Zapomniana maleńka sunia, miała tylko jedno zdjęcie...ale wyjechała z Radys! TERAZ LUSIA MA DS W BIELSKU <3

[Tyśka)]

Już zazdroszczę futrzastej przyjaciółki Rodzinie, która ją adoptuje :)

[kiyoshi]

Dziś wpłynęło 20 zł od Ainana - deklaracja po Sali :) DZIĘKUJE

[kiyoshi]

Malutka jest już po sterylizacji, nzabieg zniosła średnio, jest bardzo słaba teraz.

Pani wet ją przy okazji zaczipowała i wliczyła w rachunek tabl na robale i krople p/kleszczom. Wyszło sporo- 428 zł :(

Sunia waży 7,5 kg. W wekend zrobie jej jakieś ogłoszenie, niech się staraja o nią, byle sensowni, bo juz mi ręce opadają :(

 

ps. na koncie na plus 20 zł od Pani Irenki :) <3 DZIĘKUJE ,3

[kiyoshi]

Dnia 26.03.2020 o 11:12, agat21 napisał:

To prawda, jak zwykle za grzechy i ohydztwa ludzi zapłacą najwięcej najsłabsi czyli znowu zwierzęta. Mnie załamuje myśl o tych, które są teraz torturowane w testach w poszukiwaniu szczepionki. Goowno ta szczepionka da, zarobią tylko znowu krocie koncerny farmaceutyczne na ludzkiej głupocie i panice, a za chwilę będziemy mieć kolejnego wirusa, przez którego zginą w męczarniach kolejne zwierzęta. I tak w kółko. Ale oczywiście tylko nieliczni mówią teraz o tym co należy robić, żeby to się nie zdarzało w przyszłości, w dodatku nikt ich nie chce słuchać i nazywają ich oszołomami i eko-terrorystami, bo oczywiście liczy się tylko tu i teraz.

prostuje wcześniejszy mój odpis na Twój post..

Trwa wyścig, w którym wiele firm bierze udział ... faktycznie wiele z nich wchodzi w faze testów na zwerzętach :(

https://www.forbes.pl/biznes/koronawirus-british-american-tobacco-i-kbp-pracuja-nad-szczepionka-przeciw-covid-19/6c9dl1x?utm_source=fb_forbes&utm_medium=social&utm_campaign=fb_redakcja&fbclid=IwAR07yb9L0vhf1c84kXNL6gfsy-wpgz_Fc9ef2g6OHL5YMleOZLRpFb4bHvQ

 

ja tez jakoś nie jestem przekonana, nie wiem czy chciałabym zostac przymusowo zaszczepiona...strach myśleć co nas czeka tak czy inaczej.   Z drugiej strony "mokre targi" w Chinach znow otwarte- o tym czytałam wczoraj....swiat zwariował.

[agat21]

11 godzin temu, kiyoshi napisał:

prostuje wcześniejszy mój odpis na Twój post..

Trwa wyścig, w którym wiele firm bierze udział ... faktycznie wiele z nich wchodzi w faze testów na zwerzętach :(

https://www.forbes.pl/biznes/koronawirus-british-american-tobacco-i-kbp-pracuja-nad-szczepionka-przeciw-covid-19/6c9dl1x?utm_source=fb_forbes&utm_medium=social&utm_campaign=fb_redakcja&fbclid=IwAR07yb9L0vhf1c84kXNL6gfsy-wpgz_Fc9ef2g6OHL5YMleOZLRpFb4bHvQ

 

ja tez jakoś nie jestem przekonana, nie wiem czy chciałabym zostac przymusowo zaszczepiona...strach myśleć co nas czeka tak czy inaczej.   Z drugiej strony "mokre targi" w Chinach znow otwarte- o tym czytałam wczoraj....swiat zwariował.

Zauważ, że w tej całej dyskusji NIKT - powtarzam NIKT - nie mówi z jakiego ludzkiego barbarzyństwa wobec zwierząt biorą się takie wirusy i ten ostatni również. Wszyscy się tylko intelektualnie onanizują wiedzą "fachową" jak on się roznosi, jak mu zapobiegać, jak się będzie rozwijać epidemia... Ale skąd się wziął.. cisza. Wygląda na to, że łatwiej jest ludzi pozamykać w domach, odebrać im pracę, wolność osobistą, wprowadzić masową histerię, niż zagrozić przemysłowi mordowania zwierząt i jedzenia ich zwłok. :(((

[kiyoshi]

9 minut temu, agat21 napisał:

Zauważ, że w tej całej dyskusji NIKT - powtarzam NIKT - nie mówi z jakiego ludzkiego barbarzyństwa wobec zwierząt biorą się takie wirusy i ten ostatni również. Wszyscy się tylko intelektualnie onanizują wiedzą "fachową" jak on się roznosi, jak mu zapobiegać, jak się będzie rozwijać epidemia... Ale skąd się wziął.. cisza. Wygląda na to, że łatwiej jest ludzi pozamykać w domach, odebrać im pracę, wolność osobistą, wprowadzić masową histerię, niż zagrozić przemysłowi mordowania zwierząt i jedzenia ich zwłok. :(((

to prawda...powiem więcej- ludzie wolą wierzyć w jakieś teorie spiskowe, o jakiś broniach biologicznych itd itp

to co oczywiste wolą odrzucać i negować. Jednak wielu naukowców mówi otwarcie, o tym, że wirus "przeskoczył" na człowieka z łuskowców, które z kolei zaraziły się od nietoperzy, tak to można powiedzieć w skrócie, w każdym razie, jest to juz raczej dowiedzione...swoją drogą, zazdroszcze naukowcom, którzy robia te drzewa filogenetyczne, bardzo jest to fascynujące..

Tu chociażby artykuł tylko jeden z wielu na szybko znalezionych https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1471491420300654

[agat21]

Przeczytam w wolnej chwili :) Dzięki!

Jak suczynka? Lepiej już? Mam nadzieję, że niedługo rozliczę bazarek, to prześlę Ci część, która miała być dla Rudzika, ale zdecyduj które Twoje psiątko jest najbardziej potrzebujące :)

[kiyoshi]

1 minutę temu, agat21 napisał:

Przeczytam w wolnej chwili :) Dzięki!

Jak suczynka? Lepiej już? Mam nadzieję, że niedługo rozliczę bazarek, to prześlę Ci część, która miała być dla Rudzika, ale zdecyduj które Twoje psiątko jest najbardziej potrzebujące :)

dzięki. Tak, sunia duzo lepiej, tylko musi chodzić w kołnieżu i bardzo tego nie lubi.

Pieniązki lepiej dla Rudzika, malutka szybciej znajdzie dom, bo jest mniej kłopotliwa. Rudzik tez nie ma jeszcze kastracji.

[kiyoshi]

Na koncie suni rozliczam 20 zł deklaracji od koji- spadku po Sali  :) bardzo dziękuje.

NIe wiem co robić z jej adopcją...myśle, że wstrzymam ogłoszenia na ok. miesiąc..... co o tym myślicie? jestem w kropce

[Nesiowata]

[kiyoshi]

Zrobiłam dla Luci ogłoszenie na Bielsko.

https://www.olx.pl/oferta/malutka-3-letnia-luci-szuka-kochajacego-domu-CID103-IDEqW5Y.html

[agat21]

Może akurat jakieś dobre oczy ją wypatrzą :)

[kiyoshi]

Na razie nikt nie dzwonił :) nie robie na odleglejsze miejscowości na razie

Na koncie suni 60 zł od mar.gajko- tj deklaracja po Sali za 3 m-ce (III-V) BARDZO DZIEKUJE <3

[kiyoshi]

Trochę osób już pytało o Luci. Jedna rodzina z Bielska jest wstępnie przeze mnie zatwierdzona (wizyta zdjeciowa), ale jeszcze rozważa inne go pieska. Druga rodzina ma dziś być przeze mnie sprawdzana online- wstępnie też mi pasuje.

No zobaczymy. Trzymajcie kciuki :)

[kiyoshi]

Dziś rano pojawił się kolejny chętny dom :) Już po wizycie zdjęciowo telefonicznej :) jestem zdecydowanie na TAK. Pani oszalała na punkcie Luci...i to lubie :)  fajne warunki, fajna rodzina. Popołudniu/wieczorem mają podjechać do Kasi a jeśli zaiskrzy- zabiorą Luci.

Ciekawe co z tego będzie :) Luci byłaby jedynaczką, ale dom w dom mieszkałaby z adopciakiem Guciem (akurat nie tym ode mnie, tylko gdzieś ze schroniska w świętokrzyskiem) i z nim spędzałaby w razie "w" wakacje....NO- kciuki nie zaszkodzą

[pyra]

Trzymam!!!

[kiyoshi]

Udało się :) Luci pojechała :) zamieszkała w Bielsko-Biała, w sumie niedaleko Kasi. Państwo cudowni, Pani zakochana w suni po uszy. Pan dał Kasi 70 zł :) sunia będzie mieszkać w domu z ogrodem, u rodziny, która zawsze miała psy. Wczesniej był york i jamniczek. W otoczeniu sporo innych adopciaków. Na pewno będzie Luci rozpieszczona jak nie wiem :)

To pierwsze zdjęcia od Pani :)

[Poker]

Super ,że sunia ma domek. Byle tylko jej nie zjedli z miłości.

[kiyoshi]

Przed chwilą, Poker napisał:

Super ,że sunia ma domek. Byle tylko jej nie zjedli z miłości.

no właśnie ! dobrze to ujęłaś :) dzisiaj niech się nacieszą a potem musze zrobić lekcje- z nierozpuszczania suni ;)

[Tyśka)]

Cudnie!!! :) Dobrze, że się poznali na Lucy! :)

[Anula]

Cudne to jest zdjęcie,jak ja takie lubię oglądać.Przypomina mi się zaraz pańcia Atili.

[agat21]

Ależ się cieszę! Wspaniale! Niech maleństwo używa życia wśród dobrych i kochających ludzi :)

[Gabi79]

11 godzin temu, Anula napisał:

Cudne to jest zdjęcie,jak ja takie lubię oglądać.Przypomina mi się zaraz pańcia Atili.

Łzy mi pociekły, dobrze że oprócz mnie jest tylko 1 osoba w autobusie. Super, że rodzina, która miała rasowe psy teraz zdecydowała się na kundelka po przejściach. Niestety u mnie na osiedlu jest odwrotnie

[Jo37]

Super wiadomość.

[kiyoshi]

2 godziny temu, Gabi79 napisał:

Łzy mi pociekły, dobrze że oprócz mnie jest tylko 1 osoba w autobusie. Super, że rodzina, która miała rasowe psy teraz zdecydowała się na kundelka po przejściach. Niestety u mnie na osiedlu jest odwrotnie

powie więcej..Pani przed chwilą dzwonia, co najmniej dziesieć razy dziękowała za Lusi, powiedziała mi, że to najcudowniejszy pies jakiego w życiu miała, że jest najgrzeczniejsza, najmądrzejsza, w ogóle naj naj naj :D oczywiście zrobiłam wykład żeby psa mi nie zepsuć, ale Pani powiedziała że wie, że jak zepsuja to już sami będą na siebie narzekać, bo dostali cudownego psa.