Mazowszanka13 Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 11 minut temu, Poker napisał: Tobrexem Dzięki :) Quote
rozi Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 U nas Sulfacetamid na oczka. Jeśli coś się dzieje niedobrego. Sobie też zresztą. Quote
Mazowszanka13 Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 1 godzinę temu, rozi napisał: U nas Sulfacetamid na oczka. Jeśli coś się dzieje niedobrego. Sobie też zresztą. Zapisałam, dzięki :) Quote
Poker Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 Wniosłam Tycię na górę i sobie leżą z Kulką obok. 5 Quote
Dusia-Duszka Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 Kulka uczy Tycię zachowania się na smyczy :))) 1 Quote
rozi Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 8 godzin temu, Baltimoore napisał: Aleeee przeeecieeeeż :))) Taki pies jak pół kota to nawet nie odczujecie w domu różnicy.... Już odczuli. Kto nie miał nigdy rozumnego mikrusa, ten nie wie, że - mimo różnych zwierzaków - była dziurka do załatania. Quote
Baltimoore Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 9 minut temu, Poker napisał: Wniosłam Tycię na górę i sobie leżą z Kulką obok. ale suuuper zdjecie :)) Kulka trzyma widzę cały dom w garści :)) I słusznie :)) 1 Quote
Baltimoore Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 I wyraz pyszczka Tyci już zupełnie inny niż na pierwszych zdjęciach w wątku XD Quote
Poker Posted April 23, 2020 Posted April 23, 2020 Świetne skojarzenie Kulki i smyczki. Nawet bym na to nie wpadła. Zapomniałam napisać , że dziś oprócz ładnej koo były kleksy z krwią. Usiłowałam się dodzwonić dna parazytologię ,żeby zanieść próbki , ale głucha cisza. Napisałam mejl do pana doktora z prośbą. Może się uda. Quote
Tola Posted April 23, 2020 Author Posted April 23, 2020 11 godzin temu, Poker napisał: Jesteśmy umówiona na kontrolę jutro na g. 9. Dziś była ładna koo. Po trzykrotnym zakropieniu oczek już jest 80 % poprawy. Na początku myślałam , że łzawienie to uroda jej oczek , ale jak zobaczyłam , że je mruży i nadmiernie mruga , to podjęłam decyzję o zakrapianiu. Daje sobie szeptać na uszko , głaskać i zaczyna powoli chodzić za mną. 11 godzin temu, rozi napisał: Znów mnie jasnowidztwo ogarnia. 9 godzin temu, Poker napisał: Nie strasz mnie... Jestem dumna z Tyci, że tak sobie radzi w wielkim świecie i z Poker, że daje radę, aby Tycia dała radę;). Co do jasnowidztwa to myślę o tym bardzo często;) Quote
Tola Posted April 23, 2020 Author Posted April 23, 2020 Doczytałam teraz o kleksach z krwi, trzymam kciuki, aby się udało.... Quote
Baltimoore Posted April 24, 2020 Posted April 24, 2020 Może lamblioza? Ech, zawsze musi coś jeszcze wyskoczyć :( Quote
Mazowszanka13 Posted April 24, 2020 Posted April 24, 2020 14 godzin temu, rozi napisał: Już odczuli. Kto nie miał nigdy rozumnego mikrusa, ten nie wie, że - mimo różnych zwierzaków - była dziurka do załatania. Ja załatałam i jestem zadowolona, choć rozum mówił: nie ! 1 Quote
Poker Posted April 24, 2020 Posted April 24, 2020 Wróciłyśmy z kontroli. Doktor obejrzał swoim okiem z rentgenem w środku i uznał , że na razie nie zdejmuje gipsu. Podciął tylko w okolicy paszki i oswobodził tułów. Malutka w tamta stronę drżała, a z powrotem była spokojna. Przy wkładaniu do kontenerka nie zsusiała się , anie nie skupciała. A, i rano zastałam przyzwoita kupcię. Doktor z laboratorium nie odpowiedział. I zaskoczę Sowę. Tycia przywitała mnie już w domu machającym ogonkiem. Nie trzeba było czekać 2 tygodnie. no , ale sama jeszcze nie podchodzi. 2 1 Quote
Dusia-Duszka Posted April 24, 2020 Posted April 24, 2020 Poker, wróciło łatwe wstawianie zdjęć na dogo z okienka dialogowego. Tylko musi być wagi do 200KB. Quote
Dusia-Duszka Posted April 24, 2020 Posted April 24, 2020 5 minut temu, Poker napisał: Wróciłyśmy z kontroli. Doktor obejrzał swoim okiem z rentgenem w środku i uznał , że na razie nie zdejmuje gipsu. Podciął tylko w okolicy paszki i oswobodził tułów. Malutka w tamta stronę drżała, a z powrotem była spokojna. Przy wkładaniu do kontenerka nie zsusiała się , anie nie skupciała. A, i rano zastałam przyzwoita kupcię. Doktor z laboratorium nie odpowiedział. I zaskoczę Sowę. Tycia przywitała mnie już w domu machającym ogonkiem. Nie trzeba było czekać 2 tygodnie. no , ale sama jeszcze nie podchodzi. Dzielna kruszynka :))) 1 Quote
Sowa Posted April 24, 2020 Posted April 24, 2020 24 minuty temu, Poker napisał: I zaskoczę Sowę. Tycia przywitała mnie już w domu machającym ogonkiem. Nie trzeba było czekać 2 tygodnie. Jak miło tak się pomylić!!! Chciałabym zawsze tylko tak:-) Quote
Poker Posted April 24, 2020 Posted April 24, 2020 16 minut temu, Dusia-Duszka napisał: Poker, wróciło łatwe wstawianie zdjęć na dogo z okienka dialogowego. Tylko musi być wagi do 200KB. A co to jest waga zdjęcia? Czyli jakie ma być? Podaj mi wymiar. Ja wczoraj wklejałam480x640 i wchodziły. Zapomniałam napisać ,że kolejna kontrola we wtorek po południu. Godzinę mam ustalić. I jeszcze dobra wiadomość- dzisiejsza wizyta była gratis. Fajnie mi się gadało z doktorem. 1 Quote
Poker Posted April 24, 2020 Posted April 24, 2020 Przed chwilą, Sowa napisał: Jak miło tak się pomylić!!! Chciałabym zawsze tylko tak:-) Ja też. Najtrudniejszą robotę na początku wykonali szafirki . My teraz zbieramy śmietankę, zresztą pyszną. 2 Quote
Dusia-Duszka Posted April 24, 2020 Posted April 24, 2020 6 minut temu, Poker napisał: A co to jest waga zdjęcia? Czyli jakie ma być? Podaj mi wymiar. Ja wczoraj wklejałam480x640 i wchodziły. Waga to ilość bajtów, KB. Jeśli zdjęcia Ci wchodziły, to dobrze robisz. Nie zawsze pomniejszenie rozmiarów zdjęcia zmniejsza wagę. A dogo przyjmuje tylko do 200KB. Quote
Baltimoore Posted April 24, 2020 Posted April 24, 2020 Jak tam na froncie wieczornym? I jak to całe zamieszanie znosi Dolarek? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.