Dusia-Duszka Posted April 7, 2020 Posted April 7, 2020 Zapoznaj Likę najpierw z szefem/-ową swojego stada sam na sam. Żeby nie było sytuacja stado na obcą. Quote
Mazowszanka13 Posted April 7, 2020 Author Posted April 7, 2020 51 minut temu, Dusia-Duszka napisał: Zapoznaj Likę najpierw z szefem/-ową swojego stada sam na sam. Żeby nie było sytuacja stado na obcą. Wychodzi na to, że szefowa (Luka, wilczyca) najbardziej się boi. Quote
Mazowszanka13 Posted April 7, 2020 Author Posted April 7, 2020 No i jest postęp ! Wyszła do drugiego pokoju zrobić gigantyczną kupę na orientalnym dywanie. Cieszyć się czy płakać ? 1 Quote
konfirm31 Posted April 7, 2020 Posted April 7, 2020 28 minut temu, Mazowszanka13 napisał: No i jest postęp ! Wyszła do drugiego pokoju zrobić gigantyczną kupę na orientalnym dywanie. Cieszyć się czy płakać ? Cieszyć. Pomimo wszystko :D Quote
konfirm31 Posted April 7, 2020 Posted April 7, 2020 36 minut temu, Mazowszanka13 napisał: Wychodzi na to, że szefowa (Luka, wilczyca) najbardziej się boi. Może to nie ona jest szefową? 1 Quote
Mazowszanka13 Posted April 7, 2020 Author Posted April 7, 2020 9 minut temu, konfirm31 napisał: Może to nie ona jest szefową? Mała też nie. To może mamy demokrację w stadzie ? 1 Quote
konfirm31 Posted April 7, 2020 Posted April 7, 2020 To może to Ty jesteś capo di tutti capi ;) ? 1 1 Quote
Mazowszanka13 Posted April 7, 2020 Author Posted April 7, 2020 5 minut temu, konfirm31 napisał: To może to Ty jesteś capo di tutti capi ;) ? Na to wychodzi :) Quote
Poker Posted April 7, 2020 Posted April 7, 2020 Czyli na dywanie była kupa szczęścia. Dama z suni, chciała na eleganckim miejscu zostawić swoje skarby :) Quote
Mazowszanka13 Posted April 7, 2020 Author Posted April 7, 2020 9 minut temu, Poker napisał: Czyli na dywanie była kupa szczęścia. Dama z suni, chciała na eleganckim miejscu zostawić swoje skarby :) Moje z kolei, za przeproszeniem, rzygają zawsze na dywan. Czy to ma być namiastka trawnika ? Quote
konfirm31 Posted April 7, 2020 Posted April 7, 2020 Bliss też na dywan, a Lerka podobnie i dodatkowo na posłanie. Quote
Mazowszanka13 Posted April 7, 2020 Author Posted April 7, 2020 Wyszła z klatki i nie uciekła na widok TZ-a. A co więcej, zamerdała nieśmiało ogonkiem na mój widok jak weszłam do pokoju. https://images91.fotosik.pl/344/397174f1f9633eebgen.jpg https://images92.fotosik.pl/344/888a3adfaadee8dagen.jpg 2 1 Quote
Anula Posted April 7, 2020 Posted April 7, 2020 Jeszcze troszeczkę to nie będzie chciała Ciebie odstąpić na krok.Bardzo ładne maleństwo. Quote
Poker Posted April 7, 2020 Posted April 7, 2020 No i już są postępy. Aż się zdziwicie , jak szybko wskoczy do łóżka Psy zazwyczaj brudzą na coś wchłaniającego , żeby śladów nie było. Dywan lub pościel są najlepsze. Quote
Mazowszanka13 Posted April 8, 2020 Author Posted April 8, 2020 KRONIKA Dzień trzeci Rano wyszła z klatki w mojej obecności, aby zjeść rosołek. Niestety, zrobiłam błąd, bo chciałam szybko zmienić obsikane ręczniki i wtedy ona wróciła do klatki. Wiem, brak cierpliwości to moja wada. Muszę nad nią popracować. Za to je z ręki, merda ogonkiem na mój widok i patrzy z ciekawością. Ale nie da się dotknąć. Problemem jest sikanie w klatce, Nie wiem czy popuszcza czy nie chce jej się wyjść. Jak pisałam wczoraj kupę zrobiła na zewnątrz. Co do psów to Luka boi się wejść do pokoju Lilki (szczęściara ma własny pokój). Mała wchodzi razem ze mną, ale nie jest nachalna. Pomyslałam sobie, że one są ostrożne, bo ona śmierdzi im schroniskiem/przytuliskiem/azylem czy jak to zwał. Jednym słowem zoologiem czyli stresem. Jutro postaram się nakręcić filmik. Quote
Dusia-Duszka Posted April 8, 2020 Posted April 8, 2020 2 godziny temu, Mazowszanka13 napisał: KRONIKA Dzień trzeci ... Problemem jest sikanie w klatce, Nie wiem czy popuszcza czy nie chce jej się wyjść. Jak pisałam wczoraj kupę zrobiła na zewnątrz... A może wstawić jej w pokoju coś w rodzaju kuwety. (???) Chociażby starą blachę kuchenną z piachem. Może kiedy będzie sama załatwi tam potrzeby. Quote
Poker Posted April 8, 2020 Posted April 8, 2020 Chyba dobrze myślisz Mazowszanko. Po pierwsze sunia śmierdzi , co dla psów jest sygnałem obcości no i niemiłe. Poza tym może czują zapach stresu. 1 Quote
Mazowszanka13 Posted April 9, 2020 Author Posted April 9, 2020 11 godzin temu, Dusia-Duszka napisał: A może wstawić jej w pokoju coś w rodzaju kuwety. (???) Chociażby starą blachę kuchenną z piachem. Może kiedy będzie sama załatwi tam potrzeby. Ma rozłożony ręcznik na podłodze. Zobaczymy gdzie dziś zrobi kupę. 11 godzin temu, Poker napisał: Chyba dobrze myślisz Mazowszanko. Po pierwsze sunia śmierdzi , co dla psów jest sygnałem obcości no i niemiłe. Poza tym może czują zapach stresu. Najpierw pomyślałam, że może jest chora i one to czują, ale z wiadomych względów odrzuciłam tę myśl. Dziś rano witanie ogonkiem. I nie tylko mnie, karmicielki, ale i TZ-a. 1 Quote
Mazowszanka13 Posted April 9, 2020 Author Posted April 9, 2020 Czyścioszka. Zrobiła duże siku u nas, pomimo rozłożonego w swoim pokoju ręcznika. Quote
konfirm31 Posted April 9, 2020 Posted April 9, 2020 Może zacząć ją na smyczy/ długiej lince i na szelkach, wynosić na dwór po jedzeniu i po spaniu, jak szczeniaka? I chwalić i nagradzać. Korzystać z pogody Quote
Mazowszanka13 Posted April 9, 2020 Author Posted April 9, 2020 2 godziny temu, konfirm31 napisał: Może zacząć ją na smyczy/ długiej lince i na szelkach, wynosić na dwór po jedzeniu i po spaniu, jak szczeniaka? I chwalić i nagradzać. Korzystać z pogody Szelki właśnie spadły, nie wiem jakim sposobem. Nie wyobrażam sobie zakładania ich na nowo. Żeby wyjść na dwór trzeba by wziąć ją na ręce, a na to trochę za wcześnie. Może wynieść całą klatkę ? Jest wielka i ciężka jak cholera. Dobrze, że w nią zainwestowałam (i spłaciłam bazarkiem) przy okazji Łezki i Bąbla, szczeniaków ze wsi. Tak czy owak poczekam jeszcze trochę. Na szczęście idzie wiosna, a nie zima. Słoneczne dni przed nami. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.