taki, że nie próbuje jej przegryźć.

https://images91.fotosik.pl/409/a7d4415b737ed896gen.jpg

https://images91.fotosik.pl/409/a7d4415b737ed896gen.jpg

Posted

U Lilka postęp. Daje się głaskać i masować na posłanku. Początkowo w pozycji bardziej czujnej. Teraz leży na boczku z łepkiem opartym na poduszce. Ale na zewnątrz nie daje sie dotknąć. Chyba, że sam podejdzie nadstawiając kuperek do głaskania. Głównie wtedy, kiedy inne psy przychodzą się poprzytulać.

 

 

 

  • Like 3
Posted
1 godzinę temu, Mazowszanka13 napisał:

Kolejny krok do przodu. Wczoraj pokazał brzuszek do głaskania podnosząc dwie łapki.

NO bomba. Będą z niego psy.

Posted

Będą , ale kiedy ?

Nadal jest nieufny do ludzi ,mimo pokazywania brzuszka (nie zawsze), merdania ogonkiem na nasz widok czy towarzyszenia nam w ogrodzie. Ucieka nam sprzed nóg, czasami ucieka z posłanka na próbę podejścia. Na zewnątrz wychodzi ostrożnie, przy nas boi się ,ale jak znikamy z pola widzenia, to jest bardziej śmiały.

Posted
30 minut temu, konfirm31 napisał:

No, toś Mazowszankę pocieczyła, Pokerku ;). 

Nie chciałam pocieszać tylko urealnić możliwości , żeby Mazowszanka szoku potem nie doznała :)

Posted
1 godzinę temu, Poker napisał:

Trudno powiedzieć. Giga była U nas 15 miesięcy i całe szczęście, że znalazła się mało wwymagająca pani.

 

1 godzinę temu, konfirm31 napisał:

No, toś Mazowszankę pocieczyła, Pokerku ;). 

Pocieszyła mnie mało wymagajacą Panią, 15 miesiącami już nie, bo tylu nie mam.

Posted
Dnia 28.08.2020 o 22:43, Mazowszanka13 napisał:

 

Pocieszyła mnie mało wymagajacą Panią, 15 miesiącami już nie, bo tylu nie mam.

Małgoś, zrobiłas i robisz ogromnie dużo, to wspaniała robota! Znam sytuację u Ciebie i tym bardziej podziwiam! 

  • Like 1
Posted
3 godziny temu, konfirm31 napisał:

To teraz tylko trzymajmy kciuki, żeby Lilkowi się trafiła taka niewymagająca Pani :). 

To trzeba ogłaszać , bo odpowiednia pani nie ma szans , żeby go zobaczyć.

Posted

Wyjechaliśmy z mężem na przedłużony weekend do Bydgoszczy (polecam !). Lilek został z synem, którego wcześniej nie widział. Nie panikował na widok dużego, obcego faceta. Dawał się nawet pogłaskać.

Na spacerze jest coraz bardziej śmiały, ale wraca sam przed innymi psami. I jak każdy nasz tymczas pędzi na śniadanie pierwszy.

 

Poniżej podaję roboczy szkic ogłoszenia. Proszę o sugestie i podpowiedzi.

  • Like 2
Posted

Lilek, mały piesek o sylwetce jamnika

Lilek wraz z siostrą został wyrzucony w worku na kartofle na opuszczoną posesję.Rodzeństwo było dzikie, bojące się człowieka. Nie wiemy czy psy były bite czy po prostu nie miały kontaktu z ludźmi. Siostra znalazła wspaniały dom stały, który świadomy jej lęków zdecydował się z nią popracować. Lilek bardziej dziki i strachliwy przebywa w domu tymczasowym pod Warszawą. Niestety, pobyt w domu tymczasowym jest ograniczony czasowo. Szukamy dla Lilka domu stałego pełnego ciepła, miłosci i cierpliwości, który poświęci mu serce i czas na pozbycie się lęków i przywróci wiarę w człowieka. Lilek w domu tymczasowym,dzięki obecności innych psów, zrobił duże postępy. Reaguje na imię, na zewnątrz wychodzi ostrożnie,trzyma się domu, daje się pogłaskać, merda ogonkiem na widok człowieka. Jedynie widok smyczy i próba jej przypięcia budzą w nim panikę. I nad tym nowy dom musiałby popracować. Dlatego wskazany jest dom z ogrodem, gdzie, przynajmniej przez jakiś czas, przypinanie smyczy nie będzie codzienną koniecznością.Obecność innych psów jest mile widziana. Nie znamy jego stosunku do małych dzieci. Lilek jest zaczipowany,zaszczepiony i wykastrowany, ma około 4-5 lat, waży około 10 kg.

 
 
  • Like 2
Posted

Opis jest treściwy, ale... proponuję, aby za zdjęcie główne wstawić takie, na którym widać pyszczek Lilusia. Na przykład to:

204928453_imageproxy(2b).jpg.54dffeb3f226449121991ab5ee697bfa.jpg


Ludzie są wzrokowcami i chodzi o to, aby przykuć ich uwagę, kiedy szukają wśród ogłoszeń TEGO JEDYNEGO psa :) Często... zwracają uwagę właśnie na psie spojrzenie... 

Ale to tylko taka mała propozycja :) Trzymam kciuki za odzew, ogłoszenie jest bardzo dobrze napisane.

Posted
4 godziny temu, Tyśka) napisał:

Opis jest treściwy, ale... proponuję, aby za zdjęcie główne wstawić takie, na którym widać pyszczek Lilusia. Na przykład to:

204928453_imageproxy(2b).jpg.54dffeb3f226449121991ab5ee697bfa.jpg


Ludzie są wzrokowcami i chodzi o to, aby przykuć ich uwagę, kiedy szukają wśród ogłoszeń TEGO JEDYNEGO psa :) Często... zwracają uwagę właśnie na psie spojrzenie... 

Ale to tylko taka mała propozycja :) Trzymam kciuki za odzew, ogłoszenie jest bardzo dobrze napisane.

Dzięki za radę:) Uwzględnię. Na weekend wyróżnię.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...