['] ***** OGÓREK *** czyste złoto piesek ***** JUŻ w Domu Stałym *** DZIĘKUJĘ!!! ***

[rozi]

34 teraz?

Przedziwnie się czuję, rozglądam się po mieszkaniu, że to już jutro, a nic nie przygotowane, bałagan, trzeba szybko coś, i zaraz że nic nie trzeba przecież i tak w kółko   :D

[uxmal]

9 minut temu, rozi napisał:

34 teraz?

Przedziwnie się czuję, rozglądam się po mieszkaniu, że to już jutro, a nic nie przygotowane, bałagan, trzeba szybko coś, i zaraz że nic nie trzeba przecież i tak w kółko   :D

Przez tego korona i komunikaty, myślałam że to liczba zarażonych.

 

[Aska7]

32 z kawałeczkiem

[uxmal]

Albo 35

[Aska7]

Jutro do 15.00 ?

[kiyoshi]

11 godzin temu, Aska7 napisał:

Szukałam ostatnio kontaktu do kogoś z Głowna, bo znajoma siedzi i ryczy. Chciałam się zorientować o co kamon. Otóż znajoma, ale taka bardzo dalsza wymyśliła sobie, że przechodząc na emeryturę adoptuje sobie sunię. I dobrze. Wypatrzyła sunię w typie rotwailera z Głowna. Sunia z pseudo, z deficytami, chora, więc nie chcieli wydać, ale pozwolili się zapoznać. Jeździła przez miesiąc co tydzień. Zawiozła zabawki, smaczki. Wolontariuszka dała starą obrożę na wymiar, żeby kupiła nową. Kupiła. W sobotę, kiedy miała po nią pojechać zadzwoniła wcześniej, żeby to potwierdzić, usłyszała, że nie ma po co przyjeżdżać, bo sunia już wyadoptowana do Krakowa, bo za długo czekała z podpisaniem umowy. No i ta teraz siedzi i ryczy, bo już pokochała. 

O matko

Nie do wiary :(((

Dziewczyny z Główna duuzo pomagają przy Radysiakach. Są znane ze swojej solidności. Strasznie przykro że tak wyszło z tą sunia. To chyba jakieś wielkie nieporozumienie :((((

[Aska7]

36 minut temu, kiyoshi napisał:

O matko

Nie do wiary :(((

Dziewczyny z Główna duuzo pomagają przy Radysiakach. Są znane ze swojej solidności. Strasznie przykro że tak wyszło z tą sunia. To chyba jakieś wielkie nieporozumienie :((((

Dlatego chciałam pogadać i dowiedzieć się o co chodzi

[Aska7]

31

[Aska7]

30

[Aska7]

29

[rozi]

28

Ja liczę do 14-tej

[Aska7]

Ok. Jak już będzie w aucie to jest nasz : )

[Aska7]

27

[hop!]

15 godzin temu, Aska7 napisał:

Szukałam ostatnio kontaktu do kogoś z Głowna, bo znajoma siedzi i ryczy. Chciałam się zorientować o co kamon. Otóż znajoma, ale taka bardzo dalsza wymyśliła sobie, że przechodząc na emeryturę adoptuje sobie sunię. I dobrze. Wypatrzyła sunię w typie rotwailera z Głowna. Sunia z pseudo, z deficytami, chora, więc nie chcieli wydać, ale pozwolili się zapoznać. Jeździła przez miesiąc co tydzień. Zawiozła zabawki, smaczki. Wolontariuszka dała starą obrożę na wymiar, żeby kupiła nową. Kupiła. W sobotę, kiedy miała po nią pojechać zadzwoniła wcześniej, żeby to potwierdzić, usłyszała, że nie ma po co przyjeżdżać, bo sunia już wyadoptowana do Krakowa, bo za długo czekała z podpisaniem umowy. No i ta teraz siedzi i ryczy, bo już pokochała. 

Być może dom w Krakowie był po prostu lepszy dla suczki. Wiadomo, że zwierzakami w typie rasy jest większe zainteresowanie. Wolontariuszka miała prawo kierować się dobrem psa, ale faktycznie nieładnie to zostało załatwione. Znajoma może przecież adoptować i pokochać innego psiaka.

 

 

Trzymam kciuki za powodzenie akcji "Ogórek". :-) Psiak jest ujmujący, oryginalnie umaszczony, ale trzeba go namówić na odchudzanie. ;-)

[Aska7]

26

[rozi]

Jutro o tej porze brzuchy nas rozbolą   :D

[Aska7]

25

[Aska7]

23

[Aska7]

22

[rozi]

35 minut temu, Aska7 napisał:

22

Dzięki za odliczanie. U nas jazda z koroną. Ja cienka nie jestem, ale też się denerwuję, dziś pytałam wetkę, czy Kula się może zarazić tą ludzką, i nie wiadomo jeszcze.

Ogórek nasz dalej nic nie wie, a to już zaraz   :)

[Aska7]

Mi wet powiedział, że tym ludzkim nie.

[rozi]

Doszła stała od uxmal.

[Aska7]

21

[rozi]

2 minuty temu, Aska7 napisał:

Mi wet powiedział, że tym ludzkim nie.

Moja ostrożna w kategorycznych osądach. Powiedziałam, że Kuli nie biorę do Metra, autobusów, i czy na spacerze zwykłym jej nie trafi, to odpowiedziała "sądzę, że nie".

Ale wiesz, my w Warszawie, kumulacja wszystkiego.

[Aska7]

U mnie najbliższy sąsiad 200m.