Aska7 Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 W ostatnim tygodniu z powodu grypy zachorowało 200 tys. osób. Od początku roku milion 700 tysięcy. Zmarło 40 po powikłaniach pogrypowych. Quote
Poker Posted March 21, 2020 Author Posted March 21, 2020 2 godziny temu, Aska7 napisał: W ostatnim tygodniu z powodu grypy zachorowało 200 tys. osób. Od początku roku milion 700 tysięcy. Zmarło 40 po powikłaniach pogrypowych. No właśnie. Ja mam swoją teorię spiskową. Mam wrażenie , że ktoś wykorzystyue sytuację , aby na świecie zapanował chaos i strach. Ludźmi śmiertelnie wystraszonymi można łatwo manipulować. 1 godzinę temu, Smyku napisał: Pokerku proszę 1 i 2 po dwie sztuki . Dziękuję, oby nie musiały się przydać. eliku i uxmalku , żeby pacjent dostał e-receptę nigdzie nie musi się rejestrować. Lekarz, którego jesteście pacjentkami wystawia receptę i podaje Wam kod 4. cyfrowy i z nim oraz swoim peselem idziecie do apteki. Może to zrobić na prośbę pacjenta po jego zgłoszeniu potrzeby w rejestracji. Quote
Havanka Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 12 godzin temu, Poker napisał: komu, komu spirytusik do odkażania. Wystarczy dolać 50 ml wody do 100 ml spirytusu i można odkażać co kto chce. To może ja sie skuszę na ten spirytusik. Będę się odkażać zewnętrznie i wewnętrznie, do tego fartuszek dla zgrabnej pani. Może się jeszcze zmieszczę po tych potrawach świątecznych. Quote
Poker Posted March 21, 2020 Author Posted March 21, 2020 1 godzinę temu, Havanka napisał: To może ja sie skuszę na ten spirytusik. Będę się odkażać zewnętrznie i wewnętrznie, do tego fartuszek dla zgrabnej pani. Może się jeszcze zmieszczę po tych potrawach świątecznych. Havanko, kuś się kuś. Dla dobra ogółu , a przede wszystkim swojego. Jesteś zgrabną dziewczynką i na pewno w fartuszku będziesz wyglądała rewelacyjnie. Quote
uxmal Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 6 godzin temu, Aska7 napisał: W ostatnim tygodniu z powodu grypy zachorowało 200 tys. osób. Od początku roku milion 700 tysięcy. Zmarło 40 po powikłaniach pogrypowych. Tego się tak nie da porównywać bo koronawirus jeszcze nie skończył się. Dopiero jak krzywa przypadków będzie znana można próbować. Ale to medycyna trudno tu porównywać tak tylko cyferki. Ta ostrożność wynika z tempa rozprzestrzenia się, braku jednoznacznego sposobu leczenia i nieznane dlugofalowe skutki tego wirusa. No i ta ogromna śmiertelność u osób starszych. Dyscyplina jak na Tajwanie lub Korei przynosi efekty. Jej brak widoczny jest we Włoszech. 1 Quote
Aska7 Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 Trudno. Ludzi jest za dużo. Ux, Ty jesteś młoda i w sumie to przykro, że będziesz musiała zmierzyć się z końcem tego świata (i nie z powodu wirusa). Ja starszy człowiek to nie mogę się doczekać, kiedy to wszystko pier.... nie. Przyroda się odrodzi. Człowiek to szkodnik i dobrze jak go nie będzie. 1 1 Quote
uxmal Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 3 minuty temu, Aska7 napisał: Trudno. Ludzi jest za dużo. Strasznie brzmi ale to prawda Quote
Dusia-Duszka Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 15 godzin temu, elik napisał: Współczuję tego stresu. Uffff. Dzięki Bogu to zwykła grypa. Ja się potwornie boję, co by było, gdybyśmy z mężem zostali poddani kwarantannie. Nie mamy już w Krakowie nikogo bliskiego. Wszyscy wyemigrowali. Kto by wyprowadzał nasze psiaki? Aż mi się słabo robi, gdy o tym pomyślę. Myślę, że tutaj też znajdą się osoby do ewentualnego wyprowadzania psiuka. https://www.wosp.org.pl/pomagamy 1 Quote
Tola Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 Dziękuje za zaproszenie:). Poproszę dwa fartuchy, będzie dla mnie i dla córci;) Quote
elik Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 30 minut temu, Dusia-Duszka napisał: Myślę, że tutaj też znajdą się osoby do ewentualnego wyprowadzania psiuka. https://www.wosp.org.pl/pomagamy Jaka wspaniała akcja. Ogrom ludzi chętnych do pomocy pomimo tak dużego zagrożenia. Serce rośnie :) Dzięki :) Oby nie było potrzebne, ale na wszelki przypadek. Quote
rozi Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 Ja dziś wychodziłam z Kulką, oczywiście, i aż nie wiedziałam co się dzieje, cisza taka, wszystko zamarło, żywego ducha, a mieszkam w takim miejscu z sercem, normalnie sporo ludzi z psami/dziećmi itd. Nawet w ogrodach żadnych prac wiosennych, nawet z okien nic nie słychać prawie, Jordanek zamknięty na łańcuchy i kłódki. Straszne jest to wszystko, ten lęk paraliżujący :( Trzymajmy się choć tu! Quote
Aska7 Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 14 minut temu, rozi napisał: Straszne jest to wszystko, ten lęk paraliżujący :( Ty tak poważnie ? Quote
rozi Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 Przed chwilą, Aska7 napisał: Ty tak poważnie ? Zapraszam do Warszawy, to zrozumiesz. 1 Quote
Poker Posted March 21, 2020 Author Posted March 21, 2020 U nas też spokój , cisza. Zawsze jak rano wychodzę z psami do parku , to kogoś spotykam . A teraz pustki. Dziś pogoda była kiepska ,ale wczoraj było pięknie , więc na ogródku popracowałam. Quote
Jo37 Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 Ja też mieszkam w Warszawie i zupełnie inaczej odbieram sytuację. Quote
Dusia-Duszka Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 I dobrze! Zminimalizowanie kontaktów bezpośrednich człowiek-człowiek, to szansa na rozłożenie zachorowań w czasie. Być może wszyscy przechorujemy ale niech to nie będzie jednoczasowe tąpnięcie. Quote
rozi Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 6 minut temu, Jo37 napisał: Ja też mieszkam w Warszawie i zupełnie inaczej odbieram sytuację. O, to powiedz jak odbierasz. Może tam, gdzie mieszkasz, nie widać różnicy. Quote
uxmal Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 Też jestem ciekawa. U mnie też pusto. Był jeden dwa dni kiedy wydawało mi się że ludzie poluzowali.Teraz jest cisza.Tylko metro nadal budują. Przechodząc prawie każdy staje przyglada się grupie ludzi i maszynom. Siedzimy w domu, puszczam co jakiś czas inne olejki eteryczne. No i tyle. Bleee. Quote
Jo37 Posted March 21, 2020 Posted March 21, 2020 1 godzinę temu, rozi napisał: O, to powiedz jak odbierasz. Może tam, gdzie mieszkasz, nie widać różnicy. U mnie też jest pusto ale mnie to nie przeszkadza. Puste ulice świadczą o tym, że dużo ludzi myśli rozsądnie. O wiele mniej mi się podoba to co robią politycy. 1 Quote
Aska7 Posted March 22, 2020 Posted March 22, 2020 Dzień dobry : ) ja od 15 lat mieszkam w lesie. I nie widzę różnicy. Co innego jeśli chodzi o przyrodę. W sumie to jesteśmy elementem przyrody, najbardziej dla niej upierdliwym, może dlatego zdecydowała się wyeliminować szkodnika. Tylko słabo jej to idzie. Niestety. 1 Quote
elik Posted March 22, 2020 Posted March 22, 2020 5 godzin temu, Aska7 napisał: Dzień dobry : ) ja od 15 lat mieszkam w lesie. I nie widzę różnicy. Co innego jeśli chodzi o przyrodę. W sumie to jesteśmy elementem przyrody, najbardziej dla niej upierdliwym, może dlatego zdecydowała się wyeliminować szkodnika. Tylko słabo jej to idzie. Niestety. Aska zlituj się Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.