Poker Posted July 6, 2023 Posted July 6, 2023 Tycia zniosła operację dobrze. Nie ma gipsu tylko duży opatrunek. Może chodzić, szwy mam zdjąć po 10 dniach. Daję jej leki przeciw bólowe i ma na 7 dni antybiotyk. Zjadła trochę mokrej karmy, siusiu nie robiła tylko trochę popuściła. Myślę, że jest bardzo spacyfikowana opatrunkiem. Na ogródku pokicała parę razy i położyła się. Teraz śpi na podkładzie. 7 1 Quote
ona03 Posted July 7, 2023 Posted July 7, 2023 Super, że wszystko poszło dobrze, opatrunek cudny, niech się ładnie goi, zdrówka rekonwalescentce 🙂 Quote
Poker Posted July 7, 2023 Posted July 7, 2023 Dzięki za życzenia. Siusiu nie chce zrobić na trawce, ale na szczęście popuściła na podkład. Zjadła małe śniadanko z ukrytym antybiotykiem. Ogonkiem macha i zaczęła trochę chodzić po domu. Ale widać, że jest mocno spacyfikowana wielkim opatrunkiem. Quote
Jaaga Posted July 7, 2023 Posted July 7, 2023 Myśmy też nie mieli gipsu, tylko usztywnienie i opatrunek, ale nie tak odlotowe, jak Tyćka 😉 Zdrówka Quote
Poker Posted July 8, 2023 Posted July 8, 2023 Tyćka kica na 3. łapkach. Ale w parku ją noszę. Na szczęście nie próbuje wskakiwać na kanapę. Jutro zdejmę opatrunek, poobserwuję. Jak trzeba będzie , to założę nowy, może nie taki pancerny, Quote
Poker Posted July 28, 2023 Posted July 28, 2023 Byłam z Tycią na kontroli. Kolano jest stabilne, ale oczywiście są zaniki mięśniowe. Wet mnie "pocieszył" stwierdzając, że w ciągu 2 lat padnie drugie kolano. Kupuję skarbonkę i będę zbierać na operację. Drogie te nasze futrzaki. Loczka i Kulka w poniedziałek mają zabiegi stomatologiczne. Obie gorzej jedzą i schudły. Z Loczką jest jak z dzieckiem niejadkiem. Cudujemy, żeby cokolwiek zjadła. Bardzo się o nią boję, bo źle znosi nawet "Jasia" Quote
Poker Posted February 4 Posted February 4 Dnia 28.07.2023 o 10:38, Poker napisał: Byłam z Tycią na kontroli. Kolano jest stabilne, ale oczywiście są zaniki mięśniowe. Wet mnie "pocieszył" stwierdzając, że w ciągu 2 lat padnie drugie kolano. Kupuję skarbonkę i będę zbierać na operację. Drogie te nasze futrzaki. Loczka i Kulka w poniedziałek mają zabiegi stomatologiczne. Obie gorzej jedzą i schudły. Z Loczką jest jak z dzieckiem niejadkiem. Cudujemy, żeby cokolwiek zjadła. Bardzo się o nią boję, bo źle znosi nawet "Jasia" No i niestety, poszło drugie kolano. Quote
ona03 Posted February 4 Posted February 4 Dnia 4.02.2025 o 01:38, Poker napisał: No i niestety, poszło drugie kolano. Oj, biedna Tycia, zdrówka życzę. A ceny teraz rzeczywiście powalające, dobrze jak ktoś jest w stanie uzbierać... Quote
Poker Posted February 4 Posted February 4 1,5 roku temu , po operacji kolana prawej łapki, wet powiedział ,że następne kolano się popsuje do 2. lat. I tak też się stało. Tyćka zaczęła kicać okresowo od ok. 2 tygodni, ostatnio coraz mocniej. Jutro spróbuję się dostać do dr Bieżyńskiego na weterynarii. Operował ją 2 razy, to i trzeci raz niech on będzie. Chyba, że będą bardzo odległe terminy, to spróbuję gdzie indziej. Żeby nie było wątpliwości, to królewna jest noszona po schodach na rękach, To będzie czwarta pełna narkoza w ciągu prawie pięciu lat. Tyćka to skarboneczka, z której nie da się wyjąć. Mamy 3 takie skarbonki, a było ich więcej. W grudniu Sunia miała operowaną trzecią powiekę. Pękło 2000 zł, teraz pewnie koszt raczej będzie większy. A Tyćka jak to ona. Szczeka na pańcia i kogo się da. Na mnie nie szczeka. Pańcio wynosi ją na rękach na spacer, niesie ok. 100 m, a potem puszcza. Ona tak się darła na tym kawałku, że całe osiedle stawiała na nogi. Co ciekawe, darła się tylko za dnia. W nocy cisza. Ze mną się nie drze . Żarłok z niej nieprawdopodobny. Pilnuję, żeby nie przytyła, walka o każdy kęs. Zjada codziennie wielką, surową marchew, więc koo są głównie z niej. Dopiero prawie po 5. latach pobytu u nas podsikuje bardzo rzadko. Ogólnie jest bardzo strachliwa i to darcie się głownie z tego powodu jest. PO operacji powiek jest ogromna poprawa,ale i tak ciągle się sączy z oczek. Myję, przecieram. Zęby staram się czyścić. I tak sobie żyjemy. 2 1 Quote
Nadziejka Posted February 4 Posted February 4 Może na dogo jakiś kramik jakiś bazarek pomocowy ktoś wyczaruje zeby choć troszkę ulżyć w opłatach Quote
Poker Posted February 4 Posted February 4 Wszystkie doopki hop do kupki dwie mniejsze panienki dwa sępy mycie patelni po niedzielnej jajecznicy pańciostwa. Czasem liżą na zmianę, a czasem jednocześnie. Nadziejko, dziękuję za troskę. Musimy dać radę. W końcu to nasze psie i kocie dzieci. Inne psiaki są w większej potrzebie. Będę się cieszyć jak ktoś tu będzie zaglądał i trzymał kciuki za jazgotkę. 4 Quote
Nadziejka Posted February 4 Posted February 4 Trzymamy mocno mocno z calego serducha za wszytkie skarby Quote
AlfaLS Posted February 5 Posted February 5 Dnia 5.02.2025 o 10:42, Poker napisał: Termin operacji 14.02. To będziesz miała Walentynki... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.