Mazowszanka13 Posted April 22, 2020 Author Posted April 22, 2020 Ona robi się coraz fajniejsza, a tu się dom szykuje. :) czy :( ? Quote
Mazowszanka13 Posted April 22, 2020 Author Posted April 22, 2020 34 minuty temu, Poker napisał: O! Jest dom na widoku? Napisałam długą odpowiedź i szlag ją trafił. Musze zebrać siły, aby napisać od nowa. Nie mogę zapisać posta. Tekst skopiowałam na później. Quote
Poker Posted April 22, 2020 Posted April 22, 2020 dogo nie przyjmuje skopiowanych tekstów , ani dopisków do edytowanych postów. Szlag trafia. Quote
rozi Posted April 22, 2020 Posted April 22, 2020 6 minut temu, Poker napisał: dogo nie przyjmuje skopiowanych tekstów , ani dopisków do edytowanych postów. Szlag trafia. Mnie przyjmuje bez problemu z OpenOffice Writer, więc z Word też pewnie przyjmie. Quote
Mazowszanka13 Posted April 23, 2020 Author Posted April 23, 2020 Jest Pani zainteresowana adopcją Lilki. Znalazła ją na stronach Kundel Bury z Wiejskiej Dziury. Już od ponad tygodnia Pani prowadzi rozmowy z wolontariuszką z azylu. Chce przyjechać w niedzielę. Mieszka na wsi pod Toruniem. Ma suczkę yorka, bitego kucyka "z odzysku" i konie w stajniach. Stajnie stoją w oddaleniu od domu, nie są z nim połączone. Pani miła, kulturalna, nie mam zastrzeżeń. Jeszcze dzisiaj sobie pokonwersujemy przez telefon to dodam to i owo. Pani nie chce "gotowca" ze schroniska tylko psa w pilnej potrzebie. Ma czas, energię, serce i ochotę, aby z Lilką popracować. Sowa zgłosiła chęć pomocy w razie problemów :) Kupy i siki w mieszkaniu jej nie straszne, bo miała psa chorego na raka, który robił pod siebie. Powiem tak. Na adopcję psa gotowca jest za wcześnie. Ale jeśli Pani jest świadoma pracy i trudów, to czym szybciej tym lepiej zanim do mnie się przywiąże. Zdjęcie tej cholernej obroży wiele zmieniło. Już daje się dotykać, wkładam nawet palce pod obrożę. Jeszcze raz wielkie dzięki dla Sowy za zasugerowanie skąd się bierze jej paniczny strach przed dotykaniem szyi :) 2 1 Quote
Poker Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 Świetne wiadomości. Przy okazji Co Sowa poradziła w sprawie obroży? Quote
konfirm31 Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 Ale cudowne wieści! Myślę, że lepiej, żeby Lilka ( no i Wy), za bardzo do siebie się nie przyzwyczajliście. Lepiej, żeby więź powstała już tam, gdzie będzie na zawsze. I wspaniale, że Sowa będzie wspierać swoimi dobrymi radami DS :). Quote
Mazowszanka13 Posted April 23, 2020 Author Posted April 23, 2020 13 minut temu, Poker napisał: Świetne wiadomości. Przy okazji Co Sowa poradziła w sprawie obroży? Obroża była zbyt mocno zapięta, co i ja zauważyłam. Ale Sowa zasugerowała, że może ją od tego ucisku boleć szyja i dlatego nie da się w tym miejscu dotknąć. Quote
Sowa Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 Jeśli pani jest koniarzem, i także zajmowała się psami, można trudniejszego psa dawać jej niemal w ciemno, bez wahania. Wiele doskonałych trenerek, które mam przyjemność znać, to także koniarze. Takie jak choćby Jolka Sołek i Basia Grel z Krakowa, Beata Banaszek z Wrocławia, Beata Karpeta z Zielonej Góry. Jeśli pani chętna na suczkę radzi sobie z końmi, to z psem poradzi sobie bez problemu. W drugą stronę to niestety nie działa - nie każdy psi trener potrafi na dzień dobry porozumieć się z koniem. 4 Quote
Mazowszanka13 Posted April 23, 2020 Author Posted April 23, 2020 https://images90.fotosik.pl/353/1f48cce2f34f6110gen.jpg https://images89.fotosik.pl/353/296b912599854f31gen.jpg Quote
Mazowszanka13 Posted April 23, 2020 Author Posted April 23, 2020 Dzisiaj pod pachę i na słoneczko. Była trochę wystraszona, ale ogon jak trzeba, nawet merdała trochę. Na rękach nadzwyczaj spokojna, rozglądała sie wokół i wdychała świeże powietrze. Po powrocie do domu na wszelki wypadek biegiem na posłanko. Oczka ropieją. Zaraz przemyję rumiankiem. A jak nie to Tomek B. polecił: Gentamycynę oftalmiczną. 1 Quote
Mazowszanka13 Posted April 23, 2020 Author Posted April 23, 2020 Pani przyjedzie z synem w niedzielę rano. Bardzo miło rozmawiało się. Quote
Mazowszanka13 Posted April 23, 2020 Author Posted April 23, 2020 16 minut temu, Sowa napisał: Ile syn ma lat? Syn jest dorosły i będzie robił za kierowcę. To w sumie nie tak daleko od nas. Quote
rozi Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 2 godziny temu, Mazowszanka13 napisał: Zaraz przemyję rumiankiem. Tylko nie rumiankiem! Psy często są uczulone na rumianek. Herbata, albo sól fizjologiczna, albo zwykła woda przegotowana, póki lekarz nie powie, że trzeba lekarstwo. Quote
konfirm31 Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 Żadnego rumianku! Jak nie masz jałowej soli fizjologicznej, to lepiej przegotowaną, ostudzoną wodą. https://www.zpazurem.pl/artykuly/higiena_oczu_psa Quote
Mazowszanka13 Posted April 23, 2020 Author Posted April 23, 2020 O.K:) Nie upieram się przy rumianku, ale póki co pomogło. Quote
Mazowszanka13 Posted April 23, 2020 Author Posted April 23, 2020 Mniszek kwitnie, nawet trawy jeszcze nie ma. Praca wre. Susze, nalewki i syropy. Zapraszam na bazarek jesienią :) https://images91.fotosik.pl/353/33a0ea3b0b30983fgen.jpg 1 1 Quote
konfirm31 Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 Mazowszanko, jesteś niesamowita! Szczerze podziwiam :*) Quote
Mazowszanka13 Posted April 24, 2020 Author Posted April 24, 2020 KRONIKA Dzień 18 Dzisiaj w nocy nastąpił jakiś przełom. Lilka nabrała śmiałości. Przyszła do naszego pokoju domagając się jedzenia. Nie bała się psów (i vice versa). Dała się dotknąć, pogłaskać, pogmerać w obroży i szelkach. Jeszcze trochę i sama wyjdzie na dwór:) 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.